-
Postów
13 983 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
139
Treść opublikowana przez robertus
-
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
robertus odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Chiggy odbył swój ostatni lot. Podczas prób robienia beczek delikatnie też ruszyłem sterem wysokosci. Moje umiejętnosci w pilotarzu nie pozwoliły na właściwą i szybką reakcję. Chiggy porządnie gruchnął o ziemię. Salut.... -
Jeśli ktoś ma problem ze sketchupem to tutaj jest pdf. Wydrukować go z podziałem np na A4 można w adobe reader w opcji "Tile large page" I rysunek z wręgami pzl23karas590.pdf
-
Przyjadę z modelami. A jak pogoda dopisze to może i polatam
-
RWD 5 by Skazoo 200% - KTO DA WIĘCEJ??
robertus odpowiedział(a) na mateusz_mateusz temat w Modele średniej wielkości
Widzę, że ogon wyszedł niesamowicie ciężko, bo silnik w wysunietym domku i pakien na samym czubku. Robiłes całego z depronu 6mm? -
Dobrze wyważone śmigło powinno utrzymywać równowagę. Zwykle wystarczy nakleic kawałeczek taśmy samoprzylepnej i jest ok. W wypadku tych emaxowych trzeba dołożyc do jednego płata naprawdę dużo masy, lub uciąć to cięższe, a to jest bez sensu. Żle wyważone smigło to większe wibracje, hałas, większe obciążęnie łozyska silnika. Tu masz o wyważaniu śmigła. http://youtu.be/fSC4pD8DBvs
-
Spróbowałem swoich sił w klasie mini. Zrobiłem PZL23 Karasia o rozpietośći 590mm Silnik 1404N 2290Kv Pakiet ZIPPY Compact 500mAh 2S 25C ECS Hobbyking SS Series 8-10A Profil Skrzydła KFm-2 Samolot do lotu waży 125 gram Opis budowy
-
Tak poznałem po kolorze i strzeliłem, też chciałem mieć czarne zamiast pomarańczowych gws-ów. Niestey jeśli nałożysz na gwoździa chocby to zobaczysz, że cały czas jedna łopata ciągnie w dół. No chyba, że trafiłem na felerna partię. Jeśli ładnie szybuje to zostaw tak jak jest.
-
Jeśli producentem tego śmigła jest emax to wywal je od razu. Kupiłem identyczne i aby je wyważyć należałoby skrócić jedną łopatę o 2cm. Kupiłem kilka i wszystkie miały taki sam feler.
-
Obserwuję kanał budowniczego. http://youtu.be/JrXKOT36nns Na filmie nie widać, ale jest naprawde spory. Długość 1250mm, szerokosć 800mm, wysokość 225mm masa 870gr, czas lotu 5-7minut
-
Karaś "na gotowo". Jak pisałem wcześniej, K-98, w barwach 21 lekkiego pułku bombowego, który zbombardował z sukcesem 2 września fabrykę w Oławie. Notabene niedaleko mieszkam. Było to pierwsze bombardowanie terenu wroga przez nasze lotnictwo. Trochę historii do poczytania
-
To gdzie Ci wyszedł środek ciężkości? Będzie jakiś filmik lub zdjęcia?
-
Po pierwsze dobrze, że chcesz kupić swój pierwszy model. Odpada zamartwianie się, czy aby dobrze go zbudowałeś. Po drugie model solo jest to model konstrukcyjny, przynajmniej tak widzę kadłub, Czyli dzwon i masz reklamówkę zapałek. Po trzecie do "nauki latania" wystarczy samolot, który potrafi utrzymać się w powietrzu ok 5minut. Pierwsze loty nie będą trwały dłużej niż kilka minut. Na Twoim miejscu kupiłbym Pioniera i natłukł się nim a potem trenerka pod spalinówkę a później kombat spalinowy. To że się nazywa trener to tak w sumie nie chodzi o pierwszy model w ogóle, ale pierwszy spalinowy. Aparatury z pudełka wystarczą na początek. Ja swoją używałem prawie rok zanim kupiłem T9X. Męczyło mnie to ciągłe przestawianie rewersów, ustawianie trymerów itp. O Jecie to myślisz o prawdziwej turbinie odrzutowej czy o EDF? (Był już kolega, który na dzień dobry chciał kupować odrzutowca)
-
Nikt nie odmawia pasji i determinacji organizatorom. Nie ma po prostu informacji o tym co będzie. Napisanie paru linijek na www i wklejenie paru zdjęć nic nie kosztuje. Skoro lista nazywa się "lista potwierdzonych uczestników" to Ci będą na pewno, reszta to gdybanie. Indyk tez przypuszczał.
