




Ares
Modelarz-
Postów
2 155 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez Ares
-
Fajna szopka ale i podwóreczko super bo i ładne i zadbane. Taka modelarnia to niezły pomysł bo nawet jak nabrudzisz to nie roznosi ci się to po domu .Łatwo też pakować się na loty. Ale najbardziej to podoba mi się ten australijski błękit nieba🙂 W Polsce tego brakuje a sezon jest zdecydowanie za krótki. Pozdrawiam.
-
Aha ,teraz rozumiem co miałeś na myśli.Ok. Na usprawiedliwienie dodam ,że my tu wszyscy bardziej analizujemy przyczyny tragedii niż robimy z tego sensacje.Każdemu autentycznie szkoda Majora. Ja po prostu nie znoszę sztucznego współczucia za którym kryje się chęć rozgłosu i popularności panow redaktorów.Tyle w temacie.
-
Nie chodzi o ten wątek tylko o burzę w mediach. Obrażać się nie mam powodu ale nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
-
Spłacać to mało prawdopodobne, pilot samolotu bojowego nawet jeśli popełni błąd nie odpowiada finansowo za sprzęt. Przy takich cenach nie byłoby możliwe spłacenie tego nawet prze kilka pokoleń. Co najwyżej mogliby go odsunąć od latania albo ukarać , zresztą on pewnie o tym nie myślał : liczył ,że się wyrobi a jak ziemia była blisko to ciągnął i wierzył w to ,że się uda. A to przecież są ułamki sekund. W ogóle zaczyna mnie irytować robienie z tego wypadku sensacji : na FB gdzie nie spojrzeć tylko zdjęcia majora , wszyscy płaczą , współczują i komentują . Ale jak żył to praktycznie poza pasjonatami nikt nie wiedział o jego istnieniu. Teraz Go awansowali pośmiertnie a skoro był utalentowany pilotem to może trzeba było za życia docenić jego wysiłek?
-
Widziałem ofertę w Nastiku. Kulbutin jest tam dostępny może i sobie kupię takiego szalonego akrobata .
-
Podobny do Kulbutina . Ciekawy taki model , napisz coś więcej jak lata. Ty Jarek to jednak bardziej rowerzysta niż modelarz jesteś😁
-
Relacja z budowy NOWEGO modelu 3D , MX. K.S 67"
Ares odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Krzysztofie , ja zawsze chciałem spróbować uwięzi ale jest kilka problemów: po pierwsze nie mam możliwości latać w zawodach bo pracuję w weekendy i to na trzy zmiany więc to odpada no i pikniki też niestety. Oprócz tego obawiam się zawrotów głowy bo mam wrażliwy błędnik: kiedyś rozmawiałem z S. Kubik i poradził mi tu na forum spróbować obrotów na sucho....po kilku okręceniach się w kółko świat zawirował a ja traciłem równowagę😀 Także biorąc to pod uwagę może być z tym moim lataniem na uwięzi problem a jak zapewne pamiętasz chciałem spróbować. Zresztą po opanowaniu programu dobrze by było jednak polatać w zawodach bo w uwięzi latanie tylko rekreacyjne może być nieco monotonne. Ale cieszy fakt ,że próbujesz zarazić tą kategorią innych modelarzy chwała ci za to bo F2B to przecież klasyka modelarstwa lotniczego. -
Nie zdążyłem przeczytać tego co zostało usunięte przez Rafała i to chyba dobrze🙂. Nie rozumiem tylko dlaczego na naszym forum bardzo często z luźnych rozmów , wspomnień czy jakiś zwykłych rozmów niektórzy robią zaraz dym..... Nigdy nie popierałem i nie popieram zabijania , a służbę w wojsku zawsze traktowałem jako chęć obrony granic naszej ojczyzny. W 1939r trudno zarzucić polskim żołnierzom niecne zbrodnie , my po prostu broniliśmy kraj bo zostaliśmy napadnięci. Według mnie od tego jest armia i w takiej obronnej armii jako młody chłopak marzyłem służyć. Bycie pacyfistą to bardzo chwalebna postawa ale w razie kryzysu to rozumiem ,że wojsko ma nadstawiać karku a pokojowo nastawiony osobnik do ewakuacji ze staruszkami i dziećmi? Jak cię ktoś napada to się bronisz , sam nikogo nie zaczepiasz: tak jest fair i w życiu i w polityce. Dlatego jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju tzw. wojskowych"misji". Szczerze mówiąc coraz bardziej odechciewa mi się pisać na forum , szczególnie tutaj w Hyde parku bo robi się ze zwykłych rozmów może nie kłótnie ale przynajmniej emocjonalną dyskusję. Nie róbmy z tego forum targowiska bo za kilka lat nikt tu nie będzie chciał nawet zaglądnąć. A propo polityki to tyle mogę tu napisać: zawsze byliśmy zależni od większych państw, i kiedyś i teraz i nie ma sensu tego roztrząsać , każdy myśli swoje tylko że miniony ustrój nie istnieje już prawie 40 lat a niektórzy dalej walczą i są w opozycji😀 Trzeba trochę wyluzować i spojrzeć bez emocji na pewne sprawy.
