Shock

No to nie potrafisz podać co to,wielka tajemnica... ?. Zakładasz temat zamiast pokazać to tutaj . http://pfmrc.eu/index.php?/topic/52932-pilarka-za-grosze/

Jeśli chcesz "profi" to tu masz kilka mocowań do Twoich serw,jak Pisze Konrad musisz to mieć demontowalne. http://abc-rc.pl/q/?keywords=mocowanie%20serwa Można też zrobić to na wklejonych kawałeczkach z twardszego drewna -nie blasy . Z tego co pamiętam musisz uzyskać poziom serwa bo sam o wsadzone w skrzydło jest mocno pochylone . Zawiasy z włókna mogą być ale dużo lepsze by były kołkowe,solidniejsze ,trwalsze chociaż ..kierunku to raczej będziesz używać sporadycznie. Osłony serw to już sama przyjemność ale na samym końcu. Nie gniewaj się ale napiszę wprost,model może nie jest z gatunku top to jednak wymaga trochę pracy i to na jakimś poziomie... także oblot jak i latanie to nie bułka z masłem (przynajmniej z początku). Pytaj wiec śmiało jak masz jakieś wątpliwości tu w temacie,poszukaj relacji,manuala, bo lepiej złożyć go wspólnymi siłami jak potem płakać nad zwłokami .

Kacper,podstawy.. http://abc-rc.pl/p/11/693/wtyk-jst-bec-z-przewodem-meski-110mm-male--zasilanie-akcesoria.html http://abc-rc.pl/p/11/692/wtyk-jst-bec-z-przewodem-zenski-110mm-female--zasilanie-akcesoria.html

No dobrze ,nie dam się prosić Skoro jedziemy o d...ie marynie to ja dopisując się do postów wyżej Darka i Przemka napiszę że u nas na lotnisku miałem taką przygodę że kolega lądował Easy G. i tak sobie przypadkowo wylądował na moim brzuchu . Pilotowałem wtedy model 2,2 m i wcale do śmiechu mi nie było.Niby lekki model ,piankowy ,mała prędkość do lądowania a brzuch czułem do samego wieczora .Dodam też o odruchu zgięcia i cofnięcia się po po uderzeniu i sekundowym szarpnięciu drążkami ,dobrze że mój model był dość wysoko bo konsekwencje mogły by być nieciekawe..

Ładny model,spory potencjał w nim siedzi... Gratulacje za zimną krew pilota. To spory stres gdy taki model zgaśnie ,dobrze że tu akurat wysoko .

Proszę L-kę . Dodatkowo proszę o dopisanie RC Team Kęty,zamiast górnopłata proszę akrobata i na ramieniu proszę o napis Schock prfmc :D ;) . Fajne Dominik, jeśli robicie to jestem chętny .

Kacper ,to ja tylko napiszę że Twój temat rozlał się jak pomyje... a Ty nie potrafisz znów naprowadzić go na tory.. Ja się stąd urywam, co mi ślina na język przyniosła to napisałem..

Panowie,jakby modaratorzy byli konsekwentni to za takie OT powinny polecieć tu ostrzeżenia że hej.. Nie wiem o co się tu przegadywać ,przecież w każdej dziedzinie życia,kulturze,hobby są czarne owce które robią "syf" i nie powinno być tak że rzutują oni na całokształt.Z reguły wiekszość ma zdrowy rozsądek,zachowuje się zgodnie z zasadami,przestrzega praw,norm,itpitd.Tak więc skończmy jatkę na bidnych moczykijach.. Paweł zadał pytanie i jak widzę nikt się nie kwapi aby odpowiedzieć.. Pytanie dotyczyło czy warto robić szkolenia dla Fpv-owców,droniarzy.. Uważam że to takie wyciąganie kasy od ludzi,dzielenie na komercję i prywatny użytek to fikcja bo większość pewnie będzie korzystała prywatnie ,firmy zarabiające na tym(filmowanie) zrobią szkolenie, jednak z reguły to ludzie którzy mają pojęcia z jakimi ewent. zagrożeniami to się wiąże.Nie wyobrażam sobie też egzekwowania tego że ma obok mnie stać pomocnik i wodzić wzrokiem za quadem ,przecież to taki pic na wodę.. Głównym problemem wg mnie jest kupowanie takich zabawek przez niedoświadczonych ,bogatych ludzi,żądnych emocji czy idących za modą... Generalnie jestem za szerokim informowaniem,edukowaniem -choćby w szkołach lużną pogadanką , ,dawaniem ostrzegawczych ulotek do zestawów i sporymi karami/konsekwencjami za ewent. straty,wypadki.Uwzględnił bym też ewent. obowiązkowe ubezpieczenie co być może dało by do myślenia lub odstraszyło chętnych na zakup quada do "zabawy".