-
f-16 EPP od Marka Rokowskiego & SKA
robertus odpowiedział(a) na sławek temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Widzę, że mamy tu mały wyścig zbrojeń -
To bardzo duża różnica, dla takiego maleństwa. Przy lotach Karasiem zauważyłem, że przesunięcie pakietu o parę milimetrów robi dużą różnicę w locie. Aczkolwiek przesunięcie do przodu jest lepsze niż do tyłu. Nie wiem jak w EDF ale na śmigle to objawiało się u mnie tak, że samolot latał dopóki silnik działał. Po puszczeniu gazu gwałtownie nurkuje. O szybowaniu można więc zapomnieć. Profilaktycznie proponowałbym porzucać taki model nad wysoka trawą i popatrzeć jak leci, Może da się pakiet trochę przesunąć do tyłu. Doważanie ogona to już ostateczność, bo i tak waga samolotu jest większa przez większy akumuator. Jeśli miałbyś doważać to najdalsze miejsce na ogonie,które wypada u Ciebie na statecznikach poziomych, trzeba by chyba równomiernie rozłożyć masy na obu. Sumarycznie były by to mniejsze masy niż jedna zamontowana na kadłubie, bo wiadomo,że im dalej od SC tym lepiej - efekt dźwigni.
-
Zanim polecisz to porzucaj go nad wysoka trawą. Zobaczysz jak szybuje.
-
Karaś w ,malowaniu. W międzyczasie mam pytanie. Jaki widzielibyście lżejszy silnik w Karasiu, na 2S,smigło 5do6cali. Waga modelu teraz to 180gram Zamienię akumulator 2S1000mAh na 2S460mAh. Spadnie waga o 25gram. Może taki? http://www.hobbyking..._Outrunner.html
-
Tak ma P11. Krótki przód, długi ogon. Całość wyposażenia musi być jak najbardziej z przodu, a ogon jak najlżejszy. Pamiętaj, że jeden gram na ogonie to kilka lub kilkanaście gramów na dziobie. W P11 widać to szczególnie. Jakie wymiary ma pakiet? Da się go włożyć pionowo za wręgą silnikową?
-
W załączniku model w sketchupie i rozwinięcie. Wręgi mają offset pod depron 3mm. Choć nie ukrywam, że może jakieś błędy się znajdą. pzl23karas590all.zip
-
Sprężone na pewno, ale nie powietrze, śmierdzi.
-
Polimerowy dragona jest kiepski do klejenia epp. Najlepiej CA i przyśpieszacz, lub soudal wodoodporny, taki pieniący.
-
Chciałem jeszcze potestować profil KFm3 zanim zacznę się bawić w malowanie. Na tym profilu lata równie dobrze jak na KFm2, może nieco wolniej, nie przepada tak szybko. Karaś lata dość szybko i pewnie. Może skuszę się na mniejszy akumulator i jeszcze lżejszy silnik. Wtedy powinien latać wolniej z uwagi na mniejsze obciążenie skrzydła. Teraz lądowania są dość szybkie i twarde. Stałe podwozie również nie ułatwia lądowań w trawie. A jednym słowem, podoba mi się. Niedługo wrzucę plany ze sketchupa to sobie zrobicie taki mały lub w bardziej normalnym (przynajmniej dla mnie) rozmiarze. A oto filmik z dzisiejszych lotów
-
Właśnie. Można było zrobić jakieś pokazy, np walk esa. Choć z drugiej strony dość mocno wiało. Ale statyczne wystawy modeli by były dobrym pomysłem. byłem w Golędzinowie na pikniku paralotniarzy i obsada modelarska była dość spora. Z pokazami walk dużych i małych kombatów, smigłowców. Stoiska modelarskie itp. Mimo, że Golędzinów to taki pas na srodku pola to tamtą imprezę wspominam naprawdę pozytywnie.
-
Atrakcji było mało, to prawda. Byłem w Lesznie i Szymanowskiemu piknikowi dużo jeszcze brakuje. Dojazd faktycznie beznadziejny. Dzikie parkingi na polach. Sam stałem na jednym takim bo nie wiedziałem, że na samym lotnisku jest wydzielona strefa dla samochodów. Ogródków z jedzeniem jak na lekarstwo. Jedna kasa do wszystkiego. Piwo, piwo i jeszcze raz piwo. jak chciałeś kiełbaske to musiałeś odczekać swoje a później mieć odliczoną kwotę, bo reszty nie było jak widać. Kupiłeś coś do jedzenia i jadłeś na stojąco, brak stolików i ławeczek. Mimo, że nie było patelni to przydałoby się parę parasoli, szczególnie dla małych dzieci. Niektórzy uciekali chroniąc się w cieniu hangaru, ale po chwili byli wyganiani przez organizatorów. Kącik wojskowy, mimo, że mały, to był fajny. W powietrzu wiało nudą. Między atrakcjami były tak długie przerwy, ze zastanawiałem się, "czy to wszystko"? Ja tam byłem tylko dla Żelaznych i F-16. Zawsze po F-16 pozostaje u mnie niedosyt. W Lesznie i tutaj tylko dwa przeloty. Aż prosi się o trzeci. To tak jak z kwiatkami w bukiecie, musi być minimum trzy Po F-16 zebrałem się do domu, bo miałem jeszcze dalszy wyjazd. Odczekałem swoje przy wyjeździe. oczekiwanie umilał mi grupowy pokaz Żelaznych, który oglądałem już z auta. Mam nadzieję i życzę organizatorom, że wyrobią się w następnych latach. Kiedyś nad Wrocławiem dużo latało wojskowych samolotów, teraz jak na lekarstwo. Brakuje mi tego.
-
Byłem tylko na połowie pikniku.