



-
Postów
886 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Treść opublikowana przez mecenas
-
Łukasz, w żadnym razie nie zaśmiecasz. To bardzo cenna wiedza dla użytkowników tej gwiazdy. Mój motorek jest jeszcze nie w pełni dotarty, wypalone ma ok 15 ltr. paliwa 1:15. Wyposażyłem go w czujnik temp. Futaby, tak że mam pełną kontrolę w telemetrii. Czujnik założony jest na górny cylinder (najbardziej się rozgrzewa) od tyłu na wysokości świecy. Tak mi doradzili mechanicy z Aeroklubu, bo podobnie jest w Wildze. Alarm temp. mam ustawiony na 160 st. tak że stosunkowo nisko. (temp. pracy silnika w Wildze to 190-230 st.). Trochę mnie wystraszyłeś twoim postem. Oficjalnie proszę moderatora o przeniesienie mojego i Twojego postu do wątku: http://pfmrc.eu/index.php/topic/56495-saito-fg60r3/
-
Sześćdziesiątka????. Docierana chyba wg Twojej procedury????, o ile dobrze pamiętam.
-
, Właśnie z myślą o Bobrownikach go budowałem . Taki po polskim niebie jeszcze nie latał, a i na świecie (w sieci) nie widziałem w takim malowaniu. Motorek to OS-max FS-120 Surpass.
-
Adaś i Krzychu WYGRALI !!! , "SZÓSTKA " z historii. Paweł i Marcin otrzymują po "piątce" . Oto cały i on, Heinkel He-112 B1 Model jest w skali 1:5,8. Zestaw ARF f-my Seegull, oczywiście nie był bym sobą, gdybym nie przemalował i nieco usprawnił. Wykonałem nowe mechanizmy podwozia gł. bo kąt 90 st. był za mały, przerobiłem tył kadłuba aby koło ogonowe również było chowane i takie tam drobne prace "Wymaściłem " również takiego madziara Model z pudełka wyglądał tak: Postanowiłem wybrać atrakcyjne i nietypowe malowanie, bo samolocik jest tego wart i ma piękną linię. Na swoje czasy, czyli końcówka lat '30-tych, był naprawdę nowatorską konstrukcją i posiadał wielki potencjał do usprawnień. Jest w nim trochę spitfire'a - eliptyczne skrzydło, corsair'a - skrzydło "W", skukły kadłub z kroplową kabiną - tu podobieństwa możemy się dopatrzeć w późniejszych Jakach. Jak się tak zastanowić, to Alianci mieli trochę szczęścia, że Hitler wybrał Meserschmitta, bo gdyby ten Heinkel dostał odpowiedni motor, to nie wiem czy w Londynie nie mówilibyśmy po niemiecku . Wybrałem malowanie " braci zza miedzy" , coby nie drażnić "że znowu czarne krzyże na Polskim Niebie" , poza tym lubię kamuflaże "plamiaste". Prace nad modelem trwały 2,5 m-ca i obecnie w zasadzie czekam na pogodę i oblot. Edit: Krzychu to nie jest fioletowy tylko RLM61 , f-my Hataka.
-
-
-
Paweł, po czym poznałeś?
-
Cześć Waszmości . Postanowiłem coś na szybko sklecić do treningu na nowy sezon, a Was sprawdzić ze znajomości historii lotnictwa..... hi, hi , taki mały konkurs . Co to za samolot i jakim malowaniu? Callab i BRoman nie zabierają głosu, bo wiedzą co budowałem . Na początek 2 fotki.
-
-
"Ło Matko Bosko Częstochosko" , no przy surowej balsie, sklejce to niestety tylko odkurzacz, a gdy już zagruntowane (zalaminowane albo pociągniete japonką), to tylko na mokro. Laminaty też. Woda, 3 krople Ludwika , papier "400" f-my Mirka i rolka ręcznika papierowego. Coś mi się zdaje, że skoro odbudowujemy prawie całe lotnictwo z przed wojny, to możemy spodziewać się zainteresowania ze strony MON . Przynajmniej będzie czym zastąpić te spadające MIGi .
-
Corsair 1600mm w budowie-dobór napędu
mecenas odpowiedział(a) na chicken007 temat w Modele spalinowe
Co do SC, to najpierw wykończ model do stanu przed malowaniem i zbierz całe wyposażenie. 1/3 cięciwy to można sobie w "jaskółce" ustawiać a nie w myśliwcu - po prostu bzdura. Tu masz dokładny kalkulator Środka Ciężkości: https://www.ecalc.ch/cgcalc.php Pamiętaj że im cięższy model (patrz obciążenie pow. nośnej) tym bardziej precyzyjnie musi być ustawiony SC. -
Pawle sorry za OT, odpowiem tylko Irkowi. No więc pomalowałem tym werniksem i wszystko w jak najlepszym porządku. Wyszło super, fajna satynka. A.... jeszcze odnośnie farb Hataka - seria Niebieska - akrylowa pod pędzel, dość gęsta, seria Czerwona - akrylowa, do aerografu, Seria pomarańczowa - celulozowa, do aerografu. Ja maluję serią pomarańczową, buteleczkę z farbką uzupełniam oryginalnym rozcieńczalnikiem Hataki "pod korek" i można malować.
-
Irku, właśnie dzisiaj będę malował verniksem samochodowym niektóre elementy modelu to Ci odpowiem jutro, ale z moich dotychczasowych doświadczeń z podobnymi farbkami TAMIYA,GUNZE, ModelMaster, nic złego się nie działo przy malowaniu lakierem samochodowym (verniksem matowym).
