



-
Postów
834 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Lech Mirkiewicz
-
Fokker Eindecker w wersji FunFly
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Modele spalinowe
Ładny Jaki silnik go napędza? -
Arsenal Delanne 10 - czyli zderzenie P11-tki z ...Łosiem? :)
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Modele ESA
Rzeczywiście urodą nie grzeszy Oby tylko zechciał latać -
-
Dziś dostarczono mi taki silniczek Skusiłem się przy okazji świątecznej promocji (15%) Silnik wygląda elegancko, również "pachniał" benzyną ale nie sądzę by był odpalany. Pewnie tylko zalany gaźnik aby membrana nie wyschła, to by tłumaczyło zgrzanie woreczka w którym był zapakowany. Mój też ma robaczka w tylnej pokrywie , zaraz go wykręcę Silnik na razie na półkę do puki nie wymyślę gdzie go zamontować.
-
Dzięki Piotr Super to opisałeś. Zaoszczędzi mi to pewnie dużo czasu. Co prawda jakiś czas temu przesiadłem się z Taranisa na Horusa ale to pewnie ma niewielkie znaczenie pracując na Open TX.
-
Obyło się bez dymu polutowałem wszystko jak w instrukcji pisze. Wyjęcie zworki z A1 nie spowodowało żadnych zmian w działaniu wario, podłączyłem czujnik do A1 i elegancko nadajnik wyświetla napięcie lipola dokładnie takie jakie wskazywał miernik.Teraz tylko muszę "nauczyć" nadajnik gadać aby tak jak wario mówił mi jakie mam napięcie i jakiś alarm by się również przydał ale to już temat na po świętach. Dzięki za dotychczasową pomoc
-
Nie ma tam napięcia? Czujnik jest podłączony do pakietu 3s. Poza tym zworka jest na pinie środkowym i dolnym a wtyk czujnika wpina się w górny i dolny.
-
Zanim coś zepsuję to wolę zapytać. Chcę podłączyć czujnik napięcia FBVS-01 https://77hobby.pl/frsky-fbvs-01-czujnik-napiecia-p-37.html do odbiornika D8R-ll Plus https://77hobby.pl/frsky-d8r-ii-plus-odbiornik-8ch-z-telemetria-p-33.html w którym mam już podłączony wariometr a na porcie A1 jest założona zworka. I teraz nie wiem czy mam wyciągnąć zworkę i podpiąć czujnik napięcia? Nic się nie zadymi?
-
Piper J3 Cub jest wynikiem braku lepszego pomysłu na zimową nudę Chiński "tartak" okazał się całkiem nie zły choć i tak wprowadziłem kilka własnych modyfikacji a w trakcie budowy nawet polubiłem ten dość oklepany model. Niebawem oblot, zobaczymy jak będzie latał Rozpiętość 180 cm, waga do lotu 3,2 kg, silnik OS FS70 Supras II
-
Przyznam,że zainteresował mnie ten silniczek. Ma szansę być lepszy od Evolution i RCGF. Dziwi mnie tylko zalecany stosunek oleju w paliwie. Przeszukałem cały internet i nic na ten temat nie znalazłem. Wszyscy piszą 20:1. Że pluje olejem przy 20:1 to normalne ale jeśli firma nic nie pisze o zmniejszeniu oleju po dotarciu to dziwne. Dla mnie najważniejszą z zaletą silników benzynowych są "czyste" spaliny. Mój OS GT22 i DLE20 eksploatuję na mieszance 45:1 i model jest czysty ale jak docierałem DLE na 25:1 to model był zaklejony jak po zwykłej żarówce. Adam, czy będziesz próbował zmniejszyć zawartość oleju po dotarciu? I jak oceniasz kompresję tego motorka?
