



-
Postów
780 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Treść opublikowana przez merlin71
-
Brawo! To dopiero będzie kolos! Mam nadzieję zobaczyć kiedyś na żywo. Coraz większe modele robisz, jak tak dalej pójdzie to zwieńczeniem będzie prawdziwy samolot...
- 124 odpowiedzi
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
merlin71 odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
A tak prawdę mówiąc też bym chętnie obserwował nie było chyba relacji o tym konkretnie modelu tu na forum, choć zestaw znany rzeczywiście i już nie nowość https://youtu.be/YSu_5XCLgGU Mustangów wiele, ale takiego nie było. Najbardziej cieszy mnie wybór malowania. S.Skalski to wielka postać w historii. -
Niezbyt dawno pisałem w innym temacie... Może coś to pomoże.
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
merlin71 odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
No to mamy przymusową przerwę... Troche szkoda ? ale mustang to też piękny samolot, mój najulubieńszy i to w TAKIM malowaniu! Brawo! Proponuję, w zastępstwie, osobny temat o mustangu. Też pewnie będzie na co popatrzeć Pewnie to zestaw, ale jaki? -
Myślę że dla Ciebie to żaden problem. Takie cuda jak robisz to to przy tym pikuś Zastanawia mnie tylko wytrzymałość drukowanego podwozia, ale pewnie też był by sposób, odpowiedni materiał... Tak prawdę mówiąc tez sie nad tym zastanawiam. Co prawda to na rozłożonym całość jest sztywna. Nie ma tendencji do samoczynnego składania pod obciążeniem czy uderzeniami, i w osi pionowej i poziomej. Przeglądalem wcześniej różne projekty podwozia tego typu i nigdzie nie było żadnej blokady. Takie to trochę dziwne jak dla mnie i jakoś troche nieufnie do tego podchodzę. Cały czas się zastanawiam właśnie, czy takie coś wystarczy...? Lepiej chyba żeby jakaś blokada była, tylko jaka...?
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
merlin71 odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Piękna robota. Mam wrażenie że model będzie lepiej zrobiony niż pierwowzór -
Temat już prawie że zaginął, tyle czasu już poleciało. Jakoś budowa niezbyt się posuwa do przodu. Bardzo długo wszystko leżało i nie robiłem nic, jednak ostatnio coś troszkę ruszyłem... Zrobiłem prototypowy mechanizm chowanego podwozia. Z byle czego i byle jak, w zasadzie tylko po to, żeby sprawdzić czy będzie to działać. No i widać że nawet chce. Teraz trzeba by wykonać takie już solidnie, docelowo, i to dwa... Nie jest to co prawda taki majstersztyk i finezja w konstrukcji i wykonaniu jak w powstającym modelu kolegi Wojciecha/Mecenas, ale i mój wilczek to szczenię w porównaniu...
-
-
Trochę sam się dziwię, ale ostatnio więcej latamy niż latem, chociaż pogoda bywa kapryśna. Cóż, jesień ma swoje prawa... Dzisiaj jednak był wyjątkowo ładny dzień, jak na październik oczywiście, to i polatane być musiało Bardzo sympatycznie było poszaleliśmy troszkę... najważniejsze że zawsze jest FUN!
-
Dzisiaj pogoda była tak świetna, oczywiście jak na tę porę roku, że szkoda by było nie przewietrzyć latawców...
-
To że brakuje kilku śrubek nie przekreśla silnika, no bez przesady... jeśli masz troche pojęcia i jesteś w stanie rozkrecić i potem poskładać taki silnik to nie wiem nad czym się zastanawiasz. pierwsze co to trzeba rozebrać, umyć, obejrzeć części i ocenić stopień zużycia. Wtedy będzie wiadomo czy jeszcze pochodzi i w jakim jest stanie. Łożyska kosztują po kilkanaście zł/szt tak że to chyba nie jest też tragedia. najważniejsze czy główne podzezpoły nie są zbyt mocno zużyte. Cylinder, tłok (kompresja), korbowód, wał... Od tego zależy czy warto go robić. A według mnie to wygląda wcale nieźle. Widziałem gorsze, które dało się reanimować i jeszcze długi czas służyły dzielnie.
-
To co to będzie? Uchylicie rąbka tajemnicy...?
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
merlin71 odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Wow!!! No brak słów...!!! Szczęka opada... -
coś się dzieje w temacie? ? Kolega mecenas idzie z robotą pięknie, i to 2x większego modelu, pewnie 2x bardziej skomplikowanego, co najmniej.
