Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. AndrzejC

    FrSky TARANIS

    Ja na początku napisałem, że jestem skromnym użytkownikiem aparatur, a nie ich programistą. Przez ostatnie 15 lat używałem Graupnerów MX22 i w zakresie ich ustawiania dawałem sobie jako tako radę, przynajmniej w zakresie, który byl mi potrzebny. Nie musiałem orientować się ani wiedzieć, że jest jakiś stary system, albo nowy.... Radio jest na rynku trzy lata a już ma jakieś systemy, które nijak do siebie pasują. Ja nie muszę się znać. Kupiłem w dobrej wierze( choć bardzo okazyjnie) i uważam, że wszystkie elementy i składowe mają ze sobą współpracować i każdy laik i dyletant radiowy, nawet taki jak ja, powinien móc to sobie bez problemu ogarnąć. A tu jak widać z postów i zadawanych pytań nawet mocno rozgarnięci w temacie koledzy mają problemy. I to jest właśnie problem. W końcu damy radę i to jakoś ogarnę, ale jak się wkurzę to sprzedam i kupię takie radio, które bez problemu da się rozpracować w jeden wieczór, a nie przez miesiąc zastanawiać się, co autor miał na myśli. Ale może już za stary jestem na te wszystkie nowinki?. Jakby co, to mam gdzieś w szafie poczciwą Webrę FMSI na chodzie, więc bez radia nie zostanę
  2. AndrzejC

    FrSky TARANIS

    Tu akurat nie ma coś za coś... Taka opcja byłaby na miejscu, gdybym sobie to radio kupił w częściach jako zestaw do samodzielnego montażu. Ale w tym przypadku producent się nie popisał. Znalazł się na szczęście bardziej w tym temacie, doświadczony zawodnik, i mi to jakoś ogarnie. Ale niesmak zostanie i radość z posiadania nowego cudnego radyjka już nie ta Czekałem na tego GPSa z utęsknieniem, bo prędkość chciałem sprawadzac a tu "kicha" i jeszcze muszę czekać na zgranie tego do kupy A.C.
  3. AndrzejC

    FrSky TARANIS

    Czyli to nie do końca jest taki wspaniały wyrób. Zawsze myslałem, że jak coś jest w katalogu firmy, i jest oryginalne, to ma pasować do całości bez problemu. Tak jest w Graupnerze czy innej Futabie. A tu zagwozdka. Bez fachowca tematu się nie rozgryzie. Nie bardzo mi to odpowiada, ale może powoli da się to jakoś ogarnąć. Wg mnie ma działać od razu po podłączeniu. A nie działa. I to jest do kitu. Może samo radio jest oh i ah ale temat kombinacji np z GPS porażka Ale może się mylę? A.C.
  4. AndrzejC

    FrSky TARANIS

    W przedziwny sposób, także stałem się szczęsliwym posiadaczem TARANISA . Czytam namiętnie to co mądrzy koledzy tu piszą o tym radiu, i być może już było o tym ( ja doszedlem do 10-tej strony, bo czytam uważnie i powoli ) ale zadam pytanie: czy za pomocą tego czujnika temperatury można w jakiś sposób zmierzyć temperaturę silnika spalinowego? A jeżeli mozna to gdzie ten czujnik podłączyć? bo ta malutka wtyczka do niczego mi nie pasuje. Właśnie nabyłem taki czujnik, oraz moduł GPS i dodatkowy odbiornik.Jeszcze jedno pytanie:moduł GPS ma dwa wyjścia. Jedno ok, do odbiornika, a to drugie poco? Może moje pytania wydadzą się naiwne, ale pomimo wieloletnich doświadczeń modelarskich, odnośnie aparatur to jestem tylko i wyłącznie skromnym ich użytkownikiem i takie nowoczesne radia jak to sa dla mnie dużym wyzwaniem . Jakby któryś fachowcow zechciałby mi na moje pytania odpowiedzieć.... Wdzięczny będę A.C.
  5. AndrzejC

