-
Postów
2 093 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez MASK
-
Na początek kilka fotek i renderów: Zestaw już jest. Silnik jaki chcę użyć to Enya 53-4C. W przyszłości może podmienię go na Saito 90R3 Makieta silnika też jest - wydruk 3D, wraz ze Stefanem Wstępne szacunki pokazują, że napęd z gwiazdą Saito byłby ok 300g cięższy od Enya+makieta+łoże. Saito 90R3 pięknie mieści się pod maską, jest trochę za długi (12mm). Ale to jest problem do rozwiązania w przyszłości , na razie będzie Enya. Tak ma to wyglądać
-
Grzesiek, nie chodzi o gniazdo łożyska, tylko o pasowanie wał/karter - czyli to, co jest pomiędzy łożyskami.
-
Była inicjatywa zbudowania tego silnika na tym forum, niestety projekt został porzucony http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45096-budowa-samozap%C5%82onu-staszek-5ccm-temat-moderowany/
-
Pasowanie wał/karter jest rozkalibrowane. Pewnie ktoś, kto używał ten silnik nigdy nie zwracał uwagi na stan łożysk. Moim zdaniem karter nadaje się na złom, choć niektórzy próbją instalować łożyska uszczelnione. Warto jednak pamiętać, że "nie pomogą leki, zioła..."
-
11k, to maksymalna użyteczna, co nie oznacza że jest to dopuszczalna prędkość obrotowa. Nie przesadzajcie, skoro tłok nie spotkał się jeszcze z zaworami, to nic się złego nie dzieje. Bał bym się przekraczać 11k na ziemi, choć to też pewnie bezpieczna rpm.
-
Wcześniej mnie to trocę bawiło, a teraz wydaje mi się sympatyczne i rubaszne - podobnie jak np. "te kółko". Ale cały czas się rozumiemy. Problem ze zrozumieniem pojawia się kiedy ktoś pomija znaki interpunkcyjne albo zamiast nich stosuje wielokropki. Swoją drogą jestem przeciwny publicznemu wytykaniu błędów językowych. Znam kilku wspaniałych modelarzy nie mających na codzień styczności z językiem polskim, którzy tylko dlatego nie piszą na tym forum, bo co chwilę ktoś ich zawstydza publicznie wytykając błędy. Ktoś wcześniej pisał o różnicy między zębatką, a kołem zębatym. Podobnie sprawa się ma z osią i wałem - warto pamiętać, czym się jedno od drugiego różni
-
Śliczne fotki! Życzę worka medali i wiaderka Taipanów (silników oczywiście )!
-
A i mi w ręce wpadł Pk-1, nie montowany i wygląda na nie palony! Niestety, żeby całkiem słodko nie było, to są ślady kombinerek na piaście Na głowicy ma 10 żeberek. Widziałem 8 i 9 w Pk, ale 10 widzę po raz pierwszy! Numer 0213
-
Pamiętam te czasy, to były jeszcze lata 90. Sam zaczynałem swoje "nowożytne" modelarstwo od 40LA, potem 46FX Robert, a sprawdziłeś po uruchomieniu silnika na nowej świecy czy działa na starej? Świeca świecą, ale pod prądem powinien pracować i na starej (Jacek też o tym wspomniał), chyba, że jest mechanicznie uszkodzona.
-
Wcale nie, Saito świetnie pracują na niższej zawartości nitro. Ja standardowo latam na 10%. Przykładowo powiem, że FA91 na tym paliwie i na apc 15x4W rozkręca się do 9800, a minimalne stabilne rpm, to 1750 (przy czym można zejść do 1300!), silnik zamontowany jest głowicą do dołu. Oczywoście trzeba dobrać świecę. Tak jak pisałeś wszystkie 4t są podobne, ale jednak warto wybrać tę najlepszą do warunków pracy silnika. Myślę, że wybór marki, to raczej kwestia gustu, ja nie używam ASP i OS Maxów w ogóle, wolę Saito i Enyę. Po prostu wolę to brzmienie
-
Tak, tak, oczyiście żartowałem:) Ale przypadku Saito pozycja zbiornika ma znaczenie i to ogromne. Os Maxy są o wiele bardziej tolerancyjne, więc pewnie ich klony też.
