mecenas

Pewnie ten idiota (pilot z pomarańczowego) pisał sms-a i się władował na pas, zresztą podobnie jak lemingi włażące na jezdnię zapatrzone w komórkę. Dobrze że tylko tak się skończyło. A gdyby ten biało czerwony już by startował! mielibyśmy " piękną katastrofę " jak by to ujął Zorba.

Cześć i czołem. Chciałem, by na targi w Kielcach pojawiło się coś nowego w modelu, więc zabrałem się, choć szczątkowe, wyposażenie kabiny i pilota. Ryjąc w odmętach internetu dokopałem się do zdjęć i opisów jak wyglądał nasz pilot myśliwski z okresu lat trzydziestych i w co był wyposażony. Mając już podstawy czyli Wydziargałem coś takiego: i spadochron Polski Irvine Wyposażenie kabiny to kilka elementów, oprócz fotela to manetki gazu i mieszanki, koło trymera wysokości, panel elektryki i radia, pompa Vietta i dźwignia regulacji wysokości fotela. A tak to wygląda w modelu Zostały mi jeszcze do zrobienia gogle dla pilota? i model można by uznać za skończony.

Jędruś, ja w laminatach nie jestem mocny, ale jaki jest powód użycia tego kevlaru. Przecież to jest drastyczne dołożenie wagi. Założyłeś że model do lotu będzie ważył 2,5kg. (wg mnie co najmniej o 0.5kg za dużo, mój Wilk miał 1660g do lotu przy rozp. 1200 mm i dość fajnie latał - filmy na YT). Chodzi mi o to, że wg mnie robisz to bardzo "pancernie" i podejrzewam, że w zakładanej wadze się nie zmieścisz. Nie wiem czy zważyłeś kompletne wyposażenie i wszystko to co model musi zabrać w powietrze, a ile masy zostanie na bryłę modelu. To jest tylko moje wrażenie, może Krzychu Ci podpowie jakiej gramatury tkanin użyć, ile warstw i czy ten kevlar jest niezbędny. Z innej beczki..... Będąc wczoraj na targach Małego Lotnictwa w Kielcach.....

Heniu brawo!!! Teraz śmiało możesz wykonać tablicę " Państwowe Zakłady Lotnicze - Zakład nr. 6 Katowice" i wywiesić na płocie?. To już zaczyna być produkcja masowa?. No i ten Valach do napędu - coś pięknego.

Bardzo dobry wybór Lucjan. To taki "poprawiony" Bf-109 w japońskiej wersji. Miałem kiedyś model tego samolotu (63') http://www.vqmodel.com/NewVQModel_60-90size/ki-61-kawasaki-60-size.html i latałem nim 8 lat, aż zajeździłem motor, i powiem Ci - genialnie mi się nim latało. Bardzo stabilny i przewidywalny w każdej fazie lotu. Zresztą, nawet patrząc na rzuty widać że ma prawie idealne proporcje.

Piękny model w super wykonaniu jak zwykle ze stajni Lucjana?. Tylko gdyby nie ten dźwięk podkaszarki było by idealnie.

Krzychu, bajecznie wyszedł Ci ten Vickers?, zwłaszcza ta muszka z korektorem celowania. I znając Ciebie pewnie się obraca jak w oryginale. Brawo!

Model w zasadzie odziedziczył wszystkie cechy oryginału, lubi prędkość, zwłaszcza w zakrętach, inaczej próbuje się ześlizgnąć na skrzydło. Faktycznie, gdyby oryginał dostał silnik w granicach 1100-1300 KM byłby bardzo żwawym myśliwcem. Na tym silniku, który założyłem (6 KM) modelem lata się bardzo przyjemnie, po dobrym wytrymowniu model lata za ręką, trzeba tylko pilnować prędkości w zakrętach. Lata z prędkością 100-120 km/h (założony mam czujnik prędkości na pitota), choć potrafi się rozpędzić po prostej do 165km/h na pełnym gazie. Przy tym silniku bardzo dobrze radzi sobie w figurach pionowych, wykonanie ładnej dużej pętli czy 1/2 ósemki kubańskiej nie stanowi problemu, na filmie nie ma nagrane, ale wykonałem te figury. Model szedł za ręką, bez żadnych objawów niestabilności. Prędkość lądowania to 55-65 km/h.

Jakiś szpion nagrał moje tajne próby w locie?. bfab381f-a2ac-4ad2-9a1b-2e16a7e7d407 14aa5183-bf7c-484f-be6a-e4ca02622f5e

Brawo Piotrze, piękny klasyk w powietrzu, gratuluję udanego oblotu. Samolot, jak i model nietuzinkowy, a malowanie bardzo atrakcyjne. Obserwowałem temat od początku, i choć nie zabierałem głosu, mocno Ci kibicowałem. Kolejna "perełka" na Polskim niebie. Widzę że 12 lipca to będzie pamiętna data, nie tylko z powodu wyborów, ja też oblatałem ponownie mój model z nowym motorkiem?.

