japim

Podaj tutaj - ja porownam z danymi na ecalc.ch. 910kv, 1.0 - 1.2A przy 10V 1050kV, 1.3 - 1.5A przy 10V 1300kV, 2.1 - 2.4A przy 10V 1500kV, 2.2A - 2.8A przy 10V

a miernik natężenia prądu/ amperomierz? Można zmierzyć ile pobiera prądu bez obciążenia na pełnym gwizdku i dobrać odpowiednie kv które pasuje.

Te silniki występowały w różnym KV: od ok 900 do 1500 - od tego zależy jakie śmigło będzie pasować. Masz obrotomierz laserowy aby zmierzyć obroty bez śmigła?

Wklej pionowe poprzeczki w kratownice. Bedziesz się miał do czego złapać.

Powodów gubienia moga byc 4: 1. Za szybko. Prędkość to jedno, przyspieszenia to drugie - ile masz teraz? 2. Dysza zaczepia o wydruk (jakis element wydruku podwija sie przy złym chlodzeniu) i gubi krok 3. Masz poluzowane koło zebate na silniku - trzeba dokręcić robaczek 4. Przegrzewa sie sterownik od tej osi. Czy silnik jest gorący? A jeżeli jest zupełnie zimny tzn że na silnik idzie za maly prąd i silnik gubi kroki - patrz punkt 1.

Gratulacje udanej maszyny. Co do trymu. Dałeś duży kąt natarcia dla nośnego profilu to masz duży moment pochylający i trzeba oddawać sterem wysokości. Popatrz jeszcze czy siła zadzierania różni się zależnie od prędkości - bo można pomóc sobie trochę skłonem silnika.

Dają bardzo dużo ciągu statycznego. Co objawia sie tym że model szybko startuje ale potem lata raczej powoli...

Tak jak napisał Czarek, A2 to do certyfikowanych dronów.

A może wrzucisz zwykłe JPGi?

Nie ma znaczenia gdzie zamocowane są pętle. Poziomica nie może leżeć na modelu bo zmienia mase tak jak napisał Paweł. Gosciu mówi o tym też w filmie aby zamiast poziomicy dać np jakiś poziomy patyk na statywie do którego będzie się równać. Albo za każdym razem musisz ściągać poziomicę.

Poziomujesz statecznik do czego?

Włóż baterie. Model zazwyczaj wyważa sie ciężką baterią.

Sorry. Przebieg sily jest bledny. Momen miedzy podporami bedzie staly.

Przebieg sily w skrzydle / dzwigarze pokazany na rys 2 jest niepoprawny - nie uwzglednia wprowdzenia punktowych sil od podpor - a w zwiazku z tym przebieg momentu tez jest niepoprawny. i w srodku skrzydla jest zerowy. Mirek ma racje.

Przy druku z tego koloru niewiele trzeba malować.

Musisz skasować profile w programie, lub gdzieś w %AppData% - te które naknociłeś i ustawić sobie je na nowo. Alternatywnie zobacz sobie w pliki g-code (otworzyć je można w notatniku), te które drukowały się dobrze - i może na końcu zapisane są ustawienia slicera. Przynajmniej SuperSlicer/PrusaSlicer tak robią. jeżeli Ceality tego nie ma - to może warto przesiąść się na coś bardziej popularnego i rozwijanego.

A myslales aby przelozyc plytke mocowania podwozia na druga strone? Ona jest przykrecana i mozna ja odkrecic/przelozyc.

Tu są 2 rzeczy: nieprecyzyjna praca (możliwe że lichy potencjometr lub dokładność układu dekodującego PWM) , a druga to nie działanie na analogowym testerze i na zwykłym odbiorniku (ale na cyfrowym testerze i na serwo revers, już tak).

Dziękuję Ryszard za dogłębną analizę. Czy serwa te da się przerobić na pracę zero - jedynkową - min/ max? np do chowanego podwozia? Czy wszystkiemu winny jest ten magiczny układ " ? " i serwo nadaje się już tylko do ekstrakcji na części pierwsze?

Nie. Niby jest "uniwersalny" język G-Code. ALE - jak to w komercji każdy z producentów stosuje swój "smak" czyli flavor. Po kiego - pewnie chodzi o pieniądze. I tak w slicerach jak Prusa SLicer/ Super Slicer możesz wybrać sobie smak finalnego gcode aby dostosować go do upodobań drukarki i producenta który wie lepiej...

4 serwa? Tak jakby cały uklad w tych podrobionych serwach mial ten błąd. Błąd konstrukcyjny. Przypomne że na sterowniku Readytosky i serwo revers działają.

Daj dane do paczkomatu na PW. Wysle Ci serwo I rerers. Ale w analogowym testerze serwa na którym dzialaja mi wszystkie inne serwa i na odbiorniku frsky?

Tak - dobry pomysl, ale nie mam oscyloskopu

Widze Mirku, ze elementy wycinane sa laserem. Wlasny nabytek czy zlecaleś gdzies cięcie?

Przemek nie ma wyposażenia kombatowego - w sensie śmigło o dużej średnicy nie pozwala się temu modelowi zbytni rozkręcić. Dzięki drukowankom z LW-PLA możliwa jest równoważna walka modeli prawdziwych myśliwców z bombowcami, bo te pierwsze latają jak balistyczne esiaki. Może Przemek skusi sie na udział w naszych zawodach.