Skocz do zawartości

MASK

Modelarz
  • Postów

    2 077
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez MASK

  1. MASK

    OS MAX-III 15 2

    Do gabloty, to on się nie nadaje. Może gdyby był nowy, ale to i tak bardzo popularny silnik. Jak idzie o parametry tego silnika, to ma podobne jak współczesny szkolny 15 LA na typowych śmigłach. Minusem na pewno będzie brak szczelności na połączeniu z tłumikiem, a problemem w ogóle może być szczelność połączeń w takim starym silniku. Problematyczne mogą też być przeróbki jakie były w nim zrobione. Świeca dowolna ciepła, gorąca, albo średnio ciepła, to na prawdę nie ma większego znaczenia. Paliwo, jak do wszystkich silników produkowanych przede wszystkim na rynek USA, z zawartością 5-15% nitro. Może być MT Contest 10 z dolewką aptecznej rycyny tak aby zawartość oleju wynosiła 20-22%. Śmigła np: 9x4, 8x4, 7x6 itp. Uruchamianie starych silników, to świetna zabawa. Osobiście nie widzę żadnych sensownych argumentów za tym, że ich miejsce jest wyłącznie w gablocie. Pracują tak samo dobrze
  2. MASK

    Zdjęcia silników -

    No i wszystko już wiadomo. Dodam tylko, że te śmigła były produkowane z myślą o amerykańskiej klasie prędkościowej C (.301-.650 cu in) jeszcze przed wynalezieniem świecy żarowej.
  3. MASK

    Zdjęcia silników -

    Wpadł mi w ręce ciekawy gadżet: A tak wygląda na silniku:
  4. MASK

    Zdjęcia silników -

    Myślałem, że też masz samopała, ale jeśli nie, to tym bardziej cieszy mnie moje znalezisko Nowy w pudełku! Twoja odpowiedź jest tylko w połowie zgodna z prawdą. Że ładny, to prawda; że MVVS, niestety nie
  5. MASK

    Zdjęcia silników -

    Czas sprzątania piwnic i strychów. Efekt? garść samopałów I zagadeczka: co to za jeden?
  6. No nieźle się ubawiłem Dzięki Jarku za doprecyzowanie, że chodzi Ci o maksymalny moment obrotowy, bo nie wynikało to ani z Twojej wypowiedzi, ani z kontekstu wątku. Osobiście nigdy nie spotkałem się z silnikiem, gdzie maksymalny moment obrotowy i maksymalna moc wypadłyby na tej samej prędkości obrotowej, a krzywych trochę widziałem. Dlatego stwierdzenie "latwo wyciagnac zludny wniosek, iz wystarczyloby pomnozyc maksymalny moment obrotowy poprzez maksymalna predkosc obrotowa i otrzymac w ten sposob moc maksymalna (lub postapic odwrotnie otrzymujac wartosc maksymalnego momentu obrotowego)" bardzo mnie rozbawiło Teraz jak już wiadomo, że nieporozumienie wynikło z posługiwania się skrótami myślowymi, proponuję pisać precyzyjnie to, co się ma na myśli A co chcesz wywnioskować, bo Twoje posty nie są dla mnie do końca jasne? Podałeś przykłady kilku silników, rpm na różnych śmigłach, wyliczone w arkuszu kalkulacyjnym moce i chyba ciągi statyczne. Najprościej "coś" wywnioskować na śmigłach APC, bo z apcprops.com możesz sobie ściągnąć parametry tych śmigieł. Chodzi Ci o to, który silnik jest mocniejszy, o ciąg statyczny, czy co? To są obroty przy mocy maksymalnej, czy po prostu maksymalne bezpieczne obroty?
  7. Jak to nie ma momentu obrotowego? Przecież moc to moment obrotowy x obroty silnika! Z jakim celem mija się to porównanie?
  8. MASK

    Budowa silnika W-18...

