Co do palności nitrometanu nigdy go nie podpalałem , bo po co ? pachnie wiadomo jak ale jak piszą w CIOP BIP jest to - Substancja ciekła i łatwopalna, kat. 3, H226; i myślę że tego się trzymajmy.T o nie ma byś złośliwe tylko gwoli ścisłości faktów . Choć jak pamiętam z książki Miniaturowe silniki to jak pisał Schier sam nitrometan pali się marnie .
Jestem ciekaw kto w efeserkach kiedykolwiek przyznawał się do ilości nitra . Przy grzaniu silników na starcie łzy od nitra leciały ? ja nie lałem w 15 nigdy mniej jak 20% a dla syna w 3.5 bywało że 50 % , lałem do silników i rycynę i shela z dodatkiem rycyny a teraz do benzyny przestałem dodawać całkowicie 2% rycyny tylko 16% motul kart 2t . Ale co do rycyny jedna rzecz uważam ważna , z apteki rycyna zawiera cukier . W czasach minionych wiadomo kupowało się wszędzie ale teraz można kupić dedykowaną do silników spalinowych i taką należy stosować .
Andrzej tak wiem ,i pierwszy raz na nim startował na nim w Bornym Sulinowie i motorek nie ciągnął . Doradziłem Bogusiowi żeby zmienił świece na cieplejszą i w następnym biegu było OK .?
Rozumiem że rozmowa dotyczy pojedynczych sztuk a nie jakiejś produkcji seryjnej ,bo to inna para kaloszy .CNC jest znane już od dawna najpierw na kartach perforowanych. I myślę że COX-y były wcześnie robione tą techniką .Pamiętam tylko skądś info z lat 70 że hale produkcyjne COX a były klimatyzowane ze stałą temperaturą i wejściem przez śluzę , I dzięki temu osiągnęli 100% wymienność części .
Odlew nie dla wszystkich jest dostępny i niekoniecznie wyjdzie za pierwszym razem a frezowanie pozwala na pominięcie etapów związanych z odlewem ,tylko wykonanie od razu na gotowo , myślę oczywiście o pojedynczych sztukach .
A tak z ciekawości któryś z kolegów zrobił samodzielnie jakiś silnik spalinowy , czy tylko tak z opowieści ta wiedza ? A co do drukowania z metalu , aktualnie drukują silniki do rakiet kosmicznych czy też całe rakiety kosmiczne . To na pewno da rady wydrukować karter tylko pytanie o koszt druku a koszt wyfrezowania z kawałka np PA6 karteru .
Silniki zawodnicze niezależnie od przeznaczenia zawsze będą znacznie droższe w zakupie a póżniej także w eksploatacji . .45 i 23000 obr w lotniczym to żaden wynik w pylonie rc latają chyba już ponad 400km/h a silniki kręcą w locie ponad 30000 .
Ja niestety nie miałem przyjemności z nimi obcować ale z rozmów z kolegami wiem że była trudna w docieraniu ale wdzięczna i trwała po dobrym dotarciu .
A jeszcze tak na marginesie gdy prowadziłem jeszcze w Olsztynie modelarnie przyszedł pan który pracował w Mielcu i znał S. Górskiego z zakładu pracy. Wspominał że S. Górski do produkcji silników wybierał na tłoki i cylindry najlepsze stale np. narzędziowe .
Nie mogę się z tym zgodzić ,a myślę że i Andrzej także ,warunki się zmieniają a jakże .Wiatr ma dla nas duże znaczenie podobnie jak przy latających a i każdy bieg dla startującego jest inny, dla publiki może się wydawać monotonny ale wystarczy stanąć na pomost i zaczyna się .
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.