



-
Postów
2 818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Viper
-
To Cię przeibiję U nas miało być nawet 15m/s, a w porywach do 28m/s i chyba tak wieje. Na spacerze z psinką drzewa falowały w lesie. W zeszłym roku kupiłem grubą piankę z kapturem i jeszcze nie miałem okazji jej sprawdzić, trzeba będzie rozpocząć sezon na Zegrzu, bo tych dni wietrznych/pływalnych jest ostatnio sporo
-
Pogoda podobna do wczorajszej, więc znowu pojeździłem po W-wie, z samego rana w miarę bezwietrznie, dobrze mi się jechało, a dwa że czerwonych świateł trafiłem nie za dużo, więc średnia prędkość podskoczyła, z powrotem zaczął wiać mocny, nieprzyjemny wiatr i przez prawie całą drogę mnie spowalniał, ale i tak fajnie się jechało, mimo iż wolniej. Teraz chwila przerwy i zaraz pędzę z psinką do lasu
-
Z rana lekki przymrozek, ale piękne słonko, więc pojeździłem na rowerku, kolejna traska po W-wie. Mimo fajnych warunków i wzrastającej kondycji, musiałem wrócić, gdyż niedługo idę z psinką do lasu. A na skali priorytetów psinka zdecydowanie wygrywa z rowerem i wingfoilem (swoją drogą wieje, trzeba będzie zainaugurować sezon latania/pływania ).
-
Dziś w W-wie protesty rolników, wykorzystałem więc niezłą pogodę (nie pada, przyjemny chłodek, choć trochę za duży wiatr) i pojechałem do pracy przez całą W-wę, a wracając zahaczyłem jeszcze o Ochotę i wróciłem do domciu. I takim sposobem ponad 50 km zaliczone
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
Ja eksperymentuję na Zerze z MM, a żeby nie było mi szkoda, wydrukowałem sobie na bloku zeskanowane kartki, z myślą że oryginał zrobię jeszcze raz. A ponieważ też lubię PZL-ki, a na dodatek moja latająca jest w malowaniu Leopolda Pamuły tzwn. kogucim, więc gdy zobaczyłem model kartonowy P7 Pamuły w kogucim malowaniu wydawnictwa Modelarstwo Kartonowe, nie mogłem sobie odmówić przyjemności i zakupiłem i od niedawna zacząłem kleić. Na razie nie ma się czym chwalić, bo tempo słabe, ale frajda jest. Żeby tylko więcej czasu było Ja używam głównie butaprenu z małej puszki, tak jak piszesz, przed użyciem mieszam, jakoś tubki butaprenu mnie nie przekonują właśnie ze względu na rozwarstwianie. -
Czy ktoś jeszcze pamięta o takim zespole jak Wang Chung? Ostatnio mi się przypomniało, ich ścieżka dźwiękowa do świetnego kryminału "Żyć i umrzeć w L.A." była pierszą płytą CD jaką kupiłem i to nie mając nawet wtedy jeszcze odtwarzacza A to chyba ich największy przebój
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
Wiem bo też się trochę w karton zacząłem bawić (po wielu latach przerwy) i też na razie głównie butapren i wikol (pytając o warsztat miałem na myśli własnie kleje ). Ludzie chwalą BCG, ale na razie jakoś nie mogę się przekonać. A jakiś capon lub vidaron do zabezpieczenia kartek jeszcze przed wycięciem i sklejaniem stosujesz? A z tym, ze to wcale nie jest takie łatwe, zwłaszcza po latach przerwy, to absolutna zgoda. Dlatego też z takim podziwem ogladałem modele na wystawie, która dała początek wątkowi. -
Ja jeździłem tylko stopem, ale rzeczywiście podjazdy całkiem spore, aż samochody miały problem, ale za to krajobraz przepiękny. Kiedyś może się skuszę, bo rzeczywiście Szwajcaria i objazd winnic francuskich szczególnie w rejonie Bordeaux to dwie trasy, które mi się marzą na rowerku
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
Super, dwa 1:33 i jeden 1:24 ? To pochwal się warsztatem, czym kleisz? Stare przyzwyczajenia - butapren, wikol, czy nowe wynalazki BCG czy inne? -
Ładna trasa, ładne widoki gratuluję. Szwajcaria ładna jest, fajny kierunek. Pamiętam jak będąc na studiach w wakacje przejechałem prawie połowę (wschodnią) Szwajcarii autostopem. Było lato, upał, kiedyś postanowiłem zanocować na przełęczy, piękna okolica, spokój, cisza, odszedłem od drogi, piękne okoliczności przyrody, rozstawiłem chińską dwójkę (czy ktoś jeszcze wie, co to było? ) i poszedłem spać. Obudziło mnie w nocy potworne zimno, wsadziłem się razem ze śpiworem do plecaka, a wszelkie ubrania poutykałem w śpiworze i jakoś dotrwałem do rana. W ciągu dnia upał, wręcz żar, ale na wysokości noce chłodne. I drugie takie "temperaturowe" wspomnienie, dotarłem do Interlaken, niezwykle malowniczo położona miejscowość pomiędzy dwoma jeziorami, a wokół góry. Postanowiłem widząc takie piękne jeziora się wykąpać, ale nie wziąłem pod uwagę, że owszem woda krystaliczna, ale zasilana przez okoliczne lodowce. No ale cóż, skoro już wszedłem to postanowiłem choć odrobinę popływać, na jeziorze płynął akurat statek wycieczkowy, jak mnie zobaczyli zaczęli wiwatować i dopingować, więc tym bardziej nie mogłem się wycofać, więc popływałem . Na szczęście upał po wyjściu natychmiast mnie ogrzał. Ech, fajne czasy, fajna wyprawa
-
Przepraszam błędny post, nioe mogę skasować
-
Bo ja wieki temu helikiem latałem, wtedy były
-
Ja dawno temu zaczynałem od helików, przerobiłem całą gamę t-rexów, wspomnianą powyżej lamę też. Czym jest latanie helikiem Patryk świetnie i żartobliwie podsumował. Jeżeli koniecznie już helik to zdecydowanie najpierw symulator i zawis tyłem, zawis z prawej, zawis z lewej, zawis przodem, a jak już będzie poprawnie wychodziło polecałbym lamę i ćwiczenie w miarę bezwietrznych warunkach, a potem jakiś niezły helikopter, na pewno za wielokrotność wymienionej sumy, tanich, a dobrych i bezpiecznych (ryzyko poważnego urazu sporo większe niż przy modelu samolotu) to tu nie ma Żeby bardziej zobrazować czym różni się latanie modelem helika od latania modelem samolotu. Jeśli potrafisz przynajmniej podstawy helikiem (zawisy, loty postępowe, zawracanie) to potrafisz latać modelem samolotu, nawet jeśli jeszcze o tym nie wiesz, jeśli latasz samolotami poprawnie lub lepiej to nadal nie potrafisz latać helikiem i tyle.
