



-
Postów
1 441 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez PK999
-
A możesz pokazać cewkę z tego silnika? Powinna być chyba taka jak w kosach? Zmieścisz się w budżecie ☺
-
Mam taki regulatorek, tylko w innym opakowaniu - z hobbyking. Sprzedają go jako 6-8A. Z podobnym silnikiem, śmigłem 5x3 na 2s, mam koło 5,5A i 120g ciągu. Na 6x3 raczej wyjdzie ok. 8A. A ten regulator będzie się stresował przy takim prądzie.
-
Nie ma klap?
-
Budowa ToTo-0 i dobór sprzętu do silnika
PK999 odpowiedział(a) na patrykcbr temat w Od czego zacząć??
"Zwarcie" jest na drążkach. Obserwujesz moment odśmigłowy który kładzie model w stronę przeciwną do obrotów silnika. Nie byłoby tak źle gdyby model leciał. A Ty próbujesz lecieć tak wolno, że opływu powietrza na skrzydle prawie nie ma. Model masz od początku raczej ciężki na tył i masz tendencję do hamowania/zaciągania steru wysokości. A bez prędkości nie ma lotu. Daj śmiało więcej gazu i postaraj się pierwsze metry bardziej "dusić" niż zaciągać. Rozpędzisz model i przestanie się zwalać. -
No to jedno się wyjaśniło. A1 powinieneś widzieć już teraz. Jeśli masz włożoną zworę w A1 z boku odbiornika to powinieneś mieć na wyświetlaczu wartość napięcia zasilania odbiornika. A2 też będziesz widział tylko bez zworki lub tego "czujnika" będą tam losowe napięcia. Jeśli masz zera w polu A1 i A2 to zapewne masz nieustawiony mnożnik napięcia w er9x. W zakładce telemetrii ustawia się to oddzielnie dla A1 i A2.
-
Mieszysz na wtyczce pakietu? Jakie masz zasilanie? Wskazywałoby to na tragiczny stan pakietu lub rozładowane cele. Co do telemetrii. Aby na wyświetlaczu odczytać jakieś wartości musisz mieć soft z dodatkiem do obsługi telemetrii Frsky. Do tego musisz podłączyć linie danych do nadajnika, tj. przerobić odrobinę elektronikę.
-
Masz pierścionki? Zawiń przewody tego serwa na ferrycie. Dodaj kondensator przy zasilaniu odbiornika. Zaśmiecenia w.cz. wykluczysz. Miałem w 2 modelach kombinacje serw analogowych i cyfrowych, nie obserwowałem nigdy problemów.
-
Coś masz błędnie ustawione. Powinieneś mieć jedynie ustawiony mikser na wybranym kanale, w source wpisany dowolny potencjometr lub slajder. Nic więcej nie trzeba zmieniać. Podstawowy ruch serwa to niewiele więcej niż 90st.
-
Bzyk vel Gucio czyli patyczakowa inspiracja.
PK999 odpowiedział(a) na skippi66 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Ponad metr to już spory model. Taki ogon wystarczy zapewne do spokojnego lotu. Jest mocny w pionie ale na boki będzie kiepsko. Mocniejszy napęd mógłby go uszkodzić. Ogon będzie chciał się skręcić. Jeśli zmieścisz się w zakładanym 300g będzie super wolno latający modelik. -
Projekt - Odciąg wiórów - dobór podzespołów
PK999 odpowiedział(a) na majsterkowicz temat w Silniki elektryczne
Odciąg wiórów powiadacie...takim wirniczkiem? Rozumiem, polibuda, trzeba wszystko maksymalnie skomplikować. Wyważać dynamicznie mały wirniczek, korpus tej "turbiny" pewnie też będzie ciosany z bloku, ehhhh. Potem problemy z ogromem hałasu, wibracjami, małą sprawnością. Po odessaniu wióra przydałoby się go jakoś odfiltrować z powietrza, to stworzy opory (dla i tak mało sprawnej maszyny), nawet system cyklonowy. A zanieczyszczenia które przedrą się przez filtr zniszczą wirnik w ciut krócej niż chwila. Taki wirnik pasuje mi raczej do hasła duża wydajność, duża prędkość, ogromna przepustowość. Do odciągu nie potrzeba tak wielkich cyfr, wystarczy odrobina podciśnienia. Typowy odkurzacz z lat '90 jest za mało skomplikowany? Do tego celu z pewnością jest nawet o połowę za mocny. -
Tak samo jak z okrągłym - zasilaczem z odpowiednią wtyczką. Zaskoczyło mnie natomiast zastosowanie żeńskiego złącza w ładowarce, prawidłowo powinno być męskie w ładowarce. No i dałoby się wtedy faktycznie ładować jeden pakiet z innego, bez dodatkowych przejściówek. Dokładnie tak. Ze szczególną uwagą na polaryzację.
