Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 290
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. No toś mi znowu podpadł . Moje silniki w modelach (w tym V15) pływają na firmowym atestowanym paliwie. Paliwo jest dopuszczone do użytku, dlatego, że posiada CERTYFIKAT. Paliwo sprowadzane jest z "obszaru dewizowego"... Oni tam mają świra na punkcie ekologii. Jakbyś zobaczył moje silniki po użyciu tego paliwa to byś nie uwierzył, że pracowały. Od dłuższego czasu nie używam oleju do smarowania wału. Wystarczy odrobina smaru w dławicy. Nie ma panewek w moich modelach od bardzo dawna. Są tylko i wyłącznie ŁOŻYSKA. Nic nie wylatuje z moich modeli, ponieważ wszystko jest szczelne i tak po prawdzie to nie ma co wylatywać. A jeżeli wylatuje , to po coś jest ten certyfikat dopuszczający to paliwo, do użytku. Jedynie co może podpadać to spaliny, ale to akurat nikomu z modelarzy nie przeszkadza, kibicom także , bo nie słyszałem,żeby ktoś na zawodach (kto by, to nie był), skarżył się na zadymienie... Śmiem twierdzić,że te wasze elektryki, też nie do końca są ekologiczne, jeżeli już o to chodzi. Sam widziałem jak jeden na waszych Mistrzostwach Świata akusy i to wcale nie małe do kubła wywalał...i tez nie mów mi ,że tak bardzo dbacie o utylizację tych waszych akusików, bo nie uwierzę . Osobiście jeszcze nigdy nie wyrzuciłem, żadnego swojego zużytego motorka do śmieci... W Niemczech już sobie wprowadzili zakaz używania zbiorników smarujących, a niedługo cała NAVIGA tez taki zakaz wprowadzi. To prawdopodobnie będzie dyskutowane na następnych mistrzostwach Europy... I niech dla Was Elektryków nasze V-ki sobie śmierdzą.... Ale przynajmniej duszę mają... A ten patent z tym wałkiem może być do kitu... Potrzebuje smarowania, i nawet pomimo tego smarowania, szybciutko może się zatrzeć( choć nie musi). Twój Motor MOC ma . A wałek 1/4" wcale nie jest tak mocny, jak,może się to wydawać. Nie wiem jaką masz linkę, ale ja bym szukał najlepszej jakościowo. Te wszystkie tutejsze od kos, nie do końca się nadają. Za słabe są. Juz mi się zdarzało, że byle jaką linkę ukręciła 7,5-ka. i to wcale nie na łączeniu. W brew pozorom, wałki wcale nie pękają na łączeniach, tylko gdzieś na środku A u Ciebie wystarczy ,że dasz za mocno w "pedał" i po wałku... A tak jak długo zajmuje się modelarstwem, nie widziałem ,żeby porządny wałek sztywny śr. 5 albo 6 mm ukręcił się Giętki tak... i to wielokrotnie. A.C.
  2. Dominik, a co do tej pory wykonałeś na zamówienie? Czy możesz pokazać swoje prace? Zareklamuj się. Może się skuszę na jakiś samolocik... A.C.
  3. wystarczą szczelne łożyska i kawałek węża silikonowego na łączeniu. I wszystko jest szczelne... A.C.
  4. Jakbyś posłuchał wujka Andrzejka, to byś zastosował patencik z wałem, o którym wiesz.żadnych teflonów, smarów, mosiądzów...cztery łożyska i nic więcej Juz niedługo stosowanie zbiorniczków olejowych będzie zakazane. W Niemczech , o ile wiem już jest zakazane, A.C.
  5. W elektrycznym to nie wiem.... Jak masz tam jakiś tłok, to ustaw sobie jak chcesz Wiem jak ma być w spalinowym ,Napisałem o tym, tak przy okazji. Wodzie jest wszystko jedno gdzie włazi. Wszędzie szkody może narobić .A.C.
