Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Viper

    Symulotnictwo

    To ja też dorzucę kilka poradników: do Falcona po polsku https://www.youtube.com/@mutantos6778 i do DCS-a https://www.youtube.com/@MattWagner A tu filmik - operacje lotniskowcowe w pigułce, ku temu zmierzamy
  2. Viper

    Symulotnictwo

    Witam wszystkich miłośników symulatania. Trochę przypadkowo, w reakcji na post Jarka zgadaliśmy się z Kolegą "Pietrku", że poza lataniem modelami zdarza nam się zasiadać za sterami samolotów na virtualnym niebie. Od słowa do słowa i powstał pomysł by współnie polatać po sieci, bo to zupełnie inny poziom zabawy i realizmu niż latanie z/przeciwko AI. A ponieważ nowoczesne symulatory na PC-ta są mega realistyczne (przy poprzedniej edycji Air Show pogawędziłem sobie z pilotem polskiego Vipera a`propos symulatorów, a konkretnie tych dwóch o których piszę poniżej i okazało się, że są one całkiem całkiem i prawdziwi piloci "zniżają się " równiez do takich zabaw), więc czemu nie. Obecnie najbardziej realistycznymi symulatorami współczesnych jetów są: 1 Falcon BMS https://www.falcon-bms.com/ Darmowy, rozwijany od ponad 20 lat przez entuzjastów z całego świata. Darmowy, nie znaczy zły, bo pod względem odwzorowania systemów Vipera jest chyba nr 1, jedynym lekkim minusem jest odrobinę gorsza grafika, ale to ma ulec poprawie w planowanej na przyszły rok wersji 4.38. Ma też mnóstwo darmowych teatrów i można też latać innymi poza F-16 maszynami. 2 DCS https://www.digitalcombatsimulator.com/en/ Rdzeń jest bezpłatny, ale trzeba dokupywać moduły, czyli poszczególne modele samolotów, teatry, czy moduł lotniskowca (bardzo szczegółowy wraz z animowaną i funkcjonalną obsługą i LSO) niezbędny dla symulowania operacji morskich. Wadą poza cenami jest też niestety trochę chaotyczny rozwój i fakt, że poszczególne moduły są na róznym stopniu rozwoju, jest mniej teatrów, ale grafika przynajmniej na razie jest ciut lepsza od poprzednika, ale też wymagania sprzętowe większe. Na razie myślimy o zabawie w lotnictwo morskie, więc Kolega Pietrku przymierza się do Tomcata, ja do Horneta, ale też myślimy o Viperach (bonus - polskie malowania). Chcemy potraktować te wspólne loty jako element mobilizujący do poznawania danego modułu/modułów i przede wszystkim świetnie się bawić, więc bez absolutnie żadnego zadęcia. A że życie nie składa się tylko z zabawy, więc nie zakładamy jakichś limitów czasowych na poznawanie modułu. Jeśli wśród Uczestników Forum byliby jacyś chętni by się dołączyć to serdecznie zapraszamy, im będzie więcej osób tym zabawa będzie lepsza. Oczywiście najpierw myślimy o przerobieniu podstaw, czyli ramp start, kołowanie, start, lot, nawigacja, latanie w szyku, tankowanie w powietrzu, podejście do lądowania i lądowanie, odkołowanie, komunikacja, ale potem najlepsza zabawa czyli uzbrojenie i kooperacja, albo pojedynki Co trzeba posiadać aby zacząć (poza oczywiście dobrymi chęciami i pozytywnym nastawieniem -najlepiej oba powyższe moduły zainstalowane i zaktualizowane do najnowszych wersji (dla chętnych ustalimy wspólnie obowiązkowe teatry w DCS-ie, abyśmy byli kompatybilni, ale już teraz w związku z planami morskimi, lotniskowiec to must have ) -jakiś raczej lepszy niż gorszy zestaw hotas (joy + przepustnica) + orczyki (obsługa nowoczesnych jetów bez systemu Hotas trochę nie ma sensu, co nie znaczy że się nie da dla upartych ) -jakiś sprzęt do rozglądania się po virtualnym kokpicie i otoczeniu, czyli TrackIr lub odpowiednik, albo (to już mega wypas) zestaw VR -słuchawki z mikrofonem -no i oczywiscie komp i jakość łącza internetowego by to uciągnąć - pewnie też założymy jakiś kanał na discordzie i pewnie w miarę zabawy zdecydujemy, czy bardziej pójdziemy w Falcona, czy DCS-a. Celem ewentualnej zachęty/ukazania czym są współczesne symulatory zamieszczam link do poradników napisanych przez bardzo znanego w światku symulotników użytkownika o ksywce Chuck. Poradniki do różnych modułów, głownie DCS-a https://chucksguides.com/ A tu jeszcze filmik z lotniskowca (funkcjonalna obsługa ) Zapraszamy do dolączenia do zabawy
