GEX999

Wg tego co mówi Sławek to lepiej NACA 63015 .

Może w takim razie końcówki skrzydeł też zrobisz takie jak są w stateczniku poziomym?

Ruszyło coś dalej?

Żaden problem . Jeśli chodzi o symulator, to osobiście polecam Phoenix RC. Wiele osób twierdzi, że to nienajlepszy symulator do modeli samolotów, ale ja twierdzę, że jest on rewelacyjny, tym bardziej, że można w nim fajnie edytować modele. Swoje dotychczasowe umiejętności 3D zawdzięczam niemal w 100% symulatorowi. Na wakacjach odpuściłem sobie symulator, aż do teraz, ale po ostatniej dłużej przerwie od latania 3D stwierdzam, że symulator to podstawa. Pewne figury trzeba co chwilę ćwiczyć, dlatego np. po dłużej przerwie, na początku nie idzie tak fajnie jak można oczekiwać. Poza tym nie wyobrażam sobie za bardzo nauki nowyh figur bez symulatora. Pozdrawiam.

Tak są takie filmy, ale oglądanie nagrań z lotów do muzyki i ruchów drążkami jest trochę bez sensu. Lepiej pooglądać zwykłe filmy instruktażowe figur 3D, bo to z nich składa się aeromusical. Przede wszystkim na początek musisz dobrze ogarnąć rolling harriera- zarówno z wykorzystaniem SW jak i SK. Nie tylko rolling harrier zewnętrzny, ale też po prostej, a później wewnętrzny. W późniejszym czasie dojdą także takie modyfikacje jak np. to (to akurat fragment mojego programu): Tutaj znalazłem jakiś film instruktażowy:

Sam osobiście zajmuję się klasą F6B. Tutaj jest (wg mnie) najlepszy jak do tej pory lot F6B/ F3P-AM: Jednak nie tylko modelami halowymi lata się do muzyki. Myślę, że warto, abyś zobaczył też to : http://rc.runryder.c...FC2012-3B28.mp4 i ew. to: http://rc.runryder.com/helicopter/rrTV-Photo/contest/XFC2013/XFC2013-1B28.mp4

Witajcie! Mam dosyć dziwny problem z serwem SAVOX SH-0256. Zdarza się niezwykle rzadko, że na moment trochę się odchyli (o ok. 15- 20 stopni) i natychmiast wróci do neutrum. Wygląda to tak jak typowy objaw niełączenia z serwem analogowym, ale to jest serwo cyfrowe. Robiłem eksperymenty i nawet jeśli nie łączyłby, któryś z przewodów to nie było by takiego ruchu. Co dziwne sytuacja ta raz zdarzyła się podczas postoju modelu, ok. dwa razy kiedy celowo stuknąłem to serwo i raz albo dwa podczas ruszania serwem (w pewnym momencie słychać było taki jakby mały przeskok). Ogólnie działa bez zarzutu. Gdzie może być przyczyna? Na pewno nie w aparaturze. Dodam, że w tym modelu używam jeszcze jednego identycznego serwa i oraz dwóch SH-0255MG działają bez zarzutu. Pomóżcie plis.

Nie ma się czego bać. Po prostu podłączasz kablem programator do modułu, który jest połączony z komputerem i wgrywasz plik. Najważniejsze, żeby przez przypadek nie odłączyć, któregoś z przewodów lub, żeby nie wyłączył/ zawiesił Ci się komputer.

Jeśli nie chcę Ci się zmienić na niebieską migającą diodę, to znaczy, że masz niezaktualizowany moduł. Musisz kupić/ pożyczyć od kogoś programator HPP-22 i go zaktualizować .

Wciśnij przycisk na module z tyłu, włącz aparaturę, puść przycisk. Powinna migać dioda. Jeśli miga czerwona to naciśnij przycisk znowu (nie pamiętam dokładnie na jak długo), jeśli niebieska to zostaw. Wciśnij przycisk na odbiorniku, włącz zasilanie i puść przycisk kiedy zobaczysz migającą czerwoną i zieloną. Wszystko to jest opisane w instrukcji .

Sławku wygląda świetnie nawet z tym widocznym tunelem. Bardzo fajna kabina, to chyba w dużym stopniu dzięki niej model ma taki fajny wygląd .

Mateusz, w jaki sposób wychylają CI się stery?

Mogę je dla Cb opracować, bo mam dzisiaj czas . EDIT: Co Ty na to? EDIT #2: Zaznaczone na czerwono wręgi:

Ale bym chciał mieć tyle wolnego czasu. Bardzo fajny model.

