Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 385
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. to nie z dzisiaj Nikogo w okolicy nie było widać
  2. No i w końcu coś powiało. I Wrocław się przewietrzył. Bardzo solidnie. I profesjonalnie Maiło padać, we Wrocławiu podało, a na górce - nie No i było zimno i ... szybko (się latało)
  3. Cholerka, rzeczywiście zbyt sklepowo
  4. Wywal przelotki i połóż porządne bowdeny. Jak chcesz poszaleć to są fajne silniki z przekładnia do f5j. Cały napęd (CAŁY) wazy 180-220g. Choć drogie są. Konrad-akurat tu twoje pomysły jakoś mi nie pasują do rodzaju modelu. A tu taki napęd: http://www.flyelectric.com/Red-Fox-400.html
  5. No przesadzasz z 500g ołowiu...to nie ten typ modelu 100g napęd, pakiet 1500mAh i małe 10g serwa jak najbardziej z tylu w kabinie. I skróć kadłub tak żeby jak najlepiej sie wyważalo. Ostatecznie dołożysz w ogonie 5-20g
  6. Co samo odleci, czasami uda sie znaleźć O! Ale krzywo
  7. Kretyńskie rozwiazanie z jednym serwem na V. Traci sie wszystkie zalety tego rozwiązania. Zmniejsz roznicowosc na lotkach. To pomoże. I dobrze wytymuj model. I chyba w tym przypadku SC do przodu
  8. cZyNo

    Zasilanie

    widać miałem niefarta. mi sie w halówce zjarały. potem już nie eksperymentowałem. bec mnie grosze kosztował to i było po sprawie
  9. cZyNo

    Zasilanie

    bardzo głębokie przemyślenie...
  10. cZyNo

    Zasilanie

    no nie wiadomo czemu. pewnie dlatego że napisali.... voltage range 3.6-7.4V. Kto widzi 8,4V
  11. cZyNo

    Zasilanie

    Teraz można. Kiedyś nie było tak łatwo. Ale jak będę robił model i wyjmę z szuflady serwa nie hv to znów dobie zrobię beca. A co do d47....mi niestety nie działały na 2s właściwie potem już w ogóle nie działały.
  12. cZyNo

    Zasilanie

    A ja miałem beca i zawsze wiedziałem jakie mam napięcie na pakiecie. I zero problemów. Raptem banalna kombinacja z elektryką.
  13. A ja nie we wrocławskim jest teraz fajna atmosfera dla modelarzy. I nie ma to żadnego związku z AP. Dotacje dla klas modelarskich są. Niema co narzekać...tylko pośmiać sie można A 1% można przekazać na hospicjum, choć jakktos nie jest zdecydowany to może przekazać na modelarzy juniorów. Im każdy grosz i zachęta sie przyda.
  14. casanowa był. latanie to bezpieczna alternatywa po hol biega mój brzuch z przyległościami
  15. hmm...wymyślone w łóżku zmiany okazały sie strzałem w dziesiątkę Wprowadziłem je w aparaturze w 15 minut i był jeszcze czas na sprawdzenie. Wyniki miło mnie zaskoczyły. Uzyskałem mój rekord jeśli chodzi o start z wyciągarki. Przy znacznie mniejszym wietrze i odchylonym, przy samodzielnym wyrzucie i w mżawce a nie w termice. No i lot zakończyłem w chmurze, które dziś były wyjątkowo nisko. Jest nieźle. W porównaniu z wczorajszym lataniem wyniki były o ponad 40m wyższe Mala zmiana a cieszy
  16. A kto napisał że ten układ ma być wsadzony w model? To ma zastąpić gąszcz mierników i połączeń które zastosowałeś. I uprościć i znacząco przyspieszyć pomiar. Oczywiście wcale nie musi być taki moduł. Może być jakiś inny. Zamiast robić jedną serie pomiarów w kilka minut, możesz w tym samym czasie uzyskać kilkanaście pełnych pomiarów, które można bardzo fajnie statystycznie przeanalizować. I w Excelu to dopiero jest las cyferek. Malkontenci będą uszczęśliwieni. Dokładności 1% w swoim układzie i tak zapewne nie uzyskasz. A 5-10% jest całkowicie wystarczające do sprawdzenia jakiejkolwiek ZABAWKI.
  17. I zapomniałem wspomnieć, że 3 radosne i pochrumkujące dziki przebiegły mi po sznurkach. Były tak urocze że z wrażanie nie zrobiłem im zdjęcia.
  18. No i dalej nie wieje, tak więc był ciąg dalszy sznurków. Tym razem odchyłka był po byku - tak z 90 stopni +- 10. I ten plus był intrygujący bo startowało się z wiatrem. Bardzo zabawnie model się "ślizgał" na powietrzu zaraz po starcie. Odchyłka powodowała pewne perturbacje na wyciągarkach. Jak i inne Ale mimo odchyłki bardzo fajnie sie latało i pierwszy raz miałem tyle bardzo dobrych startów. Jakoś wykombinowałem procedure i w 40-50 minut z grubsza ustawiam model do obsługi konkurencji zwanej F3B. No ale oczywiście trzeba mieć na uwadze, że wcześniej modele i tak są solidnie przelatane i ustawione na zboczu. Oczywiście noc minęła i pojawiły się nowe pomysły na zmiany i poprawę uzyskanych wyników (co nie znaczy że tak będzie ), które zapewne będę wdrażał w życie następnym razem B) Juz nawet poczyniłem pierwsze zmiany w aparaturze. A że wiatr na nasze zbocza nie chce wiać, to sprawę przetestuję do końca przyszłego tygodnia
  19. a pomyśleć że cały uklad pomiarowy mozna zastąpić radiem z telemetrią, takim czymś http://www.sm-modellbau.de/shop/index.php?cPath=18, plus dodatkowo jeszcze jeden czujnik do pomiaru napięć (podłączany do pięknie nazwanego modułu Mf-m i innych), i przez telemetrię mamy piękne wykresy wszystkich danych (a obraz czasami jest więcej wart niż słowo), wszystkie dane w excelu (można dodać swoje formuły i lyczyc co tam się chce, plus statystyka), a pomiary mogą sie odbywać szybciutko w całym zakresie pracy śmigła i silnika, a nie tak bardzo dystkretnie. Dyskretnie można dodać pomiar AF dla kilku wybranych ustawień (jeśli urządzenie nie ma wyjścia napięciowego, jak ma to wpinamy w telemetrie i już). Tanio, szybko i przyjemnie. A dokładność pomiarów wystarczająca do takiej zabawy. Ot taki mały ficzer.
  20. cZyNo

    Weatronic BAT 64

    Zamiast latać, zajmujesz sie pierdołami
  21. cZyNo

    Nowy nadajnik

    Zależy jak latasz. Jeśli sterujesz kciukami to jeż. Jeśli drążek trzymasz dwoma palcami to może być pulpit. A ja wybrał bym MX20 - ten na kilka lat Ci wystarczy. MX16 dość szybko zaczął mnie ograniczać funkcjonalnie.
  22. Jak nie tak, to siak. Nawet deszcz nie przeszkadzał w dobrej zabawie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.