Cześć. Ponieważ projekt został przekonstruowany i naniesiono wiele poprawek, noszę się z zamiarem wykonania nowego Jastrzębia. Zacząłem od przygotowania kopyta pod formę górnej części kadłuba wraz z kabiną, która będzie ściągana w celu dostępu do wyposażenia. W zasadzie cały projekt jest już przygotowany do wycinania laserem i pewnie po wakacjach ruszę z pracą. Jeśli byliby chętni na taki zestaw (tartak), mogę rozważyć wykonanie.

Hmmm.... coś z tymi kątami masz nie halo. Ja u siebie w Wilku mam: skrzydło + 1.5 st. statecznik poz. 0 st. skłon silników (gondoli) - 1.5 st względem osi kadłuba. Jeśli śmigła przeciwbieżne to wykłon 0 st. Jeśli śmigła w tą samą str. (zgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc od tyłu modelu) to prawy silnik wykłon +2.5 st w prawo, a lewy 0 st.. To tak trochę teoretycznie, bo dużo zależy od odległości osi silnika od osi modelu. Trzeba to dobrać doświadczalnie. Ja zacząłem budowę od przygotowania kopyta pod gondolę.

?, A mówiły jaskółki że ch.....we są spółki?.

? To już wiem czemu będzie nowa maska. Mam tylko nadzieję że motorek jest z "nowego sortu" tzn. ma poprawiony rozdzielacz mieszanki paliwowej. Ja niestety mam ze "starego sortu" i muszę ten element wymienić. Paweł, uszy do góry i działaj! Ja też to musiałem przerobić (nowa maska, nowe mocowanie silnika). Pomyśl tylko, Twój RWD i mój P-50 we wspólnym locie, jeszcze przydała by się jakaś jedynastka 1:4 do kompletu?........ Piotrek G. dostanie chyba orgazmu?.

Paweł - teraz, najlepiej czymś takim: https://riku.pl/towar/deluxe-materials-bd06-szpachlowka-do-drewna/p/kontekst/4123/ https://sklep.modelarnia.pl/p4777,model-lite-szpachlowka-do-drewna-lekka-brazowa-240ml-deluxe.html

Cześć. Pewnie temat Jastrzębia już wam się znudził, ale cały czas coś się dzieje. Wymieniłem motor na trochę mocniejszy i wykonałem nową osłonę silnika (z przetłoczeniami pod karabiny). Było z tym dużo roboty bo oczywiście mocowanie w nowym silniku nie pasowało do starego, ale udało się. Niestety, musiałem zrezygnować z oryginalnych wylotów spalin w osłonie ponieważ silnik wchodzi na styk pod maskę i w miejscu wylotów są dekle zaworów. A tydzień temu wybrałem się na "docieranie"? Silnik - potęga! 14,8 kg ciągu na śmigle Fiala 26x14, 5700obr/min

Anteny są prawdopodobnie na takich złączach W związku z tym że odbiornik jest z telemetrią nigdy nie należy włączać odbiornika posiadającego funkcję telemetrii bez podłączonych anten. Pozostaje Ci tylko wymiana anten na nowe i dopiero kontrola zasięgu. https://77hobby.pl/frsky-antena-odbiornika-ufl-150mm-p-40.html

Dzięki, no właśnie muszę wkleić 700g ołowiu w maskę i tak się zastanawiałem na jakim kleju.

Lucjanie, na jakim kleju kleiłeś ten ołów do wyważenia modelu?

Panowie! primo - proszę o fakty, faktury, liczby (potwierdzone!) i możemy dalej dyskutować. secundo- jaki wojskowy transport!? może Antkami-2? czy wy w ogóle wiecie o czym piszecie? LOT-em? A jaką pojemność ma Dreamliner? Jak upchać 1200m3 do pasażerskiego Dreamlinera? (Chyba gumowego). Widzieliście zdjęcia z przylotu, ładownia była zapchana po sufit! Zdajcie sobie również sprawę, że organizując taką "spektakularną" przesyłkę nie raz to policzyli (rząd), chociażby z powodu aby totalnej opozycji wybić argumenty z ręki. Jeszcze raz, suche liczby, ile i za co, a nie linki do jakichś lewackich pismaków, co nie rozróżniają masy od objętości.

Romku, a na jakiej podstawie to stwierdzenie? Masz jakieś autentyczne dane ile kosztowało przetransportowanie blisko 1200 m3 towarów jednym transportem, a jaki byłby koszt transportu dwoma Rusłanami czy dwoma Galaxy, albo pięcioma Herculesami czy 13-stoma Casami?

A kleisz je na CA, czy innym wynalazku?

Pełna profeska?. Te zawiasy do klapek to z bowdenów zrobiłeś?

No gdyby u nas takie obostrzenia wprowadzili, zwłaszcza te zezwolenia na wyjście z domu przez aplikację, to cała ta "lewa noga" zaraz by do brukselki na kolanach ze skargą poleciała, że zamach stanu i łamanie konstytucji....?. Upsss...?, sorry miało być bez pilitico. A ja już drugi tydzień na bezpłatym, siedzę w "lochu" i dłubę model, raz w tygodniu na zakupy i dam radę?. Przeżyło się stan wojenny, falę w wojsku, to co mi tam te pare dni izolacji. Przetrzymam i to✊.

Dzieki za odpowiedzi, silnik już "siedzi" w modelu i na wszelki wypadek wypuściłem cięgno ssania (ten pręt obok serwa gazu).