dukeroger

Mozna u ciebie cos zamawiac? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

szkoda ze nie zachowales ukladu koloru oryginalu za kokpitem (podciecie bialy/czerwony), mi sie te napisy generalnie nie podobaja, jak juz musisz to uzyj czcionki badz wersji loga jak tutaj: brakuje tez czaszko tloka i usmiechu

troche mi jeszcze prezy a na kadlubie ma miec konkretny ksztalt, pamietam ze gondole zaginaja skrzydlo pasmowe, jak to uzyskales? jakimis szpilkami lapales czy podginales kadlub?

tyl zamkniety: zasilanie umiejscowione: przygotowane kopyto do uformowania garba kabiny; 2x6mm depron podlogowy hmmm.... jak wklejaliscie gondole silnikow?

chcialas to masz, tak jak ci tutaj skomentuja to nigdzie indziej pokaz cos z tego miedzywojnia, tak sie sklada ze wiekszosc uwielbia tutaj ten temat

Oczywiscie Rokowski - sorry Marku Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

no wlasnie czyli po prawdzie to powinno byc PZL.50

no i PZL P.50 a nie P-50

niezle niezle, popracowal bym na weatheringiem, samoloty w tych czasach z roznych miejsc ciekly, wokol broni powinny pojawic sie osmalenia a miejsc narazone na eksploatacyjny kontakt wytarte (braki farby po sciezce pilotac wchodzacego do kabiny itp). A pilot by sie w latajacych obrazkach przydal Masz jakis inne swoje prace? Osoba z twoimi zdolnosciami przydala by sie do projektow z nadrukami na depronie. Popatrz na samoloty Marka Rogowskiego.

maly postep w budowie, sterowanie wektorem ciagu zrobione, zamykamy tyl, regulator planuje umiescic w jednym z kanalow silnika, powinien byc tam efektywnie chlodzony Wkleilem tez kawalki bowdena w ktore planuje wrecic sie srubkami zamykajacymi pokywke serw. Widac tez instalacje podswietlenia dysz silnikow

tak formalnie, samolot ktorego model budujesz nazywa sie PZL P.11 (i tutaj pojawia sie literka wersji np "c"), poza tym obserwuje watek z uwaga

to narzedzie hobbystyczne, do zadan pro jest inna polka cenowa

dremel tez tak potrafi:

Skrzydlo sie rozlecialo, wywazony nie jest, wyglada malo godnie a autorowi sie znudzilo walczenie z nim. Moze czas przyznac ze cos nie poszlo? Bo optymalizacji to ja tu nie widze raczej pospiech i niechlujstwo.

pytanie o komunikaty glosowe; czy moze ktos potwierdzic ze w aktualnym sofcie dzialaja poprawnie w wersji angielskiej? bo chcialbym zauktualizowac polska zenska wersje

troche sciaga ( robilem na 6mm) dlatego najlepiej pokrywac z obu stron, klejenie nie powinno odbywac sie przez folie wiec i tak trzeba ja miejscami usuwac (da sie)

daj gdzies wyciac na ploterze z bialej folii albo namaluj

respekt

starl i pewno w innym watku o afrodyzjakach zachwala a powaznie to mialem zaszczyt i przyjemnosc Tomka wedlin sprobowac; brak slow, brak slow

mozna by sie przebic z osia obrotu sterow pod plyte kadluba i polaczyc 2 orczyki na jedno serwo albo zrobic wektor ciagu z kierunkiem (co wybralem)

cisnienie lecialo w dol, nie ma sie czemu dziwic,dobrze z nikt nie zginal

hmmmm.... nie ladniej (i prosciej) wygladal by wiatrochron bez tych stojek? cos jak w wayfarer'ze? Popylacz jest w sumie dosc plynny, te kanty (wg mnie) srednio pasuja.

robert gdzie umiesciles odbiornik?

nikt nic nie mowi, wiec kilka fotek z dalszego postepu prac: bowdeny wklejone, mocowania serw tez, przednie do balsowych klockow ze wzmocnieniem w czesci nawiercanej (sklejka 1mm), w tyle w postaci gniazd na serwa ktore beda zamkniete od gory poszyciem depronowym kreconym 6 srubkami do koleczkow wysokosc paseczkow zostala dobrana do wykosci serw, tak ze poszycie zamknie je na ciasno, orczyki bede wystawac nad poszycie, zblizenie na tylne serwa: i przednie:

masakra