Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 818
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Zgodnie z założeniem rowerek zaliczony. Ależ mi to pedałowanie frajdę sprawia, aż tak że jadąc w jedną stronę nadrobiłem z 15 km i pojechałem w drugą by trochę pojeździć po Lesie Kabackim. Urokliwe miejsce zwłaszcza w upały, w cieniu drzew panuje miły chłodek. A teraz raczę się jednym z moich ulubionych złocistych, och przepraszam ciemnobrązowych z obfitą ciemnobrązową pianką płynów
  2. Fajna przyczepka, ale ja mam dożycę, pewnie z 65 kg, to musiałaby by być naprawdę niezła przyczepka
  3. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Kwiecień miałem wyjazdowy, a jak już byłem w W-wie to nadrabiałem w pracy, a pogoda też nie rozpieszczała. I tylko śledziłem relacje Jarka. Ale dzisiaj korzystając z długiego wolnego weekendu i pięknej pogody, najpierw pospacerowałem z psinką po lesie, a potem śmignąłem szybką stałą traskę przez pół W-wy i z powrotem. I mimo iż w kwietniu to pierwsza jazda, to siedzenie (bez pieluch ?) czuje się świetnie. I ponownie stwierdzam, że Warszawiacy jeżdżą na rowerach wcale nie mniej chętnie i licznie niż mieszkańcy Amsterdamu,momentami na ścieżkach i przed przejściami panował wręcz tłok. Plan na długi weekend majowy: - rozpocząć sezon wingfoilowy - codziennie rowerek i może jakąś dłuższą traskę - rozpocząć sezon latania Kolejność niekoniecznie taka
  4. Współczuję, ładny model. Ale dobrze Ci te budowy idą, następny będzie lepszy
  5. Kupiłeś, masz fun z jazdy to się ciesz i używaj, a nie zastanawiaj czy można kupić lepsze. Bo jak w każdej dziedzinie w rowerach też jest wyścig zbrojeń, którego nie da się wygrać, no chyba że się ma portfel bez dna Gratuluję i miłej jazdy. Zgadzam się, że z perspektywy siodełka rowerowego, oraz w moim przypadku spacerków z psinką poznaje się swoje miasto na nowo
  6. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Jak to jest Twój "zły" dzień i wynik to ja bym chciał tak ciągle Gratulacje
  7. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Będę bronił Okęcia, zresztą ostatnie rankingi to potwierdzają . Gdzie tam lotnisku w Kopenhadze do Okęcia. W życiu na żadnym lotnisku i kontynencie nie przeżyłem takiego paraliżu i burdelu jak w Kopenhadze, sorry, ale dla mnie to najgorsze lotnisko na jakim byłem
  8. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Kopenhagę znam tylko z lotniska (przesiadka) i nie jest to najlepsze wspomnienie. Takiego burdelu, rozgardiaszu i paraliżu lotniska spowodowanego opadnięciem ledwie kilku płatków śniegu jak tam to nie widziałem nigdzie na świecie, a niby kraj skandynawski, więc zaznajomieni z zimą. Dodam tylko że w tych samych warunkach pogodowych z podobną ilością śniegu odlot z Okęcia odbył się bez żadnych opóźnień i żadnych oznak nerwowości, czy rozgardiaszu. Ale wracając do rowerów, chętnie sprawdzę przy okazji
  9. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Jak zwykle piękna relacja. Ja wróciłem z krótkiej wycieczki/nie wycieczki i byłem między innymi w Amsterdamie, stolicy kraju rowerów (przynajmniej tak głosi slogan ). Przejechałem całą Holandię w obie strony i za dużo tych rowerzystów jednak nie widziałem (inna sprawa pogoda była słaba), za to w samym Amsterdamie rzeczywiście trochę ich jeździ na rowerach miejskich, ale mam wrażenie, ze czasem w wekendy w W-wie są większe tłumy rowerzystów, a dwa. że jednak w W-wie zasady ruchu i bezpieczeństwa (wiem to dziwne co piszę) są jednak bardziej respektowane. Holendrzy jeżdżą jak szaleni
  10. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    A ja żegnałem się z zimą, aczkolwiek przez ostatnie trzy dni to chyba raczej witałem lato, bo upał niemiłosierny nawet na wysokości. Za to śniegu całkiem sporo i tak do południa warunki do jazdy były wyśmienite, bo potem robiło się mokro. Trasy codziennie z rana perfekcyjnie przygotowane, więc był to bardzo udany wyjazd, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Czas wrócić do rowerowania
  11. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piknie Panie A budka fajna. Dziś piękna pogoda w W-wie, słońce, ciepełko i wiaterek. Zamierzałem rozpocząć sezon wingfoilowy na Zegrzu, ale niestety (z punktu finansów stety - świat jest źle skonstruowany ) miałem robotkę. Nawet myślałem by pojechac na rowerku przez całą W-wę, ale musiałem jeszcze podrzucić narty do serwisu na sprawdzenie i regulację, gdyż jeszcze się wybieram pojeździć i bym nie zdążył. Trzeba korzystać, bo przy tych zmianach klimatu niedługo narciarstwo i deskarstwo może zostać sportem historycznym
  12. Viper