Moim zdaniem wyniki programu są lepsze dla 0012, ale nie jest powiedziane, że program jest bezbłędny.

Jak tam są jakieś postępy? Robiłem kiedyś testy w XFLR5 i wynika z nich, że NACA0015 jest rzeczywiście nieco lepszy od NACA63015(a).

Dodaję foty: Jak widać na zdjęciach owiewki są wykonane z EPP i to wg mnie jest najlepsze rozwiązanie (oczywiście nie 3mm). Zamiast wcześniejszego sposobu wklejania prętów na zasadzie przyklejania małego "płaskownika" węglowego na UHU POR do depronu i do niego prętów na CA, polecam wyciąć kawałek depronu, wkleić tam na wcisk nieco większy element z EPP (za pomocą UHU POR) i przykleić pręty na CA. Jest to znacznie lepszy sposób, który zresztą stosowałem w poprzednim modelu F6B. Zrezygnowałem z generatorów na krawędziach skrzydeł i SW, ale dołożyłem, kawałki depronu pomiędzy skrzydłami a zastrzałami (jeszcze nie sprawdzałem w locie, jak to się spisuje). Zamieniłem też z powrotem większość przewodów na cewkowe, włożyłem nowy odbiornik (ten sam model co poprzednio) i zastosowałem mikro konektory w dużej części własnej roboty. Aktualna waga to ~146g, a zaraz przed zmianami wynosiła ~153g. PS. Jak zauważyliście, zmieniłem też SK, który został wcześniej połamany przez młodszego brata w wyniku nieszczęśliwego i nieumyślnego zdarzenia. Pozdrawiam.

W pierwszej wersji może być problem ze sztywnością skrzydła, mniej więcej na środku cięciwy.

Ale ja jestem głupi , rzeczywiście, dzięki. Myślałem, że po takiej zamianie SW będzie chodził jak lotki i nadal będę miał problemy.

Witajcie! Mam problem z zaprogramowaniem modelu wymagającego programu delta. Problem w tym, że z wysokością jest OK, ale lotki wychylają się na odwrót. Kiedy włączę rewers, wtedy po wychyleniu drążka wysokości, pow. sterowe wychylą się jak lotki. Jak ustawić tą aparaturę, żeby lotki wychylały się jak trzeba? Proszę, pomóżcie szybko, bo czas jest tutaj bardzo ważny.

Może lepiej powiem, że używał, a nie używa: http://www.pauzuolis-rc.com/devin-mcgrath-anubis Ponadto Bruno Moniot w prywatnej rozmowie na FB (mam nadzieję, że nie będzie na mnie zły, że to mówię), także używa kleju w sztyfcie. Oczywiście, że profesjonalny mylar jest lżejszy, ale Krzyśku, przecież sam dawniej też używałeś woreczków w modelu Kosmos: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/21608-kosmos-v2/

Spróbuj odgiąć krawędź spływu lekko do góry.

Klej do papieru w sztyfcie, podobnie jak p. Donatas Pauzuolis (On używał fimy UHU).

Nie rób tego . Dbaj o każdy gram, bo to w F3P jedna z najważniejszych rzeczy. To, że będzie mała asymetria zupełnie w niczym nie przeszkadza. Cieszę się, że projekt malowania podoba Ci się.

Znalazłem wolną chwilę, zatem przedstawiam moją wizję malowania z użyciem Twoich kolorów (lekka czarna folia, chyba znacznie lżejsza od reklamówek, a może nawet od woreczków to folia z czarnych, cienkich worków na śmieci): Zwróć uwagę, że cała "rama" elementów z jednej strony (spodniej) jest biała, a z drugiej ma kolor, który nadaje folia. Natomiast na SK z każdej strony jest czarny, bo drugą stronę można pomalować czarnym markerem (kilka warstw, uprzednio sprawdzając na ścinkach, czy nie jest zbyt agresywny dla depronu). Nie zalecam Ci malowania spodu, żeby uniknąć problemu z odróżnianiem góry i dołu modelu w locie. Ponadto narysowałem sposób wzmocnienia SW: W pokazanym trójkącie wytnij kolejny mniejszy trójkąt i naklej folię (nie uwzględniłem tego w projekcie). Pozdrawiam. EDIT: Zauważyłem, że już część modelu jest oklejona. Jeśli zdecydowałbyś się na zmianę pokrycia, po odklejeniu starego, przetrzyj uważnie elementy mokrą szmatką, chustką, itd., aby zmyć stary klej, następnie wytrzyj te części i dopiero naklejaj folię.