Ares
Modelarz-
Postów
2 265 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez Ares
-
U mnie na wsi jest problem z zasięgiem telefonu o internecie radiowym albo wi fi nie wspominając......okazuje się ,że w obecnej rzeczywistości dla modelarza to raj bo w promieniu 50km nie ma żadnego lotniska. Ale oczywiście uważać trzeba . Pytanie do Was : certyfikat który otrzymałem gdy zdawałem egzamin online kilka lat temu miał ważność do 2024r. Czy teraz trzeba ponownie się logować i zdawać egzamin czy certyfikat się automatycznie przedłuża a może trzeba zrobić aktualizację?
-
Zrób model większy: to jest zawsze korzystniejsze a propo przekrojów kadłuba sugeruj się oryginałem . Przy 3 m przelicz przekroje kadłuba z oryginalnego rysunku i tyle. No i pamiętaj ,że jak zwiększasz rozpiętość to proporcjonalnie o ten sam współczynnik powiększ cięciwy aby zachować to samo wydłużenie. Statecznik poziomy zrób tak: policz jaki % powierzchni skrzydeł to powierzchnia st. poziomego i zachowaj taką samą proporcję w powiększonym modelu . Ja tak robie jak powiększam rysunki. Jednak większy model zawsze będzie latać lepiej. Na pół makietę 2 m to jest trochę mało. Technika traconego styroduru to bardzo dobry pomysł i taki kadłub z pewnością się sprawdzi. Nie obawiaj się tego: łatwiej jest zbudować duży model o małym obciążeniu powierzchni nośnej niż mały. W małym łatwo o nadwagę. Oczywiście trudniej jest budować bo trzeba mieć dużą deskę montażową , przestrzeń warsztatową , więcej materiałów i generalnie zawsze jest drożej ale jeśli cię stać finansowo to rób większy model a gwarantuję ,że będziesz zadowolony.
-
Przy dobrym ,szczelnym worku od biedy można laminować nawet bez regulacji podciśnienia.Odpompowujesz powietrze do żądanej wartości podciśnienia ,wyłączasz i zostawiasz element do momentu zżelowania żywicy. Ale oczywiście wyłącznik prożni warto mieć bo jak powietrze wchodzi do worka to pompa zaraz to odpompuje i wszystko jest bardziej precyzyjne.
-
Trochę przerost formy nad treścią z tym nożem . Ale pompa na takim agregacie znakomicie nadaje się do wykonywania skrzydeł kompozytowych.
-
Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego
Ares odpowiedział(a) na kryniek temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Czarku , poczytałem troszkę o tej aplikacji , z tego wynika ,że trzeba oprócz konta w ULcu jeszcze dodatkowo utworzyć konto w Pansa UTM? Czy dane do logowania są te same co do konta w ULC ? Trochę to zawiłe jak dla mnie ale warto ogarnąć bo przy obecnym natężeniu ruchu lotniczego i dronowego lepiej trzymać się przepisów. Choć ja na szczęście mieszkam z dala od jakichkolwiek lotnisk i dużych aglomeracji miejsckich. 🙂- 425 odpowiedzi
-
- art.33
- prawo lotnicze
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pilot uśmiechnięty to znaczy ,że loty udane🙂
-
Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego
Ares odpowiedział(a) na kryniek temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Ten człowiek kierował całą akcją , lotami śmigłowców również. Ja jestem członkiem Aeroklubu , mamy pozwolenie z ULC do wys. 650m więc wszystko było i jest legalnie.- 425 odpowiedzi
-
- art.33
- prawo lotnicze
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego
