Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 697
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Nie No dobra, to jeszcze dwa typy i jak nie będzie trafienia to zdradzę. Podpowiem, ładny, nie hamerykański
  2. No strzelaj, ta jedna z wręg może być pewną wskazówką Podpowiem, nie polski i nie niemiecki (sowiecki też nie, ale nigdy nie latam sowieckimi)
  3. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Nie jestem rowerowym specem (niech Jarek sie wypowie), poprzedni rower górala kupiłem ponad 20 lat temu i nadal jest na chodzie, co prawda teraz wylądował na działce, ale (wiem te 20 lat to szmat czasu) rzeczywiście technika poszła do przodu. Raz materiały, dwa precyzja i wygoda. W poprzednim (wtedy całkiem niezły Wheeler z osprzętem Shimano) niby wszystko chodziło OK, ale co jakiś czas szczególnie jedno przełożenie w przerzutce się zacinało, w obecnym przez ten niecały rok użytkowania nie zdarzyła się sytuacja by jakieś przełożenie mi nie wskoczyło, a dodatkowo jest możliwośc płynnej zmiany o kilka i co jest największą różnicą zmiany przy pełnym obciążeniu. W tym starym miałem przełożenia z przodu i tyłu, w nowym tylko z tyłu (ale tak dobrane, że w zasadzie zastępuje z nawiązką kombinację dwóch) i jest to rozwiązanie o niebo lepsze (dla mnie). Podobnie jakość i skuteczność hamulców (w tej chwili tarczowe to już chyba norma) no i cała technologia bezdętkowa (co prawda ja jeżdżę na dętkach, ale opona jest tubeless ready). Nie mówiąc już o wadze, zwłaszcz gdy się zdecydujesz na węgiel. Niestety to trochę tak jak z samochodami, takim antysamochodowym dziadostwem jak maluch nadal można jeździć, ale co to za jazda, przyjemność i bezpieczeństwo w porównaniu ze współczesnym samochodem średniej, czy wyższej półki.
  4. Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pewien model. Przystawiałem się do niego jak do przysłowiowego jeża i w końcu w grudniu klamka zapadła. Zdecydowałem się na konkretnego konstruktora i znalazłem miejsce, gdzie wycinano części i zamówiłem. Dziś wreszcie otrzymałem paczkę z wycinanką. Pomysł Albatrosa w polskich barwach też mi chodził po głowie od dawna, ale pewnie gdybym otrzymał dzisiejszą paczkę jak planowałem przed Świętami, to pewnie on by czekał, a tak zamierzam skończyć Albatrosa (zwłaszcza, że ta wycinanka jest taka fajna i w komplecie mam wszystkie części) + pokończyć inne pozaczynane modele, a przede wszystkim 2m PZL-kę, a dopiero potem zabrać się za model z poniższego zdjęcia. Ale fajnie, że mam, potencjał do odchudzania ogromny z tego widzę
  5. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    NIestety rowery padły też ofiarą pandemii, przez ostatnie trzy lata ceny skoczyły wręcz horendalnie (o dziwo od roku mniej więcej stoją, więc inflacja na razie przynajmniej się nie dołożyła). Podpowiem, jeśli prowadzisz działalnośc, możesz skorzystać z leasingu na rower jako pojazd do dojazdów do pracy ( o ile rzeczywiście jeździsz) i w ten sposób, raz że kwotę można rozłożyć, a dwa częśc odliczać. Ja odkąd zacząłem jeździć (zimą niestety trochę ograniczyłem), ale latem, jesienią w znacznym stopniu ograniczyłem dojazdy samochodem.
  6. Bardzo dziękuję Niedawno nabyłem to co poniżej i szczerze polecam. Nożyk, pilniki, papier ścierny, gumki, zaciski, papier śniadaniowy, kawałki styropianu i balsy na podstawki, więc chyba się da Buduję w pokoju Syna, bo moja modelarnia jest zagracona i muszę najpierw tam wszystko gruntownie posegregować, a Młody wyjechał na studia
  7. Powoli, ale stale do przodu Wycinanka perfekcyjna (jak na razie jestem zachwycony)
  8. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    A krokodyli nie było ? A co do rowerów, to całkowicie zgadzam się z Jarkiem. Polecam gravela, w zeszłym roku nabyłem i odkryłem na nowo rower.
  9. A to którą wersję Prusy miałeś? Bo według info na stronie Prusy, wersja i3 MK3S+, wolna jest od przynajmniej kilku z wymienionych przez Ciebie problemów. Więc czy w ostatniej wersji to poprawili, czy to propaganda?
  10. A mógłbym prosić o rozwinięcie tematu, porównanie obu drukarek, w czym ta Bambu jest lepsza, albo w czym Prusa gorsza? Powoli zaczynam sie zastanawiać nad kupnem drukarki i właśnie celowałem w Prusę.
