



-
Postów
2 077 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez MASK
-
Silnik dawno poskładany, więc dokończę szybko temat. Ta śrubka trzymająca przeciwwagę ma lewy gwint, więc trzeba uważać zwłaszcza przy rozkręcaniu. Niestety aluminiowe elementy mają czarne plamy, może ktoś wie jak sobie z nimi poradzić? Tylko proszę bez pomysłów typu soda kaustyczna:/ Silnik ma porównywalną kompresję z egzemplarzem, który używam, więc pewnie będzie chodzić.
-
Masz na myśli powierzchnię denka tłoka? To by oznaczało, że przy tych samych wartościach skoku tłoka i średnicy tulei zastosowanie tłoka, powiedzmy, z deflektorem dawałoby większą pojemność skokową! olo, pojemność komory spalania nie ma nic do tego, po prostu raz musisz ją dodać a potem odjąć. Na zero wychodzi. Pojemność skokowa to: "objętość walca tworzonego przez ścianki cylindra o wysokości równej skokowi tłoka" - krpoka.
-
No jeden. Fakt silnik w identycznym stanie, ale pudełko już nie :/
-
I znowu z zazdrości nie skomentuję... :/
-
Ja nigdy nie stosowałem dłuższych rurek niż 12, może 15 cm. Być może 30-centymetrowy wężyk zadziała, ale wątpię. Najważniejsze jest wzajemne położenie gaźnika i zbiornika paliwa. Im bardziej od siebie oddalone (w dowolnym kierunku), tym więcej problemów. Jeśli problemem jest tylko jeden więcej korek do tankowania, to chyba znalazłeś złoty środek. Czekamy na szczegóły "plumbingu"
-
Moim zdaniem zawory zwrotne na przewodach tłumik->zbiornik likwidując jeden problem stworzą następny. Typowe silniki RC pracują z podawaniem ciśnienia z tłumika, które jest zmienne - zależy od obrotów silnika. Większe obroty - większe ciśnienie w zbiorniku. W przypadku zdjęcia gazu z max do min zawór zwrotny nie pozwoli na wyrównanie ciśnienia pomiędzy zbiornikiem a tłumikiem, co pewnie spowoduje przelanie silnika. Przewód tłumik->zbiornik powinien być drożny w obie strony. Kolejny problem z centralnym zbiornikiem, to taki, że podczas przechyłu modelu jeden silnik będzie przelany, a drugi będzie miał zubożoną mieszankę. Dodatkowo w modelach wielosilnikowych często pojawia się problem z umiejscowieniem zbiorników paliwa w osi gaźnika silnika, bo w tym miejscu jest akurat chowane podwozie. W Łosiu sprawa nie jest aż tak skomplikowana, bo oryginał miał silniki gwiazdowe, więc silniki można zamontować w każdym położeniu: głowicą w dół, na boku, głowicą do góry, pod kątem. Zbiornik (zbiorniki) można spokojnie umieścić w skrzydle, jeśli w gondoli silnika nie ma miejsca, a silnik dogodnie obrócić. Większy problem jest np. w Wilku (właśnie zmagam się z tym problemem). Tam silniki muszą być ustawione głowicą w dół. W gondoli nie mam miejsca dla zbiorników, no chyba, że zrezygnujemy z chowanego podwozia :/ Pozostaje instalacja zbiorników powyżej osi rozpylaczy i pompy paliwa, albo napęd elektryczny, który z oczywistych powodów odpada
-
W założeniach model ma przede wszystkim dobrze latać, a więc półmakieta. Zresztą ta skala nie jest najlepsza do budowania makiety :/
-
Fokker Dr.1. Model inspirowany różnymi planami i materiałami typu "jak zbudować dobrze latającego wielopłata" . Efekt? Świetnie latający model legendy lotnictwa. Model ma rozpiętość 150 cm i waży 3,3 kg - o pół kilograma mniej niż ARF "konkurencji" Great Planes, i to przy zastosowaniu ciężkiego silnika Saito 65 i serw standardowych Na zdjęciach jeszcze z Magnum 70, ale do lotów zastąpiłem go o dwie dekady starszym Saito 65. Dobrze lata też z silnikiem OS Max FS 61 (jeszcze nie Surpass). i film z oblotu: Na podstawie zdobytych doświadczeń powstała też elektroniczna wersja modelu przygotowana pod laser. Model zaprojektowałem już w okrągłej skali 1:5. Rozpiętość 1,44 m, silnik 4t ~56. Zakładam, że model nie przekroczy 3kg.
-
A mówiłeś to kombaciarzom?
-
"Szkaradek" polska wersja "Le French Poudle" model piękny inaczej
MASK odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Modele spalinowe
Do wiosny znajdzie się coś bardziej odpowiedniego -
To już biżuteria modelarska. Taki silnik żona może "niby przez przypadek" wciągnąć odkurzaczem :/ A co dopiero taki: http://www.ebay.com/itm/Rare-Valentines-Nano-Bee-0-006cc-Diesel-Model-Engine-/311257669863?pt=Radio_Control_Parts_Accessories&hash=item48786720e7
-
No i wszystko wiadomo, nic się nie ukryje. Pawle, silnik poszedł poza aukcją, szkoda.
-
To paliwo ma tylko 12% oleju, zajeździsz ten silnik zanim go dotrzesz. Tak jak napisał alyan to bardzo dobry silnik, nie tak mocny jak OS Max 25 FX, ale prawidłowo dotarty i eksploatowany będzie latał dekadami! Potrzebujesz paliwo z odrobiną rycyny np. MT Contest 10 (to z linku, który podał Ci Kacper). Gdybyś zdobył nieco większy tłumik do niego zyskałbyś dodatkowe kilka setek rpm, ale to nie jest konieczne.