  6. Nie może być wody tam gdzie aparatura. W przedziale radia nic nie może pływać. Jak pisałem o wodzie to miałem na myśli śladowe ilości. Wilgoć, ale nie "karpie" w radiu... Pierwszą sprawą jest tak zbudować model, żeby już na początku uszczelnić wszelkie niedociągnięcia w budowie. To się robi w prosty sposób. Szczelny jak się nam wydaje, przedział zanurzamy w wodzie, i dmuchamy w podłączony do przedziału ,wężyk silikonowy. Na 100% będziemy widzieć bąble powietrza. Można wszystkie łączenia posmarować pędzelkiem roztworem wody i np szamponu. To tez dobry sposób, choć ten pierwszy jest dokładniejszy. To nie jest jakaś wielka filozofia, ale wielu modelarzy o takim sprawdzeniu zapomina i dziwią się później ,że im kijanki w radiu pływają.. Trzeba po uszczelniać wszystkie wyjścia cięgien, i używać dobrych uszczelek neoprenowych pod pokrywę.radia, jeżeli taka pokrywa w modelu jest Na 100 % wilgoci usunąć się nie da, ale na pewno nic nam chlupotać nie będzie. Papierowy ręcznik między serwami załatwia resztę...Wilgoć jest także niebezpieczna dla silników, jakie by one nie były. W naszych łodkach TRZEBA pamiętać o właściwej konserwcji silników. My nasze motory myjemy PO KAZDYM wyścigu. Nie kiedyś tam po przyjeździe do domu, tylko od razu po starcie. I to skutkuje. Jak przyjdzie czas na konserwacje po sezonie, to zamieszczę zdjęcie silnika który intensywnie przepracował cały sezon... Używam do mycia płynu do mycia sprzęgieł w samochodach i oleju w aerozolu dostępnego w marketach. JEST DOBRY. Zamiast płynu może być czysty metanol,ale wtedy trzeba dokładnie silnik przewietrzyć, Metanol w silniku zostać nie może. Oleju nie oszczędzamy. Lać dużo , nic sie silnikowi nie stanie. Wyjdzie mu to tylko na dobre. I tłok zostawiać ZAWSZE w górnym położeniu. A.C.
  7. Ale Twój RWD nie pływa po wodzie przez ponad godzinę z prędkością,ponad 80 km/h... Ale jeżeli polecasz to też sobie kupię ów specyfik A.C.
  8. Ładny stateczek
  9. Myślę, że ten specyfik może byc pomocny. Ale też, co innego psiknąć i zanużyć w wodzie, a co innego, poddać elektronikę, ekstremalnym doznaniom, w postaci wody i drgań-wibracji jednocześnie. Chyba jeszcze takiego specyfiku nie wynaleziono, który by zabezpieczał elektronikę w tak skrajnych warunkach. Ja używam czegoś,co nazywa się PLASTIDIP. Zabezpieczam nim akumulatory. Wystarczy pomalować pędzelkiem przód i tył lipola i wodę mamy z głowy. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie przedziału radia, to to jest odwieczny problem. Ja sobie radzę jakoś z tą wilgocią, choć recepty na 100% nie ma... Woda ZAWSZE wejdzie do radia. Najlepszym sposobem jest poutykanie kawałków ręcznika papierowego między serwami. I częste otwieranie przedziału w celu wysuszenia. Dla wędkarzy budujących łódki zanętowe, rada. Całą elektronikę montujcie jak najwyżej w tych waszych łódkach... U was nie ma takich drgań jak w spaliniakach, i woda spokojnie będzie sobie stała na dnie. Do góry nie podejdzie... A.C.
  10. AndrzejC

    Przyczepa samochodowa.

    Kiedyś, tak jak Ty teraz , napaliłem się na przycepkę. Poszedłem do Praktikera, wybrałem sobie najlepszą, jak mi się wydawało... Przerobiłem ja wg swoich potrzeb: wymościłem specjalnymi gąbkami, półeczki porobiłem, stelaże na modele... Cud na kiju po prostu Dumny byłem jak diabli z tej mojej roboty. No i zapakowałem modele, serwisy, narzędzia, i co tam było potrzebne do startu. I pojechałem na MS do Słowenii.....Wszystko było pięknie w przyczepce poukładane, każda skrzyneczka miała swoje miejsce.Poutykane gąbeczkami... I trzeba było zobaczyć to co się stało z modelami, ze sprzętem... dobrze ,że akurat walizki z radiami wrzuciłem do auta . Nad naprawą tego co zastałem po przyjeździe spędziłem prawie dwa dni! Ledwo na start się wyrobiłem.. I nigdy więcej. teraz jak już muszę zabrać przyczepkę, to jedzie w niej sprzęt campingowy, ale nie moje modele... Rób jak uważasz wieszaczki sobie rób i inne duperele. w końcu i tak w tej przyczepce cement będziesz woził. tak jak ja
  11. AndrzejC

    Przyczepa samochodowa.

