Skocz do zawartości

art_c

Modelarz
  • Postów

    181
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez art_c

  1. art_c

    Linki

    Mam Juno, prawdopodobnie właśnie ten egzemplarz ze zdjęć z oferty producenta: pięknie wykonany, płaska kratownica kadłuba trochę za mało sztywna - to bym poprawił. Ogólnie polecam.
  2. art_c

    Linki

    Widać, że temat modelu na uwięzi korci Cię już od pewnego czasu i zdaje się, że właśnie dojrzał. Popieram Twój koncept, który wyżej opisałeś. Ja skorzystałbym z projektu Twistera firmy Sig w wersji zmodyfikowanej przed Teda Fanchera, jednego z najlepszych akrobatów lat '80 na świecie. Model nazywa się Fancherized Twister. Ponieważ to pierwszy model do nauki podstaw, uprościłbym budowę płata i jeśli masz ramkę do cięcia styro, zrobiłbym płat styropianowy i okleił szarym papierem. Wybierz coś i działaj. Trzymam kciuki! https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=8708
  3. W Aeroklubie Śląskim na Muchowcu były dwa RWD-10: SP-BLS SP-BMC Godło AŚl miało w szachownicy czarne lub granatowe pola zamiast czerwonych, a dolna część steru kierunku RWD-10 z Muchowca była pomalowana na granatowo. Na załączonym screenie rysunku SP-BLS statecznik pionowy jest błędnie pomalowany na granatowo (granatowy powinien być tylko dół steru kierunku). W Szkole Pilotów w Aleksandrowicach też były dwa: SP-BLR SP-BMB Informację pochodzą z wykładu Zygmuta Szeremety na Glassówce o RWD-10 (ok. 50 minuta filmu) Aktualnie są dostępne dwie monografie: jedna w/w autora wyd. Lotnabook, druga wyd. Stratus.
  4. art_c

