-
Postów
703 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez RobRoy
-
A to kilka elementów mocujących : -uchwyt stateczników i dźwignia statecznika poziomego - uchwyt mocowania aku, nadajnika , regulatora -uchwyt serw - gniazdo serw - uchwyt mocowania silnika Największym problemem okazało się zaprojektować winglety. Mają zabezpieczać końcówkę skrzydła (XPS )przed urazami. Udało się stworzyć tylko coś takiego:
-
Dokładnie tak to zrozumiałem. Chodziło mi o to że w całym zakresie sterowania powinny chodzić płynnie. Jak są jakieś opory na zawiasach , oberwanie dźwignie, luzy czy inne problemy to w pewnych zakresach powierzchnie sterowe "skaczą". Przy zastosowaniu typowych modelarskich zawiasów , nie bardzo wiem jak by można zrealizować "wyważenie" powierzchni sterujących. Wydaje mi się że problem może dotyczyć raczej większych modeli, a przy odpowiednim doborze serw powinno to załatwić sprawę.
-
Ogólne założenia modelu: - rozpiętość 1160 mm, długość – 900 mm - profil skrzydła Ritz 3-30-12, cięciwa 250/205 - kąt zaklinowania +2 st ,skręcenie końcówki -1,5 st, wznios 2 st. - stateczniki – XPS Dial 9 mm. Natarcie zaokrąglone, spływ 2-3 mm - waga do lotu +- 900 - silnik 2212, śmigło 8*6, pakiet li-ion 3S, serwa Tower Pro, Emax Jako że model jest przeznaczony do nauki latania , z założenia jest budżetowy na maxa.. Mam nadzieje ze silnik będzie wystarczający chociażby do ćwiczenia podstawowych figur. Ogólny plan modelu: Przeglądając najbliższe sklepy , z dostępnych profili wybrałem na kadłub profil aluminiowy 10x10 . Wydaje się być wystarczająco sztywny . Rysowanie elementów do druku zacząłem od najprostszych – platformy pod odbiornik, regulator, pakiet, wręgę mocowania silnika. Problemy stworzyły mi dopiero uchwyty do mocowania skrzydeł, gdzie musiałem uwzględnić zbieżność skrzydeł , wznios i skręcenie końcówki skrzydła. Dla mnie to pierwsza taka skomplikowania figura. Ostatecznie wyszło coś takiego : Dla porównania zamieszczam oryginalną instrukcję do modelu EFL0350_MANUAL_EN.pdf
-
Panowie z całym szacunkiem ,ale nie rozumiem pojęcia - "wyważenie powierzchni sterowych". Wyważenie względem jakiej osi, punktu ....??? Czy chodzi o dociążenie , zwiększenie ciężaru .... ? W swoich modelach ( na razie małych, średnich) staram się aby kasować wszelkie luzy. Nawet jak robię popychacze z drutu na "zetkę" to po ucięciu drutu końcówkę z płaszczoną obrabiam pilnikiem tak aby nie rozpychała otworu w dźwigni i pracowała prostopadle do niej, z lekkim oporem. W każdej pozycji powierzchnie sterowe muszą pracować płynnie , beż żadnych skoków. Problemem natomiast może być sztywność samych lotek - są z pianki, xps, ale oklejone papierem wykazują dosyć dużą sztywność. Kamery do obserwacji powierzchni sterowych jeszcze nie używałem, jeszcze .... ale z ciekawości o tym pomyślę.
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
RobRoy odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
A czego nauczą się dzieci które ... nie mają zadań domowych ? Życzę wszystkim tym rodzicom co się z tego cieszą , aby ich rodziny leczył lekarz , który nigdy nie zarył nocy wkuwając anatomię, albo inną chemię, .... mechanik samochodowy który nigdy nie był ciekaw jak działa samochód , tylko słyszał że w tym fachu mnożna dobrze zarobić.... Modelarstwo łączy pasję, umiejętności, możliwości, finanse i czas. Kiedy to wszystko się połączy, powstają piękne modele - jak te powyżej. Jak to się zakończy - zapewne zobaczymy, ale każdy prawdziwy modelarz trzyma kciuki za jak najlepszy efekt. Wielu kolegów z tego forum jest klasą dla samego siebie i może zamieszczać relacje z budowy swoich modeli na każdym zagranicznym forum z podniesionym czołem. Dla jednego 1 tys zł może znaczyć więcej niż dla drugiego 60. Nawet składanie modeli na 50 m2 w bloku to dla mnie wyczyn. Dlatego szanuje każdego kto znajduje swoją niszę w modelarstwie. Nawet jak zazdrościmy koledze modelu i chcemy zbudować większy , lepszy , to i tak w efekcie musimy walczyć z samym sobą - własnymi ograniczeniami, możliwościami, niewiedzą, zmęczeniem , brakiem czasu, finansów.... itp. itd Nie jestem fanem zestawów do składania, ale modele Artura chętnie bym złożył. Niestety nie daje się namówić na kopiowanie własnych modeli - a szkoda . Ale za to bardzo chętnie dzieli się swoją wiedzą i chętnie pomaga w wielu problemach modelarskich. Pozdrawiam budowniczego i trzymam kciuki ... -
Zmienić na skrzydło o innym profilu, czy dociażyc ... to akurat w tym modelu nie jest problem... i to mi się w nim najbardziej podoba .
