W tym roku byłem pierwszy raz i to co rzuciło mi się w oczy to właśnie to, że pas jest na górce, tak, że oba krańce są poniżej części środkowej (przynajmniej takie sprawia wrażenie) Można się zdziwić przy lądowaniu, gdy lecąc równo i łagodnie schodząc do lądowania, nagle grunt wyskakuje do góry. A jak się przeleci ten moment górowania to mimo opadania samolotu nie daje się lądować, bo grunt ucieka. Mimo, że lotnisko jest długie może nie starczyć miejsca na korekcję.
Ale poza tym miejscówka fajna, typowe modelarskie lotnisko i do tego z pasem asfaltowym. Dedykowane, a nie współdzielone np z aeroklubem. To duży plus bo nie ma "dorosłego" ruchu. Zazdroszczę