    MARZ 2,5 D

    Tam obok tego motorka książka leży... Czytałeś? Chyba nie, bo to, co robisz z tym motorkiem nie do końca zgadza się z poradami zawartymi w niej zawartymi. Jakby Ci przyszło do głowy odpalić jakiś mocniejszy motorek, który jkimś cudem poszedłby w "gwiździe" to byś z nim odleciał . Nawet taki motorek może zrobić krzywdę. I należy o tym pamiętać. A.C.
  6. Andrzej jeszcze raz się odezwie w tym temacie . To że "rypałem" Michała, to nie znaczy, że chciałem Mu dokopać. Emocje minęły. Traktuję Cię Michał, nie jak jakiegoś nowicjusza, tylko jako rasowego zawodnika, i myślałem, że Ty także tak to odbierasz. A że odebrałeś to inaczej. To znaczy, że jeszcze musisz rosnąć jako zawodnik . Michał wie, ze my także budujemy nową łódkę. O-7,5. Wszytko zrobiłem, jak mi się wydawało super, wg największej mojej wiedzy w tym temacie.... I co się okazało? Łódka, i owszem wymiata. Tak mniej więcej na wysokości krawężnika, Turnfina na dzień dobry odgieło o 90 stopni... a taki był solidny . Jednym zdaniem: Trzeba naszego Offszorka nauczyć pływać. Doważyć, bo za lekki i wyważyć, bo lata anie pływa...Chcę przez to powiedzieć, że nikt nie jest nieomylny. A wracając do spraw technicznych: we wszystkich moich łódkach przestałem używać panewek. Używam tylko i wyłącznie łożysk. Sprawdzają się. nawet te na końcu wału pod wodą. Myślałem ,że będą rdzewieć, albo co... Nic takiego się nie dzieje. i wał sztywny z lącznikiem z walka giętkiego, co stwierdzam z całą odpowiedzialnością, jest rozwiązaniem idealnym. No A.C.
  7. Prace przy organizacji zawodów trwają. Najważniejszy na każdych zawodach, oprócz oczywiście przyjaznej atmosfery jest wygodny pomost startowy . No i właśnie wczoraj, wypróbowana ekipa ten pomost ustawiła. Wcześniej, konstrukcja pomostu została odnowiona, wzmocniona i pomalowana. Wymienione zostały wszystkie deski. Teraz nasz stary pomost wygląda jak nowy I co najważniejsze już już jest ustawiony w najlepszym miejscu na cypelku. Stoi stabilnie i jest całkowicie zgodny z przepisami. Obok ustawiony jest mały pomost dla łodzi wyławiającej z bardzo dobrym podejściem, i nieco z boku. W zasadzie najważniejszą sprawę mamy załatwioną. Profesjonalna ekipa stawiaczy czyli Stefan, Tadek, Franek, i paru kolegów z firmy NADGOB, sprawiła się znakomicie. Jak to szło widać z grubsza na zdjęciach. Dziś pomost zostanie wypróbowany, bowiem w godzinach popołudniowych wybieramy się trenować Wszystkich zapraszamy na te zawody. Będzie to na pewno udana impreza. A.C.
  8. O Tych zawodach w Miłocinie jeszcze napiszę. Dobrze , że ktoś zauważył,że w ogóle się odbędą Na razie jako, jeden z organizatorów, chciałbym nawiązać kontakt z kolegą od dronów, może ktoś by przyjechał i pofilmował z góry? Zapraszam. A.C. Sebastian, każde zawody w promieniu 1000 km to blisko jak sie sprężysz to dasz radę. Coś mi się zdaje ,że z Twojej okolicy ktoś z zawodników przyjedzie, może się zabierz....
  9. Fakt, jeżeli to nówka nie śmigana, to też bym nie ruszał . Piękny motorek A.C.
  10. Nie obraź się Kolego, ale jak ja bym miał SIMA, to u mnie by on świecił... A u Ciebie jakoś, taki brudnawy jest. Faktem jest, że zazdrość przeze mnie przemawia , ale może kiedyś i mi się poszczęści Szukam...
  11. No i zaczynają się schody, bo Ty nie potrzebujesz paska do rozruchu, tylko paska zębatego do przeniesienia napędu. Takie paski używane są w strugach elektrycznych. I tu bym próbował. Poszukaj w serwisach elektronarzędzi. Żeby pasek dobrać, musisz znać jego długość, i moduł. A przy okazji dwróć ten tłumik w drugą stronę, bo trochę śmiesznie wygląda A.C.
  12. Przepraszam, ale na początku: słowo a,pka kojarzy mi się nie wiadomo dlaczego, z papierem do dupki, czasem też z czkawką... A aparaturę, to kup sobie lepszą, niż teraz potrzebujesz. Jeżeli już zgłupiałeś na dobre i modelarzem zostałeś,to będziesz głupiał dalej i będzie Ci potrzebny coraz lepszy sprzęt. Wiem po sobie. Kup sobie radyjko solidne i z funkcjami, których teraz nie potrzebujesz, ale kiedyś być może potrzebował, będziesz. I wtedy będzie jak znalazł. A co do ceny, to tanie mięso psy jedzą, wg przysłowia... A.C.
  13. Jak chcesz, to dam Ci w prezencie ORYGINALNĄ antenę Graupnera. Taką gumową krótką. Prawie jak na 2,4 . Specjalnie na 35 MHz. Mam, nie używam. A może Tobie się przyda... Zgłoś się, to się umówimy.Daleko do mnie nie masz A.C.
  14. Do jakiej łódki pasek potrzebujesz? A.C.
  15. AndrzejC