-
Może nie będziemy tego rozwijać bo to nie na temat , w skócie: Afganistan , Irak , Czad i wiele operacji w Ameryce południowej wykonywanych przez Grom i Formoze. Jakbyś chciał pogadać to pisz na PW bo nas zaraz moderator posprząta.
-
Nasza historia jest bardzo ,że tak napiszę skomplikowana ale lotnicy czy to kiedyś czy teraz latają dla Polski........takiej jaka akurat w danej chwili jest. Nic lepszego się u nas nie wymyśli. Obecnie drażni mnie uczestnictwo naszych chłopaków w wojnach bo to nie nasza sprawa i nie nasze interesy.
-
A ja myślę ,że jest się czym chwalić: bycie oficerem ( z tego co kojarzę Paweł jest strażakiem) jest powodem do dumy. Ja np. nie mam żadnych spektakularnych osiągnięć zawodowych i nie mam się czym pochwalić a on ma, no to się chciał chłop zwyczajnie pochwalić . Nic w tym złego. Też mi się w młodości marzył mundur , stalowy mundur🙂 ale niestety rodzice zadecydowali inaczej : musiałem pójść do technikum elektrycznego . W efekcie czego męczyłem się okropnie na lekcjach zawodu i po ukończeniu szkoły i tak nie pracuję w zawodzie bo go nie znoszę i nic z tej dziedziny nie umiem. Teraz jako dorosły człowiek widzę jak dużym błędem jest zmuszanie dzieciaków do czegoś co nie jest dla nich. Zawsze kibicuję ludziom którzy robią to co lubią i mieli możliwość w dzieciństwie wybrać sobie zawód i mieli w tym wsparcie. Obecny rynek pracy jest trudny i nie takie proste jest znaleźć godziwą posadę ale trzeba realizować marzenia i nie poddawać się. Mnie zabrakło asertywności i uporu i dlatego życzę wszystkim aby zawsze walczyli o swoje bo czasu się nie cofnie. A mama i tata choć należy im się szacunek nie zawsze mają rację i warto czasem ich nie słuchać i robić po prostu swoje😁
-
Relacja z budowy NOWEGO modelu 3D , MX. K.S 67"
Ares odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
To gratuluję samozaparcia i tego ,że ci się chciało uczyć czegoś nowego. Muzyka to też ciekawa dziedzina , a jeszcze strojenie instrumentów to już w ogóle szacun. Widzisz , teraz światem rządzi komercja i pieniądz: nawet u nas w modelarstwie jakbyś chciał np. zacząć klepać modele kompozytowe z formy np. F3K lub F5J to też nikt ci nie podpowie za dużo bo to konkurencja i tak to w tym kapitalizmie jest. Na szczęście na forum jest sporo życzliwych kolegów i zawsze coś ktoś podpowie. -
Relacja z budowy NOWEGO modelu 3D , MX. K.S 67"
Ares odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dziwne towarzystwo.....przecież wiedza jeśli nie jest przekazywana w pewnym momencie ginie bezpowrotnie. Kiedyś dla hobbystów były chociaż ksiązki a teraz pozostaje internet i właśnie życzliwa pomoc kolegów. Inaczej trudno czegokolwiek się nauczyć. Fajnie że wrocileś do modelarstwa bo myślę ,że to najlepsze hobby na świecie.Inne też są fajne ale modelarstwo jest numer 1🙂. Model wydaje się ciekawy i co najwazniejsze jego koszt jest akceptowalny bo to inna liga niż kalsa 2,7m . Sam myslę czy się nie skusić. Będę śledził wątek . Powodzenia i fajnie że wróciłeś👍 -
Jak z wszystkiego i tej z tragedii dziennikarze zrobili sensację i żerują na ludzkiej krzywdzie.
-
Relacja z budowy NOWEGO modelu 3D , MX. K.S 67"
Ares odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
W tamtym sezonie miałeś post to teraz zapał wrócił ze zdwojoną siłą😉 To mi się podoba powodzenia👍 -
Super , model piękny i ładnie lata. Ale uważaj bo go przeciągnąłeś tuż przed samym przyziemieniem .
-
Jest decyzja MON po katastrofie w Radomiu. "Do odwołania" Nie wiem czy dobrze interpretuję ale wygląda na to ,że "do odwołania" to znaczy zawsze. Może już nie zobaczymy F 16 na pokazach nigdy.