    I tą Piękną przyczepką, modele przewieziesz tylko raz Bo później już nie będziesz miał specjalnie czego wozić... Te wszystkie przyczepki ze sklepów budowlanych służą do przewożenia cementu itp, ale nie modeli. Do naszych celów potrzebna jest przyczepa porządnie resorowana, i najlepiej dwuosiowa. Te wszystkie z osią na gumach nie nadają się. PRZERABIAŁEM. Lepiej kup sobie porządną "trumnę"na dach. Modele przynajmniej, dowieziesz w jednym kawałku na lotnisko... Reasumując: PRZYCZEPKĘ SOBIE ODPUŚĆ Chyba,że potrzebujesz cement wozić... A jak już ta rada Ciebie nie przekona, to oprócz modeli wrzuć do tej przyczepki z pół tony czegoś... Piasku, cementu, albo co tam masz. I wtedy może te Twoje modele jakoś dojadą... A.C.
  12. Bartek, Nieskromnie napiszę, MY Polscy FSRowcy znamy swoją wartość... To forum preferuje samolociki. Łodeczki są dodatkiem. I niech tak zostanie. Temat FSRw jest złożony. Jak wszędzie: są animozje, konflikty róznice zdań. teraz w FSRach są dwie organizacje, zwalczające się wzajemnie. Zwłaszcza u nas w Polsce. Krótko : PORAŻKA Ale Fakt jest faktem. Sukces! CZTERY medale... Tyle nigdy nie było. Poziom na MS jest bardzo wysoki. i ten medal seniora w HYDRO to na prawdę jest super wynik! I tu nie chodzi o chwalenie się wynikami. Każdy zrobił co mógł, choć niedosyt jest, bo jeszcze co najmniej dwa medale nam uciekły.. Tylko po co ja to piszę... A.C.
  13. W dziale "imprezy", jest od dawna, ale jakoś nikt specjalnie na to uwagi nie zwrócił...
  14. Trochę zdjęć z imprezy: https://www.dropbox.com/sh/5dv8z0rr22wx ... VG3wa?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/fy22mc1tgn9w ... uQtRa?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/5o7mgdsaqx2s ... erlea?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/r3gd5ytbh07n ... pOewa?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/0nb2qqgu37nj ... eYfpa?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/88xajsfhox3h ... OZ7Ea?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/fmg2qjejaawi ... MMeua?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/mi3bxrn9fxc2 ... oh7Ba?dl=0 https://www.dropbox.com/sh/50q29apwromq ... 2q4ba?dl=0 Zawody dla nas udane cztery medale w tym dwa złote A.C.
  15. Właśnie się ten nasz modelarski maraton zakończył. Bite dwa tygodnie na zawodach Dzis rozdano pozostałe medale Polacy zdobyli dwa złote, jeden srebrny i jeden brązowy. Poziom zawodników BARDZO WYSOKI. Pierwszy raz w kategorii HYDRO 7,5 Polak ( Piotr Jarząbek z Wrocławia) zdobył srebrny medal. Jak ciężka i trudna technicznie , jest klasa HYDRO , łódkarze wiedzą . Franek, w OFFSHORE 7,5, był nie do pobicia, wygrał trzy z czterech wyścigów, a w jednym był drugi. Już po trzech startach wywalczył spokojnie i metodycznie I miejsce. Czwarty start dzisiaj był formalnością. Na rynku w Goerlitz odegrano Mazurka :) . Następne zawody tej rangi w Polsce w przyszłym roku w Jaworze ( Mistrzostwa Europy)... Jak wrócimy do domu wstawię parę zdjęć. Internet w tych Niemczech jakiś, taki słabiutk,i to bardzo
  16. Mamy tytuł Mistrza Świata w FSR V 7,5 Junior Franek Ciechański 1 miejsce, Weronika Okuniewicz 3 miejsce. Jutro następne finały.... A.C.
  17. Tu można zobaczyć , co aktulanie dzieje się na pomoście http://web.fsr-modellsport.de/?page_id=108 Krótki reportaż https://www.youtube.com/watch?v=rWYutTL1oww
  18. Dałeś d,,y, to przeproś. To tak w krótkich ,żołnierskich słowach . A następne gadżety, to Koledzy będą sobie zamawiać u kol, Qpa, Ja już dziękuję za współpracę. A.C.
  19. No, w świecie krótkofalarskim to jest zasadnicza różnica!!! Jak bym mógł tego nie rozumieć No ale jak świat Krótkofalarski się przez ten ZASADNICZY błąd się nie zawalił przez te ostanie dwa lata, więc może jakoś w tamtym światku jakoś to będzie.... . Ale też proszę ,żebyś nie pogrywał na mojej reputacji, bo tak jak jak na moich silnikach się znam, taki na mojej pracy tez się znam! Co do wirusów, to być może ... przepraszam . A.C.