-
Ćwiczę latanie, uczę się lądować w każdych warunkach, dlatego szukam modelu do treningu, który będzie łatwy w budowie i szybki w odbudowie , bo to że wcześniej czy później spadnie z nieba w bliżej nieokreślonej sytuacji – to pewne. Na tym etapie modelarstwa zdecydowałem się na piankoloty i pochodne. Mając do dyspozycji styroploter i drukarkę 3D staram się zrobić z nich jak najlepszy użytek Zdobyłem plany modelu Prymusa, polecanego na tym Forum i już miałem go robić, ale trafiłem na ten film: https://www.youtube.com/watch?v=Rd8afWBp5iU W zasadzie nie lubię modeli które mają wszystko „na wierzchu” , a ten mnie jakoś zaciekawił. Postanowiłem połączyć te dwa modele. W Prymusie spodobał mi się profil, kształt skrzydeł i usterzenia – ogólna koncepcja modelu z Slow Ultra Stick. Czy to można nazwać modelem…??? To bardziej jakaś platforma latająca, ale mająca duże możliwości regulacji, ustawiania, kombinacji , testowania . Mam nadzieje że drukowane elementy pozwolą na szybką odbudowę modelu. Jako bazę do budowy modelu użyłem informacji ogólnodostępnych zawartych w instrukcji montażu Slow Ultra Stick…
-
Porównywałem wyliczenia programu Schwer ... i programu e- Calc . Przy prostych układach Skrzydło - usterzenie, wartości średnie wyliczone przez te programy są podobne. Jeżeli biorę średnią wartość SC z Win Schwer , ( można przesunąć jeszcze ok 20 % wartości zakresu do przodu), to model jest do opanowania przy pierwszym locie nawet dla słabo latającego pilota, o ile inne sprawy( skłon , wykłon , dekalaż,...) nie wpływają bardzo negatywnie na zachowanie modelu.
-
Ja bym radził wymienić pilota w tym modelu - ten którego wsadziłeś ma chyba drewniane nogi , nie czuje gazu, lubi poszaleć ... i w końcu rozbije ci ten samolot ... ? ???
-
https://www.castorama.pl/tasma-naprawcza-scotch-25-m-x-48-mm-biala/4054596696891_CAPL.prd Na modelu prawie jej nie widać, a dobrze zabezpiecza. Można nakleić na natarciu skrzydeł i stateczników. (Można rozciąć na węższe paski). Cały czas mam ją na stanie. Zabezpieczenie anten, kabinki ...do wszystkiego ... W trawie jest nie tylko koniczynka, ale i różne badyle które obijają skrzydła. Jeszcze jedno - łatwo się z niej zmywa zielone ślady z trawy ... .