Krzysiu ,nie zauważyłem Twojego pytania. Te laminatowe dżwignie są seryjne w każdym zestawie Pilota czy Goldwing . Jeśli zdecydowałbyś się na aluminiowe dżwignie które zasugerował Ci Konrad to ok,są też w MM takie same jak te laminatowe tylko z aluminium i stosunkowo tanie http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=10677 .Są też jednocześnie bardziej kłopotliwe w zakładaniu..trzeba je przykręcić 4-ma śrubkami do plastikowego okrągłego orczyka ,z czasem powstaje luz na tak długim ramieniu co może objawić się np.flaterem lotki jak u mnie. Zdecydowanie polecam dzwignię aluminiową mocowaną na wieloklin.

Łukasz ,a wiesz co to nieład artystyczny ? . czy podwozie jest dobre to się okaże po oblocie w Kętach...jak się nie rozkraczy to ok

Wracając do tematu ,to jak z tym debilizmem...??? . Szkolić się czy nie ? "Promować" takie tematy ,może jakiś FpV-owiec weżmie sobie to do serca i czasem się zastanowi ? Olać i dalej robić swoje ? Odciąć się i mieć w du...e ?

Piotr,chyba nie zarzucisz focha . Myślę że jako człowiek z życiowym doświadczeniem rozumiesz stare dobre hasło -Co za dużo to niezdrowo.. Model piękny,lata świetnie ale nie musi być na każdej okładce

Nie czytacie z uwagą ,przecież Przemek napisał sam co oznacza ten skrót . Użytkownicy kontra modelarze to raczej OT jak i temat na sporą "wojenkę" . Zastanawiam się tylko co o sobie myśleć...od dzieciaka dłubałem,budowałem,rozwalałem,laminowałem,nitrocelonowałem,robiłem foremki,kopyta a teraz jak mnie stać,czas goni i kupuję zestawy/gotowce to kim ja właściwie jestem ?? może jakimś odmieńcem Mam się czuć tu gorzej,inaczej się patrzy na modelarzy a inaczej na użytkowników ,a z odmieńcami co ? Ludzie, budujcie ,kupujcie,składajcie i cieszcie się lataniem,zabawą,rekreacją ,zawodnictwem a nie dzielmy się na my /wy/ oni...