-
Sięgając głębiej do "szuflady" znalazłem kolejne maleństwo był oczywiście zaklejony. Wykąpałem go w rozpuszczalniku no i trzeba było zobaczyć czy żyje Wkręcił się w 14000 obrotów. Nie wiem czy to dużo, za czasów gdy był w użyciu nie miałem obrotomierza. Śmigło od Wen-Mac a paliwo 16% nitro. Fajnie to brzmi po latach tylko trochę tłuste
-
Mój silniczek perełką zapewne nie jest ale jest Coxopodobny i pewnie warto go tu pokazać zwłaszcza ,że czytając ten wątek postanowiłem go uruchomić, tak na krótko aby tylko sprawdzić czy odpali. Odpalił nawet szybko Niewiele wiem na jego temat więc może się ktoś inny wypowie
-
Adam, Twoje szczegółowe spostrzeżenia na temat eksploatacji tego OS-a opisane w tym wątku są bezcenne. Uchroniłeś mnie przed zakupem tego silnika, dziękuje Już myślałem, że "dogadałeś" się z tym motorkiem a tu informacja, że świeca wytrzymuje 3 godziny lotu to jakiś koszmar Koszt eksploatacji wliczając cenę świecy i ewentualnych kosztów przesyłki w porównaniu do silnika czterotaktowego podobnej pojemności ( zużycie paliwa jest podobne) na metanol nawet 15% nitro jest już tylko minimalnie mniejszy ale za to dźwięk, nieporównywalnie rasowy Wygląda na to, że pojemności ok 10 ccm w benzynie się nie sprawdzają bo ani Evolution czy RCGF czy NGH nie mają dobrej opinii a teraz straciłem ją również dla mojej ulubionej marki OS z zastrzeżeniem tylko do tego silnika . Brak tych silników w sklepach jak się dowiedziałem to efekt wielu reklamacji i po prostu sklepy wycofują się z tej oferty. Riku sprzedał ostatni silnik na allegro po kilku miesiącach promocji Ale może tak jak piszesz inny posiadacz tego silnika rzuci jakieś inne światło w tym temacie, poczekajmy
-
Dzięki za miłe słowa Informacja o dostępnej redukcji na świecę jest cenna. Kupiłem ją choć nie do końca wiem czy się sprawdzi w pojemności np 20 ccm bo aktualnie mam taki najmniejszy silnik. Co do GGT15 i GT15 ,że poza zapłonem głowicą i świecą części mają takie same numery katalogowe ale mogą się różnić komorą spalania i co za tym idzie ciśnieniem sprężania . Wielu zauważyło, że na świecy żarowej silnik pracuje bardziej "miękko" może jest to właśnie skutek innej kompresji. Może i moc wtedy spada? Teoretyzuję oczywiście bo praktyki w tym temacie nie mam ale na wiosnę zechcę przetestować święcę G5 w DLE20RA i wtedy zdecyduję którego OSa kupić
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dla przypomnienia Zestawy do budowy tego modelu są w ciągłej sprzedaży w wersji spalinowej i elektrycznej w sklepie Majsterklepka: http://sklep-modelarski.eu/pzl-p11c-laser-cut-kit-ep-p-2379.html http://sklep-modelarski.eu/pzl-p11c-laser-cut-kit-gp-p-2385.html -
Dlaczego GGT 15 a nie GT15 ? Co prawda waga 116 g mniejsza ale cena ok 100 zł większa. Obserwując przygody Adama z GGT10 i te 5 świec spalonych przez rok ,czy warto walczyć z wagą? Może przy 10 ccm tak ale do 15-ki to już raczej większy model i te 116 g nie ma wielkiego znaczenia.Rozważam zakup GT15 dlatego ciekaw jestem następnych spostrzeżeń. Posiadam OS GT 22 i bezproblemowo go eksploatuję dlatego bardziej jestem za zapłonem iskrowym.
-
Kupiłem ten motorek i również zauważyłem takie zjawisko. Mój silnik wypalił 2 litry paliwa z olejem mineralnym i może ze trzy z syntetycznym. Jeszcze jest na dotarciu ale już zaczyna się lepiej regulować. W tej chwili nie mam już pełnej mocy w połowie drążka ale nie jest to połowa mocy, raczej 3/4. To kwestia regulacji, myślę ,że jeszcze parę litrów paliwa i będzie dobrze latam na śmigle turnigy 16x6 jałowe obroty mam w okolicy 2000 a max 8900. Silnik pracuje bardzo ładnie, jest dobrze wyważony, nie telepie modelem. Mam jeszcze drugi silnik OS22GT i mogę spokojnie oba położyć na jednej półce Natomiast po przygodach z RCGF 20 nikomu nie polecam.
