mecenas

?żaden Nostradamus.... utwór powstał w latach 80-tych, gdzie nie cena a kartki na paliwo ograniczały poruszanie się ..... i wtedy właśnie żebrało się choćby o 5 ltr.... płaciło się wtedy " na lewo" trzykrotną cenę.

Jak zwykle nie ma co komentować ? - poezja. Tak z ciekawości, i Ci waży teraz to skrzydełko?

Piotrek, nie bądź taki skromny, Ty też budujesz piękne modele, tyle że 2x szybciej, i tego Ci zazdroszczę ?. Nie myśl sobie, cały czas podglądam Seabre'a. Ja mam tylko 7m kw. pracowni i takiego " byka" nie jestem w stanie złożyć. Dlatego ? jest zaprojektowany w klockach. Cały czas myślę, gdzie ja będę składać kadłub ?.

Cześć. Temat budowy gondoli w zasadzie dobiega końca, czyli najbardziej pracochłonna robota została wykonana ?, pozostało jeszcze wykonać wydechy, ale to sobie zostawię jak zdobędę drugi silnik. Układy wydechowe nieznacznie różnią się między sobą?, a kto zgadnie dlaczego, temu ?. A tu zabezpieczone dwukrotnie lakierem do parkietu konstrukcje gondoli i pryśniete na srebrno lakierem do felg. I uzbrojone w potrzebne wyposażenie.

Kaziu, co Ty jeszcze kryjesz w swych archiwach?!?. Też nie znałem tego zdjęcia. "Przejęty przez Niemców Wilk w muzeum w Berlinie". Co do wydechów, jeszcze się zastanawiam. Pasowanie gondoli z centropłatem. I obróbka tylnej części poszycia gondoli wraz z " drzwiami" podwozia.

I gondola wylaminowana?. Kurcze, ale czasu na to schodzi, wszystko trzeba robić 2x. Dobrze że to nie czterosilnikowy, bo bym chyba zrezygnował ?.

Prace nad gondolami trwają, ......ale mam jakiś problem z dodaniem zdjęć...... sorry, muszę to ogarnąć wieczorem.? ......... no jakoś się udało ?. W sumie jedna gondola już jest poskładana, teraz pora na kolejną. I pasowanie podwozia I przymiarka motorka Oj, czuję że będą duże problemy z tym wydechem, bardzo mało miejsca??. Laminują się również przednia i tylna część gondoli.

? rachu, ciachu i osłona gotowa?. Cały czas jestem pod wrażeniem jak Ci to laminowanie czysto i szybko idzie.

Obecne serwa cyfrowe mają zakres regulacji +/- 60 st. czyli w sumie 120 st. tak że to tylko kwestia regulacji. Starsze serwa analogowe miały możliwość rozszerzenia zakresu do +/- 90 st. Są też dedykowane serwa do podwozi np. https://hitecrcd.com//products/servos/analog/sport-2/hs-75bb/product

???..... Chłopaki! Co wy palicie!? Albo zakręćcie te słoiki z butaprenem?, bo odlecieliście już na ciemną stronę.

Tu masz zestaw 2.2m. http://fedcorc.ru/IL-2 22.htm

Cześć. Przed piknikiem w Bobrownikach postanowiłem odwiedzić kolegów w Kielcach i przetestować śmigło trójłopatowe. Start niestety nie był zbyt udany - dmuchnęło mi z boku i musiałem ostro kontrować. Model jest czuły na kierunek, ale lata się bardzo przyjemnie.

Gdybyś robił kabinkę typu Malcolm, to pamiętaj o mnie?, jestem chętny. Zeby się nie powtarzać z malowaniem, to ja mogę zrobić w malowaniu Horbaczewskiego.

?? Też posiadam ten zestaw. Chciałem go zrobić w barwach Skalskiego, http://www.gaetanmarie.com/wp-content/uploads/2018/04/UK-Mustang-Mk-III-FZ152-Wg-Cdr-Skalski-No-133-Polish-Wing.jpg ale trzeba by zmienić oszklenie kabiny. Na razie czeka w kolejce, bo jestem zajęty Wilkiem. A może wykonał byś kopytko pod taką kabinę i też zmienił malowanie na polskie?? 48028 North American P-51 Mustang III - Polskie Dywizjony 1944-45_ polish-made.com.html

Sławku, http://peem.pl/ , tam ciąłem Jastrzębia i Wilka. Własciciel wie o co chodzi, jest znanym modelarzem rakietowym i nie tylko. Posiada laser 960x500. Na pewno się dogadacie.

Nie chodziło mi o kolor, bo ma być OD, ale o samo ułożenie. Linia odcięcia powinna być prosta jak na powyższym zdjęciu oryginału. Niby drobiazg, i w 95% nikt się nie kapnie, ale zamieszczając zdjęcie oryginału jest do czego się odnieść i to razi. Sorry że się czepiam, ale to już takie moje "zboczenie zawodowe", model fajny, też miałem kilka Mustangów w tym w malowaniu z kamuflażem PD-L. Jeszcze tylko prawidłowa szachowniczka pod kolektorem wydechowym i będzie cacy.

No ok, ale z tym oliwkowym przed kabiną jest coś nie halo. Albo tak zdjęcie przekłamuje?.

No by Cię tam i z powrotem! Twoim zamiarem jest chyba nie budowa modelu tylko drażnienie ludzi takimi super detalami?. A na poważnie, jak żeś to zrobił?

? no widzę że jednak zastosowałeś rurkę AL zamiast węglowej ?. Węglowa jest zbyt "sprężysta" na skręcanie.

No, brać droniarska, pokażcie na co Was stać i że znajdziecie model z powietrza - jest nagroda?. Jakieś 15 lat temu, jak model "Gawrona" postanowił zerwać kontakt ze stacją nadawczą i wybrał wolność, to się wynajęło "Wilgę" i też się szukało z powietrza z pełnym sukcesem odnalezienia modelu.

? A już myślałem że mi się upiecze. W związku z tym że na spawaniu się nie znam, będę potrzebował pomocy w tym temacie. Kiedyś gdzieś tu na forum ktoś pisał że jest jakiś spec od wydechów. Jest to teraz temat dalszy, bo obecnie trzeba te gondole złożyć do kupy, wylaminować poszycie (formy prawie gotowe) i spasować z centropłatem.

Cześć. Dotarł wreszcie jeden z zamówionych silników, więc można było zacząć powoli przymierzać się do montażu gondoli. No i oczywiście, jak to w prototypie, już widzę kilka problemów do rozwiązania. Jeden z najważniejszych to wydech. Czy iść na krótko, i wypuścić spaliny krótkim kolankiem w dół pod gondolę? Czy iść na całość, czyli wykonać w pełni makietowy kolektor wydechowy. Nie jest to zadanie na teraz, lecz muszę zdecydować już, bo to się wiąże z modyfikacją konstrukcji gondoli.

No po prostu - nic dodać nic ująć - bajka!!!!?. Ileż te nowe technologie potrafią czasu zaoszczędzić?. WIELKIE DZIĘKI Wojciechu!

Przypomniałem sobie że leży u mnie taka mała pilarka, którą używałem przed proxxonem. Gdybyś był zainteresowany, to mogę odstąpić.

Prace powoli idą do przodu, zrobione zostały klapy i wstępny etap montażu centropłata można by uznać za zakończony. Teraz czas zająć się gondolami, bo to najbardziej skomplikowane elementy samolotu.