  3. Ja lubię i dłubać i latać na żywo i w komputerze. Aby tylko czas była na te wszystkie i inne ciekawe aktywności
  4. To zainwestuj w komputer i sprzęt dla symulotnika. Można rozbijać się do woli, a czasem i kogos strącić
  5. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    To ja też sie pochwalę. Po dłuższej przerwie wydobyłem rower i wczoraj zrobiłem po Wwie co prawda tylko 25 km, za to wyglądałem jakbym w jakimś błocie się wytarzał (no może odrobinę przesadziłem ), a jechałem niby tylko po ścieżkach Na krótko widziałem tylko kilku biegaczy (+3 stopnie), ale niestety płci brzydkiej
  6. Bo ziemia jakoś modele przyciąga
  7. Na co prawda piankowym Mustangu czeskiej firmy MsComposit (też taki płaski kadłub i skrzydła przestrzenne) nauczyłem się latać przed wielu laty. Spisywał się świetnie, dopóki nie zapragnąłem wykonać nim blendera, początek był udany, a potem skrzydła (usztywniane na sznurek nasączony CA - taki patent czesi wymyslili ) po prostu się złożyły. Ale wspominam model miło. I kto powiedział, że nie można się uczyć na modelu posiadającym lotki i w dodatku dolnopłacie? Inna sprawa, że na początku ograniczyłem bardzo znacznie wychylenia i latał jak przysłowiowy trenerek
  8. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Super, to ja w takim razie ćwiczę Horneta i Vipera i coś poćwiczymy jakąś misję morską czy morsko lądową. Ponieważ trochę tej nauki jest to może ustalmy etapy. Na początek ramp start, poruszanie się po lotniskowcu i wykonywanie poleceń obsługi, by podjechać i się podczepić pod katapultę, start, odejście zgodnie z procedurą obowiązującą na lotniskowcu, jakiś mały locik i trochę nawigowania, krążenie w oczekiwaniu na pozwolenie do lądowania respektując wysokości, z separacją pomiedzy samolotami i po otrzymaniu zgody podejście do lądowania z wizualną oceną pasa, breakiem, równolegle do pokładu i skręt i final, każde lądowanie z oceną LSO, na początek dobre warunki pogodowe, w dzień, czyli case I i oczywiście komunikacja radiowa z lotniskowcem, awacsem, pomiedzy nami. Możemy lecieć jako jeden flight, raz jeden, raz drugi prowadzi, albo osobno. Przy okazji lotu możnaby poćwiczyć loty w szyku. I na tym bym zakończył, chyba że jakiś dogfighcik po drodze zrobimy - same działka . I na tym proponowałbym poprzestać na początek, chyba że podzielimy to jeszcze na etapy, ale z powyższego możnaby już wykroić całkiem fajną misję treningową Co Kolega na to? A jak to nam wyjdzie i będzie zapał i chęci do kontynuacji to kolejne będziemy rozszerzać o poszczególne rodzaje uzbrojenia. A tak swoją drogą może ktoś by się chciał dołączyć, po sieci w kilka osób jest dużo fajniej niż latanie samemu z komputerem. A jakby nas kilka osób było to możnaby wykroić ładny meczyk, jeden zespół kontra drugi
  9. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Ciekawa konstrukcja. To rzuć jeszcze okiem na te najnowsze gravele Specialized Diverge STR, gdzie sztyca jest amortyzowana jeszcze inaczej (wydaje się że to dośc lekkie rozwiązanie, nie wiem jak porównanie obu pod względem komfortu), a przód to znane i stosowane już od jakiegoś czasu Future Shock. Rany, rower 17 kg, masakra. Niby kiedyś taki parametr jak waga roweru przynajmniej dla mnie nie istniał, albo nie miał znaczenia, ale odkąd mam lekki czuć róznicę.
  10. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Mea culpa Słuszna uwaga, uległem gorączce poszukiwań
  11. Viper

    KOZACTWO!!!!