-
Rozpiętość 1160, cięciwy - 250/205.; pow. 26 dcm2 Jedna połówka skrzydła przed oklejaniem 90 g , po oklejeniu 110 g, czyli przybyło jakieś 1,6 g/dcm2 skrzydła ( 0,8 g/dcm2 powierzchni płaskiej) Profil gr. 13 % , dlatego dałem tylko 1 dźwigar sosnowy 3*6. Zupełnie wystarczył. Po kraksie , gdzie dosyć mocno uszkodziłem skrzydło - dźwigar został w całości. Nie próbowałem żadnych fikołków na tym skrzydle - bo jeszcze nie potrafię. Do normalnego latania zupełnie wystarczy takie wzmocnienie. Łatwiej jest okleić skrzydło taśmą, ale jakoś słabo mi się taśma trzyma xps- a. Albo taśma słaba - albo ja nie umiem tego zrobić dobrze . Skrzydło oklejone papierem jest sztywniejsze niz oklejone taśmą ( zrobiłem to w Wicherku i Ritzu). Myślę że warto okleić za cenę przyrostu wagi. Po oklejeniu malowałem jeszcze farbami - i tu ciężar wzrósł o drugie 25 g na skrzydło . W sumie model wyszedł 900g z pakietem 160 g., czyli jakieś 35 g/dcm2
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
RobRoy odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Jak by był problem, to przełożysz amunicję i ręczne granaty dla strzelca bardziej w stronę ogona ..... ? -
Wracając do oklejania papierem - o którym było wcześniej ... żeby nie było że tylko się pytam i nabijam posty ... . Zrobiłem dwie pary skrzydeł - papier prążkowany nakładany na XPS na wikol. Wikol rozcieńczony - posmarowane równomiernie skrzydło, ale bez przesady - papier suchy nie moczyłem tylko spryskałem wodą za pomocą zwykłego rozpylacza - zmiękł ale się nie rwał ; nałożyłem swobodnie na skrzydło , delikatnie wałeczkiem malarskim na gąbce wycisnąłem nadmiar kleju i wody . Włożyłem na jeden dzień do negatywów powstałych przy wycinaniu skrzydła, wyłożonych streczem, ale oczywiście nie wyschło. -Wkręciłem wkręt w "żeberko " przy kadłubie i powiesiłem pod sufitem ( temp ok 20 st) . Wyschło wszystko bez zwichrzeń. Papier miałem docięty na wymiar - pierwszy pas zaczynał się na górze lotki, zawinięty na dół profilu i kończący się przed krawędzią natarcia na dole profilu. Drugi pas zaczyna się 10 mm na dole , wywinięty na górę profilu i kończył się na krawędzi spływu. Lotki obcinałem po wyschnięciu skrzydła. Skrzydła zbieżne , trapezowe, ze skręceniem końcówki o 1,5 st. Wszystko zachowało się symetrycznie - bez zwichrzenia. Skrzydło wyszło mega sztywne.. . Robiłem to pierwszy raz i udało się zrobić dobrze. Model na tych skrzydłach pofrunął w 1 locie bez problemów. Zapewne większość to zna , ale dla tych co jeszcze nie próbowali może się przyda ...
-
Tia.... a te nity to pewni muchi nanieśli ... ?
-
Pomoc z doborem prostego kontrolera lotu
RobRoy odpowiedział(a) na Bartekmt temat w Baza - podgląd i zapis
https://www.banggood.com/pl/SpeedyBee-F405-WING-APP-Fixed-Wing-Flight-Controller-Support-Ardupilot-VTOL-for-RC-Airplane-p-1986389.html?gmcCountry=PL¤cy=PLN&cur_warehouse=CN&createTmp=1&utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_eu&utm_content=dcr&utm_campaign=aceng-pmax-allfeed-alc-test-240119&ad_id=&gclid=CjwKCAiA_aGuBhACEiwAly57McqGUMzel5DoFCS6Jx1Rwb7ZutGWdA13_stecY8IyVtaPPnodunrPhoCUeAQAvD_BwE -
Zrezygnowałeś z zastrzałów ... ? Jak łączysz i zabezpieczasz skrzydła w kadłubie ?
-
W pracy mamy K1 a wraz z nią dostaliśmy Creality Print. Na chwilę przestawiłem się z Cury na ten slicer. Curę też mam w PL - łatwiej mi obsługiwać ,ale tutoriale na YT są przeważnie po angielsku i z tego tytułu koledzy używają ją w języku angielskim. Może ktoś z bardziej doświadczonych kolegów "drukarzy" podzieli się doświadczeniem i opisze kiedy i które ustawienia warto modyfikować.
-
Właśnie wystąpił mały problem - zrobiłem rysunek i zastosowałem slicera Creality Print - drukarka nie ruszyła. Zastosowałem Curę i ....ruszyła z kopyta. Czyżby trzeba uaktualnić oprogramowanie drukarki ?