-
Dokładnie tak jak piszesz, gdybyś dał krótsze ramię serwa i stawiał je "do pionu" pozbyłbyś się bzyczenia. Ale serwo to serwo - ma za zadanie pozycjonować - a nie być bezgłośne. Może czasem punkąć nawet bez widocznego powodu. Jeśli pobór prądu nie jest problemem rzeczywiście poszełbym w prostą cewkę nad klapką, którą to najlepiej byłoby wyposażyć w magnes. Jeden problem - będzie to wymagało ciągłego sporego prądu do trzymania klapki w pozycji otwartej. No i jeszcze większego prądu do podniesienia klapki z korpusu zaworu. Jeśli nie to silnik krokowy z podobną dzwignią jak na serwie. Wymaga to jednak sterownika i jednej krańcówki. No ale także byłoby cicho na postoju (pod warunkiem sterowania silnika prądem stałym). Ale rozwiązanie najprostrze to - wrócić do początku, stawiać dzwignię serwa prostopadle do klapki i odłączać zasilanie serwa na czas bezruchu.
-
Jeśli jest taka możliwość, wystarczy ustawić odpowienio dzwignię serwa. To jest tak, aby przy max otwarciu cała siła była przenoszona przez oś serwa, nie przez przekładnię. A z drugiej strony....po co sprężyna jeśli masz możliwość dokładnego kontrolowania pozycji serwem?
-
W takim razie nie co wymyślać teorii, uzwojenie masz zapewne uszkodzone tak samo jak blachy. Swoją drogą solidnie wykonany silnik. Takie tulejki same nie wypadają. Chyba, że ktoś wcześniej rozbierał silnik. Dobry temat do nauki naprawy takich wynalazków, niechciałbyś sprzedać tego silnika? Chociaż pewnie toto tak jest wklejone w obudowę, że nic się nie zrobi bez jej zniszczenia.
-
Hej wszystkim! Jakoś na początku roku pomyslałem, że ten model juz mnie chyba znudził. Zaraz potem został sprzedany. Niedawno w mojej okolicy zaczęła wyrastać nowa górka - a mówią, że to trwa tysiące lat, hahaa. Przydałoby się coś małego do polatania na tej miejscówce, no i znowu nabyłem rzutka Multiplexa. Tym razem bez napędu. Modelik sterowany tylko "pitcherons". Zrezygnowałem ze steru wysokości. Dwa serwa 3,7g sterują sobie połówkami skrzydełek. Dołożyłem tam mały pakiet nimh, po pierwszych lotach doszło 6g ołowiu. Obecnie do lotu waży toto 70g. Przed następnymi lotami muszę sobie wyklepać ołowianą blaszkę, którą doważę modelik. Na dzisiejsze warunki był odrobinę za lekki. Proszę o przymknięcie oka na technikę lotu Mało kiedy mam okazję polatać na zboczu. Właściwie to możnaby powiedzieć, że to mój pierwszy raz. Lata tak:
-
Jeśli mogę się wtrącić, bo nie jestem Kacper. Masz akumulator rozruchowy, który w czasie pracy silnika może być ładowany pradem nawet 10A lub większym. Nie ma problemu aby go doładować 1A czy nawet 2A.