  11. Jeszcze raz dziękuję za info. Już kupiłem wszystkie trzy części, wczoraj przyszły. Gdy skończę czytać obecną lekturę, zabiorę się za Meissnera Ostatatnio z czasem trochę gorzej, ale zgodnie z postanowieniem, codziennie coś dłubię. Poza wręgami, wygląda na to że cały ogon będzie z balsy (to co wkleiłem i to co zgodnie z planem jeszcze zostało).
  12. A ile waży bateria 6s, a ile 5s o tej samej pojemnosci? A ile prawdopodbnie waży silnik dedykowany do 6s, a ile dedykowany do 5s i wreszcie ile waży regulator do silnika na 6s i na 5s. Więc nic dziwnego. Nadmiarowy napęd to nic innego jak inna nazwa balastu
  13. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piękna relacja i piekna wyprawa, gratuluję i troche zazdroszczę
  14. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Tak a`propos tego zestrzelonego pilota, to chciałem zauważyć iz Grecy ostro latają. Podobno podczas ćwiczeń Red Flag na swoich Viperach nie dali się nawet Agresorom. Pamiętam swoją pierwszą wizytę na Krecie, byłem chyba po pierwszym roku studiów, Ojciec zafundował mi bilet do Aten w obie strony, a dalej musiałem sobie radzić. Przejechałem autostopem cały Peloponez, a potem przepłynąłem na Kretę i dalej przejechałem prawie całą Kretę autostopem. To był chyba 89 rok, większość północnego wybrzeża Krety poza miastami to były skały i dzikie plaże, na których biwakowałem pod gwiazdami, teraz już tej Krety nie ma, wszystko zabudowane hotelami i pensjonatami. Wtedy jeszcze była na Krecie duża baza lotnicza, pamiętam jak leżałem sobie na goracym piasku obserwując jak latali na północ od wybrzeża, wtedy jeszcze Phantomami, na dość niskich wysokościach ćwicząc walki powietrzne i atakowanie celu morskiego. Oj piękne i ostre latanie
  15. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piękna relacja, czekam na więcej Też jestem fanem Greków i Grecji, aczkolwiek Cypru ne znam. Te małe tawerny w wioseczkach, retsina, ichniejsze żarełko miła atmosfera i tak jak piszesz czasem porozumiewanie się rękami i uśmiechami, ech, piękne wspomnienia
  16. Nie dam, bo uparty jestem Widzę, że wróciłeś z wojaży rowerowych, to się pochwal
  17. To jeszcze jeden latający Albatros https://www.craftlab.at/fliegen-albatros-d3?lang=en
  18. Dzięki Znam, widziałem i czytałem, mam zapisane w przeglądarce, ale dobrze że zamieściłeś, bo rzeczywiście trzeba tę historię popularyzować.
  19. Super, dzięki Niby Meissnera sporo czytałem (jak też i inne ksiązki o lotnictwie, które czytam i kolekcjonuję od małego), ale tę publikację jakoś przeoczyłem.
  20. Dzięki Nie znałem tego cytatu, ale z tego co czytam, to rzeczywiście był to samolot o dobrych osiągach, który długo "rządził" nad polami IWŚ. A pomijając Albatrosa, to takie moje modelarskie zboczenie, zawsze dążę do maksymalnie małej wagi, nigdy nie używałem balastu (czy to w postaci ołowie, czy nadmiarowego/cięższego zespołu napędowego) i mam nadzieję, że tak pozostanie. A jak coraz więcej producentów pokazuje, można projektować lekko dobre modele
  21. Kolejny mały fragmencik. Nie mam doświadczenia z projektowaniem modeli, wycinanek zbudowałem znowu nie tak wiele, ale latałem modelami ekstremalnie lekkimi o bardzo na pierwszy rzut oka delikatnej i niezwykle wyażurowanej konstrukcji, ale jednocześnie bardzo sztywnymi i odpornymi na spore przeciążenia (mam na mysli modele Precision Aerobatics). Wiele modeli ma problem z ciężkim ogonem, co skutkuje potem kombinacjami z umieszczeniem wyposażenia by to zrównoważyć, albo też koniecznością stosowania balstu (fee ). Nie wiem jak będzie w przypadku Albatrosa bo dopiero buduję, a żadnej relacji w sieci nie znalazłem, ale to co zwraca uwagę już na tym etapie budowy, to wyraźna tendencja do odciażania ogona. Większość wręg dystalnie od tego skrzynkowego przodu jest z 1,5mm sklejeczki, pozostałe 3 z 3mm, a jak na razie wszystkie podłużnice i te paski wewnętrzne wzmacniające (wkleiłem dziś, widać na fotce) i końcówka ogona z balsy. Dodatkowo wszystkie wręgi są maksymalnie wąskie/wyażurowane.
  22. Wolno, ale zgodnie z założeniem codziennie coś dłubię. Miałem pomocnika To kotek moich Pań, ja mam psa A poniżej stan na dziś, powoli wyłania się krzywizna kadłuba
  23. Viper

    Hawker Fury MK I

    Dzięki Słyszałem o tej metodzie, ale nigdy nie testowałem, wydaje się prosta i efektywna
  24. Viper

    Hawker Fury MK I

    Jak te nity robiłeś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.