-
Mam podobną drukarkę - Ender 2 V2. Drukuję od ponad roku i nie mam problemów. Niewiele się w nią zagłębiałem .... bo nie mam problemów. Wiem tylko jak ustawić stół ; jak skorygować pierwszą warstwę; jak pogrzać filament żeby go wyciągnąć ... Rysuje w Fusionie 360, chociaż próbowałem Iventora, i innych programów. Używam Cury, (PL),Repetier |Host... i ostatnio Creality Print. Z parametrów które zmieniam to - podpora, albo brak; temperaturę stołu .... druku, wypełnienie, cofnięcie 1 warstwy, ilość warstw ściany... to chyba wszystko. Stosuje klej do stołu w sprayu.Filament firmy Spectrum...... i wszystko wychodzi zadowalająco. Dla mnie OK. Posłuchałem starszych w fachu którzy mówili - nie grzeb za dużo , a będzie ok. Drukuje głownie w PLA , ostatnio w PCTG. Drukowałem dwa modele - w sumie nie skończyłem, ale do wydruku nie mam zastrzeżeń. Wydruki bez nitek, czyste. Nie ma co obcinać ... nie ma stopy słonia. Nie zagłębiam się w ustawienia , bo to co potrzebuje - drukuje. Ale zaznaczam są to proste wydruki- wzmocnienia do modeli, dźwignie, wręgi pod silnik, cała galanteria, przyrządy ... Te drukarki są bardzo podobne i Twoja też musi dobrze drukować, tylko jej pozwól. W Creality Print są profile do drukarek - dobrze ustawione. Co najwyżej można korygować temp. druku - zależnie od firmy z jakiej się bierze filament. Byłem zielony w druku ....i chyba nadal jestem , ale to co potrzebuje - drukuje. Przyjdą problemy - będę je zgłębiał. Gdybym kupował następną - też Crelity - 6 lub K1.
-
O co tu chodzi?? Podlaczenie silnikow i ESC w modelach wielosinikowych.
RobRoy odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Silniki elektryczne
Zakuwanie złączy, wtyczek to dla mnie zmora - duże ręce, małe piny ... , czasem żeby przeciągnąć kabel trzeba wypiąć z wtyczki. Przydają się takie samochodowe gadżety - warto mieć pod ręką .Pomaga wysunąć pin ze złącza.Oczywiście można to obejść igłą, jakimś szpikulcem, ale.... Gdzieś to zobaczyłem i od razu mi się spodobało. Zestawy różnią się ilością "kluczyków" https://pl.aliexpress.com/item/1005005556370474.html?spm=a2g0o.detail.pcDetailTopMoreOtherSeller.6.62cfFaoaFaoa0b&gps-id=pcDetailTopMoreOtherSeller&scm=1007.40000.327270.0&scm_id=1007.40000.327270.0&scm-url=1007.40000.327270.0&pvid=1a315a9f-4a5d-451e-aed4-f1f2c742ff20&_t=gps-id:pcDetailTopMoreOtherSeller,scm-url:1007.40000.327270.0,pvid:1a315a9f-4a5d-451e-aed4-f1f2c742ff20,tpp_buckets:668%232846%238115%232000&pdp_npi=4%40dis!PLN!13.71!11.99!!!24.21!21.16!%4021038e7717069942695901527e7cdc!12000033959392578!rec!PL!2504687069!&utparam-url=scene%3ApcDetailTopMoreOtherSeller|query_from%3A&search_p4p_id=202402031304296272967337989588629701_5 -
Najprostsze rozwiązania najtrudniej wymyślić ....Lotnisko mam blisko więc modele transportuje zmontowane .Większy mam problem z przechowywaniem niż z transportem. Ten sposób przechowywania bardzo mi pasuje.
-
Podręczny przelicznik jednostek- bez instalacji. przelicznik.zip
-
Najbardziej mnie interesuje system mocowania tak dużych skrzydeł - bagnet węglowy i ... co jeszcze - co z ciąga skrzydła do siebie - guma ? Fajny model , ale to mocowanie skrzydeł -to wyzwanie w każdej skali ... .
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
RobRoy odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Artur - wreszcie się obudziłeś z zimowego snu. Działaj , działaj, Bobrowniki tuż, tuż .... ? -
Zlepek czegoś, z niczego, co z tego wyjdzie zobaczymy.
RobRoy odpowiedział(a) na pkikul temat w Motoszybowce
Mógłbym, ale to bez znaczenia. Kupiłem to w październiku 2023 wygrzebane gdzieś w końcu sklepu, końcówka sprzedaży więc marna szansa żeby to kupić teraz . Staram się nie zaglądać do takich marketów, bo można nakupić niepotrzebnych rzeczy , na promocji. Jak szukam coś konkretnego - to wpadam i biegiem przeglądam ofertę. Myślę ze ta oferta z Allegro ...30 zł jest OK, zwłaszcza ze sprawdzona.
