



-
Postów
4 873 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
47
Treść opublikowana przez japim
-
Jakubie... gdybys wrzucil jakies fotki byloby jasniej. Probujac odpowiedziec na Twoje zagadnienie: 1. niepasujace gniazdo to standard. Kazdy producent robi teoretycznie inne. Jest kilka standardow, XT60, Gold 4mm, i inne takie... 2. Nie wiadomo co to za pakiet - to ze + i - sa zamienione to wynik bledu przy lutowaniu? 3. Equalizer podlaczasz tak ze zaznaczony + jest zawsze plusem. 4. Znowu pytanie o pakiet- jakie masz zlacze balancera? 5. Do tej ladowarki dostepne sa plytki balansujace i adaptery, chociaz przy 2 lub 3 celach to nie jest jakis super wymog. 6. Jak juz masz wlacze balancera z pakietu to znajdujesz na nim minus (jest on wspolny z miinusem calego pakiety) i ten minus musisz podpiac pod pierwszy minus w equalizerze (najbardziej z lewej). Nic nie musisz zwierac ani nic przeskakiwac. Przy podlaczaniu pakietu zlozonego z dwoch cell bedzie uklad: - / - / + i skrajnie prawy pin pusty. Przy pakiecie z 3 ogniw - beda wszystkie piny zajete. Co zreszta widac na tym obrazku: Interesuje nas dolna wtyczka: Przy 2S wtykasz: -, (+/-), +, pusty.
-
Środek ciężkości w latającym skrzydle - liczenie
japim odpowiedział(a) na Y/F-22 temat w Aerodynamika
Chłopaki. Ale wyliczenie SCA to dopiero początek i do wzoru SCA/6 to jeszcze bardzo daleko. A nawiązując do pytania powyżej o trymowaniu piankowych skrzydel. Trymujac je do gory podnosisz im krawedz splywu i tworzysz wlasnie profil samostateczny. -
Środek ciężkości w latającym skrzydle - liczenie
japim odpowiedział(a) na Y/F-22 temat w Aerodynamika
Tylko Bartku czy SCA/6 nie jest tzw rule of thumb czyli swego rodzaju wzorem empirycznym? Zgadzam się ze trzeba umieć wyznaczać SCA to taki elementarz aerodynamiki. Ale stosowanie wzorów empirycznych powinno być pogłębione jakąś wiedzą skąd one się biorą. -
Środek ciężkości w latającym skrzydle - liczenie
japim odpowiedział(a) na Y/F-22 temat w Aerodynamika
A tego probowales: Teoria: http://www.mh-aerotools.de/airfoils/flywing1.htm I kalkulatory: http://rcwingcog.a0001.net/?ckattempt=1 http://fwcg.3dzone.dk/ -
Twoj stol nie jest aluminiowy. To jest plytka laminatowa z trawiona sciezka grzejna. Moj stol grzejny po wyjeciu z pudelka byl +2mm w srodku wzgledem bocznych krawedzi (wygiety w piekny luk). Po przymocowaniu tafli szkla o grubosci 3mm (czarnymi klipsami) juz nie mierzylem, ale nie mam zadnych problemow z drukowaniem - wlasciwie to stol dociagnal sie do szkla. Oczywiscie zamocowalem stol tak aby wyginal sie do gory, a szklo go prostowalo. Jak zamocujesz tafle szkla do tego stolu tak jak teraz to ono bedzie wisialo w powietrzu - szklo nie ugnie sie /nie opadnie pod wlasnym ciezarem... bedziesz mial w srodku szczeline z powietrza, ktore jest dobrym izolatorem. Zazwyczaj pierwsza warstwa wydruku jest troche grubsza np 0.3mm, aby zapewnic poprawne przyklejenie sie do stolu - nawet gdyby szklo o tyle opadlo w srodku, to tak mozesz ustawic aby w srodku bylo ok a na rogach bylo mniej. To tylko pomoze w przyklejaniu sie pierwszej warstwy. Przyklejanie szkla na stale to wg mnie przerost formy nad trescia. Jezeli niechcacy polamiesz szklo - a mi peklo szklo o grubosci 3mm jak PLA przykleilo sie na powierzchni 100cm2 i nie mialem jak tego odkleic - to wtedy bedziesz zalowal, ze nie zrobiles go zdejmowalnego. EDIT. Mea culpa - stol grzejny MK3 to jest aluminium... No to nie wiem co doradzic... Moj sie latwo wyginal i nie mialem takich rozterek.
