-
Postów
6 784 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Treść opublikowana przez Shock
-
Zbigniew, daruj sobie te zabobony... Te dziwne opowiastki wynikały z faktu gdy stosowało się na połączeniu dźwigni gazu z dźwignią gaźnika popularne metalowe rozszerzalne snapy które zwykle drgały bo otwór w dźwigni gaźnika był za duży w stosunku do średnicy ośki snapa. To drganie metal o metal rzekomo powodowało powstawanie czegoś,jakiś prądów,pól itp -nie znam fachowej nazwy i być może mogło to mieć jakiś wpływ na zakłócenia. Jeśli dasz zwykłą szprychę 3 mm ,snapy kulowe ,zrobisz to na sztywno to będzie idealne rozwiązanie a nie jakieś linki,,sznurki itp
-
U mnie elektryk wychodzi ok. 520 zł na sezon . Średnio co roku kupuję 3 nowe SLS-y 3000 po 170 zł i "zarzynam" je tak że na następny sezon już są raczej nie do użytku w 100% .
-
Darek, naprawdę ująłeś to bardzo poetycko . Zastanowię się więc nad jetem
-
Nie biadolę ale po prostu naszła taka refleksja po rozmowie o kosztach paliwa, olejów itp. Oczywiście z tego powodu nie wstrzymamy się od uprawiania naszego hobby ale jest to jednak istotny koszt w skali roku. Zwykle liczy się koszt kupna modelu ,wyposażenia a tak naprawdę jego eksploatacja może wielokrotnie przekroczyć jego wartość . Ciekawe jak by to obliczyć w elektryku ... koszt pakietów, żywotność przez ilość lotów ?
-
Hello Troszkę się wczoraj zszokowałem jak podczas rozmowy z kolegą z lotniska wyszło że lot jetem około 5/6 minutowy to koszt ok 20 zł ! Nie wnikamy w koszty modelu,amortyzację tylko samo paliwo czyli nafta 2 litry koszt ok 12 zł plus koszt oleju 8 zł daje taką sumę . A dodatkowo dochodzi litr "dymu" i robi się nam kwota ok 30 zł za lot ! Trochę jednak boli... Przeliczając koszt lotu mojego modelu z silnikiem benzynowym 170 cm który spala ok 3/4 litra na 6 minutowy lot to wychodzi średnio benzyna 4,20 zł plus 1,6 zł olej czyli koszt to prawie 6 zł jednego lotu. Do tego dochodzi ewentualny lot z "dymem" gdzie koszt litra płynu to ok. 8 zł daje to sumę prawie 14 zł ! Nie pamiętam jak to było w żarówkach ale kiedyś moje Saito spalało za ok 4 zł paliwa w locie jednak trwał on ciut dłużej jak 5 minut. Wychodzi że tanio nie jest... U Was jakoś taniej ?
-
Generalnie nie wiem jak tam z węglem/bagnetem węglowym ale wiem że węgiel nie ostrzega, słychać trach i po ptokach . Może wklejona rurka w rurkę swoje wytrzyma, ja nie stosowałem nie wypowiem się. Z duralowym bagnetem jest tak że jak już się wygnie to jest kłopot. Chcąc go wyjąć trzeba bardzo blisko kadłuba odciąć kawałek i dopiero wychodzi .Upierdliwe i można pokancerować kadłub. Dlatego daje się go jak się jest naprawdę w "pokojowym" nastroju na lotnisku .Da się na nim kręcić akrobację ale spokojną ,płynną bez gwałtownych szarpnięć ,zaciągnięć.Na fabrycznym można model katować.
-
Na dzień dobry możesz kupić kawałek duralu ! na bagnet i jesteś ok minus 90 g z wagi. Sprawdzi się w lotach termicznych, delikatnej akrobacji .Po przekroczeniu pewnej granicy wygnie się .... Ja tak miałem,dwa bagnety i zależnie od humoru stosowałem naprzemiennie.