    To jest to Widziałem filmik z lądowania Hornetem co prawda z kabiny, nie przez HUD, ale widocznośc podobna, o to mi chodziło. A tutaj od drugiej strony, czyli z perspektywy LSO To jest też fajne, może jeszcze nie ekstremalna pogoda, ale fajnie widać pracę pilota, jak bez przerwy pracuje głowa i jak wachluje przepustnicą To jest fajny filmik obrazujący to o czym pisałem, czym sie rózni lądowanie Viperem - ładny aerobraking, a Hornetem na lotniskowcu (tu pokaz na lądzie) - walenie o podłoże na 3 punkty
  12. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Film jest przyspieszony, ale jest to film, nie żaden symulator
  13. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Ja żadnych nowych śmiglaków nie mam, Normandii, Kanału też nie. Jakoś bardziej mnie zawsze jety kręciły, zresztą więcej jest do "naumienia", bardziej skomplikowane są, ale i frajda mam wrażenie większa Zaraz mam chyba Kucyka w DCS-ie ale musiałbym się nauczyć nim latać, bo praktycznie poza jakimiś początkowymi próbami zaraz po kupieniu to w ogóle nim nie latałem. Umówmy się, przypatrz się co masz, czy masz jakiegoś jeta, a jeśli tak, to czy idziemy w naziemne lotnictwo, czy morskie (wtedy must have supercarier), zacząć możemy od domyślnego Kaukazu, choć osobiscie nie lubie tego teatru, ale jest free. Idę z pieskiem na spacer, poustalamy wieczorkiem
  14. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Ze staroci to chyba nam pozostaje stary Iłek, tam był dodatek z Pacyfikiem i lotniskowcami, ale w to to nie grałem wieki, nie mowiąc że musiałbym poszukać w sieci dodatków i sposobu patchowania by to wszystko uruchomić. Pospradzaj DCS, albo Falcona BMS (ale tam chyba nie ma latalnego Tomcata), na spokojnie poćwicz, ja też sobie przypomnę i pojedziemy. Jak posprawdzasz co masz, co ewentualnie chcesz dokupić, to się skontaktujemy i stworzymy jakis harmonogram przygotowań i pierwszej misji treningowej, a jak nam wyjdzie to kolejnych. Rozumiem, że słuchawki z mikrofonem i discorda masz, byśmy mogli miec komunikację wewnątrz programu, z kokpitu, ale i awaryjnie zewnętrzną.
  15. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Jak lubisz Tomcata, a ja najbardziej Vipera i Horneta to chyba DCS nam pozostaje, rozumiem że masz dodatek supercariera ? I pytanie jakie teatry? Ja poza domyślnym Kaukazem mam Nevadę, Zatokę, Syrię, Mariany i Synaj.
  16. Viper

    KOZACTWO!!!!

    To ćwicz, ja też wrócę do symulotnictwa, bo ostatnio nie latałem i możemy jakąś sesję treningową przećwiczyć, a jak wyjdzie fajnie to pociągniemy Tylko umawiamy sie na full realizm, ramp start, procedury, komunikacja radiowa, owszem dużo materiału, ale i frajda spora Rozumiem że jakąś fajną programowaną przepustnicę, joya i pedałki posiadasz i jakiegoś trac ira lub inne konkurencyjne badziewie?
  17. Viper

    KOZACTWO!!!!

    To nie jest gra/symulator
  18. Viper

    KOZACTWO!!!!

    No masz, pewnie Aczkolwiek ja jestem winny
  19. Viper

    KOZACTWO!!!!