    Paranoja

    Leszek, ja bym się tam cieszył, jakby ktoś za mnie ZUS chciał płacić, nawet bezprawnie, i bez mojej zgody...Tylko,gdzie taką firmę znaleźć? Namiary podaj W życiu bym do sądu z tym nie szedł. Niechby do samej emerytury płacili . A.C.
  16. I ja własnie tu widzę największe zagrożenie dla naszego hobby, lub sportu. Właśnie otworzyła się furtka dla urzedasów, żeby zabrać się za całe modelarstwo, bo urzędnik nie rozróżnia drona od helikoptera, czy deproniaka, albo np łodki. Dla nich wszystko co sterowane falami radiowymi, to drony ... Obym się mylił, ale nadchodzą ciężkie czasy dla modelarzy. Płacić trzeba będzie. tak jak płacą wędkarze, myśliwi i wszyscy inni, którzy mają jakieś zorganizowane hobby. Jak kasa jest do wyrwania, to system ją wyrwie prędzej, czy później...Ale wyrwie na 1000% A.C.
  17. Michał masz inne określenie? Jakby to był przypadek sporadyczny, to ok. Ale takie zachowania są nagminne. Nasza zatoczka, na około"zasyfiona", Na Gliniankach na około stawu chdzą moczykije i chleb rozmoczony do wody wiadrami wrzucają. To ja się pytam jak takiego nazwać? Zostają po nich puszki po piwie, pudełka po robakach, i pozostały bród, który zostawiają. Jak nazawać takiego osobnika, w przypadku, kiedy trenujesz, a on ci mówi ,żebyś spier...ał, bo on tu nęcił i właśnie przyszedł sobie połowić? I to są właśnie te przykre doświadczenia. Ty sobie nazywaj ich, Michał jak chcesz. Dla mnie to będą syfiarze i tyle
  18. Wystarczy przejść się po naszej zatoczce na przykład, albo wzdłuż Odry się przejść... Nie dość ,że brudasy, to jeszcze pieniacze i pijacy. No nie wszyscy oczywiście, Ale ta cześć gorsza rzutuje na całe tamto środowisko. Po wieloletnich dodświadczeniach z nimi tak to odbieram. A,C.
  19. Mądrości o g...nie komentował nie będę, bo to ani mądre, ani grzeczne. A co do wody to zawsze można znaleźć taką, żeby dało się pływać. Przez ostatnie 40 lat ja osobiście ani razu nie miałem problemu ze strażą miejską, czy z policją. Nie mają na nas paragrafu. Kiedyś jeden strażnik czepił mi się, że niby za głośno. Padło pytanie: na jakiej podstawie tak twierdzi? I było po sprawie. Wędkarze, to inna sprawa. Wielkiego szacunku dla nich nie mam, bo w przeważającej części, to są brudasy i syfiarze. To co pozostawiają po sobie nad wodą, woła o pomstę do nieba. I te wiadra starego chleba, wyrzucane do wody jako zanęta... Mam z nimi tak samo długie doświadczenia jak z pływaniem. I tu akurat nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Staram się więc wybierać takie akweny ,gdzie ich nie ma. I można taką wodę znaleźć bez problemu. Przynajmniej ja z tym problemu nie mam. A.C.
  20. I na koniec powiem: łódki budujta, i problemu nie będzie i adrenalina jest, i w budowie można się wykazać, A jak łódka dobrze zrobiona,to i latać potrafi A.C.
  21. No i padało . Po namyśle odłożyliśmy to nasze pływanie. Do zawodów jeszcze miesiąc z okładem , więc jeszcze zdąży się potrenować . A.C.
  22. Tą dużą klapę wykonaj z jakiejś płyty PCV o grubości ok 0,5mm i jedno z drugim zaklej taśmą pakową, albo jaką chcesz, aby się przykleiła do kadłuba i była wodoodporna. Ewentualne zbędne otwory pozostałe po poprzednim silniku zalaminuj tkaniną szklaną i żywicą. Umyj ten kadłub bo może być tłusty od oleju z paliwa. Płytkę uszczelniającą przedział radia wykonuje się z poliwęglanu. Grubość dobierz sobie doświadczalnie A.C.
  23. Podobno ma lać w niedzielę. Pływamy pod warunkiem,że nie będzie padało A.C.
  24. No, jak nie, jak tak WSZYSTKO, co się wody nie boi miejsca na latanie nad wodą na pewno nie zabraknie.
  25. Jeden Kolega już się ujawnił . Co prawda na priwie, bo nie zalogowany, ale zawsze . No to będzie już nas dwóch.... Kto nie zalogowany to proszę o kontakt: ackopia@wp.pl Ja od dziś zaczynam ładować prądy i paliwko mieszać A.C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.