-
Postów
1 545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Treść opublikowana przez jędrek
-
Witam Co prawda Łosia nie zamawiałem, ale potwierdzam duże problemy w kontakcie z kolegą Filipem i przesyłkami od niego.
-
Witam U mnie parkuje od dosyć dawna taki motorek. Iglica była ułamana, ale Webra jej pomogła i zawieruszył się gaźnik z takiego Niemca jak powyżej
-
Ano zgadza się , ale Vltavan.
-
A fuj...., znowu zielone paskudztwo .
-
Fieseler Fi 156 " Storch " 33% - 5 metrów rozpiętości
jędrek odpowiedział(a) na Iras 11 temat w Półmakiety
Irek, jak sloty będziesz miał dobrze wklejone, to model odwdzięczy się świetnym trzymaniem w powietrzu. Model , którym latałem, miał idealnie wklejone. Trzymał się w powietrzu , w ciasnych, niskich zakrętach, jak przyklejony. Żadnych objawów ześlizgów. Świetna sprawa. -
Tam już zaglądałem. O ile cenę śrubek można przełknąć, to nakrętki po 5 zł za szt. już chyba nie.
-
Fieseler Fi 156 " Storch " 33% - 5 metrów rozpiętości
jędrek odpowiedział(a) na Iras 11 temat w Półmakiety
Latamy, choć ja prawdę mówiąc rzadko. Ale koledzy w niedziele około południa prawie zawsze. -
Fieseler Fi 156 " Storch " 33% - 5 metrów rozpiętości
jędrek odpowiedział(a) na Iras 11 temat w Półmakiety
Witam Miałem przyjemność latać modelem Storcha, co prawda dwukrotnie mniejszym. Fajna zabawa, można bardzo wolno polatać. Zdjęcie pochodzi z MP w Łodzi w 1980r. Model w barwach czeskich. Po prawej konstruktor modelu. -
Znalazłem u nich, jeszcze nie dzwoniłem.
-
Poszukaj tutaj http://rbmodel.pl/index.php?action=products&cat=c_mt
-
Do maski będę robił formę, maska z laminatu. Z kopyta kabiny będę robił formę do tłoczenia wewnętrznego, jeśli nie wyjdzie jak trzeba, zrobię kopyto z laminatu do tłoczenia na zewnątrz. Kolega (herkristo) tłoczył kabinę do Zlina 50 w formie wewnętrznej i jest OK. Mam nadzieję, że mi pomoże .
-
Bartek, no czasami mi się chce . A co do kolorków, to poprawię się, będą jeszcze inne, mieszkam przecież w Słupsku .
-
Bartek, żaden fachura, inni robią to dużo lepiej. Trochę cierpliwości i czasu. Między szarym podkładem a kolorkami był jeszcze akryl niebieski (zdjęcia nie robiłem). Po malowaniu czekam dobę. Szlifowanie na mokro kilkoma gradacjami papieru ściernego. Kolejne malowanie, schnięcie i teraz szlifowanie znowu na mokro, polerka i zakładanie mebla do formy, później już tylko laminowanie formy. Najwięcej czasu schodzi na szlifowaniu. Teoretycznie mam sporo czasu teraz i pewnie w ciągu kilku dni można to wszystko zrobić, ale ja mam to rozwleczone w czasie, cóż nie tylko modelami człek żyje .Trochę się z tym bawię, może za bardzo, ale chcę osiągnąć w miarę dobry efekt końcowy.
-
Witam Kopyta maski i kabiny pomalowane dwukrotnie akrylem samochodowym dwuskładnikowym. Po dobrym wyschnięciu szlif, polerka i będzie można składać meble pod formy.
-
To faktycznie nie wesoło. Jeśli masz taką możliwość, to lepiej malować akrylami samochodowymi dwuskładnikowymi z jednej "rodziny".
-
Witam A jakimi farbami malujesz, że tak się "zgotowało"?
-
Witam Powolutku do przodu. Kopyto na kabinę oklejone papierem japońskim, wyszpachlowane, pomalowane podkładem. Na to będzie lakier akrylowy dwuskładnikowy i będzie można robić formę. Mam nadzieję, że Arek nie będzie miał już zastrzeżeń .
-
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
jędrek odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Bartek, coś dla Ciebie http://www.jety.cz/forum/viewtopic.php?f=9&t=62 -
Arek, kopyto będzie wykończone na błysk, wyszpachlowane, wymalowane. Z tego będę zdejmował formę do tłoczenia wewnętrznego, jak nie wyjdzie w ten sposób, zrobię w formie kopyto do tłoczenia na zewnątrz. Wiem, wiem sporo roboty, ale chcę uzyskać dobry efekt końcowy. Mateusz, robiłem tak kopyta do kabin pod zestawy i zdało egzamin. Bez tych skosów wypełnionych mogą być problemy z "wyciąganiem" tworzywa przy tłoczeniu.
-
Witam Nie za wiele się działo, ale powoli do przodu. Praca przy kopycie kabiny, trochę długie do tłoczenia, około 60cm, ale jakoś damy radę . Kalkomanie do modelu już gotowe, niemam ich jeszcze fizycznie, dostałem na razie tylko zdjęcie.
-
A dla obu inspiracją był Madness , poszukaj jak wygląda.
-
Witam Dzięki za dobre słowa, jakoś tak wyszło z Dragonem . Wg opisów Dragon powstał już w czterech wielkościach, oryginał, większy, jeszcze większy i mini, bo Prezes Henio( u nas) zbudował też wersję o rozpiętości 1100mm. I też dobrze lata .
-
A jakie modyfikacje wprowadziłeś? Może coś na planach trzeba zmienić?
-
Cześć Dadzą odpowiednie, mam podobnie w Orliku i jest OK.