-
No jedyne słuszne na RWD'ziaka to te co na P.11, i to zależy z którego okresu. Przed 1939 to ten "Light Polish Khaki" taki bardziej oliwkowy, a jeśli rok 1939 to ten "Dark Polish Khaki" - bardziej brązowawy. (Taki jak pomalowana jest obecnie P.11 z muzeum i Łoś w Mielcu). Podobnie było z szachownicami na spodzie płatów, na przełomie 1938/1939 zapadła decyzja o malowaniu pełnych barw szachownic. Co do farb Hataka, właśnie ukończyłem malowanie mojego nowego modelu, kamuflaż trójbarwny, skala 1:5.8 i powiem tak: bardzo fajne farby, bardzo przyjemnie maluje się aerografem i przede wszystkim są bardzo wydajne. Na cały model zużyłem po 1.5 buteleczki danego koloru . Malowałem serią C - pomarańczową. Na Jastrzębia też mam już zakupioną Hatakę.
-
Lockheed P-38 Lightning Relacja
mecenas odpowiedział(a) na morfeusz1987 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Ja używam tego z powodzeniem https://allegro.pl/oferta/lakier-do-parkietu-deva-quick-2-l-6542062412?utm_source=google&utm_medium=cpc&ds_rl=1262523&ev_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo&ev_adgr=Pod%C5%82ogi&gclid=Cj0KCQiAwc7jBRD8ARIsAKSUBHIfSZJ6lahBoQly1mk9_iKXpo-38AggLTZEyo5OEXsSvqmEcB0-JmkaAly2EALw_wcB&gclsrc=aw.ds Tak w ogóle, to zamiast żywicy używam tego do laminowania poszycia . -
Lockheed P-38 Lightning Relacja
mecenas odpowiedział(a) na morfeusz1987 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Ta taśma do kominków jest podobna, z tym że jest nieco cieńsza, 0,06mm. Też miałem taki zamysł aby jej użyć, lecz nie mogłem namierzyć producenta. Poza tym oryginalny flite-metal jest na tyle "plastyczny" że dobrze się aplikuje na wklęsłych i wypukłych elementach, a taśma do kominków się rwie. -
Lockheed P-38 Lightning Relacja
mecenas odpowiedział(a) na morfeusz1987 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Jest to blacha AL grubości 0,08mm z klejem. Wycinasz konkretny panel poszycia i naklejasz na model, potem wyciskasz nity, śrubki itp. Przykład jak to wykonać jest na stronie w zakładce "Applying Flite-Metal". Wykończenie powierzchni opisane jest w zakładce "finishing Flite-Metal". Ja użyłem tego na Jastrzębiu i moim zdaniem żadna farba nie jest w stanie oddać efektu samolotu w naturalnym kolorze duralu. http://pfmrc.eu/index.php/topic/64682-pzl-50a-jastrz%C4%85b-143-czyli-a-mog%C5%82o-by%C4%87-tak-pi%C4%99knie/page-9 -
Albo taki sekwencer, tylko cena powala http://www.wingspanmodels.com/Products/Electronics/Videos/RM_Demo_Video.html
-
Lockheed P-38 Lightning Relacja
mecenas odpowiedział(a) na morfeusz1987 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Żadne malowanie! Jeśli ma to być polerowane ALU, to tylko http://www.flitemetal.com/ Przy okazji załatwisz sprawę nitów, linii podziałów itp. -
I tu się nie zgodzę. Cały nasz słynny "303" przesiadł się w 1945 na wersję D. Był nawet co najmniej jeden samolot w kamuflażu w tej wersji. Bodajże "PD-L". Dawno temu popełniłem takiego z Top Flite. https://www.mojehobby.pl/products/303-Squadron-North-Ameriacan-Mustangs.html
-
Spoko Łukasz, tu się nie musisz martwić, Mustang ma piękny długi dziób, to nie Foka czy inny "gwiazdowiec" gdzie ramię jest krótkie i trzeba mocno walczyć a masą ogona. Mustang ma bardzo dobre proporcje i jeśli nie przegniesz z wagą ogona to spokojnie można robić wersję B (rzadko spotykana, a jeszcze w polskim malowaniu to będzie perełka). Oczywiście ROTO 85 lub KOLM, zakładanie 2-suwa do makiety to totalna profanacja. Problem jaki ja widzę, to skuteczne chłodzenie silnika, zwłaszcza 2-go cylindra.
-
, postaram się zawitać również w tym roku, choćby tylko dla tej "czekolady" . Do końca nie jestem przekonany do tego profilu, tu sugerowałbym skontaktować się z Jarkiem awiatikiem z tego forum, on jest specem od profili. Na pewno dobrze zrobiłeś że zastosowałeś skręcenie.
-
No zacnie to wygląda . 180cm rozpiętości to kawał fajnego samolotu. Przeczytałem cały wątek z uwagą i mam pytanie: jakiego profilu użyłeś w skrzydłach? I czy posiadają zwichrzenie? Odnośnie malowania, sugeruję użyć farb Hataka http://hataka-hobby.com/products/orange-line-polish-air-force-paint-set/ lub wzorować na nich. One chyba są najbliższe oryginałowi.
-
Żywica w zasadzie jakakolwiek, może być poliestrowa lub epoksydowa. Dodaj trochę krzemionki żeby nie spływała. Barwić możesz np. fugą do płytek.