



-
Postów
2 898 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Jak zgubisz śrubę przez hamulec to odczujesz.
-
530 kilka wyświetleń i przyjechały 3 osoby i organizator... poniżej krytyki Panowie i Panie modelarze.. Niemniej jednak na pikniku było fajnie, spanie i miejsce do grzebania przy modelach ciężko sobie lepsze wyobrazić. Do wody 30 metrów z modelarni i powierzchni 50 metrów kwadratowych, spanie , kuchnia i prysznice. Widzów jak na lekarstwo bo plakaty były systematycznie zrywane przez " polaczków" którym nic poza własną dupą i telewizorem się nie podoba. Ci, którzy przyszli i zobaczyli mieli okazję zobaczyć modelarstwo przez duże M. Do zobaczenia za rok.. M.Hoffa Chapeau bas Olek!
-
A ja popływałem na pikniku na Sielpi wielkie. Całe 2 dni i 2 noce grzebania przy modelach , w doskonałych warunkach 30 metrów od wody. Kto nie był niech żałuje.
-
A te holowniki to wszystkie Kaczma będą na poziomie? Bo popelinę robić i mieszać modele redukcyjne z sylwetkowymi to sobie lepiej odpuścić. Jestem zdania, że jak coś pokazać ludziom to od A do Z porządnie.
-
Tu masz całą historie Robbe.. To jest muzealny nadajnik Luna. Odbiornik pewnie w modulacji AM. Miałem podobny od modelu Terratop, na dole był minus, plus na górze. Wtyczki kątowe z wystającymi pinami. Zasilanie klasycznie 4,8-6V Raster pinów w odbiorniku 2,54mm idzie przelutować na zwykłe piny do dzisiejszych serw. Sam odbiornik od Terratopki był bardzo złożony ale przez znanego fachowca Andrzeja Pieca oceniany bardzo wysoko jako bardzo odporny na zakłócenia. Tyle ciekawostek. Fakt jest taki, że schowaj sobie do gabloty i kup za niewielkie pieniądze coś nowego. http://wiki.rc-network.de/index.php/Robbe_Fernsteuersender_%C3%9Cbersicht Ps w podanym linku nie ma wszystkich modeli marki Robbe.
-
Można tez zrobić sprytny włącznik oparty na 2 rurkach z goldów ułożonych jedna za drugą. Wsuwka wtedy musi być złożona z 2 goldów skręconych razem, niestety takiej zwory bez tokarki nie zrobimy. Ma jedną zaletę, jak na kadłubie jest mało miejsca na 2 rurki obok siebie to taką stosujemy. http://www.modelteam.com.pl/przepisy/dodatki_m.html
-
Słusznie, lepiej to robić na samych rurkach, jakoś bardziej finezyjnie to wygląda . Niektóre goldy 4mm mają z boku otworek mały, ten trzeba zalutować cyną bo inaczej szczelne nie jest.
-
Jak działa to zostaw go, jacht to nie 10 kilogramowy ślizg, krzywdy nie zrobi jak pójdzie swoim życiem. Miałem kiedyś topowy kadłub od klasy 1 metra od Grzesława Suwalskiego , żałuje teraz , że go sprzedałem.
-
Polecam, rozwiązanie jest pewne i nijak się do niego mają przełączniki mechaniczne. Fajny model budujesz, ja ostatnio popływałem modelem jachtu ze 40 minut i zaraziłem się bo takiego relaksu ślizgi nie dają.
-
Np tutaj http://www.modelteam.com.pl/fotoserwis/Mono2SigmaKM/Mono2SigmaKM.html Na jednym ze zdjęć widać czerwoną petle. To zwora, w ślizgach jest duża i solidna bo przenosi cały prąd. W kadłub są w klejone 2 goldy rurki i zamykamy obwód pętelką przewodu polutowaną z pasującymi do rurek wtykami. W Twoim modelu zwora wystarczy z goldów 2mm i małej pętelki lub nawet sztywnej wsuwki. Rozwiązanie jest pewne i nie ma żadnych mechanicznych części jak przełącznik. Tu na moim modelu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2aa78a0aaede2c0e.html na prawej burcie widać 2 zwory, jedną małą na goldach 2mm zasilającą serwa i sterowanie regulatora, druga to pancerna na goldach 10mm i przewodach 8mm kwadrat.. zasilająca silnik.
-
Polecam na włączniki sprawdzony patent ze ślizgów, czyli zworkę opartą na 2 wtykach Gold 4mm lub do takiego zastosowania mniejszych. Rozwiązanie najbardziej pewne no i wodoodporne.
-
Pływa o niebo lepiej niż te wyczynowe wąskie modele. Nie robi nic głupiego w zakrętach no ale z racji masy i gabarytów apetyt na prąd ma koszmarny..
-
Nie, niestety trzeba było jechać po graty... łowienie na masce i rurce nie ma żadnego sensu bo to proszenie się o smierć w akwenie w którym nie wiesz co jest na dnie. Znam takich co dawali nura a tu nagle bach sieć przy dnie i tyle.. Woda ma 11 stopni i na takie nurkowanie trzeba się już przygotować bo nigdy nie wiesz ile tam spędzisz czasu. Dziś sie udało od razu spaść na model przy okazji wyłowiłem utopiony kajak , który zawodnicy utopili na treningu. Bywały poszukiwania, że 200 minut pod wodą było za mało a model nadal leży w bajorze..
-
Model w konfiguracji 8S2P i śrubie 54
-
No ładnie.. Ja dziś popływałem w Chełmży, zabrałem duży model i stare mono 2 które utopiłęm. Woda była mocno zafalowana ale na szczęście model znalazłem bo nurkiem czynnym jestem a jezioro czyste . W modelu po 3 godzinach w mule nie było za dużo wody i wszystko gra. Duży model fali się nie boi i dawał radę Śmieci w wodzie to niestety norma, wiele razy zmieliłem śrubę napędową na patyku czy foliówce.. Z naszymi śrubami jest o tyle problem, że często są koszmarnie drogie i ciężko je dobrać do modelu. Model w Chełmży w konfiguracji zasilania 8S2P , pakiet złożony z cel nanotech 6000 50C
-
W centrum Chełmży masz bulwar 1000 lecia. Jest tam przystań klubu Włókniarz. O której dam znać bo sam jeszcze nie wiem.
-
Elektroda się pewnie upaliła na celi, niektóre akumulatory mają na jednej elektrodzie taką zwężkę - bezpiecznik. Lutuj bez płytki jak się jeszcze da i jest do czego.
-
W niedziele wybieram się na modelarski trening do Chełmży do zaprzyjaźnionego klubu KST Włókniarz Chełmża. Będą modelarze z Torunia ze ślizgami.