-
Postów
4 760 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez japim
-
To ten zbiornik co drukowałem jakiś czas temu?
-
Podaje sie zasze wage do lotu.
-
W WWI stosowane byly silniki spalinowe FS30 o mocy 0.5KM - co daje 360W na wale silnika. 40A przy napieciu 3S daje 440W. Przy 360W to juz 33A. Czas lotu walki to 7 minut i ciagu powinno wystarczyc na 7 i pol minuty. Nie ma ograniczen co do pojemnosci pakietu - ale przy poborze 30A musisz celowac w pakiet 4000 - 4200mAH. 3S. wystarczy nawet najslabsze 15C - a nawet pakiet zrobiony z ogniw LiIon klasy VTC6 lub T40.
-
EPP to ekstrudowany polipropylen. Z definicji ten materiał sie nie klei ALE... Jak jest cięty goracym drutem i ma strukturę porowatą to klei sie poprzez łapanie się tej porowatej części. A to potrafi prawie każdy klej. Uhu Por ma to do siebie że jest elastyczny co dobrze współgra z elastyczym charakterem EPP ( nie wykruszy się). Do klejenia gładkiej strony trzeba używać klejów z aktywatorem.
-
To mozna dodac do niego dodatkowy BEC i stosowac w motoszybowcu. Najwyzej odetnie silnik, ale sterowanie bedzie OK.
-
To nie regulator wydaje dźwięk, tylko silnik podpięty do regulatora.
-
Moje skrzydełko Ckack Wing
japim odpowiedział(a) na mayster8405 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
To skrzydlo mikrus - popychacze możesz zostawić jak są. Różnica jest pomijalna w tym przypadku. -
Oj - będzie ciężko... Ja bym nie folgował sobie z wypełnieniem elementów drukowanych - chyba że to druk z LW-PLA. Inaczej będzie ciężko - szacuje wstępnie jakieś 2.5kg do lotu...
-
Właśnie wychodzę z kina. Polecam To nie film historyczny tylko rozrywkowy. Bawiłem sie świetnie.
-
-
-
Wydrukuj. Eclipson Airplanes ma takie koła w swoim modelu. Drukowane z pieniącego sie tpu. Wychodzą świetnie.
-
Sketchup to program powierzchniowy - nie ma opcji aby wydobyc z niego solida. Jak masz plik STL to mozesz zassac sobie go np do SuperSlicer - przeskalowac do rozmiaru ktory Cie interesuje, a nastepnie ponownie wyeksportowac znowu do STL.
-
10 stopni to o 9 za duzo
-
Wydruk dużych plaskich powierzchni w orientacji innej niz poziomej jest skazany na porażkę. Dlatego drukowanie tak prostych kształtów na maszynie cnc to jak rozwiązywanie rownania 2+2 na komputerze kwantowym i do tego miec pretensje ze coś poszlo nie tak... Profil kfm powstal do efektywnego wykorzystania plaskich plyt depronowych. Stosowanie profilu kfm w druku 3d to obraza i ooliczek dla całej społeczności drukarzy 3d.
-
Filip? Czy Ty chociaz sprawdzasz co sie do Ciebie pisze? Wiesz jak wygląda profil kfm?
-
Druk profilu kfm na drukarce 3d to profanacja. Lepiej podeslij współrzędne jakiegos NACA 23012 albo SIPKIL.
-
Jaki profil? Jak rozwiązałeś łączenie segmentów? Jakie dźwigary?
-
Filip. Modele drukowane ABSOLUTNIE NIE NADAJĄ SIE DO NAUKI LATANIA. One po prostu nie wybaczają błędów. Jeden błąd- lot 10 sekund i model kleisz od nowa i drukujesz go kolejne 2 tygodnie. Ile razy jesteś w stanie tako cykl powtórzyć? 2? 3? Suma wolnego czasu i zapału nie większa od rozczarowania związanego z użytkowaniem modeli drukowanych. Ten Orca model powstał długo po moim goblinie...
-
Najtanszy model z pianki to jakies 150zl z EPP. Wyposażenie i tu i tu kosztuje tyle samo. Niestety modele RC to nie jest tanie hobby. Tylko bogatego stać na to aby kupować tanio - bo jak kupi źle to kupi drugi raz. Skoro sam piszesz że Cie nie stać to musisz uzbroić sie w cierpliwość i dozbierać. A z takich ciekawostek to miejsce klejenia w modelach drukowanych jest mocniejsze od samego wydruku... Ha!!!!
-
Filip. Zaczynając od początku. Modele drukowane sa ciężkie i wymagają duzo doswiadczenia w pilotowaniu. Nie mówiąc o tym że przy projektowaniu samolotu istotne są takie rzeczy jak aerodynamika, zagadnienia wytrzymałościowe czy poprawne wyważenie samolotu aby był sterowalny. Umieszczenie takich micro serw w ogonie jest może wygodne ale stoi w sprzeczności z wymaganiami poprawnego zaprojektowania samolotu. To co przedstawiasz pokazuje dobitnie że nie posiadasz doswiadczenia ani w projektowaniu, ani lataniu modelami RC. Czemu nie zaczniesz prawilnie? Czyli radio i symulator lotu, model z pianki który można naprawić w 10 minut? Model drukowany naprawia się poprzez wydrukowanie nowego od poczatku...
-
Z takimi ograniczeniami, które sam sobie nakładasz z braku doświadczenia jesteś na prostej drodze do porażki.
-
Drukowane śmigło jest spoko. Robiłem i to i to ? ale w obu przypadkach trzeba wiedzieć co się robi. Inaczej stanie się komuś krzywda.
-
Filip. Zastanawiam sie jakby Ci to powiedzieć, aby Twoja psychika to wytrzymała... Zacznijmy od tego, że mam nadzieje że to będzie Twoj pierwszy, ale nie ostatni drukowany model. Po drugie komponenty z czapy. Sensowne wyposazenie micro do wykorzystania z serwami 2g to koszt ok 500zl. Nie stać Cie to nie idz w tą stronę. Czyli punkt 3. Najtansze wyposażenie to najbardziej popularne wyposazenie.Serwa 9g za 15- 20zl/szt w sumie3 szt. Do tego naped 2212 1400kv esc 20A i ze smiglem 8x4. Taki zestaw jest może tani ale żeby sensownie latal to drukowany model musi miec minimum 800mm a najlepiej 1000mm rozpiętości przy mibinalnym rozmiarze kadluba. Inaczej powstanie drukowana cegłówka która wykona 2 sekundowy lot z Twojej ręki prosto w glebę. Zobacz model A firmy Eclipson. Tam jest nawet rozpisane zalecane wyposażenie. Na razie tyle. A reszta w zależności jak przyjmiesz tą brutalną prawdę.
-
PZL-50 "Jastrząb" - drukowany trochę większy
japim odpowiedział(a) na Hukos1 temat w Modele średniej wielkości
Jakieś postępy?