  20. Żeby była jasność: chodzi o błąd w malutkim napisie na rękawku koszulki ,która była wykonana i wysłana jakieś dwa lata temu... Bardzo Cię Kolego Drogi przepraszam ,że wtedy nie stanąłem na wysokości zadania, nie zrobiłem nowej koszulki , albo trzech w ramach rekompensaty... Będę miał nauczkę. A, Żona wtedy ostrzegała... nie pchaj się w to. I znowu miała rację A.C.
  21. Jako, że tu chodzi o moją reputację, więc mi się chciało. Treść Twojego, któregoś z kolei posta: Dotarły Dzięki wielkie. Jest tylko maleńki problem... Na rozmiarze XXL miał być napis Jerzy SP7SQI. Jest SP7SQJ... Planowałem zrobić tacie prezent (jego znak krótkofalarski to SP7SQI). "J" sporo tu zmienia... . moja odpowiedź: No to chyba żle odczytaliśmy. Zeby to poprawić można zrobić nadruk na białym polu i całość nadrukować na tym napisie , który zrobilismy. Innej możliwości nie ma. Jutro spróbuję coś z tym zrobić... Ale będziesz musiał poszukać koło siebie jakiejś firmy , która wykonuje nadruki na odzieży i Ci to wgrzeje. Albo ewentualnie spróbować możesz żelazkiem, ale gwarancji, że się uda, nie dam." Po tym poście wysłałem Ci poprawiony wycięty nadruk z tłem zakrywającym błędny nadruk. poinformowałem Cię co masz zrobić... Więc dlaczego dlaczego piszesz ,ze nic nie zrobiłem? Mogłeś przysłać koszulkę z powrotem, lub nawet poprosić o wykonanie nowej... Twoja odpowiedź: "eee.. nic się strasznego nie stało Da się ten nadruk całkowicie jakoś usunąć, tak żeby zrobić nowy ? Nie ma Cię już co angażować, odwaliłeś kawał dobrej roboty, a co do reszty, to już sobie raczej poradzę." WIĘC NIE ROZUMIEM, Drogi Kolego, O CO CI CHODZI!? Teraz , po trzech? latach A w zasadzie rozumiem... A Kolegom forumowiczom: Panowie niezależnie od wszystkiego,Trwałości na lata za 24zł nie da się uzyskać... niestety. Andrzej
  22. Widzisz drogi Kolego, ja tej naszej korespondencji nie wykasowałem. Mam wszystko na skrzynce i śmiem twierdzić,że nie jest tak jak piszesz. Ani nie zostawiłem Cię wtedy bez pomocy, ani nie uchylałem się od wzięcia odpowiedzialności za pomyłkę. Jeżeli później uważałeś,że moja robota była żle wykonana , trzeba było w prostych,żołnierskich słowach napisać mi o tym. I na pewno Twoja reklamacja zostałaby sprawdzona i pewnie byś dostał nową koszulkę. BO TAK JEST W MOJEJ FIRMIE OD ZAWSZE. Co do jakości nadruku, to nadruk wykonywany folią typu FLEX, jest jednym z najbardziej trwałych nadruków na odzieży. Owszem, mogło się zdarzyć,że w Twojej koszulce mógł wkraść się błąd i pracownik nastawił za małą temeraturę... Ale od tego jest wzajemna rozmowa. wystarczyło postąpić jak napisałem powyżej. A tak niesmak pozostaje, bo moją pracę starałem, i staram się wykonywać najlepiej jak potrafię. Andrzej
  23. Właśnie przeczytałem poniżej, że koledzy koszulki chcą sobie zrobić. Mam więc pytanie, Czy te które wykonywałem były złe? Może zadrogie, albo za mało trwałe? Zawsze możecie je u mnie dalej zamawiać... W tym temacie nic się nie zmieniło. Chyba, że jest coś o czym nie wiem. Temat zniknął jakiś czas temu z ogłoszeń... O co chodzi? A.C.
  24. Na tych zawodach będzie też nasz polski akcent. W celu promocji kategorii rozegrany zostanie wyścig pokazowy naszej krajowej konkurencji FSR STANDARD. Kategoria pomyślana jako tania z założenia, w Polsce ma coraz więcej zwolenników. Koledzy z Niemiec też mają parę łódek w tej klasie, więc będzie to wyścig międzynarodowy. Bieg zostanie rozegrany.w dniu 6.08.2015. Więcej informacji tu: http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?t=2905#p16958 A.C.
  25. AndrzejC

    Mini wieża LG

    Taki guzik służy do naciskania . A na poważnie to instrukcję po polsku znalazłem szybciej niż napisałem ten post A.C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.