    Ten facet, to artysta!
  9. Kupiłeś dwa śmigła pchające (SFP) i dwa normalne (SF), więc wystarczy założyć odpowiednie śmigło na odpowiedni silnik.
  10. "Staszek", to tylko nazwa robocza, skrót myślowy od nazwiska konstruktora. Na szczęście Andrzeju uzupełniłeś dokumentację, którą nam tu podałeś
  11. MASK

    Saito 125a

    0,03 - 0,1 mm
  12. Moim zdaniem cały ten poskładany przekrój potrzebny był tylko po to, żeby zwymiarować grubość stopy tulei i nic więcej. Poza tym nic innego do rysunku nie wnosi oprócz zamieszania. Gdybym nie wiedział jak to rzeczywiście wygląda, to też miałbym z tym rysunkiem problem. Rysunek powinien być jak najprostszy, jak najbardziej czytelny i elegancki. Najbardziej do mnie przemawia półprzekrój, który w prosty sposób załatwia niezgrabności oryginału.
  13. Wszystko jest ok, po prostu popatrz na rzut dolu tulei jak jest poprowadzony przekroj. Jest zalamany pod katem 90 stopni. Tak jakbys wycial cwiartke. Lewa czesc (ta gdzie zaznaczyles) to rzut przedni a po drugiej stronie osi masz boczny. Chociaz tez nie do konca, bo otwory wydechowy i dolotowy sa w bocznym rzucie edit: masz racje, troche jest namieszane. Mi jest latwiej, bo wiem jak ten silnik wyglada
  14. Pomyślałem, że fajnie byłoby mieć Staszka nawet w wirtualnej formie.
  15. Moim zdaniem w miejscu gdzie mówisz nie ma błędu na rysunku, Kuba. Prawdopodobnie znalazłem gdzie indziej mały błąd, ale muszę najpierw poskładać silnik żeby mieć pewność. Kształt dolotu w w "tulei chłodzącej" nie ma znaczenia praktycznego, wszystkim i tak steruje tłok otwierając otwór dolotowy w cylindrze. U mnie wygląda to tak:
  16. MASK

    Zdjęcia silników -

    Na dobrą sprawę, to byłeś bardzo blisko. To był bezpiecznik termiczny silnika. Kołek miał się wytapiać po przekroczeniu bezpiecznej temperatury. Po takim zdarzeniu rozbierało się silnik, czyściło i kołkowało ponownie. Jak wiemy rozwiązanie się nie przyjęło Tłok pochodzi z silnika OS 29 Twin Stack: W międzyczasie wpada mi w ręce głowica samozapłonowa do silnika Super Tigre S3000. Trzydziestocentymetrowy samopał to nie przelewki zdjęcia w towarzystwie jednocentymetrowego Węgra.
  17. Właśnie zauważyłem, że pierwszy z moich linków już nie działa. No cóż, od jakiegoś czasu autor miewa problemy z tą stronką, może jeszcze ożyje. Przejrzyj jeszcze rysunki Wichra z "Miniaturowych...", jak tylko otrzymasz tę książkę. To bodajże jeden z najprostszych amatorskich silników z powszechnie dostępną dokumentacją. No i również polski. W każdym razie czy to będzie Staszek (ten od Andrzeja), czy Wicher, to na kilka sztuk z łatwością znajdziesz nabywców. Sam pisałbym się na taki zakup. I trzymam kciuki za powodzenie projektu!
  18. MASK

    Zdjęcia silników -

    Łohoho, nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania kołkiem w tłoku No więc dopowiem, że tłok pochodzi z silnika żarowego, a tłok nie był modyfikowany. Jeden z postów był całkiem blisko A ten silnik, to rzeczywiście Fox jak zauważył Marek. To jest Fox 19 "Split Case" - rozkręcę i dam zdjęcia. Do tej pory Fox produkuje silniki o nietypowym dostępie do "jelitaliów".
  19. MASK

