kojani

Nie wiem jak zamierzasz uzyskać profile żeber? Jeśli będziesz robił tylko na przekrojach to będą duże luzy na wycięciach pod listwy, jeśli będziesz robił na bryle to też będzie pewien problem bo powierzchnie obrysowe żeber nie będą prostopadłe do płaszczyzny żebra.

Zarys krawędzi natarcia (obrys przedni) - wydaję się być "wklęsłym", więc najprawdopodobniej jest przybliżony trapezami - w taki sposób ustawionymi. Inna sprawa to linia krawędzi natarcia w rzucie przednim, na modelu pokazanym przez Rafała nie bardzo można to dostrzec, ale z reguły najwygodniej jest aby w tym rzucie była ona prostoliniowa, a zwichrzenie realizowane przez obrót profili dookoła właśnie krawędzi natarcia. Ułatwi to z pewnością montaż. Korekta przykadłubowe - jakie pokazał Andrzej - konstrukcyjnie byłyby bardzo trudna do wykonania - a i efekt raczej niewielki. Można byłoby się pokusić o to w laminacie. Na Twoim miejscu Rafał rozważyłbym sugestię Andrzeja - skrzydło geodetyczne - to bardzo duży nakład pracy, może zrób skrzydła na styro - i jeśli efekt będzie zadowalający to możesz wtedy zrobić drugie konstrukcyjnie. Myślę, że zamiast użebrowania geodetycznego spokojnie wystarczy normalne z kesonem lub półkesonem przednim, a będzie dużo prostsze.

Popieram miło było przeczytać, że aparatura jeszcze dycha, niech dalej służy młodym. Pozdrawiam Kojani

Na silniku nie musisz lądować przed nowym strzałem

Jesteś pewien. Po wypompowaniu wody z łodzi zmniejszy się jej zanurzenie - bo zwyczjnie wypłynie na powierzchnię.

Tomku to tak nie działa - obejrzyj sposób poruszania skrzydłami ptaków, a wowczas przekonasz się, że nawet w "zawisie" korzystaja z mechanizmu wytwarzania siły nośnej w sposób bardzo zbliżony do skrzydła. Poruszają skrzydłami do przodu i tyłu, w ten sposób przemieszczają profil w powietrzu i generują siłę nośną. Siła nośna nie jest magiczna ona równoważy ciężar ptaka lub samolotu, więc nic nie łamie.

Hmm wcześniej pisałeś o ciśnieniu teraz o ciągu ???

Gołąb nie wytwarza ciągu!! i nie jest związany z wagonem.

A niby dlaczego ma polecieć? Twoje założenia nijak się mają do sytuacji wagonu i gołębi.

Tak dokładnie.

Tomku czy możesz przytoczyć materiały źródłowe wskazujące że ciśnienie w obiekcie zamkniętym działa tylko w dwóch kierunkach? A co się stanie jeśli sufit będzie miał powierzchnię większą od podłogi?

Rozpatrując z zewnętrznego układu odniesienia tak wygląda napierwszy rzut oka.Ale spójrz na zagadnienie z punktu widzenia gołębia - może latać i wytwarzać siłę nośną więc może coś unieść - czyż nie? Więc równie dobrze może unieść to w czym lata. Wcześniej zostało napisane, że F=m*g, niby wszystko się zgadza tylko w jaki sposób siła ciążenia gołębia oddziaływuje na wagon? Bo tak jest technicznie łatwiej, ptaszysko nie potrzebuje ruchu powietrza do lotu, więc nie potrzebuje "przedmuchu".

Myślę, że ten przykład nie jest adekwatny. Zaproponuję inny eksperyment myślowy: Mamy jednego gołębia siedzącego pod sufitem wagonu. W pewnym momencie odbija się i rozpoczyna lot ślizgowy - wytłumacz w jaki sposób siła ciężkości gołębia ma wpływ na ciężar wagonu.

2-0,35=1,65 Kacper był szybszy.

Zadajesz pytanie i zajączkujesz, czy zajączkujesz i zadajesz nowe pytanie? Jedno i drugie miało sens.

Robert - zaczynasz "ocierać" się o paradoksy Zenona.

Pawle to zwykła zagrywka kolegi Jacka, mówi o jednym, a pyta o drugie - trzeba myśleć, a nie sugerować się tym co napisane, a nie istotne. Ponieważ tarcie jest zerowe to ....

No nie.... ROTFL

Jedynym efektem opisanego w 1 poście przypadku będzie szybsze obracanie się kół startującego samolotu.

Jeżeli jest otworzony w skali 1:1, to pozostają tylko ustawienia w opcjach drukowania. Należy tam wyłączyć dopasowanie do strony, lub zaznaczyć drukowanie w org. wielkości - opcja zależy od możliwości w ustawieniach sterownika drukarki.

Są dwie bardzo ważne sprawy przy wierceniu tworzyw sztucznych - bardzo dobrze zaostrzone wiertło, oraz bardzo dobre odprowadzenie wiórów - to ostatnie wiąże się z małym posuwem i ew. przerywaniem wiercenia i oczyszczeniu otworu z wiórów. Często problemy powstają podczas wiercenia "z ręki" - wiertło potrafi się samo wciągać, robiąc pseudo-śrubową powierzchnię, a nie otwór. Powyżej 4mm najlepiej wiercić wiertłami jednoostrzowymi.

Nie ma narzędzi uniwersalnych poza skrobakiem i młotkiem Trzeba dobierać narzędzia do pracy. Nacięcia do dźwigni, serw w skrzydłach - można tym:

Np. tu http://alco.com.pl/oprawy-do-brzeszczotow,c172.html

Tomek daj kotom spokój - tunele i jeszcze obrożowanie??

Polecam tę ofertę ze znanego serwisu - http://allegro.pl/listing/user/listing.php?bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-3-mt-0113&order=m&p=2&search_scope=userItems-36053467&string=Śruba&us_id=36053467. Często zdarzają się ceny wyjątkowo atrakcyjne.