-
Ja też Rafał szanuję Twoje zdanie ale też będę swojego bronił. Top gun oglądałem , jasna sprawa ale nie chodzi tu o to co można zobaczyć w tv. Współczesne starcia powietrzne prowadzone są z odległości takiej ,że piloci nawet nie widzą się wzajemnie a jedynie operują wskazaniami radaru. Jednak to co się trenuje i zakłada nie zawsze sprawdza się w praktyce. Już w latach 70 tych uznano ,że nie ma sensu montować w samolotach działka bo walki powietrzne będą prowadzone z daleka i przy pomocy pocisków rakietowych a myśliwce mogą być ciężkimi maszynami dwumiejscowymi bo przecież klasyczna walka kołowa to przeżytek no i .........wiele konfliktów pokazało ,że jednak walki powietrzne bliskiej odleglości choć sporadycznie cały czas się zdarzają i zauważ ,ża nawet nowoczesne samoloty bojowe wysokomanewrowe mają działko 20mm a zapewniam Cię ,że ono nie strzela na 30 km do przodu🙂 Tak było w Wietnamie : Amerykanie pewni swojej techniki zakładali tak jak Ty ,że po co trenować walkę z bliska skoro rakiety załatwia sprawę . Skończyło sie na zmianie taktyki i wysyłanie dowódców eskadr do USA w celu przeszkolenia w walkach kołowych i wdrożenia tego następnie na froncie . Osobiście widzę sens w trenowaniu walk powietrznych i każda poważna armia na świecie to robi bo to jest podstawa wyszkolenia myśliwca w każdych czasach.
-
Nie zgadzam sie z Tobą .Piloci są szkoleni do tego aby wyciskać z maszyn maksymalne osiągi a akrobacja to nic innego jak trening walki powietrznej bliskiej ogległości. Gdyby wybuchła wojna to pilot nie poleci bo będzie się bał akrobacje kręcić? Ja myślę ,że tamie loty demo również uczą bardzo wiele pilota bojowego.Samo latanie po prostej z kokpitem zawalonym papierami i procedurami nie ma racji bytu. Niestety obecny typ szkolenia pomimo,że gloryfikowany jest w wielu miejscach wadliwy.Amerykanie szkolą proceduralnie a na prawdziwej wojnie nie zawsze to sie sprawdza. I tak było w Korei, Wietnamie itp. Dopiero po modyfikacji ich szkoleń zaczęli nawiązywać jakąś walkę bo predzej dostawali baty i nawet nie wiedzieli co się dzieje. Teraz nam sie próbuje wciskać te programy szkoleń. Pilot wojskowymusi potrafić latać ekstremalnie i na pokazach i na co dzień. Fakt że warto rozważyć może zwiększenie wysokości strefy aby manewry były wykonywane wyżej? A propo rodziny to rzeczywiście okropne.
-
Trudno się pogodzić z faktem straty tak doskonałego pilota ale też żal Go po prostu jako człowieka . Jednak z wypowiedzi różnych mniej lub bardziej kompetentnych ekspertów w mediach, wnioskuję że ta tragedia bedzie doskonalym powodem aby zlikwidować Tiger Demo Team. Slyszałem argument ,że w Usa i Izraelu nie organizuje się pokazów bojowych maszyn. Przeciez W Ameryce jest chyba najwięcej pokazów lotniczych na świecie i prezentowane są na pokazach nawet takie maszyny jak F22. Prawie wszystkie kraje swiata prezentują wojskowe samoloty i ich mozliwości.To również oprócz rozrywki dla publiczności jest element odstraszania: skoro kraj ma tak doskonałych pilotow to i zapewne wyszkolenie jest rowniez na wysokim poziomie. Tak więc nie rozumiem argumentów niektórych byłych pilotów wojskowych którzy twierdzą że akrobacja w wojsku nie jest potrzebna.....szkoda pieniędzy. Komuś w Polsce bardzo zależy aby nie było grupy pokazowej.Nie wiem tylko dlaczego.I zobaczycie ,że ta tragiczna smierć bedzie i już jest powodem aby to zrobić.
-
Ja Ciebie zmotywuje tak. Jak sie teraz za robotę nie weźmiesz to potem w następnym sezonie będziesz musiał na szybko i w pośpiechu robić lub naprawiać modele. Lepiej nowy sezon zacząć na spokojnie bez cisnienia i siedzenia w modelarni wtedy gdy piękna pogoda na dworze. Także klep nowe modele aby za rok wyjsć na start po przyjemnośc czystej walki bez stresu że masz za malo modeli. Dobrze gadam?😉
-
Jaka była przyczyna to jest bardzo ważna rzecz ,ponieważ dzięki wnioskom komisji bedzie można ustrzec się błędów w przyszłości. Przynajmniej w teori. Osobiscie uważam ,że pokazy powinny być organizowane bo to jest inspiracja dla mlodych ludzi i wielkie wydarzenie dla pasjonatów lotnictwa.Wypadki były są i będą ,należy tylko eliminować słabe punkty na pokazach i lot powinien być troszkę "dalej" od granicy możliwości pilota i samolotu.
-
Schodził z dopalaniem bo prawdopodobnie chciał szybko poderwać maszynę a miał za mało predkości w locie nurkowym. Moim skromnym zdaniem pilot po prostu miał zbyt małą wysokość aby wyciagnąć z pętli maszynę. Być może niewłaściwie ocenił wysokość i manewr był wykonywany za nisko? Wielka to strata dla lotnictwo
-
No i to jest najlepsze rozwiązanie👍
-
Jeśli nie masz wprawy w lutowaniu polecam kupić gotowy pakiet. Łatwo przy lutowaniu przegrzać ogniwa albo zrobić tzw. zimny lut.