



-
Postów
2 496 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez ahaweto
-
Macie bardzo ładne lotnisko. Na moim siatka długo by nie postała ?
-
Może będę miał okazję odwiedzić to lotnisko w drodze do Sarbinowa.
-
? pilski kukuruźnik tyle wykosił ? ? Fajne latanko. Paweł bez Wicherka ? A mnie wczoraj odwiedził na lotnisku kol. Piotr Pindral z synem, no i polataliśmy
-
Dwa lata temu nad moim lotniskiem F-16 nisko w bocznym przechyle zatoczył dwa kółka. Potem zamarkował atak na orzący pole traktor. Piękny widok. Niedaleko (20 km) jest nadarzycki poligon lotniczy i takie przeloty u nas często się zdarzają. Akurat kosiłem i niestety nie miałem aparatu foto. Kiwałem rozłożonymi rękami ale wątpię czy mnie widział. Pytanie do Ryszarda : gdzie jest wasze nowe lotnisko ?
-
Bardzo ciekawe. Również miałem wtedy 10 lat ? aż nie mogę uwierzyć ? Tomek, a jakie było opóźnienie czasowe tego co my widzieliśmy na naszych małych czarno-białych ekranach a tym co działo się na Srebrnym Globie ?
-
Jeżeli to był oblot... to nie wierzę Jak znajdę "lukę" w programie wakacyjnym to się wybiorę do was.
-
Pilot uśmiechnięty, Gratulacje !!! ? Chętnie zobaczę oba modele u nas.
-
B25 kolejny raz - nowe silniki i wspaniały nowy dźwięk
ahaweto odpowiedział(a) na paulusr temat w Filmy modelarskie
? -
Piękny model ? ale start trudny.
- 28 odpowiedzi
-
- lotnisko modelarskie
- kms
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bardzo sympatyczna impreza ! Modele piękne !
-
Dziękuję kolegom za przyjazd. Upał dał się we znaki każdemu. Dodatkowy silny i porywisty wiatr w ciągu dnia spowodował że na loty zdecydowali się tylko najodważniejsi. Wielka Lipa spełniła swe zadanie dając chłodny cień. Zapraszam do odwiedzin.
-
Przelot formacji jak na Airshow !
-
Zapraszam do Jastrowia na Spontaniczne Sobotnio-Niedzielne Latanie. Miejsce na namiot i ognisko jest. Oficjalnego programu nie ma, stawiamy na "spontan". Każdy mile widziany !
-
Maciej, 3:38 to było bardzo "niebezpieczne" ? U mnie pokażesz to samo?
-
Super ! Zapraszam wszystkich chętnych ?
-
No i pięknie ! U mnie też trawa skoszona
-
"umiełyje ruki" Powyżej Jerzy wspominał ją. Mam taką od 79r. ub.wieku, z tarczą 100mm. Co prawda obecnie używana sporadycznie ale ciągle na chodzie. Warta zachodu.
-
To chyba już nie "murale" ale jak je nazwać ?. Są bardzo ładne.
- 1 189 odpowiedzi
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Super ! No to się spotkamy panie Jerzy.
-
? Aż takim specem to nie jestem. Gdyby nie wydatna pomoc kol. Romana to miałbym ją taką jak ją firma stworzyła. Warto było te modyfikacje przeprowadzić.
-
Kol. Roman ma bardzo dużą wiedzę praktyczną i teoretyczną a najważniejsze że potrafi się nią podzielić. Dzisiaj dotarły do mnie noże składaki (zestaw) trzonek 12x12. Wymagają w imaku podkładki 1mm. Od razu spróbowałem jak pracują i jestem zadowolony. Jeszcze taka ciekawostka https://www.hafen.pl/tokarka-hobby-500-230-v-bernardo https://www.leroymerlin.pl/warsztat/urzadzenia-warsztatowe/tokarki-do-drewna-metalu/tokarka-do-metalu-ttd-ml550w125-550-w-blank-and-hagen,p572580,l871.html# Są to takie same maszyny tylko inaczej firmowane i malowane. Możliwe że są niewielkie różnice jakościowe.