-
Ależ nie ma "negatywnego wydzwieku". W pierwszej odpowiedzi do 77hobby powiedziałem jasno, jeśli stanowisko producenta i sklepu jest jednoznaczne - nie jest to typowa usterka i z konstrukcji urządzenia wynika możliwość takiego zadziałania, to zapytam innych uzytkownikow. Nie jest to atak na sklep. Z początku spodziewałem się odpowiedzi typu "tak, jest uszkodzenie. Wyślemy nowy." Ale jeśli to nietypowy problem, to rozumiem, odsyłanie i kombinacje odpuszczam. Nie czas na to. 77 hobby przepraszam jeśli odbieracie ten temat negatywnie, nie bylo to moją intencja. Sprawę wadliwych złączy wykluczam. Mam kilkanaście pakietów. Co do softu - tego nie wiem.
-
Wymień wszystkie, a jak będziesz pozbywał się starych to wyrzuć je do mnie???? A na poważnie to na filmie nie widać nic niepokojącego. Lataj, nie kombinuj. HS- to teraz już tylko wyższa cena, nic w zamian.
-
Staranne wykonanie w piance. To lubię! Ale "Mini-Hotliner" to raczej nie to samo co "trenerek". Sądząc po statecznikach, skrzydle, wielkości lotek i wadze...nie będzie to spokojny modelik.
-
Może i tak. Skusił mnie ten wyświetlacz. Można szybko pomierzyć pakiety przed wyjściem na lotniskowiec. Puki co sklep zaproponował, że coś tam pomierzą jak im odeślę czujnik. Ale że trafiło na koniec sezonu, do tego wspaniała pogoda to chyba odpuszczę sprawę. Trzeba latać. Dostałem też informację o rezystancji wejściowej urządzenia - podobno 100k. W takim razie jakoś nie trafiają do mnie argumenty o tym błędnym pomiarze spowodowanym dotykaniem do wyprowadzeń. Zwykle nie miewam tak spoconych dłoni aby rezystancja między palcami była mniejsza niż 100k, raczej nikt nie ma. Tym bardziej, że musiałbym dotknąć jednocześnie wyprowadzeń miernika i dość dobrze izolowanych przewodów we wtyczce serwisowej lipo.
-
Wiem, wiem mogę ale lubię znać wartość najmniejszej celi i sumę. Wiem wtedy, czy pakiet jest rzeczywiście rozładowany, czy tylko z jedną celą coś nie tak.
-
Hejho! mam Ci ja taki oto czujniczek napięcia do lipo w modelu: Link do sklepu Problem wygląda tak. Raz na kilkanaście podłączeń pakietu 3s otrzymuję na wyświetlaczu informację, że podłączony jest pakiet 6s (raz zdażyło się pokazać 4s). Sumaryczne napięcie pakietu jest zawyżone, bo na tych 3 celach gdzie nie podłączyłem nic są napięcia po 4,2V. Pozostałe 3 cele, które są podłączone mierzone są poprawnie. Czujnik mam zawinięty w piankę, aby nie uszkodzić go w modelu. A i oglądanie wyświetlacza nie jest mi za bardzo potrzebne gdy model jest wysoko. Pierwszy raz przytrafiła mi się taka sytuacja w niedzielę - model zapakowany, podłączony i w górę. AAAaaaa tu nagle słyszę, że pakiet ma napięcie 24,5V !!! a ja tu lecę na 3s! Czujnik nowy już nie jest, ma tydzień! Więc wysyłam do sklepu zapytanie w temacie. Otrzymałem informację, że tak ma być, że napewno coś palcami przy podłączaniu zwieram i żebym sobie odłączył i podłączył ponownie to już będzie dobrze. Z tego też powodu zwracam się do użytkowników tegoż czujnika - też tak macie?
-
No i nie dał rady. Samolot, nawet papierowy powinien lecieć.
-
Panie Jurek, proszę zobaczyć film na początku. Problem jest na ziemi, nie w czasie lotu. Ten obiaw wskazuje na regulator, nie koniecznie uszkodzony. Po prostu tak a nie inaczej współpracujący z tą aparaturą. Mogłoby pomóc rozszerzenie limitów - to w sofcie er9x. W oryginale wiele nie zdziałasz.
-
Hejho! Trafiłem przed chwilą na bezsensowny, bo tragicznie wykonany projekt: https://youtu.be/i0U7aq5EjfQ Ale gdyby ktoś chciał potrzebował wytłumaczenia, dlaczego flatter jest niebezpieczny dla modelu... Ma podane jak na dłoni!