-
To co w końcu pomogło na brak kompresji nowa świeca, czy podniesienie zbiornika? ;D
-
Łooo, ale śliczny motor! Te klapki na gaźniku, to standardowe wyposażenie nie tylko w Enyach. Podobne miały OSy i Saito. Stały się zbędne kiedy pojawiły się tłumiki z króćcem do zbiornika. Tomek, w starszych Enyach tłumik (bez króćca) był tylko opcją, mocowany był do standardowego kolektora wydechowego. Dokładnie to widać na zdjęciach Jarka. Zresztą ten kolektor (i tłumik) był identyczny dla silników 4t: 40, 46, 53, 60 i 80. Ciekawy system wstępnego zasysania paliwa (zamiast klapki) miały 46-4C i 53-4C.
-
Nikt. Moim zdaniem to jest ustawka, chyba, że ten silnik ma szczerozłoty korbowód wysadzany diamentami
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
MASK odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Gratuluję oblotu! Marcin, teraz Twoja kolej -
Witamy w klubie 46-4C wywrócił rynek silników 4t do góry nogami. Silnik dysponował mocą o połowę większą niż ówczesne silniki konkurencji. Clarence Lee pisał, że po pierwszym odczycie obrotomierza myślał, że obrotomierz jest po prostu zepsuty Ten mały tłumiczek w 11CX jest dość restrykcyjny, warto popróbować z większym. Nowe tłumiki do silników 2,5cc są też rozwiercone pod 11CX i 09.
-
Udało mi się ustalić, że konwersję wykonał Otto Bernhardt wykorzystując elementy (niektóre) Woody Bartelta (http://www.woodysengines.com/). Niestety nie ma na ten temat zbyt wielu informacji w sieci, może ktoś coś znajdzie. W każdym razie profesjonalna robota A ten?
-
Cena jest szokująca.
-
Wspólnie z Jarkiem (jarek996) postanowiliśmy stworzyć nowy wątek na temat silników Enya. Starsi modelarze na pewno pamiętają te silniki, a młodsi pewnie czegoś się o nich dowiedzą. To jedna najstarszych, wciąż obecnych na rynku, marek modelarskich. Proponuję tu umieszczac zdjęcia posiadanych silników, opinie na ich temat, testy i wszystko inne co się z nimi wiąże. Pewnie frekwencja nie będzie zbyt duża, ale przynajmniej się policzymy Na początek wrzucę fotkę sampzapłonowej Enyi 40-4C (było o niej w innym wątku). To jeden z ciekawszych silników w mojej kolekcji. Znalazłem w necie filmik z pracy tego silnika:
-
To akurat wersja elektryczna, wątek na ten temat jest tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/19776-pzl-p-11c-model-wycinany-laserem-wersja-elektryczna-od-strony-10/page-10 Do spaliny będzie dobry 40 2t albo 50-60 4t Link do budowy wersji spalinowej: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/62027-pzl-p11c-17-gp-z-drukowan%C4%85-makiet%C4%85-silnika/
-
Mój ulubiony listonosz co chwila przynosi mi sympatyczne prezenty To jeden z nich: Czy ktoś może coś powiedzieć o tym silniku?
-
To musisz znaleźć nieszczelność i ją zlikwidować. Jeśli problem jest gdzieś przy gaźniku, to sprawa raczej prosta, gorzej jeśli problem jest na wale korbowym. Tak swoją drogą obroty i moc są istotne przy silnikach wyścigowych, a przy sportowych i akrobacyjnych o wiele ważniejsza jest kontrola nad nimi, a tej Ci właśnie brakuje :/
