paulusr

Solidnie wyglądają. Aż żal upaprać klejem.

Jeszcze raz wrzuciłem wymiary do cg calca, uwzględniając panel w obrębie kadłuba. Jeśli zrobię to też dla statecznika to wyniki przedstawiają się następująco: Jeśli nie uwzględnię szerokości kadłuba przy stateczniku to przedstawia się to tak: Jeśli nie uwzględni się wpływu kadłuba to tak: Z doświadczeń kolegów latających podobnymi modelami to przedni CG wynosił 26 cm a tylny 27.5 cm. Z planów Dona Smitha wynika 51/4 cala (132 mm) od krawędzi natarcia w połowie skrzydła o ile dobrze zrozumiałem.

Ok. Dzięki Irek. Wygląda na to, że ich jest nieco większy. Po obliczeniach cgcalc wychodzi 230 mm. Wypada to na środek rury. Ciekawe, że ten o Engela oblatywany był na 275-280 mm przy tej samej cięciwie. 230 mm to 33% cięciwy. A tak swoją drogą to ładny bydlak.

Krowa do dobre słowo...

Deluxe to bardzo dobra szpachla. Zamykaj tylko szczelnie opakowanie po użyciu. Wg mnie żadna budowlana nie ma podskoku do niej ale nie próbowałem tej co proponował Robert. Nie doczytałem jaka jest grubość poszycia?

Tak Marcin. Przetestujemy te Twoje szkiełka

Heh...na dworze pada, ale Dornier i tak przygotowuje się do startu. Musiałem go złożyć i sprawdzić czy podwozie jest ok. Wygląda na to, że stoi równo. Trochę mały kąt przedniego ale Electron oferuje tylko 100o. Dodałem jeszcze 4 i tak musi zostać bo się drzwi nie domkną. Silnik przedni i tylni i cg teraz jest na 30 cm od natarcia. Powinno być...no właśnie się zastanawiam...

Dzięki za opinie. Tak zamierzam zrobić. Silnik przedni na 0 bez skłonu i wykłonu. Po próbach mogę go pochylić a z wykłonem nie powinno być tematu ze względu na pushera z tyłu. Zresztą zamierzam sprawdzić tą teorię bo mam też normalne śmigło i kołpak. Mały Do ma śmigła zwykłe i kręcą się w tą samą stronę ale tam mam dość spory wykłon przedniego. Oblatywałem go z ręki i poszło to bezbłędnie. Jak go nie rozwalę w pierwszym locie zdam relację.

Usunięcie podkładki spod krzyżaka silnika powinno pomóc i nie przestawi mocno kołpaka. Oblatam go z silnikiem na + Zobaczymy co będzie. Jak będzie mocno nabierał wysokości wrócę do 0.

To by się zgadzało np. silniki na wieżyczkach.

Zamocowałem tylny silnik. Ustawiłem go na 0 ze statecznikiem poziomym, co wydaje mi się słuszne. Podobnie ustawiony mam silnik w mniejszym Do335. Trochę minie niepokoi fakt, że owiewka i podział na formie jest zaklinowany na +1.5 względem statecznika. Gdybym go tak ustawił prawdopodobnie model by nabierał wysokości przy pełnym ciągu. Co sądzicie? Pomiar robiłem z wagą do kątów.

To okulary mu zaparowali...

Strasznie fajna zabawa z ta kabinką... Z laminatu g10 2 mm wyciąłem 2 wręgi o grubości 7 mm które wkleiłem na CA. Nie psują widoku. Dokleję do nich rurki przeciwoblodzeniowe /może kiedyś dojdę do etapu wykonania kokpitu/ Cięcie znajdowało się pomiędzy nimi. Kabina pasuje całkiem nieźle.

Robi. Potwierdzam. Kabinki obróbka. Wybrałem toksyczną metodę. Polecam. Oczywiście jedynie w dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Dzięki temu zaczął trochę przypominać Do 335. Kabinka wstępnie oszlifowana W miejscu podziału przygotuję jakieś cosie korygujące nieco kształt górnej części. Będzie nieco bardziej jajowata.

Ha, ha...Ja tu widzę tylko robotę...ale dzięki;)

I zaczyna to być problem, bo nie mam jak się obrócić z modelem w mojej nowej "modelarni"

Prace nad ramką. Oraz przymiarka drukowanej wkładki do wnęki podwozia. Oraz przymiarka drukowanej wkładki do wnęki podwozia.

Megę trudno rozebrać. Bez palnika się nie obejdzie. Ja grzałem ostrożnie dekiel po rancie i odbijałem. Po wymianie łożysk wykonałem nawierty i zamocowałem na wkręty i anaerobowy środek mocujący.

Mała klapka sterowana za pomocą serwa 7kg przez sekwenser z funkcją wyłączenia zasilania serwa.

Powolutku ale do przodu... Klapa podwozia przyklejona do goleni na Pu sikaflex i przykręcona w 3 punktach. Górne mocowania umożliwia niewielką regulację dopasowania. Klej Pu jest elastyczny. 334338725_6092667490821546_4030472055218234695_n.mp4

Wkleiłem zawiaski klap podwozia Wzmocniłem nieco błotnik. Pierwsze przymiarki. Przydałaby się szersza opona. Tak ze 40 mm. Jak sprawują się te drukowane z TPU przy większym obciążeniu. Widziałem działające w mniejszych modelach i było ok.

Poprawiłem też golenie. Tłoczyska są stalowe. Dodałem też mosiężne tuleje na końcach cylindrów. Blokada zaciśnięta jest teraz na widelcu. I osłonki...

Jeti. Być może zastosuję odbiorniki Rex3 z dłuższymi antenami zamiast RSat2.

2x160g + żywica z mikrobalonem. Klapki były węglowe ale nie dość sztywne. Teraz są wystarczająco sztywne. Do dalszej obróbki.