    Zdjęcia silników -

    Tymczasem dopadłem silnik, na który od dawna polowałem. Wyprodukowano niewiele, z czego sporo trafiło z powrotem do fabryki ze względu na problemy ze szczelnością. Może ktoś wie co to za silniki? I jeszcze jedna zagadeczka na Święta. Co to za kołek w denku tłoka? Na razie nie powiem z jakiego silnika pochodzi ten tłok, powiem tylko, że silnik był produkowany na przełomie lat 40. i 50.
  20. Trochę planów można znaleźć pod adresem http://modelenginenews.org/, w zakładce Engines/Plans. Bardzo ciekawe silniki można pooglądać tutaj: https://www.youtube.com/user/mfcmakabe . Ciekawy kanał na YT ma też Petr Valicek. Ten ostatni co prawda nie buduje silników, ale potrafi reanimować kompletne złomy. Na aukcjach internetowych można trafić oryginalne odlewy mogące służyć jako baza do budowy silników. Mi udało się kupić za grosze oryginalne odlewy (nieobrobione lub częściowo obrobione) silnika Super Atom Raya Ardena (tego od świecy żarowej) i ostatnio Thora 29. Kiedyś trafiłem na zbudowany na bazie właśnie takich odlewów Channel Island. Jak ktoś chętny, to mogę podesłać kopię dokumentacji. Ciekawe plany polskich silników znajdziesz w książce "Miniaturowe silniki spalinowe" Schiera. Są tam: prosty samozapłon Wicher i dwa Wankle. Jak idzie o wypowiedzi malkontentów, to Bill Brown Jr (ten od pierwszego seryjnie produkowanego modelarskiego silnika) miał lat kilkanaście lat kiedy skonstruował swój pierwszy silnik...
  21. MASK

    Zdjęcia silników -

    A to są dwa najbardziej odpustowe silniki jakie mam Ale za to oba wykonane w krótkich seriach: Saito ma numer 662 (wyprodukowano 1000), a Fox 35 na numer 169 (wyprodukowano 500). Oba powstały w 50 rocznicę powstania firmy.
  22. MASK

    Gwint w ASP 91FS

    Hahaha, nie wystarczy! Wojtek podał Ci tylko średnicę bez informacji o skoku, a Romek wstawił linki do nakrętek o średnicy 5/16 ale różnych skokach i żadna się do Twojego silnika nie nadaje. Gwint o który pytasz to 5/16-24. Dla informacji 24 po myślniku oznacza skok, a w gwintach calowych skok jest liczony w ilości zwojów na długości 1 cala.
  23. MASK

    Zdjęcia silników -

    Z zazdrości nie skomentuję
  24. Dzięki Andrzeju za kilka słów wyjaśnienia. Ja też zawsze przedmuchuję silnik, podobnie robią moi koledzy. Nigdy nie mamy problemów korozją. Najgorszą rzeczą jest pozostawienie w silniku paliwa. Metanol wiąże wodę z powietrza i niespodzianka gotowa. Jak idzie o pozycję tłoka, to zawsze zostawiam silnik w pozycji "naturalnej", czyli tłok w ZW. Wtedy są otwarte wszystkie kanały w silniku: wydech, płukanie i częściowo wał/dysk. Modele przechowuję w pozycji pionowej, silnikiem do dołu. W tej pozycji olej spływa do łożysk. Pisząc o szczególnej dbałości o igiełki w korbowodzie przypomniałeś mi historię z którą musiał się zmierzyć Duke Fox w latach 60. Wyposażył niektóre swoje silniki w łożyska igiełkowe na czopie wału korbowego, co pozwoliło na redukcję zawartości oleju do 10-12%. Niestety po serii reklamacji zrezygnował z tego pomysłu. Okazało się, że modelarze nie mieli nawyków i chęci aby jakoś szczególnie dbać o te łożyska. Panowało przekonanie, że jeśli Fox 35 był pancerny, a ten nie jest, to silnik jest wadliwy
  25. A po co myjesz Andrzeju silnik po każdym biegu? Ciekaw jestem też uzasadnienia zostawiania tłoka w ZZ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.