-
Nooo Panie, gratulacje
-
Kolejna traska po W-wie zaliczona, powoli wydłużam. Żeby Jarek się nie nabijał z mojego kilometrażu . OK, jeszcze mało, ale zaraz idę z Psinką na pacerek 6-8 km marszobiegu po lesie, więc na spokojnie zwiększam obciążenia A bieganie nauczyło mnie, ze nie ważne zrywy, tylko systematyczny postęp A to moja towarzyszka spacerków
-
Spokojnie, dojdziemy i do większych dystansów, nadal bez pieluch Lepiej nie, bo oślepisz tych jadących z tyłu
-
Kolejna traska po W-wie zaliczona, jeździ mie się coraz lepiej, siedzenie po zimie też się zaadaptowało (nadal żadnych pieluch ?). Powoli pomyślę o wydłużaniu dystansów
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
Z ta wartoscią starych MM to byłem zdziwiony, ale niektóre z nich trzmają całkiem niezłe ceny. Może sentyment, wartość muzealna, a może jakieś wartości artystyczne związane z okładką (tematem lub projektantem), bo rzeczywiście tak jak piszesz te stare opracowania są na dużo niższym poziomie, niż współczesne wydawnictwa. MM wśród kolegów modelarzy to był całkiem fajny i wartosciowy argument przetargowy przy handlowaniu deficytowymi produktami hobbistycznymi -
Biję się w piersi
-
Nic tylko prawdziwego Mavericka uniesienie
-
Dla mnie duży to circa 2-2,2 m rozpiętości bo takie miałem i zapewniam, że w żadnym poszycia, czy samego skrzydła nie uszkodziłem (wystarczy na końcach do podpierania przykleić krążki z przyklejoną gąbką ) i wyważałem tymi starymi metodami bezbłędnie w pozycji normalnej i odwróconej, a loty potwierdziły poprawne wyważenie, więc absolutnie się nie zgodzę. Ta metoda jest najlepsza, którą dana osoba opanowała prawidłowo i tyle
-
Na złe wyważenie trymowanie nie pomoże. Każdy model ma pewien zakres właściwego CG (może nieprecyzyjnie napisałem, nie zakres CG tylko zakres wyważenia wokół CG gdy lata przewidywalnie), w zależnosci od wielkości i rodzaju modelu ten zakres może wynosić koło 1cm (w modelach małych), lub więcej. Kwestia modelu, stylu latania czy wybiera się bardziej przednie wyważenie z zakresu, bardziej tylne, czy środek. Ale początkiem poszukiwań właściwego ustawienia jest zawsze prawidłowo określony CG. Natomiast czy się to zrobi jedną metodą czy inną to już preferencje i przyzwyczajenia mierzącego odgrywają rolę, nie ma tak, że jedne metody działają, inne nie, pod warunkiem, że się to robi poprawnie.
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
To witamy w klubie Mały Modelarz bo wtedy to było jedyne kartonowe wydawnictwo wychował pewnie sporą rzeszę modelarzy. To prawda, takie to były dziadowskie czasy, jak się nie miało zaprzyjaźnionego kioskarza, to trzeba było mieć szczęście (że się przechodziło akurat obok kiosku i rzucili jeden, dwa egzemplarze), albo wychodzić i też mieć szczęście , albo odłożyć czasem całkiem sporo kieszonkowego by kupić na targu (w Warszawie targ perski wtedy na Wolumenie), albo wymieniać się z kolegami na inne deficytowe towary. Swoją drogą jak porównuję MM do obecnych liderów typu Wydawnictwo Haliński, Angraf czy inne, to zupełnie inna skala trudności i szczegółowości. -
Ja tylko po W-wie wczoraj z rana około 22km, w lekkiej mżawce. Rower nie tak ekstremalnie ubrudzony, ale też pobrudzony. Dziś pogoda piękna, ale cały dzień byłem praktycznie poza domem i nie udało się.
-
Konkurs/wystawa modeli kartonowych Warszawa Ursynów 24-25.02.2024
Viper odpowiedział(a) na Viper temat w Modele redukcyjne.
Już poprawiłem, bo zauważyłem z HEICami jest problem W takim razie bardzo przepraszam, że nie zamieściłem anonsu. Sam do końca nie byłem pewien na 100% czy pójdę, a koniec tygodnia miałem pracowity i jakoś zapomniałem. Następna impreza będzie na początku czerwca w Arenie Ursynów.