    O to to, widać to wachlowanie. A co do pogody, to poszukam, bo był filmik z lądowania w jeszcze gorszych warunkach. Zdecydowanie polecam Horneta, bardzo fajny jecik, przyjemnie się prowadzący z dużymi możliwosciami. Popróbuj też procedur, czyli podejście nad pokładem, break, równolegle do pokładu i nawrót + final, zgłoszenie piłki na ostatniej prostej i ocena LSO. Lądowanie po prostej na początek jest fajne, ale potem zrób to jak w realu, a najlepiej przerobić case I/II/III z pełną komunikacją, a jeszcze lepiej po sieci z żywmymi ludźmi i kolejką do lądowania
  20. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Witam Kolegę symulotnika W realu chyba Tomcatem też trudniej niż Hornetem, bo z tego co gdzieś czytałem prędkość lądowania jest niebezpiecznie blisko prędkości przeciągnięcia (to jednak dość cieżka maszyna). Plus w tomcatach, przynajmniej tych wczesnych wersjach był jakiś problem ze sprężarką, przy prędkościach lądowania, co mogło skutkować zatrzymaniem silnika, spadkiem ciągu i bum, co zresztą doprowadziło do przynajmniej kilku wypadków, w tym śmiertelnych, chociażby pierwszej kobiety dopuszczonej do latania myśliwcami US Navy. Padła sprężarka, samolot tuż za rufą zaczał spadać i przekręcać się na skrzydło, ona i rio katapultowali się, a że pilot jest wystrzeliwany kilka stopni w jedną stronę, a rio kilka w drugą (by się nie zderzyli) to ona miała akurat pecha, że przechył samolotu, wystrzał kilka stopni na stronę przechyłu i walnęła w wodę, rio nic się nie stąło i został szybko podjęty z wody. Te nowoczesne symulatory są świetne, raz że symulowanie samolotu, dwa LSO, świateł i komunikacji radiowej, bajka. Muszę przyznać, że cieszyłem się jak dziecko gdy w sposób powtarzalny zacząłem lądować na lotniskowcu, albo też nauczyłem się tankować w powietrzu (to chyba nawet większą radośc mi sprawiło ) A lądowałeś w nocy lub przy złej pogodzie, z zachowaniem pełnej procedury i komunikacji radiowej? Jesli nie to polecam, jeszcze wyższy poziom zabawy
  21. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Załóż konto na F, T lub innym medium, nazbiersz lajków, pojawią się sponsorzy i jeszcze zarobisz na modelarstwo, nie mówiąc o tym że zostaniesz "celebrytom" (pisownia celowa )
  22. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Też znam, latałem, ale chyba nie ma obecnie bardziej zaawansowanych symulatorów bojowych niz DCS i Falcon BMS
  23. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piękna relacja, jak zwykle zresztą
  24. Viper

    KOZACTWO!!!!

    To prawda filmów z lądowań i startów z lotniskowców jest całkiem sporo. Proponuję zwrócić uwagę (na niektórych to widać) jak bez przerwy wachlują dźwignią przepustnicy, trochę do przodu, trochę do tyłu, trochę do przodu i tak w kółko, wszystko po to by utrzymać odpowiednią prędkośc i kąt podejścia
  25. Viper

    KOZACTWO!!!!

    Jak znajdę to podeślę lądowanie Hornetem na lotniskowcu w złych warunkach pogodowych, gdy pokład lotniskowca pojawił się tuż przed lądowaniem, a widocznośc była tak słaba, że widząc rufę, widać było tylko końcówkę pasa, środek i początek niknął we mgle. To to bułka z masłem (oczywiście na tle tamtego). Bo jak ktoś to określił lądowanie na pokładzie lotniskowca to kontrolowana katastrofa. Nawet patrząc na sposób ladowania, takim Viperem robi sie ładny aerobraking, a Hornet wali podwoziem, praktycznie na 3 punkty jakby uderzał w pokład, a nie lądował i usiłuje łapać linę, a jak się nie uda to po garach i kolejna runda, ze świadomością, że każda kolejna próba to większy stres. Polecam spróbować w takim całkiem realistycznym symulatorze na PC, w DCS-ie, albo też w Falconie BMS (można poza Viperem polecieć i Hornetem) , czasem latam, fajna zabawa, a każde lądowanie jest przez virtualnego LSO oceniane zgodnie z prawdziwą punktacją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.