




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
w mądrych ksiązkach...? Witek, proponuje abyś zaczął ten "króliczy wariant" sprawdzac na sobie? Witek, podobno jestes zwiażany z medycyną....to tak dla przypomnienia Ci....odchody ptaków, odchody gryzoni czy odchody roztoczy
-
Ty tak na poważnie ???? Najbardziej "prozielone" państwo w UE wylewa ludzkie przefermentowane gówna na pola...i co ? i nic. Ale powtórzę...czyjekolwiek odchody są chorobotwórcze, więc raczej nie należy w nich grzebac
-
....??
-
Panowie......widac po wpisach ,ze lato w pełni .....no może za wyjątkiem Australii. jak już tematem, wiodacym stały sie psie kupy?
-
Andrzej, ja nie kwestionuje zasadności tego aby nie miec gówna dookoła siebie. Odniosłem sie do tego ,że wszystkie odchody są chorobotwórcze
-
Panowie, czyjekolwiek odchody moga spowodować cięzkie choroby....A ludzkie odchody to w szczególności
-
to oczywiste no niestety prawda....prawa poszkodowanego zajmują kartke formatu A5 a prawa sprawcy 3x A4... prawda, ale powinna byc podana ze 100% skutkiem bo inaczej są duuuuże problemy..i żeby nie było ,że zmysłam....to takie zalecenia ( prywatne) oficera Policji....kolor skóry, pochodzenie, wyznanie, poglądy polityczne czy preferencje sexualne nie maja nic do rzeczy....płec również
-
ja bym to rozszerzył na wszystkie zwierzęta, jesteś opiekunem zwierzęcia to jesteś za niego odpowiedzialny. Za pełen jego dobrostan... I celowo użyłem tu okreslenia "opiekun"a nie własciciel
-
Witk, spoko....moja suka robi to samo...zapach żelu pod prysznic jej nie odpowiada uznaje to za brud. Konsekwentnie próbuje umyc mnie całego
-
-
psy raczej sie nie myla w ocenie...masz szczęscie ,że nie trafiłes na moją sukę, która jest łagodna jak baranek
-
przedmiot rzekłes...no cóz zdecydowanie sugeruję aby sie przebadał...i jakas przymusowa terapia też by sie przydała...np. dogoterapia w schronisku dla zwierząt
-
i to jest najważniejsze?
-
CNC i koniecznie plazma..bez plazmy się nie liczy?...NASA podpowie, oni maja doswiadczenie w zbiornikach
-
dokladnie tak to oczywiste....i tu zaczynamy wracać do punktu wejsciowego naszej dyskusji..słowo klucz- kierowca i OC kierowcy a nie auta.
-
Błażej, w Polsce też nie muszą....możesz ubezpieczyć auto na "babcię starowinke"
-
już Ci to napisałem ?
-
Starość nie radość , czas odpocząć od modelarstwa.
d9Jacek odpowiedział(a) na Sławek63 temat w REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
no dobra.....ja z "dziadów" najstarszy, bo 72 ale troszke latam ale generalnie to modele w skali 1:1 a do Sławka/załozyciela tematu....nie rezygnuj -
Jarku, ksiądz absolutnie nie musiał niczego ogłaszac.....ubezpieczalnie oszukuja..Jeżeli chcesz to podam Ci koinkretne przykłady... Ubezpieczalnie to nie działalnośc charytatywna, bo to oczywiste ale przyznasz sam, że jest to , mowiać eufemistyczne , działalnośc bandycka. Bandyty z którym można i należy dyskutować/negocjować wysokośc haraczu. Chciałbyś znac przykłady ?
-
robiłem zbiorniki z puszek po napojach, sa róznej pojemności więc jakiś dobierzesz
-
jedna warstwa balsy #1mm to kiepski pomysł. RobRoy napisał dokładnie o co chodzi. A balse aby się dobrze układała i zwijała traktuje płynem do mycia szyb, takim z amoniakiem
-
w zwiażku z tym ,że posłowie maści wszelakiej czyli i ci z lewa i ci z prawa szykuja nam niezły pasztet prawny ,( wymóg przerejestrowania auta w ciągu 30 dni od daty zakupu ) który może byc dośc kosztowny ( 500 PLN ) dla naszej kieszeni pozwalam sobie zamieścic mały samouczek "schraubera" Rejestracja pojazdu dokonywana jest w drodze decyzji administracyjnej. Skoro jest decyzja to musi być postępowanie. KPA daje możliwość zawieszenia postępowania na wniosek petenta. Czyli procedura jest taka: 1. Kupujemy trupa do remontu. 2. Składamy wniosek o rejestrację na dziennik podawczym/ za pośrednictwem poczty. 3. Składamy wniosek o zawieszenie postępowania w sprawie rejestracji trupa z pkt. 1. 4. Remontujemy rupiecia. 5. Robimy OBT. 6. Składamy wniosek o wznowienie postępowania + zaświadczenie z OBT. 7. Rejestrujemy grata i śmiejemy się w twarz bezradnym urzędnikom Prawnie spełniliśmy wszystkie wymogi zawarte w ustawie.
-
Smutne, życiowe... Kiedy byłem dzieckiem mój ojciec zdradzał moją mamę i nie kochał naszej rodziny. Po pewnym czasie się rozwiedli, ale niedługo potem moja mama zginęła w wypadku samochodowym. Musieliśmy zamieszkać z bratem w starym domu babci. Siostra mojej babci była alkoholiczką. Ogólnie cała rodzina żyła na koszt babci. Babcia niestety niedawno zmarła. Mój wujek Andrzej każdego dnia ledwo unika więzienia. Mój brat opuścił dom i już z nami nie rozmawia. Mój ojciec, który ma teraz 73 lata musiał pójść do pracy, żeby utrzymać nasza rodzinę, ale kiedyś ja też tak będę musiał zrobić. Z poważaniem, Książę William
-
a ja nie musze Ci przypominać ale mogę ,że dajesz sie wkręcać za moment Shock ustanowi nagrodę... Złota .....
-
jakieś nowe , wiarygodne wiesći na temat tego co latało ?