    Virgo RC vb

    Ares, popieram Twój pomysł: dokończ aktualny projekt, jestem bardzo ciekaw efektu, trzymam kciuki i działaj z nowym. Nie "może zbuduję model na uwięzi", ale koniecznie zrób to tak, by oba były gotowe na wiosnę. Wybierz jak najprostszy, sprawdzony model, z płaskim kadłubem i najlepiej prostokątnym płatem i zbuduj go. Latanie na uwięzi zawiera element z rodzaju magicznych, bo fizycznie odczuwasz reakcje modelu na swoje działania. Koniecznie zobacz jak to jest.
  5. Zgodnie z kolarską zasadą: "co się nie dojedzie to się dowygląda". Prace wykończeniowe: Oklejanie płata, lotek i wycinki pod zawiasy: Stateczniki - wklejanie zawiasów: Montowanie:
  6. W porównaniu z Tobą to w zasadzie nie jeżdżę:) Ale na serio - miniony sezon był dla mnie bardzo dobry: pierwszy raz pokonałem 100 i dwa razy byłem w górach. Co prawda Świętokrzyskich, ale i tak w kość dostałem. Mój kolega serdeczny jest b. aktywny i mnie ta jego aktywność się udziela. Jeżdżę już parę lat. Tak, zauważyłem, że mvvs-y lubią te tłumiki:)
  7. Mój też jest trochę pogięty, ale to tylko uroku mu dodaje. I dziękuję.
  8. Oczywiście! Chciałbym uzyskać rasowego Trenera i ten tłumik jest istotnym elementem jego sylwetki. Nie miałem mvvs-a w tej pojemności i dość długo szukałem, ale skończyło się na tym, że teraz mam dwa. Jeden nowy, jeden używany. Do modelu pójdzie używany, bo sprawdziłem go, pozwolił się wyregulować i wygląda, że jest ok.
  9. Dzięx Ares. Odnośnie podwozia - zgadzam się z Tobą co do zasady. Już widać, że ten egzemplarz będzie cięższy niż bym chciał i w związku z tym podwozie przyda mi się do startu, a ponieważ mam dostęp do dużego lądowiska zwykle wykoszonego to oblot planuję z podwoziem. Jak się oswoję i oszacuję, że wystarczy mi ręki, to wtedy ewentualnie je zdejmę.
  10. Płat po pracach wykończeniowych na wadze: Renowacja podwozia: Nowy łącznik w kadłubie pod tylną śrubę mocującą płat: Przedział zbiornika i baterii: Nowa półka serw: Kompletacja na gotowo, sprawdzenie geometrii, wklejenie stateczników. Trener gotowy do malowania i oklejania:
  11. Załączam fragment rysunku montażowego. Jest fantastycznie zrobiony i pokazuje w zrozumiały sposób wszystkie istotne szczegóły. Przyjmę zero-zero - tak, jak napisał Zbyszek. Dziękuję wszystkim za info.
  12. MVVS-em 3,5. A przy okazji zapytam: na rysunku montażowym nie pokazano skłonu/wykłonu - oś wału silnika jest narysowana w osi kadłuba. Czy tak go ustawić?
  13. Wzmocnienie laminatowe centropłata i stateczników: Obróbka krawędzi powierzchni laminowanych - obcinanie naddatków: I na koniec fazowanie krawędzi:
  14. Spasowanie lotek i wykończenie ich bocznych zakończeń: Gniazdo serwa lotek i drobne poprawki:
  15. To super informacja i uchylam kapelusza, bo domyślam się, że to cenne eksponaty i pełna profeska. Moje aktualne i poprzednie działania mają na celu odświeżenie sprawności warsztatowej przed renowacją - odbudową szybowca nieistniejącej dziś klasy Nordic, zbudowanego jak szacuję na początku lat '50 i sygnowanego pieczątką wykonawcy - małej wytwórni modelarskiej prawdopodobnie z Danii. Model ten kilka lat temu kupiłem od forumowego Kolegi ze Śląska.
  16. Dziękuję. Dokładnie tak to widzę jak napisałeś. Obiektywnie patrząc, taka renowacja wydaje się nie mieć sensu. Stosunkowo sporo pracy, a w zamian - ciężkawy model i jakiś taki "niedzisiejszy". Jest jednak w tym też ileś "ale", dla których sympatycznie jest to robić.
  17. Statecznik pionowy po wycięciu z kadłuba: oraz po przeszlifowaniu - zniknęło 8g: Wymiana krawędzi statecznika i nowy, poszerzony ster kierunku: Naprawa lotek:
  18. To i ja podobnie: pod koniec osiemdziesiątych lat miałem Trenera oklejonego ciemnym, "mahoniowatym" fornirem. Egzemplarz, nad którym teraz pracuję, jak widać na zdjęciach pokryto fornirem, który wygląda na abachi. Z ciekawości sprawdziłem, że ciężar właściwy abachi wynosi ca. 400 kg/m3, mahoniu 700-800 kg/m3, a balsy powinien zawierać się w granicach 40-120 kg/m3. Zgadzam się, że nie było zestawów oklejonych balsą. Statecznik kratownicowy w moim egzemplarzu jest ewidentnie nieoryginalny i pokrycie go fornirem było oczywiście błedne, bo fornir potrzebuje stabilnego podparcia na całej powierzchni - wypełniacza, inaczej "faluje". Dalsza część prac nad statecznikiem poziomym i sterem wysokości - wykańczanie kratowniczki: oklejanie balsą: Ster wysokości: Wykończenie:
  19. Stateczniki trzeba odnowić albo wymienić, bo fornir był spękany i sfalowany. Wycinanie stateczników z kadłuba: Co w tych statecznikach jest takie ciężkie - chyba fornir? Statecznik poziomy w fabrycznym zestawie tego modelu był wykonany jako płaska płytka ze styropianu oklejona fornirem. W moim egzemplarzu zamiast wypełnienia styropianowego jest kratownica balsowa. Pomyślałem, że jeśli uda mi się zdjąć fornir bez uszkodzenia tej konstrukcji, to ją wykorzystam - i udało się: Planowanie kratownicy statecznika poziomego pod nowe pokrycie z balsy:
  20. Spód centropłata w okolicy spływu wraz z dźwigenkami napędu lotek wymagał uporządkowania... Korekta rozkalibrowanego otworu mocowania płata; Na tym etapie uzyskałem czysty, surowy model do dalszych prac: naprawione pęknięcia kadłuba wraz z posklejaną i wylaminowaną częścią nosową oraz komorą silnika, naprawione i wyszlifowane skrzydła. Lotki i usterzenie do naprawy.
  21. Wracam do tematu po dłuższej przerwie. Kilka lat temu kupiłem stary, używany egzemplarz, który jak się okazało, był w bardzo złym stanie i nadawał się raczej na śmietnik, ale ponieważ mam sentyment do tego modelu i nie natrafiłem na nic lepszego - postanowiłem naprawić to co mam. Aktualnie kończę renowację, a jako że w trakcie prac robiłem zdjęcia, to podzielę się nimi i zamieszczę relację z tego co już zostało zrobione. Nic niezwykłego, ale może komuś się przyda. Jednocześnie serdecznie dziękuję Antoniemu (chowane podwozie) za podarowanie mi kserokopii oryginalnych planów - bardzo mi pomogły w pracy. Zacząłem od zeskrobania kilku warstw starego lakieru. Po usunięciu lakieru, tak jak można się było spodziewać, fornir miejscami odklejał się od styropianowego rdzenia skrzydeł i trzeba to było naprawić. Poniżej: płat po oskrobaniu, podklejeniu forniru, wstępnym szlifowaniu i usunięciu wzmocnienia laminatowego z centropłata zważony - do lekkich nie należy...
  22. Twoją relację z tego ciekawego projektu śledziłem z zapartym tchem. Dołączam się do słów otuchy i jedocześnie proponuję: rozważ proszę i taki scenariusz, aby naprawić na szybko ten rozbity egzemplarz. Dorobić albo wręcz skleić i zalaminować złamane skrzydło, skleić i zalaminować po wierzchu kadłub, nie bawiąc się w szczególarstwo. Szybko, ale fachowo, tylko to co trzeba. W mojej ocenie zajmie to tylko kilka wieczorów, a pozwoli wiele sprawdzić. Pzdr Artur
  23. art_c

    Webra Speed 40

    Bardzo dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.