- Jeśli ktoś chce latać, niech lata czym chce i gdzie chce. Jeśli coś się stanie, to jemu przedstawią zarzuty – mówi Wojtek, inny katowicki modelarz. - Żeby nie rozpoczynać za wielkiej spiny to w zasadzie ja się po części zgadzam z powyższym wpisem. ... Od zawsze tak robię..ale mam rozum ,przewiduję i jak latam na palcu zabaw to latam halówką,jak dużą Extrą to na lotnisku,szybowcem gdziekolwiek gdzie jest odpowiednie miejsce do wylądowania,mam gdzieś też strefy,owszem wiem że są ale nie mam zamiaru śledzić jakich mapek..latam też na Żarze pomiędzy holowaniami szybowców ale po konsultacjach z kierownikiem lotów..Idąc takim tokiem rozumowania jak to jest obecnie na forum to za niedługo trzeba będzie pytać czy można puścić latawca albo rzutka złożonego z papieru.. Na naszym lotnisku nieraz można zobaczyć modele w locie,kilkaset metrów dalej motolotnie,wysoko pasażerski Kraków-Włochy a kilkaset metrów w bok przelatującą Cesnę z Bielska do Katowic. I da się tak funkcjonować ! bez żadnych problemów, tylko kierując się zdrowym rozsądkiem ! Wracając do sedna tematu-znam kilku FPV-owców- modelarzy i raczej oni wiedzą po co mają te quady i nie zgodzę się że można wszystkich mieszać z błotem .. To że teraz stać nowobogackich aby kupować synalkom do zabawy wielowirnikowca to jest problemem,to że modą jest dostać go na komunię ,czy niezbyt uczciwe podejście sprzedawców tych urządzeń do faktu że nie informują że to nie do końca są zabawki... Ostatnio nawet od szefa dobrze znanego sklepu modelarskiego miałem przyjemność (nie tylko ja) usłyszeć iż wchodzą quady do robienia selfi z kilku metrów... Niestety taka moda,postęp a te rzeczy ciężko zatrzymać,szkolenia i obostrzenia tego za mocno nie powstrzymają (chyba że dojdzie do faktycznie sporej tragedii) a tym bardziej takie wielce oburzone tematy .Nie takie rzeczy wyprawiali modelarze modelami...

Tradycyjnie ,4 -ty raz melduję się na pikniku ! . Takiej imprezy nie można nie zaliczyć ,zawsze wypas .

I Patryk - depron nie deperon..

No,no leżaczki i jeszcze piwka brakuje... Teren fajny ,na szybowca miodzio...

Nie wiem jak to się ma z policją do modelarstwa ale kilkaset metrów od naszego lotniska gość ma pole a że lata na paralotni to wraz z kolegami sobie zrobili lotnisko.Kiedyś z pobliskich domów zadzwonił ktoś po policje gdyż latali tak nisko i blisko zabudowań że ktoś się po prostu wk...ił. Była policja,interwencja ,szczegółów nie znam ,wiem że od zabudowań ma być strefa 350 m i można latać paralotniami. Akurat my modelarze nie mamy z tym problemów, bo lotnisko jest w dalszej części od zabudowań i unikamy lotów w ich kierunku .

Ja nie widziałem jak lata ale napiszę że bardzo ładne oklejenie tej na niższej fotce .

Jeśli chcesz zmienić tytuł to wejdż w swojego pierwszego posta ,użyj pełnego edytora i zmień tytuł .

Faktycznie za taką kasę to uczciwa propozycja. Wizualnie bardzo ładny,skoro i w locie niczego sobie to nic tylko się cieszyć i latać. Z ciekawością spoglądam tylko na to zdjęcie środka i zastanawia mnie czemu masz taki luz/nie napięte linki od pull-pula ?

Włącz nadajnik i daj gaz na max. Podłącz zasilanie do regulatora i poczekaj na 2 -gi sygnał,następnie zjedż drążkiem gazu na zero i gotowe.Gaz będzie działał od samego dołu do góry . Oczywiście rób to ostrożnie ,tak robi się z większością regli,nie wiem jak zareaguje ten Turnigy .

Pięknie ,spodziewałem się tylko czekającej żony w sypialni... i jej reakcji

Cóż można napisać.... szczęka opada No i kolejny raz się potwierdza że Extry to mega akrobacyjne machiny...

Tak,to były zupełnie inne czasy..fajne.Zero internetu,zero informacji tylko Modelarz i Mały modelarz. Dobrze że było mnóstwo książek z których można było coś się nauczyć ,zrobić min. Delfina 500 (miałem wszystkie wersje ) No i byłem sam,dopiero modelarnia w Oświęcimiu (szkoła) otwarła oczy ... Zaś OT..proszę o wyrozumiałość,pośrednio z tematem....