-
RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego
Shock odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Taki snap to tylko kłopoty . Na sztywno na normalnych snapach i święty spokój... -
Ech,byłem w 100% świadkiem tego crashu. Niestety to najprawdziwszy szkolny błąd -model wleciał w słońce i po wyleceniu Seba zobaczył tylko czarną plamę która jakoś leciała... Model zrobił kilka wahnięć na lewo i prawo ,lekko zadarł po czym prawie pionowo uderzył w ziemię .Ponoć całe wyposażenie nie ucierpiało....pozostaje zakupić tylko nowy model . To niestety dość droga przestroga ! . A dziś fajny dzień na lotnisku. Kolejne kilka lotów i ustawień SU. Dogaduję się z gazem,ustawiam krzywą i regulacja i testy "dymu". Podgięte podwozie nie rozkracza się i latanie modelem coraz bardziej mnie rajcuje . Bardzo podoba mi się podejście Bogdana do latania a w zasadzie do wyuczania konkretnych nawyków. Gość sukcesywnie od kilku dni "uczy " się lądowania z buterrflayem i opanował to do perfekcji -od ciszy do wiaterku .Nie liczę, ale były to dziesiątki startów i lądowań ,zmiana ustawień i na okrągło a lądowania w większości do nogi . I to w piankowym modelu, świetnie latającym ...Takie uparte,w zmiennych warunkach ćwiczenie przynosi naprawdę bardzo dobre efekty i polecam każdemu . I na na koniec ciekawe info -pojawił się u nas model DLG ...
-
Chłopie ta choroba postępuje...kupuj już powoli brylanty
-
Extra 330S vs Edge 540v3
Shock odpowiedział(a) na yarecki61 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
A tam Rzadko komu wychodzi w praktyce by linki były napięte idealnie podczas pracy steru ale trzeba maksymalnie to "wyregulować" Najczęściej robi się to na dźwigni na serwie ,zmieniając rozstaw (to tak w uproszczeniu ) -
Sugerujesz że On i Chuck powinni ten tego... ?
-
Extra 330S vs Edge 540v3
Shock odpowiedział(a) na yarecki61 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
No jasne, mają być skrzyżowane i odpowiednio napięte, nie tylko na wprost ale i podczas wychylenia steru kierunku. A to sztuka zrobić . -
Przecież ma niedaleko do fajnej grupki modelarzy w Bobrownikach . Tam go nauczą , pokażą, zobaczy różne modele...
-
A ktoś tu napisał że ma być bieda edition ?
-
Z 6 lat temu tak to się odbyło (uwaga, jakość poraża ) https://www.youtube.com/watch?v=sOVPrH0vx3g
-
Tomek, przedstaw planowane wyposażenie ? I jeśli możesz to zważ z ciekawości poszczególne elementy modelu ...
-
Niech ktoś spróbuje znowu robić tu bajzel !... Pożałuje . Mądrości tu https://pfmrc.eu/index.php/topic/79371-zawodnicy-kontra-amatorzy-czyli-nic-nowego/ Tomek ,prosimy o dalszą prezentację
-
Puchar Wrocławia F3F 6-7.04.2019 - zaproszenie
Shock odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
To nie pech... To kara za to co dzieje się w f3f-ie. Kłócicie się to nie latacie... będzie zgoda to powieje Cholera, miałem taką ochotę na trochę adrenaliny . -
Jak to coś stworzysz i będziesz oblatywał to przysięgam że przyjadę do Ciebie na to lotnisko by to zobaczyć Przy okazji polatam .
-
Umawiałem się z Jankiem,miałem do Was dotrzeć ale jakoś nie wyszło Nadrobię innym razem jak dzień będzie dłuższy . Leszek, naucz się nagrywać filmy do końca, gdzie lądowanie Wilgi ?? !
-
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
Shock odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
A niektórzy mają wpizdu kilometrów Jakaś niezależna mini relacja ? -
Ogromnie lubiłem jego komentarze na piknikach .Człowiek z ogromną modelarsko/lotniczą wiedzą. Spoczywaj w pokoju Andrzeju [ * ]
-
Puchar Odry F3F - zaproszenie
Shock odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Choćby nie wiem gdzie poszedł model od Ciebie to i tak będzie wiadomo że Twój.... Takiego niespecjalnego malowania skrzydeł nie ma nikt Aleś wyskoczył w powietrze -
Extra 330S vs Edge 540v3
Shock odpowiedział(a) na yarecki61 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Z reguły serwo gazu mocuje się tam gdzie fabryka przewidziała a jak nie przewidziała to w miejscu takim by popychacz nie był powyginany,nie przeszkadzał , nie ocierał o kadłub czyli tak naprawdę jak najbliżej silnika. Jeśli takie umieszczenie ma wpływ na wyważenie to można zamontować je i w kadłubie ale jest to kłopotliwe . Ty i tak ustaliłeś odległość serwa od silnika długością popychacza