Ares odpowiedział(a) na kryniek temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Na tym polega absurd rozwoju biurokracji: jeden przepis generuje kolejny itd., itp. Moim skromnym zdaniem masz słuszność i nie bardzo będzie można skontrolować modelarza który na wiejskiej łące bądź rżysku po lasem kilkaset metrów od drogi lata sobie niedużym modelem RC w granicy widzialności. Tego nie sposób kontrolować , natomiast gdyby doszło do jakieś kolizji to wtedy policja i sąd wyliczą ci wszystkie możliwe kary i paragrafy. Więc trzeba postępować zgodnie z przepisami ale przede wszystkim bardzo uważać , latać rozsądnie i dbać o jakość i sprawność sprzętu. Inaczej sprawa się ma w dużych aglomeracjach miejskich : jeśli nastolatek wypuści drona przy ogrodzeniu lotniska komunikacyjnego bo chciałby nakręcić i wrzucić na fb starty samolotów to gdy służby porządkowe wezwą policję odpowie według przepisów i całkiem słusznie . Przez nieodpowiedzialność droniarzy teraz cierpimy my modelarze. Skończy się era głupich lotów dronami w miastach nad głowami ludzi , na koncertach , dożynkach lub na podejściu do lądowania dużych lotnisk. Mam nadzieję ,że pomimo podciągnięcia nas pod te rygorystyczne przepisy będziemy w praktyce inaczej traktowania niż droniarze. Na to liczę a co pokaże życie? Opiszę Wam historię która mi się przydarzyła w tamtym roku : Był to czas wielkiej powodzi, na jednym z aeroklubowych lotnisk niedaleko Odry zorganizowano akcję ratunkową : na stojance były policyjne śmigłowce , stał wóz łączności itp. Tego dnia chciałem polatać modelami RC a po przyjeździe na lotnisko dowiedziałem się od znajomego ,że w internecie jest ogłoszenia o zakazie lotów dronów w pasie Odry . Pas ten zachodził na moje lotnisko więc w pierwszej chwili zrezygnowałem z lotów ale potem postanowiłem wyjaśnić sprawę do końca bo zauważyłem ,że ultralajty startują normalnie z lotniska. Poszedłem więc zasięgnąć informacji od policji bo na lotnisku stał radiowóz zabezpieczając całą akcję. Funkcjonariusz najpierw powiedział mi,że chyba nie można latać a potem stwierdził ,że w sumie to nie wie i wysłał mnie do kierującego całą akcją . Ten udzielił mi pozwolenia i w ten sposób latałem sobie bezpiecznie i legalnie cały dzień. Także z tymi przepisami w Polsce to tak różnie bywa i można to interpretować na różne sposoby.- 425 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- art.33
- prawo lotnicze
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to bardzo dla mnie dobra wiadomość. Nie dysponuję utwardzonym pasem umożliwiającym start z wózka lub za holówką. A nie ukrywam ,że model mi się podoba i przydałby się do polatania w termice i czasem na zboczu ( właśnie do Jeżowa Sudeckiego jeżdżę raz lub dwa razy do roku na cały dzień aby pocieszyć się lotami w górach) No tak , to akurat oczywista oczywistość.
-
Patryk , na filmie widać jak Smyk startuje z ręki. Pytanie moje jest takie czy taki start jest pewny i bezpieczny tzn. czy w terenie płaskim bez wiatru można samemu wyrzucić bez problemu z ręki model?
-
Spróbuję . Środek ciężkości ustawiony z planów z których budowałem a płat zaklinowany na +1,5st. Na początku sezonu sprawdzę choć myślę ,że można by troszke balastu dorzucić latając przy wietrze.
-
Ok , rozumiem . W takim razie muszę pomyśleć o komorze balastowej do mojego modelu Vigo. Model ma profil MH 32 czyli stosunkowo stary . Przy przeciętnym wietrze nie ma problemu ale jak mocniej wieje przydałoby się aby model leciał nieco szybciej. Pozdrawiam.
-
Jak profil nie pozwala na szybki lot to dociążanie za bardzo nic nie da.Ale model fajny tyle że na spokojniejsze warunki.
-
Podobnie jak koledzy pod balsę nic. Tylko trzeba oczywiście wyszlifować na gładko i odkurzyć. Na wszelkiego rodzaju pianki wolę stosować folie samoprzylepne.
-
Tak jak koledzy pisali powyżej mata się nie nadaje na pokrycie płatów. Tkanina szklana jest obecnie dosyć tania więc nie ma sensu szukać zamienników.
-
Myślę ,że s tej wysokości już można złapać noszenia a rzuty bardzo wysokie pozostawmy zawodowcom. Model wygląda ładnie i na pierwsze DLG wydaje się być idealny. Zrób koniecznie relację ze składania krok po kroku. Powodzenia.