-
Wyjąłeś mi to ust. Choćby z tego względu uważam projekt napędu parowego do samolotu o wiele trudniejszy do realizacji niż wykonanie działającego silnika spalinowego. A nawet to ostatnie na tym forum się jeszcze nie udało. Ale myślę, że pierwotne założenie budowy czegoś w rodzaju airboata jest całkiem osiągalne, i to bez potrzeby budowy "wysokoobrotowego" (piszę w cudzysłowie, bo nie wiem co koledzy przez to rozumieją) silnika parowego. Bez problemu można znaleźć śmigła całkiem sprawne w okolicach 3-4 k RPM, a to jest na poziomie biegu jałowego zwykłego modelarskiego silnika spalinowego.
-
Hola hola panowie, kolega chce robić "airboat", a to nie jest samolot!
-
Wiem Ale dajmy innym też szansę.
-
A o ten zamierzam trochę powalczyć, ale łatwo nie będzie: http://www.ebay.com/itm/MODEL-AIRPLANE-ENGINE-BIG-PORT-PURPLE-HEAD-/371206461836?pt=Radio_Control_Parts_Accessories&hash=item566da1198c Ktoś wie co to za obywatel?
-
No i ja dopadłem w bardzo atrakcyjnej cenie OS 26S-C. Mój bez szarpanki, ale nawet bardziej rasowo wygląda: Nowy w pudełku z tłumikiem i innymi gadżetami Jeszcze słowo o tym dlaczego ten silnik jest wyjątkowy: Zakres obrotów: 2000-22000 RPM Moc maksymalna: 0,5 KM @ 17000 RPM.
-
A to model w układzie kaczki, który zbudowałem na podstawie planów chyba z RCM. Niestety okazało się, że model nie lata. Po przeliczeniu parametrów wyszło na jaw, że SC znajduje się kompletnie nie tam gdzie trzeba, a pionowe powierzchnie ustateczniające są niewystarczające. Po przekonstruowaniu modelu udało się go oblatać. Model latał z silnikiem OS LA 40. Zdjęcie po nieudanej próbie z umieszczeniem podwójnego statecznika pionowego na kadłubie. Ostatecznie model latał z usterzeniem pionowym na końcówkach skrzydeł: i film: Od kilku lat w budowie jest też inny model kaczki zaprojektowany pod laser, będzie latał z silnikiem Enya SS 35. Konstrukcja własna w 100%: I silnik do nowej kaczuszki. Poskładanie silniczka w niekonwencjonalny sposób pozwala na jego pracę w odwrotnym kierunku, co z kolei pozwala na stosowanie normalnych śmigieł do pracy w układzie pchającym:) :
-
Jest tak paskudny, że aż trudno od niego wzroku oderwać i dlatego mi się podoba A Kadet, to maszyna obrośnięta legendą jak Wicherek u nas. Nie ma co rozważać, jeno za robotę się brać
-
2x2 jest 4. Kropka. Istnieje jednak grupa "dociekliwych naukowców", "niezależnych", bo "nieopłacanych przez korporacje" (czyt. "lepszych"), którzy próbują nas przekonać, że 2x2 jest 5. Ci nie przejmują się forsowanym w każdej książce faktem, że 2x2 jest jednak 4. Prowadzą swe niezależne "badania", które bez cienia wątpliwości, ich zdaniem, dowodzą, że 2x2 jest 5! Ci wspaniali, nieugięci tytani prawdy demaskują największe oszustwa współczesnego świata przy których wolna energia jest tylko skromnym epizodem
-
Oho, to się nie popisałem, ale specjalnie postawiłeś go koło Bambino na podpuchę! Może coś takiego, takich modeli nie widuje się co dzień: http://www.outerzone.co.uk/download_this_plan.asp?ID=5678
-
Paweł, niebieskiego Bambino to jeszcze nie widziałem, wczesny jakiś??? Ten F1C to ciekawostka, zresztą te silniki, to prawdziwe cudeńka techniki. Ten Twój, to ruski nawet z nazwy, ale świeca hamerykanska Tymczasem i ja już mam OS 40 PS Przy okazji OS 40 VR-P: 1,8 BHP @ 23 000 RPM OS 40 PS: 2,8 BHP @ 28 400 RPM w/T-3000 (z rurą OS) I najmniejszy w ogóle z silników czterosuwowych produkowanych seryjnie. Gdybym miał nówkę, to pewnie nie rozdziewiczałbym go. Ale mam stary... i pytanko na weekend: co trzeba robić aby tak wyglądał silnik?
-
Coś dla Ciebie Paweł : http://www.ebay.com/itm/HGK-15-Nitro-Speed-Model-Airplane-Engine-NIB/111517934329?_trksid=p2045573.c100033.m2042&_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20131017132637%26meid%3D6a1b56a718ce4c189351cc7437834a4d%26pid%3D100033%26prg%3D20131017132637%26rk%3D1%26rkt%3D4%26sd%3D111517934329
-
Dylemat spalina-elektryk, to kwestia co kto lubi, a nie co lepsze. Do spaliny masz już wszystkie gadżety, do elektryka musiałbyś kupić kilka zestawów akumulatorów i ładowarkę. Ja sobie nie wyobrażam latania elektrykiem, inni spaliną. Kwestia gustu. A tak swoją drogą, to do tego modelu spokojnie wystarczy Ci silnik o pojemności 5 ccm.