Skocz do zawartości

Wojtek I

Modelarz
  • Postów

    459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wojtek I

  1. Wojtass masz rację co do tej konieczności - wszystko wymaga swego: mordka chleba, ... kija, jak ktoś myśli, że kit jest gotowym modelem to się myli. A listwy są klejone. W kicie są dwa szablony, jeden do skrzydła, a drugi do statecznika poziomego od których można ładnie wytrasować położenie otworów pod bagnety.
  2. A tak wygląda kadłub po modyfikacji (wzmocniony od środka) i pomalowaniu podkładem.
  3. Tak, keson i pokrycie przy kadłubie, prawie tak jak szło w oryginale.
  4. Wojtek, spokojnie prace nad Kanią idą (w tle), troszkę mi się "przejadła" i muszę odpocząć. Dźwigar zamknięty, zaczynam owijki i może uda mi się jutro pokazać kadłub (mam nadzieję że już wszystko podeschło).
  5. I znowu troszkę do przodu - gotowe pasy dźwigara, lotka i spływ. Zdecydowałem się jednak na bagnet płaski stalowy. Wymagało to wprowadzenia małych zmian konstrykcyjnych w stosunku do kit'u, ale wuszło fajnie. Może jutru uda się zacząc zamykać dźwigar.
  6. No to usterzenie gotowe, można startować dalej.
  7. Już ja Go z tym holownikiem przypilnuję
  8. Witam. Pięknie to wygląda, Przemek obiecał holownik, ja klepię Muchę, Ty masz Fox'a , oblatali Jantara 4 m w niedzielą - zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam Wojtek
  9. Syćko piknie, Bocian, Tatry - ino copecki nie te.
  10. Jakieś małe kroczki, ale zawsze coś. Walczę powoli ze sterkiem I resztą ogona Zamek statecznika A sterek pomału się zmienia.
  11. Witaj Piotrze. Ad.1 Kadłub jest wystarczająco mocny, ale ja i tak wzmacniam takie rzeczy węglem (tak jak ten do Kani) Ad.2 W zestawie są tylko półki pod serwa i nie ma wręg, chyba wykonam jedną na wysokości koła. Ad.3 Koło pompowane powinno całkowicie sobie poradzić ( tak robiłem w RWD - masa okolo 2,7 kg i zdaje egzamin ) Ad.3 W tym podstawowym zestawie nie ma pasów dźwigara, ale są sosnowe, można robić wzmocnienia z węgla chić to chyba nie ma sensu przy tej rozpiętości. A zestaw jest fajny - polecam.
  12. W lipcu mija równo 35 lat od mojego laszowania na ten szybowiec więc nowy projekt SZD-22c Mucha Standard. Ułatwiłem sobie zadanie i wyjściowym materiałem jest podstawowy KIT. A tak ma wyglądać: Jest to Mucha z naszego hangaru. Zaczynam rozpakowywać tartaczek i stwierdzam, że jest fajnie zrobiony, sklejka dobrej jakości, bardzo starannie wycięta. Będą jakieś zmiany co do dostarczonych rysunków (na pewno hamulce), ale podstawą do pracy jest projekt OldGliders
  13. Wojtek I

    Halniak

    Z braku czasu temat Halniaka zostaje przekazany koledze w jego miejsce wchodzi: SZD-22c Mucha Standard skala 1:5 Jednak jak skończy postaram się zamieścić fotki
  14. Stojak wklejony, szkielet zastrzałów gotowy i wygląda na to, że koncepcja z kablami serw w zastrzałach była dobra.
  15. No i Kania została uskrzydlona - ruszyło wklejanie stojaka A tak wygląda jedno z ciekawszych zastosowań statywu foto - konieczne było laminowanie od środka, a nie mogłem zruszyć ustawień.
  16. Nie, jeszcze nie. Ponownie padło mi zawieszenie (czytaj kolano), jestem zapakowany w ortezę, trzecia noga w garści, L4 w pracy, ale myślę, że początkiem czerwca uda się go oblatać. Pozdrawiam. Wojtek
  17. Serwka weszły ładnie pod fotel, tak jak planowałem . A napoędy i dźwignie nawet zbytnio nie "zeszpeciły" kadłuba Pora powalczyć z klapką zamykającą luk na lipolki i można muśleć o składaniu całości.
  18. Witaj Mirku. Możliwość regulacji jest - no bardziej pracochłonna, ale jest. Przy przesunięciu trzeba będzie wywiercić nowe otwory pod wkręty, stare otwory zakołkować, uszczelnić i podmalować miejsca kołkowania (żółte to nie jest folia tylko lakier epoksydowy), przednia podpora stojaka w kadłubie ma możliwość obrotu, więc regulacja kąta nastawienia pływaków względem kadłuba wymaga jedynie zmiany miejsca mocowania tylnej podpory - mam nadzieję, że to zda egzamin. Chciałem uzyskać w efekcie końcowym "czystość mocowania" (po wszystkich koniecznych korektach). Pozdrawiam
  19. No i udało się zakończyć budowę, model "przytył" 491 g (przy zakładanych 500 g). Pozostaje tylko oblot (chwila prawdy) Masa pustego modelu: 1626 g Masa do startu : 1785 g Obciążenie pow.: 46,12 g / dm 2 Tylne okucie pływaka. Przednie okucie pływaka.
  20. No i stojak trafił na właściwe miejsce, trzeba jeszcze przerobić klapkę zamykającą luk na lipolki i kadłub gotowy.
  21. Jako pozycja dwa są plany na których ja się opierałem wykonując moje pływaki.
  22. Pasowanie stojaka przed wykonaniem tylnej podpory (aby uniknąć kolizji z lotkami) Ale nie udało się dokończyć tj pracy bo mimo wczesnej pory (nawet bardzo wczesnej) pojawili się pomocnicy Jest to bardzo absorbujące stadko i czasu na zabawę modelem mam mało.
  23. Kolega Piotr dostarczył przygotówkę do wykonania kopytka makiety silnika i trzeba zabierac się do pracy. Po dokończeniu kopytka zostanie wykonana forma do odlewania cylindrów.
  24. Ostatnio mam bardzo mało czasu, ale walka z pływakami zakończona, zaczynam prace nad stojakiem. Zwodowałem je w wannie i przy obciążeniu 1,5 kg jedynie ślizgają się po wodzie. Linia wody zaznaczona na fotce czerwoną kreską.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.