japim

Magiczne hasło w Google: XBOX PSU PINOUT - 3 sekundy i wynik: http://yetanotherpointlesstechblog.blogspot.com/2016/02/recipe-turn-xbox-360-power-block-into.html Zwierasz PWR_ENABLE i +5V - na stałe lub dolutowujesz włącznik i TADA! Działa!!!

Jaka świeca, jakie paliwo? Zdejmij ten wąż z tłumika - to tak jakbyś sobie do samochodu włożył ziemniaka w tłumik... Jeżeli pracuje na podłączonej świecy to albo świeca jest za zimna, albo jest przelany i zbyt bogata mieszanka wychładza świecę. Miałem tak kiedyś w MVVS 3.5cm3, że zdjęcie grzałki przed upływem 15 sek powodowało gaśnięcie silnika - ale jeżeli pozwoliłem mu się wygrzać to potem chodził i chodził... ale to było na paliwie standard 80/20 i dedykowanej świecy do MVVS 3.5cm3. Regulację zaczynasz od skręconej igły? Napisałeś że próbowałeś różne ustawienia - tzn od skrajnego przelania do skrajnie ubogiej mieszanki? Co ile regulujesz igłą 1/4 obrotu na raz? 1/8?

5V bedzie caly czas. Aż pakiet zdechnie. Napisze KOLEJNY raz: kup pikacza (https://allegro.pl/oferta/buzzer-tester-miernik-alarm-pakietow-lipo-1-8s-6738444143), ustaw 3.5V i jak zacznie pikać to lądujesz. ALBO zrób tak jak na filmie i będziesz miał napięcie na radiu. ALBO kup czujnik telemetrii:

A odbiornik z czego masz zasilany? Z Regulatora? To regulator podaje zasilanie na odbiornik 5V korzystając z przetwornicy BEC. Jak chcesz mieć napięcie pakietu zasilającego to musisz zrobić tak:

Jakiej żywicy użyłeś do laminowania? Mocno zastanawiam się czy nie dać takiej warstwy na Bielika.

Tak - zrobiłem potem EDIT, bo znalazłem te 5W - ale się nie zapisało. Rozproszyć w ciepło tak aby się nie stopiły rezystory. Funkcja, o której piszesz to się chyba nazywało re-charge - pozwala zwrócić część energii z lipo do źródła zasilania o ile jest ono duużo większe niż sam pakiet. Kiedyś była taka polska ładowarka BC100 i ona miała funkcję zwrotu energii do akumulatora samochodowego. Są też sprytne ładowarki które pozwalają rozładować pakiet przez zewnętrzne źródło obciążenia - czyli podłączasz szeregowo obciążenie np 200W i ładowarka robi wewnętrzne "zwarcie" - zamyka obwód i cały prąd w kontrolowany sposób z pakietu idzie przez to zewnętrzne obciążenie i jest tracone. Polecam metodę na żarówki - ALBO - rezystory ceramiczne 10W połączone w choinkę tak aby uzyskać jakieś 200 - 500W (zależnie od zapotrzebowania) - i to zanurzasz w słoiku lub szklance. i robisz czajnik Pakiety rozładowują się w 5 minut.

Wychodzi ze jednak trochę za mały...

Ładuje z dokładnością do 1%. Chińska tania ładowarka - czego oczekujesz?

Normalnym - 1C. Ale napisałem wyżej że małe i tanie ładowarki mają małą moc rozładowania - na poziomie 10 -20W. Co przy napięciu pakietu 12V daje ok 1 - max 2A maksymalnego rozładowania. KUP sobie pikacza: (https://allegro.pl/oferta/buzzer-tester-miernik-alarm-pakietow-lipo-1-8s-6738444143) wpinasz i wiesz jakie mają napięcie. Jak mają między 3.7 a 3.8 to zostawiasz. Jak poza zakresem to storage.

Rozładowanie rozładowuje całkowicie pakiet - lepiej uważać na to bo ładowarki potrafią rozładować do uszkodzenia ogniw włącznie. Storage w dobrych ładowarkach działa jak mówisz - jak jest za mało to podbija, jak za wysoko to rozładowuje. Ale w Twojej jak masz poniżej 3.8 to może nie chcieć podbić. Moc rozładowania to czasami mizerne 10 - 15W a to oznacza, ze rozładowanie pełnej baterii potrafi zająć kilka godzin. Zależy też czym latasz. Do 3.7V bez obciążenia. Ale niżej pod obciążeniem - zależnie jaki prąd bierze silnik może to być 3.5 a nawet 3.3V lub mniej. Najlepiej włożyć sobie pikacza do modelu ustawionego na 3.5V. Jak po gwałtownym dodaniu gazu usłyszysz pikanie tzn że należy lądować.

Eh.. Wczoraj zajety bylem innym projektem ? i nie mialem jak sprawdzic. Zrobie rzut z gory modelu i tego rysunku. Tu wyglada na spory

Muszę sprawdzić. Model raczej powstaje na oko.