    Kamikadze

    Nieee Za chudy i chude szerokie skrzydła, jakoś proporcje zaburzone, zwykła foka ładniejsza, a najładniejszy, a na pewno najoryginalniejszy z niemieckich to Horten ho 229 Sorry za luźną uwagę, już nie zakłócam i czekam na więcej fotek/relacji z budowy.
  13. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Korzystając z cudownie wolnego dnia i zapowiedzi słońca, słabego wiatru i braku opadów w prognozach, wyskoczyłem na szybkie 2 godzinki na rower. Jak zwykle prognozy można wsadzić między bajki, niebo było bardziej szare niż słoneczne, wiatr momentami wiał silnie, a na dodatek przez chyba 10 km ścigałem się z czarną chmurą, która nie mogła się zdecydować czy mnie olać deszczem, czy zbić drobnym gradem, ale dałem radę, przyjemność była i prawie 46 km pyknęło A tu Wisła (niski poziom, pomimo ostatnich opadów, wyłaniają się wyspy) widziana z mostu południowego w kierunku południowym
  14. Viper

    Kamikadze

    Zero, Mustang, szczególnie wersja D i Spit to rzeczywiście chyba jedne z najzgrabniejszych myśliwców z IIWŚ.
  15. Viper

    Kamikadze

    Z tymi proporcjami to fakt Kiedyś już prawie kupiłem zero z Black Horse, niby fajny, podobno świetnie lata, ale właśnie proporcje przodu. Mam co prawda plany Zirollego i nawet wycięte wręgi, ale przy moim tempie budowy i zaległościach to trochę potrwa . Nie zaśmiecam i obserwuję postęp i życzę udanych lotów
  16. Viper

    Kamikadze

    Trochę poszukałem o tym zero top rc. Wygląda interesująco, rozumiem, że skoro laminat to nity i linie podziału blach ma odwzorowane, a kolor jakiś bazowy do pomalowania, czy do wyboru ten niby szaro biały i zielony? Coś więcej o samym zestawie mógłbyś napisać proszę ?
  17. Viper

    Kamikadze

    No Panie, piękny W barwach dowódcy Tainan Kokutai z lotniska Buna na Nowej Gwinei, porucznika Inano. Pewnie wiesz, że ten egzemplarz wpadł w ręce Hamerykanów po wcześniejszym uszkodzeniu skrzydła i późniejszym przejęciu lotniska i z części z kilku innych zero przywrócony do stanu lotnego i oblatywany przez Jankesów. Ale z tego wynika, że przeżył wojnę i latał, czego - długiego latania życzę Twojemu egzemplarzowi Trzymam kciuki, zero to piękna maszyna. A co to za zestaw, bo jakoś przeoczyłem?
  18. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Jarek, miałeś zachęcać, a nie dołować ? A ja cały dzień od 9 do 21 spędziłem w pracy! Ooo i nie jeździłem ? A tak serio, super gratuluję, pojeżdżę w weekend
  19. Zouki Murą nie pogardzisz??? No Panie to wysokie ma szanowny wymagania Toć to najwyższa półka. Mam ich Phantoma w 1:48 (czeka na sklejenie), na plastikowych odlewach opon (z zestawu, nie żadnych dodatkach) jest nazwa producenta - Goodyear, po prostu odlot Z całym szacunkiem, ale Revell to nie ta półka jakościowa
  20. Lechu - piękna kolekcja, gratuluję. Ja użyłem Vidaronu, to w sumie odpowiednik caponu, ale malowałem po stronie zadrukowanej, więc nie czuję by twardość, czy sztywność się zwiększyła. Ja kleję tę, w malowaniu kogucim Leopolda Pamuły, czyi w takim w jakim jest moja PZL-ka 1,5m z Twojego i Marcina (Maska) zestawu - nieustające podziękowania za stworzenie tej wycinanki Ostatnio odkryłem klej poliuretanowy (w konsystencji taki hermolo podobny), ale świetnie klei, pozostawia czyste, przezroczyste spoiny i mało śmierdzi. Ale podobnie jak Ty z butaprenu nie rezygnuję. Jarku, papierochy fe, popieram Jak to u mnie, postępy powolne, ale są
  21. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    No Panie, piękny wynik zwłaszcza z wmordewindem A ja właśnie przeglądam nowe wingi, Neil Pryde znowu odpalił
  22. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Dziś tylko minimum do i od Ojca, wiatr mnie sponiewierał solidnie. Zwykle nawet w dni wietrzne gdy jadę po 7 jest jeszcze w miarę spokojnie, dziś momentami dmuchało solidnie. Wróciłem do domciu, relaksuję się przy herbatce i zaraz do lasu z psinką
  23. Dobrze słyszeć pozytywne komentarze o serwach Kavan. Skusiłem się też na nie do dwóch małych modeli, które czekają na oblot. Próby na ziemi i zewnętrzny wygląd, zero luzów, pisków i innych podobnych efektów, przy dobrej cenie spowodowały, że dałem im szansę
  24. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Wiem co czułeś, bo we mnie czasem też coś wstępuje. Dziś z samego rana pojechałem stałą weekendową trasę do Ojca, było jeszcze sucho, w miarę bezwietrznie, acz chmurzyło się. Z powrotem pomimo deszczu i wiatru i szarego świata też coś we mnie wstapiło , zamiast prosto do domciu pojechałem do Łazienek na kawkę (młody człowiek z nota bene rowerowej kawiarki serwuje bardzo dobrą kawkę), ale ku mojemu zmiartwieniu pogoda chyba pana wystraszyła, podobnie jak i spcerowiczów. Mimo to nie zrażony pojechałem w stronę Wisły i wzdłuż wału wiślanego przejechałem między mostami i wzdłuż obwodnicy wróciłem. Jakby w nagrodę spomiędzy chmur, mimo padającego deszczu zaczęło nieśmiało wygladać słoneczko poprawiając mój i tak dobry z powodu jazdy humor. I tym oto sposobem pyknęło 36 km
  25. Viper

    Najlepszy sportowiec.

    Bardzo ciekawie się zapowiada, ale padam, wrócę do filmu jutro. Wielkie dzięki za zamieszczenie - bardzo ciekawa Postać, fajnie opowiada
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.