



-
Postów
1 584 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Treść opublikowana przez jędrek
-
Pochwała w jadłospisie .
-
Powolutku dłubię. Mocowanie maski silnika, jeszcze niekompletne. Maska dopasowana. Do napędu miała być Webra 61, ale mam Os Maxa 75 AX i taki motorek założę. Tym bardziej, że chcę zastosować większe śmigło. Zrobię też próby na czterołopatowym. Mam nadzieję, że zda egzamin.Trzeba jeszcze tylko dorobić tłumik, zeby zmieścił się pod maską. i jeszcze mała zagadka , zrobiłem mały przyrząd, do czego to ma być?
-
Nasz Henio, ksywka Prezes vel Dziadowski Serwis, otrzymał nową ksywkę Archeolog . Po reaktywacji (po 30 latach) Po-2 z innego wątku, "odkopał" po ponad 25 latach model Fly Baby. Rozpiętość około 2,6m. Kiedyś, o ile dobrze pamiętam, model latał z silnikiem Webra 91 (15ccm). Obecnie model otrzymał silnik made in china, benzynka 40ccm. Model jest w trakcie remontu. Na początek parę fotek
-
RWD-22 polski wodnosamolot
jędrek odpowiedział(a) na kesto temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Krzysiek, gratulacje z oblotu . Ale, że TVN-u nie było? -
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
jędrek odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
A po co? Krawędzie formy są wywinięte i wystarczająco usztywniają konstrukcję formy. Ponadto po uzupełnieniu gipsem lub betonem, kto to będzie dźwigał? Majster wie co robi . Tylko mu nie przeszkadzać. -
Dotarł wreszcie mechanizm przedniego podwozia ( o problemach z wcześniejszym już pisałem). Co niektórzy koledzy mieli obawy co do składania podwozia przedniego przy skręconym kole. Kawałek blaszki aluminiowej, sprężynka i śrubki M2 załatwiły sprawę, 15 min roboty. i krótki filmik, jaki efekt działania
-
Dzięki za fotki. Moje kopyto ma 61 cm, a więc i ramka musi być większa. Dowiadywałem się już w jednej firmie o wytłoczki, ale trochę to kosztuje. Chyba się pokuszę o zrobienie odpowiedniego termoboxa. I właśnie z racji problemów z kopytem o których pisałeś, zdecydowałem się na zrobienie formy i kopyta do tłoczenia z grubego laminatu. Z jakiej grubości PET-a tłoczyłeś ?
-
Mateusz, rozumiem, że sam robiłeś wytłoczkę kabiny, świetnie wyszła. Jaka długość kabiny i pochwal się termoboxem.
-
Mateusz, nie pękaj , kończ model, świetnie wygląda. Że będzie szybki, cóż , to nie Fun Fly. Mój jest tylko o 50 cm większy, a waga będzie 3 razy większa. I będzie latał , hmm.... mam nadzieję.
-
Za namową kolegi Krzyśka (herkristo), postanowiłem zrobić nową maskę jego metodą. Najpierw rozdzielacze na formę, po wyschnięciu malowanie formy farbą podkładową Boll ( moim zdaniem i nie tylko, znacznie lepsza niż Motip) i na to później laminat. No i tak zrobiłem.. . ale.. człek byłem niecierpliwy no i się udało, ale nie do końca. Za bardzo się pośpieszyłem z malowaniem podkładówką, a jak się okazało w szczelinie podziałowej formy nie wysechł jeszcze dobrze rozdzielacz, no i się miejscami lekko farba złuszczyła w formie. Ale wylaminowałem, bo i tak będzie wszystko malowane podkładem. W międzyczasie zrobiłem wydechy z turbiny . Myślę, że fotki wszystko wyjaśnią .
-
Zmniejsz "stopki" przy żebrach, maksymalnie ile możesz.
-
Jeszcze nie dał, ale da. Muszę zrobić próbę. Skoro u Ciebie wyszło, to u mnie pewnie też
-
Kadłub będzie z laminatu? Nie przystoi tak ładnemu samolotowi. Jeśli budować CSS-a to tylko klasyczna konstrukcja.
-
Krzysiek, o tym wszystkim wiem. Przed wyciągnięciem z formy laminat był zarysowany nożem po krawędzi. Ze szlifowaniem niema problemu, wszystko jest ładnie przesączone. Na próbę zrobię jeszcze jedną maskę, z podkładem malowanym w formie.
-
-
Jakoś daję radę i na jasnym żelkocie, niema żadnego pęcherza .
-
Forma na maskę zalaminowana i po dwóch dniach maska na wierzchu. Z małymi problemami, ale wyszła z formy
-
Czyżby pilot się z Volka w locie ewakuował? Fajna "etażerka".
-
Tak, to miała być docelowa forma do tłoczenia. Może zrobię próbę, ale najpierw muszę z tej formy zrobić laminatowe kopyto do tłoczenia, gdyby coś poszło nie tak. I najprawdopodobniej będę tłoczył na kopycie. Trochę za dużo się rozciąga materiał przy tłoczeniu negatywowym.
-
-
Przeszlifuj trochę krawędzie wycięcia pod silnik, bo wygląda jakbyś je wygryzł . Modelik fajny , Harmon Rocket to taki "podakrobacyjniony" Vans chyba RV4 .
-
Bartek, jaki żelkot, prawdę mówiąc nie wiem. Na pewno nie tzw. narzędziowy. Mam nadzieję, że kol. herkristo napisze , bo materiały są od niego . Pod jego "oczętami" to robiłem.
-
Formy zdjęte, poszło bez problemu gwoli uściślenia informacji co do laminowania form, drugi rozdzielacz (Wolo) stosowany dwukrotnie i żelkot dwukrotnie.
-
Drugie połówki form zalaminowane, nikt mi nie chciał pomóc i musiałem sam laminować. I żeby było wiadomo czyje formy, to jakiś krasnoludek je podpisał
-
Człowiek uczy się całe życie . Pierwszy raz robię takie foremki, pod okiem doświadczonych kolegów. Jakieś mniejsze robiłem kiedyś, ale jednoczęściowe. Co do plastelinki i żelkotu, trochę niewielkich nierówności jest po założeniu, widać to po zdjęciu płyty rozdzielającej. Ale nie stanowi to problemu. Jak kopyto na maskę przetrzyma moje prace, spróbuję zrobić jeszcze jedną formę na tych samych "meblach", ale bez plasteliny. Uszczelnienie krawędzi płyt postaram się zrobić inną metodą, którą podpowiedział mi kolega. Ma być równiutko i gładko. Tylko, żeby mi się chciało .