Khm... zagwozdka. Wydrukowałem wczoraj hamulec. I wyszedł OK - jakaś chwilowa czkawka drukarki? Hamulec pasuje - idealnie. ALE - jest malutki. Powierzchnia jest mniejsza od mojej całej dłoni. Z jednej strony to rozwiewa moje wątpliwości czy serwo da radę, ale z drugiej wygląda trochę komicznie przy całych rozmiarach kałuba. Ze względu na garb robienie go szerszego powoduje że będzie bardzo gruby, a powierzchnia wcale znacząco nie zwiększy się. Chyba wydłużę go tak aby zajął całą długość segmentu 12.

Miało być 2x 5:30 i byłoby ale moja drukarka się zbiesiła. Wczoraj na koniec dnia zauważyłem że filamet idzie trochę bokiem co oznacza ze dysza sie trochę przytkała. Postanowiłem więc ją przeczyścić. Jak zwykle wziąłem wiertło 0.5mm i "udrożniłem". Próba ekstruzji wykazała że wszystko gra, oprócz tego że trochę gruby był ten wciśnięty filament. Sprawdziłem suwmiarką i wyszło mi 0.8mm. Nie przejąłem się się tym bo nie raz drukowałem mniejsze rzeczy niż średnica dyszy. Niestety chyba uszkodziłem dysze bo dzisiaj absolutnie wydruk spartolony. Nagle straciła poprawną retrakcję i zaczęły się dziury w wydruku. Dopiero jak podkręciłem ekstruzję o 20% to przestał zostawiać dziury ale nadal rekreacja nie działała. Stwierdziłem jednak że pozwolę dokończyć wydruk aby przekonać się czy coś jeszcze trzeba poprawić. Znajdzie się trochę tego. Dla poprawy nastroju zmontowałem to co do tej pory wydrukowałem aby popatrzeć jak to będzie wyglądać.

Smarowałeś papier czy depron?

Dużo kleju nakładałeś? I czym?

Temat hamulca i mocowania ESC uważam za ogarnięty. W sekcji 12 muszę jeszcze dać otwory rewizyjne do ESC i zrobić mocowanie serwa hamulca - ale ono już będzie doklejane. Sekcja 11 gotowa do druku. Jutro 2 x 5:30 godziny. Do wydruku sekcji 12, 13 i ponownie 14, muszę poprawić kanał na główne przewody do silnika. Wyszło mi (z testów i mierzenia), że 3 złącza gold 4mm w koszulkach termokurczliwych potrzebują minimum 20mm szerokości i 6mm wysokości aby się przecisnąć. I test mocowania ESC

A moze polimerowy rozcieńczyć denaturatem w proporcjach 1:1 lub nawet 2:1 (więcej denaturatu). Wtedy w taką "wodą" impregnujesz papier. Szybko przesiąka i powinien dużo szybciej wyschnać - bo samego kleju będzie dużo mniej i tylko będzieszz musiał poczekać na odparowanie denaturatu.

Obydwie wersje są duże 1.0 i 1.2m.

Mam hote D6 AC/DC - polecam, ale cena daleko poza limitem. Wczesniej mialem ISDT D2 - ale zamienilem wlasnie na Hote.

Primo: bez filmu się nie liczy. Secundo: Na tym śmigle typu SlowFly (z szerokimi łopatami) nie spodziewaj się dużych prędkości.

Piękny. Moja drukowanka w porównaniu do Twojego to wyrob bielikopodobny. U mnie wydrukowala się druga połówka największego elementu kadłuba. Sekcja 10 to najważniejszy element, bo w niej mocowane jest główne podwozie, skrzydło i pakiet. W związku z tym jest to też najbardziej obciążony segment wymagający najwięcej wzmocnienia. Czas druku połówki to 6 godzin przy 60mm/sek. Połówki nie są jednakowe - tzn. z wierzchu są, ale w środku nie, bo na bieżąco wprowadzałem poprawki i druga jest już ulepszona. Zostały jeszcze 4 sekcje w dwóch połówkach. Ale wcześniej musze rozwiązać szczegółowe kwestie mocowania regulatora, jego chłodzenia oraz hamulca, przez który ma być dostęp do kabli. W międzyczasie rozpocząłem też następny projekt, ale o nim wkrótce.

Chyba kabina jest za mała albo kadłub przed kabina za gruby/duży. Wygląda kabina na taki mały bzdyczek a nie kabinę od Hellcata.

Eeee... gdybym miał kalibrować ładowarkę przed każdym ładowaniem to sorry. Fajnie, że jest taka opcja - ale ona zakłada, że Twój miernik jest dokładniejszy niż ta ładowarka a to znaczy, że miernik musi być droższy od tej ładowarki. Coś poszło nie tak... Co nie znaczy, że raz na jakiś czas nie można tego sprawdzić. Producent mógłby się natomiast postarać aby ładowarka która trafia do sprzedaży już była skalibrowana. A tak to przerzuca odpowiedzialność na zielonego użytkownika.

Z komputera PC. Z serwera. Z laptopa. Od LEDow. Wszystko co wpadnie w ręce. Byle miało moc większą niż planujesz obciążać ładowarkę. Inaczej zasilacz szybko padnie i może uszkodzić ładowarkę.