-
O Błażej to jest pomówienie ? W 2000 kupiłem Citroena Saxo 1,5D przejechałem 211000 w jedenaście lat. Raz wysiadło wspomaganie hamulców. Sprzedałem po sąsiedzku, jeździ do dziś. Patrzę na niego z sentymentem. Coś było przy nim robione tak dokładnie to nie wiem co. Na pewno nie karoseria.
-
Próbowałem problem z odkręcającymi się tłumikami (wcześniej z tego powodu w Yaku 54 zgubiłem oryginalny tłumik i nie znalazłem go) rozwiązać. Nic z tego nie wychodziło ?. Objaw był taki. Po uruchomieniu silnika, rozgrzaniu go na wolnych obrotach wystarczyło wejść ze dwa razy na krótko na maksymalne obroty i widać było jak uszczelka jest wypychana i tłumik jest luźny. Nie pomagał ani klej do śrub ani podkładki sprężyste ani przeszlifowanie obu powierzchni przylegania tłumika i silnika. W miedzy czasie zakupiłem silnik NGH 17 wraz z tłumikiem typu "pitts". Ze zdziwieniem stwierdziłem że oba tłumiki są identyczne różnią się tylko wielkością okna i rozstawem śrub mocujących. Po kilku nieudanych próbach wkręciłem w silnik mocno na klej do śrub szpilki M4. Nawet po zamocowaniu silnika w modelu... efekt był taki sam ? . Zły po któreś próbie a było to rozciągnięte w czasie kilku dniowym aby silikon wysoko temperaturowy za każdym razem wysechł, w akcie "desperacji" posmarowałem powierzchnie przylegania silikonem, skręciłem i o od razu silnik uruchomiłem. Po kilku przegazowaniach a nawet przytrzymaniu silnika przez dłuższy czas na wysokich obrotach tłumik... nie odkręcił się ! Silnik w modelu jest po kilkunastu uruchomieniach na ziemi ale jeszcze bez próby kołowania i jeszcze się nie poluzował. Uff.. ? Nauczony doświadczeniem w silnik NGH 17 również wkręciłem szpilki i mimo zastosowania uszczelki problem z odkręcającym się tłumikiem nie wystąpił ?, a model Ekstra 300 jest już po oblocie i jednym locie. Na zdjęciu oba silniki ale zdjęcie zrobione jest wcześniej. W silniku NGH 25 widać niepotrzebną uszczelkę.
-
Używam noży z trzonkiem 12x12, z podkładką 3mm. Nie mam większych noży ale myślę że 16x16 też będą dobre. W imaku wysokość miejsca na nóż wynosi 20mm. Dzięki bezinteresownej pomocy kol. Romana moja maszyna została "podrasowana" ?. Konik miał bardzo proste blokowanie na łożu śrubą, bardzo niepraktyczne przy niektórych operacjach. Lepsze i droższe maszyny mają blokowanie konika dźwignią która jest z mimośrodem i znajduje się zazwyczaj za konikiem. I jest to najlepsze praktyczne rozwiązanie. Kol. Roman całkowicie przerobił mocowanie i teraz mam tak. Dodatkowo Roman wykonał bardzo praktyczny zderzak suportu. Zauważyłem że przy przecinaniu materiału nożem w którym krawędź natarcia jest ostrzona z lekkim skosem, suport jest odpychany w prawo, nie jest to mocne odpychanie ale zauważalne. Suport jest lekki i dlatego przy przecinaniu należy go blokować. Na zdjęciu powyżej na prawo od zderzaka widać czarny łeb śruby imbusowej. Jest to blokada suportu. Dorobiłem półkę-skrzyneczkę na drobne narzędzia. Jest ona zamocowana na wrzecienniku. Dokupiłem też kilka narzędzi i przyrządów usprawniających pracę na tej maszynie. Niezależny cztero-szczękowy uchwyt. Czujnik dzięki któremu zmierzyłem dokładność wykonania maszyny. Większość pomiarów bardzo mile mnie zaskoczyła, pozostałe wyniki są zadowalające. Zamówiłem jeszcze szybkowymienny imak narzędziowy rozmiar Aa oraz zestaw noży z wymiennymi ostrzami z węglika spiekanego. Sanki imaka narzędziowego przy korbce mają pierścień z podziałką ale na sankach nie ma kreski do której można odnieść podziałkę. Większe maszyny to mają. Wypiłowałem skos (ręcznie ?) i przecinakiem nabiłem kreskę.