Skocz do zawartości

Lech Mirkiewicz

Modelarz
  • Postów

    838
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Lech Mirkiewicz

  1. He, he, jesli cena nie ma znaczenia to oczywiście HORUSA
  2. Dużo się ostatnio działo w temacie jedenastek Aby nie powielać relacji podam kilka interesujących linków. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/67910-piknik-radawiec-2017/&do=findComment&comment=673352 https://www.facebook.com/Bi%C5%82gorajscy-Modelarze-511384842291246/ https://www.facebook.com/groups/RadawiecRC/?multi_permalinks=440844036272593&notif_t=group_activity&notif_id=1498463196416987 https://www.facebook.com/radawiecrc/?hc_ref=NEWSFEED
  3. Tym razem "popełniłem" dwusilnikowca . Jest to kombat ESA 1 metr rozpiętości .To mój pierwszy model z takim napędem i jestem wprost zachwycony jak ten model lata. Może zbuduję większy?
  4. O,nie można było od razu tak napisać? Taki wykład sprawę załatwia. Nie wszyscy mają taką wiedzę i doświadczenie. Nie potrzebne było to bicie piany.
  5. Stefan, cena jest nieistotna , dokładną do 0,1 mm mi pokaż. może być samoróbka
  6. Pełna zgoda, co innego termik a co innego model na zbocze, ale również chciałbym zobaczyć wyważarkę z dokładnością do 0,1 mm
  7. No nie ,ja mam co 1 mm ale jakbym się uparł to i 0,5 mm ustawię ale czy to zauważę w locie
  8. I ja poeksperymentowałem z SC. W idealu 110 mm jest jak dla mnie optymalne, przy 115 już był mniej stateczny i zaczynał "pompować" Może nie było by źle przy bezwietrznej pogodzie ale na 110 nawet przy mocniejszym wietrze jest OK. Wcześniej miałem SC na 102 (wypośrodkowane) i model był znacznie szybszy i szybciej opadał. Elipsoid natomiast to całkiem inna "para kaloszy". Przede wszystkim jest bardzo lekki, podatny na porywy wiatru. SC mam na 75 mm i tak zostawię bo na zalecanym 65 szedł jak przecinak. Zamierzam jednak dociążyć model cięższym akumulatorem , powinien być bardziej stabilny. Poprzedni mój model takiej samej rozpiętości był 300 gram cięższy i przyjemnie się nim latało. Poza tym Elipsoid bez klap nie chce lądować Takie opinie znalazłem na forach i potwierdzam - bez motylka ma bardzo długie podejście, dlatego kupiłem wersję pro
  9. 1838!!! rewelacja, a wszyscy twierdzili,że mój wyszedł lekko Jestem bardzo ciekaw wrażeń z oblotu. Może jakiś filmik ktoś nakręci? Mam jedną drobną uwagę: wyważenie na 65 mm ma być na łączeniu centropłata ze skrzydłem a na zdjęciu widzę,że podparłeś wyważarkę na załamaniu centropłata. To niewiele ,tylko 3 mm różnicy ale może być istotne. Poza tym wydaje mi się,że ogon trochę wisi. Może tak wydaje się z tej perspektywy . Statecznik poziomy powinien być poziomo. Wtedy wydaje się,że model leci na nos ale tak to jest w 11-tce. Trzeba się oswoić z tym złudzeniem w czasie lotu. Czy zróżnicowałeś lotki? Można lekko domiksować kierunek do lotek ,najlepiej na przełączniku. Powodzenia ,trzymam kciuki
  10. Tak zrób, tylko najpierw umocuj druty do kadłuba
  11. "Discovery new sensors" pomógł Dzięki, problem z wariometrem rozwiązany a nawet rozszerzony. Mam teraz pikanie wznoszenia i opadania, odczyt wysokości i dodatkowo prędkość m/s ale ten parametr jeszcze muszę przetestować bo to taka dzisiejsza nowość. Mam dwa wariometry, dokładny i standard zamontowane w różnych szybowcach. Trochę potrwa zanim porównam odczyty obu A tak przy okazji wspomnę na temat symulacji nadajnika w companion. W tarnisie bardzo czytelnie widać ruch serw co bardzo pomaga zaprogramować model a w horusie tego nie ma albo ja nie potrafię odpowiednio skonfigurować symulator . To słaby punkt jak dla mnie.