-
Jest wiele sposobow: 1. kladziesz na plasko - przypinasz czarnymi klipsami na obwodzie. Plusy - latwo to zdjac, wymienic, wyczyscic. 2. kladziesz na stol + nakladasz dedykowane narozniki - np drukowane i przykrecane tymi samymi srubami co stol do wozka. http://www.thingiverse.com/thing:138904 http://www.thingiverse.com/thing:361307 http://www.thingiverse.com/thing:813458 http://www.thingiverse.com/thing:67249 http://www.thingiverse.com/thing:84707 Nie widzialem opcji, w ktorej ktos by przyklejal szklo do stolu. Sam mam na czarne klipsy (sztuk 4) i moge powiedziec, ze szklo nie trzyma sie jakos super w miejscu. Jednoczesnie nie spotkalem sie z negatywnym wplywem takiego luznego mocowania. Drukowalem elementy o wysokosci 150mm i warstwy nie przesuwaly sie. Plus jest taki ze mozna latwo zdemontowac i umyc gdy potrzeba. Widzialem opcje gdy stol byl robiony z aluminium 6mm i do niego przyklejana byla grzalka silikonowa na tasme 3M. Ale na to aluminium zazwyczaj szlo szklo mocowane jak wyzej. Odnosnie samej grubosci. Jakiej rownosci sie spodziewasz? Raczej malo prawdopodobne aby pofalowala Ci sie tafla na rowkach plyty grzejnej.
-
Nie wiem jak w UK, ale najtansze a jednoczesnie najciensze szkielko widzialem w antyramach - w Castoramie za 5zl. Mozna kupic szklo hartowane np od piekarnika (grubosc 5mm), ale im grubsza szyba tym gorzej rozprowadza cieplo. Do druku z PLA to nie istotne. Do ABS bardzo. EDIT: Sintron powinien miec taki wozek:
-
Drukujesz bezposrednio na grzalce? Czy masz jeszcze szybke, ktorej jakoś nie widac? Dodatkowo widac, ze wozek osi X zaczepia co chwile o petelki ktore zrobiles na pasku zebatym - wg mnie projektu pasek powinien byc zamocowany odwrotnie - petle paska powinny byc zaczepione o wozek o mniej wiecej tak:
-
Podobno nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu Na samym początku dałeś jednoznaczną informację, że temat druku 3D jest dla Ciebie nowością. Zarówno Michał jak i ja mając już jakieś doświadczenie w tym temacie dzielimy się nim przy okazji tego wątku. Na forum przyjdą inni ludzie i czytając ten temat będą składać może swoją drukarkę. Dlaczego więc nie pokazać innego punktu widzenia na pewne sprawy? Wrzucasz fotkę - bach - można coś skomentować - może potomni skorzystają. Poza tym opowiadamy o rzeczach które są denerwujące/które można poprawić. Gdy na początku składa się drukarkę to nie wiadomo jeszcze co za 3 miesiące zacznie nas w niej wkurzać. Ta drukarka to REPRAP - każda jest inna. Gdybyś kupił Makerbota to nie byłoby dyskusji - jest i tyle.
-
Kacper, to jest forum dyskusyjne, gdzie każdy użytkownik może brać udział w dyskusji. Jeżeli chcesz uprawiać monolog to załóż bloga i wyłącz komentarze. Albo wstrzymaj się z pisaniem i pokaż dopiero ostateczny produkt.
