



-
Postów
2 818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Viper
-
Wiele zdrówka, spokojnie poczekamy na finisz prac
-
A krokodyli nie ma ?
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Chyba nie do końca. Czytałem "Krew nad Warszawą" o Brygadzie Pościgowej w 1939 roku. Przytaczano między innymi wspomnienia zestrzelonych pilotów niemieckich, którzy byli pod wrażeniem oczywiście klasy pilotów polskich, ale też i doskonałych właściwości akrobatycznych PZL-ek -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Wielkie dzięki Z tego co pamiętam to moja piankowa PZL-ka też lubiła jakieś wielkie wychylenia lotek, aż byłem zdziwiony. Może te modele tak mają, ale jest to jakaś informacja, aby montując popychacze zadbać o maks ruchu sprzętowo, a najwyżej ograniczać programowo. Dostałem od Marcina pliki, jeszcze raz wielkie dzięki i jak się chyba okaże jedną z zalet moich zawodowych zajęć ograniczających ilość wolnego czasu jest między innymi to że będę miał chyba dostęp do druku 3d -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Biję się w piersi, nie tak miało być Na swoje usprawiedliwienie mam że zawodowo trochę mi się podokładało zajęć, a skoro już się sezon latania zaczął, a głód latania wielki, więc latanie w wolnych chwilach zwyciężyło. Ale mimo to, już bliżej niż dalej. Nie omieszkam się pochwalić -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dzięki, a jakbym mógł poprosić kątowo lub w milimetrach o ile się poruszają. Procentowo to trochę nieprecyzyjnie, inna długość ramionka serwa lub orczyka i inna dziurka wpięcia i przy 100% wyjdą zupełnie inne wartości bezwzględne. -
Ja mam w Allianzie, OC w tym na 3 członków rodziny, modele elektryczne (chyba acz nie jestem pewny, czy spaliny wykluczone) do 5 kg na 100 000 za 80 zł składka roczna.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Gratulacje Lata rzeczywiście bardzo stabilnie i przewidywalnie. Jakie wychylenia sterów do pierwszego lotu i pytanie do Lecha bo jakoś to przeoczyłem w wątku, na jakich wychyleniach latasz? -
Katana 1800 od Sławka v2
Viper odpowiedział(a) na krzysiek.riese temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Sławku, nie musi być w tym tygodniu Gdy będziesz się wybierał do W-wy, odezwij się, mam nadzieję że coś wymyślimy -
Katana 1800 od Sławka v2
Viper odpowiedział(a) na krzysiek.riese temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Witaj Sławku. Jako tester Twojej małej extry, z dużym żalem przyjąłem informację o Twojej decyzji wycofywania się z modelarstwa. Jesteś jedną z bardziej kreatywnych Osób na tym forum, a Twoje pomysły o których rozmawialiśmy są świetne. Daj się namówić na jakieś wspólne latanko, grilla i piwko, a może zmienisz zdanie, mam przynajmniej taką nadzieję -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Fajna robota Ja wreszcie zbliżam się do etapu oklejania, wreszcie. -
Proponuję czytać ze zrozumieniem. Mój post był reakcją na wypowiedź jednej ze stron, która nadal to podtrzymuję jest niedopuszczalna i tylko tyle. To oczywiście nie do Ciebie Bartku, tylko do poprzednika.
-
Generalnie nie zaglądam do tej części forum, dziś przypadkowo przeczytałem. Abstrahując od idei sporu, kto ma rację, a kto nie jedna rzecz mnie poruszyła, wręcz zbulwersowała. Czy skoro model sprzedawany jest za połowę, ćwierć czy jakiś inny ułamek ceny to usprawiedliwia nierzetelność w opisie jego stanu faktycznego i rozminięcie się opisu ze stanem faktycznym? I to że sprzedający dodaje (jak dla mnie) jakiś dodatkowy złom extra to też ma usprawiedliwiać, że model jak zrozumiałem jest w innym (gorszym) stanie niż wynikało to z ogłoszenia? I kolejna rzecz (zwykle nie reaguję na takie zakompleksione uwagi), ale co ma miejsce zamieszkania do egzekwowania podstawowego prawa każdego kupującego, by płacąc za coś otrzymywać produkt zgodny z umową. Ja jako ten "cwaniakowaty Warszawiak" sprzedając model używany po krecie i naprawach zaproponowałem kupującemu, że wyślę model, aby mógł ocenić zgodność mojego opisu z rzeczywistością i dopiero wtedy przelał pieniądze, a gdy wyszedł jakiś drobiazg już po sfinalizowaniu transakcji, którego przeoczyłem, zaproponowałem natychmiast zwrot pieniędzy i odbiór modelu, ale kupujący stwierdził że nie ma problemu. I zapewniam, że cena też stanowiła jedną którąś ceny za nowy model. I cały czas byłem dostępny, a wręcz prosiłem o informację na temat odczuć kupującego i potem wrażeń z latania. I gdybym kiedyś kupował model używany to też bym sobie życzył by ktoś postępował ze mną w podobny "cwaniakowaty warszawski" sposób.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Moje działania po ostatnim weekendzie szlifowania, jeszcze troszkę popoprawiam i będę się brał za oklejanie i składanie do kupy. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Powoli nadrabiam, skrzydła i lotki zrobione. Dziś szlifowałem, prawie gotowe, ale mam już dość balsowego pyłu, jutro wypoleruję. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dawno nie zaglądałem do wątku, a tu taki ładny model powstał. Po prawie miesiącu, gdy nie miałem czasu nawet spoglądać na PZL-kę, wczoraj usiadłem, jedno skrzydło skończone, tylko wyszlifować, drugie częściowo pokryte. Została mi do do pokrycia klapka bateryjna i zrobienie podwozia i różne drobiazgi, potem szlifowanie i oklejanie. Folia już czeka. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Żaden zastój Jak to już podkreślałem, życie nie składa się tylko z modelarstwa, a sezon bez nart lub deski to sezon stracony Dziś wróciłem z nart i do wiosny z pewnością się wyrobię, zwłaszcza że zostało już mniej niż więcej. Ale wszelki doping wskazany, więc dziękuję -
Aby zakończyć, parametrem ważnym dla każdego myśliwca jest zdolność do zachowania energii i jak najmniejsza jej strata przy manewrach, oraz zdolność do jej szybkiego odtworzenia, innymi słowy zamiana prędkości na wysokość i wysokości na prędkość z jak najmniejszą stratą prędkości i wysokości przy manewrowaniu. Jak ktoś powiedział prędkość to życie. Wszyscy mam nadzieję uczestnicy tego i innych poświęconych temu samolotowi wątków mamy do niego sentyment, ale nawet doskonale wyszkoleni piloci dokonujący na nim cudów, narzekali na jego braki i tęsknie wypatrywali rzekomo obiecanych nowoczesnych myśliwców z Brytfanii i Francyji. Wątek zrobił się ciekawy, ale nie zaklinajmy rzeczywistości, myląc sentyment z faktami, PZL-ka już przed wojną była samolotem przestarzałym. A`propos symka wspomnianego powyżej, jak autor sam sobie dopowiedział, oddane osiągi budzą kontrowersje i dyskusje co do rzetelności i prawdziwości, myślę, że nie jest to najlepszy argument na udowadnianie czegokolwiek, ale to chyba nie to forum by się o tym spierać.
-
Poza wspominanymi już wspomnieniami Skalskiego czy Urbanowicza, polecam "Krew nad Warszawą" Krzysztofa Janowicza o wrześniu 1939 z perspektywy Brygady Pościgowej i z PZL-kami w roli głównej. Mimo całej mojej fascynacji PZL-ką, jej mewimi skrzydłami, prawda jest taka, że w zasadzie już w momencie wchodzenia do służby w 1936 roku samolot ten stawał się przestarzały, a w 1939 był przestarzały w zupełności. I tylko niesamowitemu wyszkoleniu i klasie pilotów, oraz ich hartowi i zadziorności zawdzięczać trzeba tak niesamowite wyniki. Oraz co warto podkreślić doskonale działającemu, przynajmniej przez pierwsze kilka dni systemowi obserwacji i zgłaszania wrogich formacji, dzięki czemu samoloty Brygady Pościgowej były w stanie zając dogodne stanowiska i czekać na wroga. Pewien przedsmak dały ćwiczenia przeprowadzone (już nie pamiętam na początku 1939, czy jeszcze w 1938), gdy PZL-ki miały przechwytywać Łosie, ale wobec niemożności ich dogonienia ograniczono zadanie do wypatrzenia. Dobrze sytuację podsumował jeden z niemieckich pilotów, nie mogę znaleźć cytatu, opiszę więc sens wypowiedzi - gdybyście mieli szybsze samoloty to byśmy sobie z wami rady nie dali. Jedynym samolotem który nie stanowił dla PZL-ki problemu był powolny Stukas. Warto też podkreślić tak istotny w walce czynnik jak waga pocisków, a co za tym idzie siła niszcząca. W tym parametrze PZL-ki odstawała jeszcze bardziej niż pod względem prędkości. Ale mimo tych ograniczeń wyniki polskich myśliwców we wrześniu 1939 roku były imponujące. Przypomniała mi się taka wypowiedź Stanisława Skalskiego, znowu wiernie nie zacytuję, ale oddam sens, na PZL-ce człowiek się namęczył, a potem go zrąbali, na Spitfire`ach czułem się równorzędnie w stosunku do Niemców, na Mustangach byłem panem nieba, nic nie mogło mi zagrozić.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Jedno skrzydło częściowo oklejone (spód, natarcie i spływ), zwichrzenie zachowane perfekcyjnie. W drugim strzeliłem babola i zwichrzenie wyszło niecałkowicie. Odkleiłem już tylny pasek balsowy i spływ, wygląda że tu popełniłem błąd, gdyż teraz końcówki żeber dotykające 11mm podkładki są ustawione dobrze. Ale za poprawkę zabiorę się już nie dzisiaj. A ponieważ w tygodniu mam sporo pracy, a w piątek jadę na narty, więc pewnie dokończę skrzydła i zamieszczę fotki po powrocie. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Jedno rusztowanie skrzydła sklejone. Nie mogłem się oprzeć przyjemności złożenia skrzydeł z centropłatem. Spasowanie perfekcyjne -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dobre Od kiedy nauczyłem się używać igieł (rozmiar 8), to zakraplam kroplowo i niewiele kleju zużywam, ale kiedyś przy pierwszym tartaku, gdy podlewałem klej bezpośrednio z buteleczki, to rzeczywiście szło sporo. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Kolejny kroczek. Rusztowanie skrzydeł złożone, na razie bez kleju. Znowu muszę pochwalić projektantów, składa się jak klocki Lego, wszystko dobrze pasuje i trzyma się świetnie nawet bez kleju.