



-
Postów
2 887 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
RC 01 produkcji Dębica. Kupuję go rocznie 6 do 7 beczek i jest najlepszy. Wszelkie podróby marki Dragon lub nie daj Ofo od razu trzeba odpuścić. To popłuczyny nitro.
-
Swego Czasu Cofalik robił dobre mechaniczne. Wyłacznik mechaniczny ma za zadanie zależnie od klasy modelu, wyprowadzenie po strzale na holu, w locie silnikowym w klasie F1C ma za zadanie sterować kątem statecznika, potem wprowadzić w krążenie a nastepnie sprowadzić model na ziemie za pomocą determalizatora. Swego czasu miałem kontakt z asiorem w klasie F1C Panem Czerwińskim i jego modele po zgaszeniu silnika przechodziły do lotu poziomego tak, że niejeden z radia tak nie da rady.. statecznik miał z tego co pamiętam 3-4 pozycje sterowane w ciągu kilku sekund , właśnie zegarem mechanicznym. Inne modelarstwo nie ma co gadać.
-
O Matko.. chyba nic nie straciłem. W bydgoszczy były zawsze animozje między modelarzami, zapoczątkowali je modelarze lotniczy a teraz widzę, że przeniosło się na wodniaków.. Kur.. niedługo modele kombajnów węglowych trzeba będzie budować...
-
To są właśnie "Gadgety" przez które kupa ludzi natłukła modele. Przyczyna była zawsze jedna- zakłócenia . Też jestem za prostotą i zero wyłączników mechanicznych.
-
Nic nikomu na szczęście nie muszę tłumaczyć, nikomu nie ubliżam a temat o pikniku Żar przeczytałem. Wnioski nasuwają się same, malkontenci zabiją każdą imprezę. Tyle z mojej strony . Żegnam i pozdrawiam.
-
Kaszalu, typ modeli jaki buduję nie za bardzo pływa wolniej. Ani nie jest sterowny ani bardziej ekonomiczny. Kiedyś pływałem na kanale, balatonie. Teraz chyba zmądrzałem bo widzę w tym zbyt duże ryzyko. Bywały sytuacje na zawodach, że model wyszedł z wody po brzegu , nie chcę nawet myśleć jak by 10kg wyjechało po pochyłym brzegu w kogoś... A może się starzeje
-
Rozumiem, że nie miałeś nigdy w ręku kilkukilogramowego ślizgu? Nie mnie oceniać czy termin dobry czy nie. Ja byłem tylko uczestnikiem a wiem jedno, jak ktoś chce to zawsze jest dobry termin.
-
To już musi się wypowiadać organizator co do pikniku. W lipcu będzie inny problem, tłum dzieciaków w wodzie i co z nimi zrobisz jak trzeba będzie modelem popływać?
-
Możesz mieć rację, niemniej jednak organizator postarał się, reklamę zrobił a modelarze olali.. Troszkę daje to do myślenia. Pewnie gdyby napisał , że piwo będzie za darmo to by tłum się zjechał...
-
Jak zgubisz śrubę przez hamulec to odczujesz.
-
530 kilka wyświetleń i przyjechały 3 osoby i organizator... poniżej krytyki Panowie i Panie modelarze.. Niemniej jednak na pikniku było fajnie, spanie i miejsce do grzebania przy modelach ciężko sobie lepsze wyobrazić. Do wody 30 metrów z modelarni i powierzchni 50 metrów kwadratowych, spanie , kuchnia i prysznice. Widzów jak na lekarstwo bo plakaty były systematycznie zrywane przez " polaczków" którym nic poza własną dupą i telewizorem się nie podoba. Ci, którzy przyszli i zobaczyli mieli okazję zobaczyć modelarstwo przez duże M. Do zobaczenia za rok.. M.Hoffa Chapeau bas Olek!
-
A ja popływałem na pikniku na Sielpi wielkie. Całe 2 dni i 2 noce grzebania przy modelach , w doskonałych warunkach 30 metrów od wody. Kto nie był niech żałuje.
-
A te holowniki to wszystkie Kaczma będą na poziomie? Bo popelinę robić i mieszać modele redukcyjne z sylwetkowymi to sobie lepiej odpuścić. Jestem zdania, że jak coś pokazać ludziom to od A do Z porządnie.
-
Tu masz całą historie Robbe.. To jest muzealny nadajnik Luna. Odbiornik pewnie w modulacji AM. Miałem podobny od modelu Terratop, na dole był minus, plus na górze. Wtyczki kątowe z wystającymi pinami. Zasilanie klasycznie 4,8-6V Raster pinów w odbiorniku 2,54mm idzie przelutować na zwykłe piny do dzisiejszych serw. Sam odbiornik od Terratopki był bardzo złożony ale przez znanego fachowca Andrzeja Pieca oceniany bardzo wysoko jako bardzo odporny na zakłócenia. Tyle ciekawostek. Fakt jest taki, że schowaj sobie do gabloty i kup za niewielkie pieniądze coś nowego. http://wiki.rc-network.de/index.php/Robbe_Fernsteuersender_%C3%9Cbersicht Ps w podanym linku nie ma wszystkich modeli marki Robbe.
-
Można tez zrobić sprytny włącznik oparty na 2 rurkach z goldów ułożonych jedna za drugą. Wsuwka wtedy musi być złożona z 2 goldów skręconych razem, niestety takiej zwory bez tokarki nie zrobimy. Ma jedną zaletę, jak na kadłubie jest mało miejsca na 2 rurki obok siebie to taką stosujemy. http://www.modelteam.com.pl/przepisy/dodatki_m.html
-
Słusznie, lepiej to robić na samych rurkach, jakoś bardziej finezyjnie to wygląda . Niektóre goldy 4mm mają z boku otworek mały, ten trzeba zalutować cyną bo inaczej szczelne nie jest.