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
merlin71 odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Tak, zdjęcie bez wątpienia z muzeum w Berlinie. Znalazłem że pochodzi z forum "odkrywca.pl", a sądząc po sygnaturze zaczerpnięte z portalu aukcyjnego. Musiało niezbyt dawno " wypłynąć"... Ciekawe czy kiedyś pojawi się jakieś zdjęcie Wilka z otwartymi klapami...? Rozwiało by wszelkie wątpliwości i domysły jakie są snute dotychczas na temat tego elementu... A robota piękna Wojtku, jak zwykle. Patrzę i podziwiam. -
PZL.38/II Wilk 1:3.8
merlin71 odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Uuu, a to zdjęcie to skąd? Wydaje mi się że jakieś świerze, nie znane dotychczas. Przynajmniej ja jakoś na nie nie trafiłem. -
Optic to dobra aparatura, i myślę że jeśli jesteś "początkujący" to na start wystarczy aż nadto. Do prostych modeli wykorzystasz 4 kanały, trymery i ew. rewersy. Tyle. Można też spokojnie latać na 35mhz. Wielu jeszcze tego używa, w niczym to nie przeszkadza i nie ma w zasadzie znaczenia. Co do modułu to nie pomogę. Nie znam. No ale jeżeli pasuje to też możesz używać. Twój wybór. Wielu ludzi lata na optic6 a i starszych apkach nawet. Jeśli wszystko działa pewnie, nic sie nie dzieje to spoko.
-
Było już tu kiedyś na forum coś takiego, kalkulator do liczenia potrzebnej siły serwa, ale nie mogę znaleźć tego tematu więc wstawię tutaj. Bardzo łatwo można sobie sprawdzić jak mocne serwo będzie potrzebne i wtedy dobrać odpowiednie. stery.xls Na potrzebną siłę serwa waga modelu nie ma żadnego znaczenia. Wpływ ma powierzchnia steru, kąt wychyłu i prędkość lotu. Warto też mieć na uwadze że w większości przypadków zyskujemy siłę napędu poprzez zastosowanie przełożenia na dźwigniach. Dla przykładu: na orczyku serwa popychacz zaczepiony jest w odległości 1cm od osi obrotu, a na dźwigni steru w odległości 2cm od osi obrotu ( zawiasu), to też daje przełożenie i zysk siły napędu. Przecież przeważnie robi się właśnie w ten sposób popychacze bo nie potrzeba aż tak dużego wychyłu steru (kątowo) jak wychyla się serwo.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Jeszcze raz dzięki wszystkim za słowa uznania. Miło mi bardzo Kolego, jeśli robisz ten model to dawaj jakąś relację. Czy to w osobnym temacie, czy tutaj... Każdy pewnie chętnie popatrzy, a w razie co, to koledzy coś podpowiedzą, doradzą... -
Sucharek: Rozmawiałem ostatnio z Shaggy-m i mówię mu że pękła mi plastikowa rurka, a on mi na to: a mi stalowa, stalowa, ymmm... Pamiętacie? Stare, ale jak dla mnie ciągle fajne
-
Oooo...! Kurcze! Piękny! Super! Gratulacje! (Oczywiście RWD. Japonczyk tez, ale nie aż tak
-
Piękne modele i świetne foty! Jak zwykle... Gratki!
- 1 185 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzisiaj Wilcze Laski dość intensywnie tętniły lotniczym życiem jak na takie troszkę opustoszałe lotnisko. Dorzuciliśmy do tego małą dawkę miniaturowego lotnictwa Wyszedł całkiem udany spot modelarski, ale po kolei. Darek z rana wyciągnął mnie z domu, jak to przeważnie w niedzielę. Na lotnisko dojechaliśmy chyba tak trochę po 10tej, ale widząc że na pasie stoi samolot poszliśmy zapytać co i jak. Pan Jan, pilot Dromadera, powiedział nam że około 12tej- 13tej ma jeszcze przylecieć Cessna i robić loty osobowe. Wobec tego postanowiliśmy pojechać na drugi koniec pasa i ustawić się przy bocznej drodze.Po chwili dojechał do nas Leszek. Darek latał spalinowo, AT-40L i Hurricane Ja i Leszek elektrycznie. Wygłupy były dosyć intensywne. Pokiereszowaliśmy troszkę modele... Ale spotkanie bardzo udane. Sympatycznie było Ps. Wideo musiałem dodać na YT więc teraz dołączam.
-
A ja cały czas nie mogę wyjść z podziwu dla Adama za wykonanie i utrzymanie lotniska. Dla jednej osoby to tytaniczna praca. Ile trzeba mieć samozaparcia... Szok! Wielkie gratulacje Adam i ogromny szacunek!
-
33% to chyba trochę dużo... Ja bym obstawiał 28-30 To trochę tak "na czuja". Bezpieczniej było by przesuwać s.c. tak powiedzmy co kilka (5?) mm i latać żeby zobaczyć co się będzie działo.