-
A zastanawiałeś się jak podłączyć stół? On ciągle będzie jeździł przód tył. Ja dałem kable z boku od strony gdzie jest Ramps.
-
Jezeli uzywasz regulaltora od smiglowca tylko w funkcji BEC'a - tzn regulator nie zasila silnika, tylko wykorzystujesz malutki element z tego regulatora do stabilizacji napiecia na 5V, ktore zasila odbiornik, to nie powinno sie stac nic zlego. Sprawdz tylko czy BEC z tego regulatora ma odpowiednia wydolnosc aby zasilic serwa w Twoim modelu. Nie wiem jakie prady pobieraja serwa w smiglowcu i jak wielkie serwa w nim byly. Jezeli jednak do modelu wlozyles wiecej i wiekszych serw niz w smiglowcu to BEC moze nie wydolic i moze sie spalic w szczytowym momencie. Moze siasc napiecie i rozbinduje sie odbiornik. Napisz jaki masz regulator i moze jakie ma parametry (chodzi wlasnie o tego BEC'a).
-
Jurek - Ty latasz wyczynowo. I do wyczynowego latania nie wyobrazam sobie aparatury 4 kanalowej. Sam mam radio 9 kanalowe MC3010, na ktore przesiadlem sie ponad 15 lat temu z 4 kanalowego Graupnera FM414 i uwazam to za optimum (nie za duzo i nie za malo ) . Moim synom tez kupilem radia 9 kanalowe, ale zaczynali od 6 kanalowej Futaby i tez bylo OK (na poczatak). Napisalem wyraznie - ze gdy masz serwo, ktore musi sie wychylac roznie w zaleznosci od fazy lotu (np klapolotka - raz klapa, a raz lotka) to 4 kanaly nie wystarcza i kazde serwo musi byc sterowane swoim kanalem oddzielnie, a mixowanie robi sie w radiu (bo mixery mechaniczne to tez taki wynalazek przeszlosci ). Tylko ze znowu - takie rzeczy to w profesjonalnych modelach. Pytanie w temacie jest - ile kanalow do latania. Podalem minimalne ilosci zaleznie od potrzeb i przeznaczenia. A ustawianie mechaniczne jest mozliwe, chociazby na popychaczach ze szprychy M2 o skoku gwintu 0.5mm, ktore moze byc dokladniejsze niz rozdzielczosc niektorych serw. Roznicowe wychylenie lotek - to takie podstawy. Sam dobrze wiesz, ze prawdziwe szybowce nie maja elektroserw w skrzydlach, tylko odpowiednio dobrane katy dzwigni. Nie rozwiazuje to kwestii skomplikowanej mechanizacji plata wyczynowych modeli szybowcow - ale znowu - patrz drugie zdanie tej wypowiedzi. A swoja droga - jak juz jestesmy przy prawdziwych szybowcach to one chyba nie maja az takiej mechanizacji i jakos lataja wyczynowo Moje podejscie jest moze oldschoolowe - ale nie widze powodu, dla ktorego elektronika i iloscia kanalow mozna usprawiedliwiac niechlujne skladanie modeli. Owszem to upraszcza i ulatwia regulacje. Nie zapominajmy ze modelarstwo jest starsze od samego lotnictwa. Modelarstwo RC ma sporo ponad pol wieku historii a komputerowe endpointy dla Kowalskiego dostepne sa dopiero od ok 15 - 20 lat, a przeciez wczesniej tez latano wyczynowo i byly wielokanalowe makiety.
-
Darek - pytanie tylko czy rozchodzi sie o utrzymanie ksztaltu na sile, czy o dodatkowy radiator ktorym jest aluminium. Mozna by pakiety zakuwac w cos takiego: https://www.piekarz.pl/pl/?item=35120 lub https://www.piekarz.pl/pl/?item=35123 masz i ogranicznik wzrostu + radiator w jednym.