-
Nie ma głupich pytań. Propo włącznika te mechaniczne są niestety zawodne i często sklejają się styki . Natomiast odkurzacz? Nie wiem , skoro nie jest to popularne rozwiązanie to przypuszczam ,że raczej się nie sprawdzi. Najpopularniejsza opcja to lodówkowiec i to się sprawdza. Naprawdę tanio można zbudować sobie pompę . Weź również pod uwagę ,że koszt pompy rozkłada się później na ilość sztuk wykonanych skrzydeł. To się naprawdę opłaca , jak budujesz modele inwestuj w narzędzia. Jakbyś miał pytania to śmiało pisz. Nie jestem specjalistą od kompozytów ale to co się nauczyłem to podpowiem . A propo techniki laminowania w worku to uczyłem się podstaw od doświadczonego modelarza absolwenta MeiL w Warszawie. Także rady których mi udzielił są pewne i bezcenne. Gdyby nie to nie poradziłbym sobie.
-
To prawda , ale można w ustawieniach zwolnić tempo i podglądnąć wiele rzeczy. Zbyszku , masz rację ale z każdego nawet tak szybkiego filmu można pozyskać część wiedzy potrzebnej do opanowania nowej technologii. Polecam też filmy w normalnym tempie Norberta Winglebsa 😀
-
Jasne wszystko na spokojnie. Dodam tylko ,że tak wykonany płat po wyjęciu z worka ma lustrzaną powierzchnię i nie wymaga obróbki ani oklejania. Krawędź spływu wychodzi ostra co nie jest bez znaczenia w przypadku stosowania profili laminarnych.
-
Leszku , bez obaw wszystko w tej technice jest opracowane. Przede wszystkim w tym przypadku trzeba zastosować styrodur bo styropian się zgniecie. Proces laminowania wygląda następująca: należy kupić sobie folię mylarową o gr. 0,3mm na którą po uprzednim naniesieniu rozdzielacza przesączamy tkaninę żywicą. Formatki mylaru przygotowujesz oddzielnie na spód i górę. Dobrze jest zukosować folię w obszarze natarcia. Mylarami z tkaniną obkładasz rdzeń wkładasz go do worka wcześniej na wierzch układając ręcznik papierowy który zapobiega ściśnięciu się worka i umożliwia odpompowanie powietrza i po odessaniu cąłość i układasz w negatywach i obciążasz aby płat zachował geometrię. Technika prosta , efektowna i skuteczna do modeli szybowców lub modeli dlg wręcz idealna jeśli nie chcesz iść w formy. Polecam , tak to mniej więcej wygląda:
-
To ja bym prosił o info
-
Bardzo mozliwe , choć brak w niej zbiornika wyrównawczego i wyłącznika prózni. Oczywiście wszystko zależy od finansów , tego co mamy w warsztacie oraz podejścia: mnie zawsze sprawia ogromną frajdę to ,że coś potrafię zrobić samodzielnie. Ale oczywiście oferta krótą wrzuciłeś ciekawa i warta przemyślenia.
-
Leszku , tak jak napisał Jerzy najprostsza pompa to agregat od lodówki. Wrzucałem tu na forum w dziale warsztat jak budowałem swoją pompę więc można co nieco podglądnąć. W skrócie: Agregat od lodówki , na zbiornik wyrównawczy najlepiej kupić starą gaśnicę do tego wakuometr (wskaźnik podciśnienia) jakiś wyłącznik próżni najlepiej fabryczny bo ja zrobiłem sam mechaniczny ale jest zawodny. Skrzydło wkładasz do szczelnego foliowego worka z którego wypompowujesz powietrze i ciśnienie atmosferyczne dociska kompozyt do rdzenia. Jeśli chcesz opiszę wszystko dokładnie krok po kroku jak wykonać taką pompę. Moja pompa kosztowała mnie około 100zł ale większość elementow miałem z odzysku. Kupując wszystko powinno się udać zmieścić w 300 może 400 zł. Oczywiście mówię o kupnie używanego agregatu i innych klamotów bo jak chcesz wszysko nowe to wiadomo będzie drożej.
-
Robercie z tego co pamiętam masz duże doświadczenie w budowie i pilotażu modeli klasy F2B tak więc jesteś starym modelarskim wygą: poradzisz sobie ze wszystkim bez problemu! Też uważam ,że nie ma sensu stosować chowanego podwozia: niepotrzebna komplikacja oraz przyrost masy. Jak wspomniałeś węglowa goleń lub nawet z dobrego duralu da radę. Myślę , że model z takim podwoziem będzie nawet lepiej wyglądał.
-
Lata temu tym modelem latał czołowy zawodnik z Poznania pan Robert Makowski. Mnie sylwetka tego modelu bardzo się podoba w przeciwieństwie do obecnych modeli do F3A :wizualnie masakra.....
