robas69

Witaj Piotrze, chyba niestety tak nie jest bo jeżeli wybiorę w nadajniku inny model to ten sam odbiornik działa już z innymi, większymi wychyleniami.

Panowie, miałem 1,5 roku przerwy w używaniu Mc 20. Czy ktoś z Was może podpowiedzieć co jest ustawione w nadajniku, że ogranicza mi wychylenia serwa. Nie jest to DR bo sprawdzałem, a możliwość obrotu ustawiona jest na 150 %.

GR 12 L to odbiornik 6 kanałowy. Wystarczy w zupełności do modelu 1,5 m do latania "koło nogi".

Radek. Masz w modelu regulację kąta zaklinowania statecznika poziomego. Poza tym może skłonem silnika?

Pięknie wygląda. Na pewno równie dobrze będzie latać. Trzymam kciuki Paweł.

Chyba nie masz racji. Spójrz na stronę producenta (bardzo słabą marketingowo zresztą)..

Paweł. Pięknie.

Paweł, właśnie o te zakłady (od klejenia na zakład) chodziło i wgłębienie prawie w osi steru. Tym nie mniej patrząc na egzemplarz w Muzeum Lotnictwa to niewiele lepiej wygląda. W czasach mojego dzieciństwa w mojej miejscowości był klucz śmigłowców. To były Mi - 2 made in Swidnik. Też dziwiłem się jak to mogło latać tłuczone na kowadle. I lata niestety do dziś w naszej, muzealnej armii.

Paweł, a powierzchnia szczytu pionowego już taka zostanie?

Często stosowane w F3A - jak tutaj http://pfmrc.eu/index.php/topic/73975-vivat-3/?do=findComment&comment=706229

Pięknie. Gratuluję.

Tomek. Wracaj do Polski. Pięknie jest .

Niesamowite. A ten sposób na podejścia do lądowania na pierwszym filmie .

Heniu, miałem jeden w Funtanie Hangar 9. Bardzo trudno było wyregulować mu obroty, a w powietrzu lubił gasnąć. Trzeba uważać na odległość między otworem w gaźniku, a wręgą silnikową.

Heniu, FG 21 nie będzie za mały dla rozpiętości 2,75 m? Poza tym są to dosyć zawodne silniki .

A ja popieram to co napisałeś w całej rozciągłości.

Panowie, ja byłem na pierwszym Air Show dwa albo trzy lata temu. Organizowanie takiej imprezy na CZYNNYM LOTNISKU to wielka pomyłka. Zdarzały się przypadki 40 minutowej przerwy między pokazami w celu odprawienia lub przyjęcia rejsowego lotu. Zgroza dla publiczności i pilotów pokazowych.

Dzięki uprzejmości Zbyszka (Biniu 98) podaję: KONTAKT Z KRZYŚKIEM -FACEBOOK (LOTNISKO MODELARSKIE FORDON )

Rzeczywiście. Jest nawet na filmie z oblotu Muchy (=//=1990). Szkoda, że chłopaki nie mogą się z Nim skontaktować .

Nie wiecie co się dzieje z naszym Kolegą Krzysztofem "horn3t" http://pfmrc.eu/index.php/topic/57402-pzl-p11c-skala-15-spalinowy-model-w-du%C5%BCym-uproszczeniu/page-20?do=findComment&comment=694216 =//= 394 ?

To wersja spalinowa czy lekka?

Rysiu, sprawdź czy nie masz sekwensera z poziomu nadajnika. Wtedy nie trzeba dodatkowych gadżetów.

Zobacz tutaj - we wpisach

To ten z H9? Jeżeli tak to bardzo fajny model. Tylko 2 m długości kadłuba co skutkuje problemem logistycznym.

Andrzej, buduj wersję rybacką. Ta uzbrojona? Wygląda jak kwiatek do kożucha. Takie modele makiet jednostek żaglowych, chyba klasa NSS, wyglądają pięknie na wodzie. Ja też planowałem zbudować podobny model, ale po przemyśleniu stopnia komplikacji pozostałem przy swoich latających. Choć może gdyby się pojawił na rynku dobry zestaw takiej jednostki, to kto wie.