-
Darek - mozesz rozwinac ta mysl? Nie wszyscy sa tacy super obeznani. Ja swoje pakiety "zakuwam" w tasme klejaca (zanim nakleje na nie rzepy, to oklejam je kilkukrotnie tasma pakowa). Zawsze wahalem sie czy to aby jest dobry pomysl, z uwagi na to - co bedzie sie dzialo z pakietem kiedy ten predzej czy pozniej bedzie chcial troche spuchnac?
-
Gdy masz 3 serwa na jednej lotce i 2 serwa na kazdym sterze to potrzebowalbys 12 kanalow tylko do obslugi powierzchni sterowych, a gdzie gaz i kill switch? Owszem - do benzyniakow moze byc potrzebny dodatkowy kanal - ale do duzych modeli z wieloma serwami na powierzchniach sterowych to raczej wlasnie wspomniany powerbox, a nie kazde serwo na innym kanale. Jezeli musisz elektronika nadrabiac endpointy i polozenie neutralne to znaczy ze model jest krzywo zlozony mechanicznie... I znowu - elektronika jest wygodniejsza w uzytkowaniu. Wiec powtorze - do latania zwyklym modelem 4 kanaly minimum. Do modeli z silnikiem benzynowym - minimum 5. Do makiet (chowane podwozia i wiele innych funkcji) - tyle ile potrzeba - nie ma ograniczen - zawsze bedzie za malo. Do szybowcow wyczynowych ze skomplikowana mechanizacja plata - tu sie nie wyznaje, ale pewnie kazde serwo na innym kanale jezeli ma sie wychylac raz roznicowo a raz jednoimiennie (np klapy)... Do prostych modeli - wystarcza 3 (bez steru kierunku) Do historycznych modeli - wystarczy nawet 1 Do zabawek - wystarcza 2 (wysokosc jest sterowana predkoscia lotu + kierunek). Jak ktos chce miec wygode - to pozostaje juz wylacznie w kwestii uzytkownika jak to chce miec rozwiazane. A wygode ta wzmacnia obecnosc dobrego komputera i systemu w nadajniku, ktory moze mixowac wysylane informacje na tych kanalach do modelu. Obecnie nawet nadajniki ze sredniej i niskiej polki nie maja z tym problemu - wspominam to tylko dla potomnosci, bo parenascie lat temu nie wszystkie, nawet te dobre, nadajniki nie mialy takich mozliwosci.
-
Do latania normalnymi modelami wystarcza spokojnie 4 kanaly - lotki, gaz, st kierunku, st wysokosci. Kazda inna funkcja to nowy kanal: lotki, hamulce, chowane podwozie - bo skretne sa sprzezone ze st kierunku, gaszenie silnika - moze byc sprzezone z gazem. Mam akrobata 4kg z 6 serwami, w ktorym 4 kanaly spokojnie wystarczaja - serwa lotek na kablu Y. Ster wysokosci tez mam na 2 serwach i tez kabel Y wystarczy. To ze ktos lubi miec kazde z 9 serw na innym kanale to jego sprawa. Padlo wczesniej stwierdzenie, ze do akrobata 2.2m potrzeba 2 kanaly na wysokosc? Po co? Kojelny kanal do gaszenia silnika? Ludzie - jak byla potrzeba zabicia silnika w locie to kiedys stosowalo sie cos takiego: http://www.peterboroughmfc.org/technical-articles/CLFuelshutoff.jpg i inne wlasnorecznie robione odcinacze paliwa. To ze czasy sie zmienily i ludzie sa coraz wygodniejsi to nie znaczy ze do latania potrzeba miliona kanalow. Robertus - przez Ciebie przemawia juz zboczenie wynikajace z uzytkowania i10 Nie mozna mylic kanalow - czyli liczby odrebnych i niezaleznie poruszajacych sie serwomechanizmow z przelacznikami w nadajniku. Odnosnie eksperymentu - to raczej jest to powrot do przeszlosci i takie rzeczy juz byly
-
Napuscilem Spray PR kontakt i niestety nie pomoglo. Na zimnie mocno dryfuje w lewo. W pokojowej temperaturze jest OK. Nie zauwazylem tez nic podejrzanego gdy zdjalem obudowe. Moze bede musial rozkrecic wszystko i zlozyc na nowo szukajac ewentualnych luzow...