-
Sezon się kończy ale jeszcze zdążyłem ulotnić mój kolejny model. "Mandarin" ma 3,6 metra rozpiętości i wagę do lotu 1900 gram.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Świetny film! Cieszę się,że model lata Gratuluję i pozdrawiam -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Proszę bardzo Dzisiaj nie był najlepszy dzień ani do latania ani do filmowania ale coś tam nakręciliśmy uciekając przed deszczem -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Tak właśnie, na łączeniu z centropłatem. 9 kg, to prawie 50% więcej niż moja. Jestem bardzo ciekaw jak będzie latać. Już się nie mogę doczekać filmu z oblotu. Powodzenia!! -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Ja już spraktykowałem , lekko cofnąłem SC i w moim modelu mam ustawiony na 95 mm i tak pozostanie Model lata świetnie, bardzo realistycznie ,wprost majestatycznie może lecieć nawet całkiem wolno. Silnik doskonale daje radę a to tylko 22 ccm ,chyba nikt nie zastosował w jedenastce tej skali tak małej pojemności.Jest tylko trochę głośny , pewnie maska silnika pracuje jak pudło rezonansowe. Podobnie jak mniejsza jedenastka beczki kręci dość ospale ale lądowania są znacznie przyjemniejsze, stabilnie równiutko siada na trzy punkty i nie zauważyłem tendencji do kapotażu. Same superlatywy, nie ? ale to dopiero kilka lotów, wszytko jest możliwe Niestety dziś latałem sam i nikt tego nie sfilmował. Reasumując sprawdza się stare powiedzenie "duży może więcej" Jak tam Paweł Twoja 11-ka? poleciała? -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Lech Mirkiewicz odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Ja wyważyłem model tradycyjnie podpierając go pod skrzydłami na trójkątnych klockach. Ale aby nie było wgnieceń przykleiłem w miejsca podparcia oklejone taśmą malarską blaszki 0,8 mm tak z 8x8 cm. Podparłem na 85 mm i tak model został dziś oblatany. Warunki nie były specjalne bo niebo zasłoniły ciemne deszczowe chmury i wiał wiatr akurat w poprzek naszego lotniska. Już miałem zrezygnować z lotu ale uspokoiło się dosłownie na chwilę i zdecydowałem się polecieć. Najpierw próba kołowania aby sprawdzić sterowność na tylnej płozie. Jest dobrze, spodziewałem się, że będzie gorzej. Silnik poradził sobie całkiem spoko a obawiałem się, że może być za słaby. W pierwszej chwili model bardzo dołował i pomyślałem, że jest za ciężki na „dziób” ale po trymowaniu wysokością już było dobrze a po wylądowaniu wysokość jest niby prosto więc musiałem ustawić ją źle w neutrum. Przesunę jednak SC na 90 mm do następnego lotu i zobaczymy jak będzie latał. Pierwszy lot pokazuję w całości ,bez cięć bo to dokument. To tylko proste latanie dookoła lotniska aby wyczuć model ale już mogę porównać do mniejszej wersji. Lata tak samo dobrze , na zakrętach nie ucieka nosem na zewnątrz , Prowadzi się stabilnie, chyba lepiej niż mniejsza wersja ale to zapewne za sprawą wielkości i wagi modelu. Pierwsze „koty za płoty” teraz tylko latać i latać https://www.youtube.com/watch?v=BhOPRBgz3ew&feature=youtu.be -
Dziś kurier dostarczył nowy silnik. SUPER , pomyślałem i od razu przykręciłem śmigło i...... znowu to samo Od razu zrobiłem film i zdjęcia i zasiadłem do czatu. Po godzinnej rozmowie Chińczyk uznał moją rację.Wywalczyłem zwrot kasy i koszty wysyłki za dwie paczki z tym,że koszt wysyłki zwrócą w kredytach/punktach w HK. dobre i to. To koniec mojej przygody z tą marką.
-
http://pfmrc.eu/index.php/user/19581-mac/