  12. Nie mogę skonfigurować wariometru. Po przekonwertowaniu ustawień modeli z taranisa do horusa wszystko działa poprawnie tylko nie wariometr. Nie mogę sobie z tym poradzić. Przerabiał ktoś ten temat w horusie? na OPTX
  13. Kolejna jedenastka ulotniona Kolega Darek z Kraśnika zmotywowany deszczową aurą dokończył swój model i własnie go oblatał. Razem z modelem Pawła i moim powstał pierwszy (chyba) w kraju klucz PZL 11 c , no powiedzmy mały kluczyk ale zapowiada się,że na pikniku w Radawcu powstanie klucz słusznych rozmiarów. Paweł tak polubił latanie tym modelem,że buduje następną 11-kę ale.......3 metrowej rozpiętości. Model już robi wrażenie a jak ją dokończy to nie jedna szczęka opadnie
  14. Mamy nadzieję,że piękne skrzydła PZL 11c w dużej ilości zasłonią słońce nad Radawieckim lotniskiem
  15. Nie do wiary Może zważ na innej wadze ?
  16. Masz tryb bindowania D8? w EU go nie ma.
  17. Wygląda na to,że przypadkiem nie do końca wiedząc co robię zanim wgrałem OPTX zmieniłem Firmware horusa na nonEU i u mnie wszystko działa. Zobacz ten film: https://www.youtube.com/watch?v=BMTYzlZ7Fs8&t=121s
  18. stm32 bootloader
  19. Kolejny mój model nosi numer 69. Jest to szybowiec przecudnej urody Elipsoid firmy Reichard Modelsport. Więcej na jego temat można przeczytać tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/62126-elipsoid-pro-od-reichard-modelsport/&do=findComment&comment=653970
  20. Piotr, różnica jest taka,że ja mam OPTX a instrukcja i film który wskazałeś jest dla FRTX
  21. Wielkie dzięki dla wszystkich za pomoc. Jacek, jestem pełen uznania dla Twojej wiedzy Rzeczywiście , nazwy zdjęć modeli których nie widział Horus były za długie. Teraz jest wszystko OK. Dzięki
  22. Kolejny problem z Horusem Postanowiłem wstawić zdjęcia moich modeli. Dostosowałem więc wszystkie wymagane parametry zdjęć i wgrałem na kartę SD do folderu Images. Okazało się,że kilka modeli bez problemu załadowałem na wyświetlacz a kilka w ogóle nie jest widoczne. Dziwne ale nie dając za wygraną zrobiłem kolejne zdjęcia tym modelom których Horus nie widzi i dalej to samo. Zrobiłem kolejne zdjęcia innym aparatem i skutek ten sam. I tu się kończy moja wyobraźnia. Ma ktoś jakiś pomysł?
  23. Nie ma problemu, co prawda przy pulpicie jest trochę inaczej niż jak się lata na "kciuki" ale nie jest źle. A tak przy okazji do czego je używacie? Przyznam się,że nigdy ich nie stosowałem
  24. Już myślałem,że zaniechałeś ukończenia modelu a tu widzę,że jest szansa na wspólne loty. Jest propozycja na zlot 11-tek w Radawcu. W odpowiednim czasie będziemy to nagłaśniać. Waga mojego modelu to 2200 g a co do zakresu przesunięcia baterii to nie umiem odpowiedzieć gdyż w moim modelu nie ma "ławeczki" na akumulator tak daleko wysuniętej pod silnik. Rozwiązanie to powstało gdy pojawiły się problemy z wyważeniem. Moim zdaniem eksperyment z mniejszym silnikiem jest interesujący a akumulator 3s można dać większej pojemności i zarazem wagi. Jeśli masz taki silnik to nic nie kosztuje spróbować. Ławeczka wydaje się tak długa,że nie powinno być problemu z wyważeniem a jeśli nawet potrzebny byłby ołów to nie wstyd to metal związany z modelarstwem od zawsze Wagą specjalnie się nie przejmuj , okazuje się,że model sobie świetnie radzi przy znacznie większej wadze. Czekam z niecierpliwością na dalszą relacje i długo oczekiwany oblot. Pozdrawiam Lech
  25. I ja pamiętam tą technologię ale na naszej modelarni szablony były duralowe. Dłużej służyły i profile wychodziły bardzo dokładnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.