-
Laik, Propozycja Bodziocha i Robertusa to to samo - kompatybilny z T9X to taki, ktory ma AFHDS bez 2A. tutaj jest watek o odbiornikach do T9X: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/28106-odbiorniki-dla-turnigy-9x-v2-i-klon%C3%B3w/
-
Nauczka na przyszłość - za długie śruby montażowe = zwarcie
japim odpowiedział(a) na japim temat w Silniki elektryczne
Bartek - smiglo ma bardzo duzy wplyw na chlodzenie silnika. Przeciez smiglo nie zasysa powietrza pustym w srodku cylndrem (jak tornado) - tylko calym dyskiem i nawet troche poza swoja srednica. Po to wlasnie stosuje sie chociazby obudowe smigiel/wentylatorow w EDF o wiekszym wlocie i wyprofilowaniu aby wykorzystac ten wspomniany efekt. Nie mowimy tutaj oczywiscie o przypadku calkowicie zabudowanego silnika, tylko takiego wystawionego na zewnatrz. Do calkowicie zabudowanych silnikow stosuje sie kolpaki turbo lub dedykowane wloty z boku i w ich przypadku pracujace smiglo generuje potrzebny przeplyw do chlodzenia.. -
Zamiennik oleju rycynowego, najlepiej tani i dostępny
japim odpowiedział(a) na Mister5Master temat w Paliwa i instalacje paliwowe
To wymieniony CASTOR jest najprostszym paliwem do silników modelarskich. Prościej sie nie da i na tym paliwie RADUGA będzie chodzić. A wspomniany nitrometan w dodatku 5% stabilizuje prace silnika w przypadku gdy ten jest bardzo kapryśny co w przypadku Radugi może mieć miejsce - więc nie należy się go bać. -
To poczciwy Multiplex MC3010 - ma juz prawie 20 lat. 9 kanałów, dowolność programowania (taka sprzed 20 lat oczywiście) - coś co pojawiło się dopiero 15 lat później w OpenTX, a wcześniej w nadajniku by Zbig. Prawdziwe Made in Germany Kupiony jeszcze za prawdziwe niemieckie Marki.
-
Tak - mialem na mysli 200zl na rame. 20zl wyszlo jak zjadlem jedno zero. Co ciekawsze w budowie drugiej drukatki baaardzo pomaga posiadanie pierwszej drukarki gdzie mozna wydrukowac duzo upierdliwej drobnicy (nie licze czesci metalowych i termokurzek...). Poza tym jak juz wiesz jak dziala taki reprap to przy budowie drugiej drukarki wiadomo na co nalezy zwrocic uwage a co mozna sobie odpuscic. Przy budowie pierwszej czlowiek sie trzy razy drapie sie po glowie zeby zrozumiec co autor mial na mysli
-
Edit: przesłuchalem oryginalna ścieżkę filmu i w 90 procentach słychać wiatr 5% to mój syn jako operator kamery i 5% bzyczenie przy bliskim przelocie. Gdy jest co słuchać to wrzucam dźwięk tak jak w innych filmach np z Hellcatem czy Hurricanem w roli głównej. Inaczej to jest bez sensu - wide moje filmiki z powietrza nagrywane jeszcze telefonem komórkowym przypietym do boku modelu.
-
Ładna drukareczka. Tomek. Koszt samodzielny po cenach czesci z aliexpress i allegro to ok 800 zł. Plus rama od 0 do 20 zł zależnie od budulca. Na forum fpv opisywałem koszt poszczególnych elementów.