Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 415
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Nie wiesz Kolega gdzie indziej dostał poradę i okazało sie ze chciał wetknąć złączke w standardzie Futaby. Mam odbiorniki gr12,16,24 i 32 i nigdy nie miałem problemu z żadna wtyczką JR
  2. przed pierwszym lotem też sie ślęczy nad klejem, żywicą, serwami coby model właściwie zrobić...i potem sprawdzić jak na żywo lata
  3. Na pobór prądu jest to bardzo zgrubne strojenie. Lepiej zrobic sobie prosty układ alaSWR i zestroi sie układ znacznie lepiej. A tak przy okazji - jaki kabel antenowy użyłeś?
  4. Spoko Kacper. Taki czasy sie zbliżają. Młode orly 'nauczone' na necie. Z grubsza to działa, ale jedynie na czuja. Przy czym w wiekszosci przypadków korzystają z gotowych klocków. I zmienia antenę, wyciągnął RSI z odbiornika czy zaprogramuja Amtela. A jak działa stopień w.cz w nadajniku czy odbiorniku ... Przecież działa - i to wystarcza. Chińczycy wiedzą
  5. telemetria - po dodaniu stosownego modułu mierzy prąd, napięcie, zużytą pojemność z pakietu a niektóre moduły mierzą też napięcie na poszczególnych celach. Alarmy ustawia sie dowolnie. Polecam bo bez względu na to czy model jest daleko czy nisko zawsze można usłyszeć alarm. a gdy sa komunikaty dźwiękowe w każdej chwili można sprawdzić co dzieje się z modelem. Jesli ktos ma radio z telemetrią lub zamierza takowe kupić, to takie rozwiązanie jest o niebo lepsze od wszelkich sygnalizatorów Co do rozładowywania pakietów. Wszystko jest dobrze jeśli cele rozładowują się podobnie. Ale z czasem (a czasami szybciej jedna cela pada) - I wtedy latając nawet do ustawienia odcięcia regulatora na bezpieczne 3,5-3,4V/cele może sie okazać ze jedna z cel w locie jest rozładowana znacznie poniżej 3V. I uszkodzenie sie pogłębia. Ja podchodzę zdroworozsądkowo - oprócz ustawień w telemetrii zawsze mam timer. Czas pracy pakietu określam na ziemi wirtualnie latając modelem z takim reżimem jak w powietrzu. I nawet gdy telemetria nie sygnalizuje niskich napięć a pika timer, wiem że kończy sie czas na szaleństwa i wracam bliżej miejsca lądowania. A w zimie - a w zimie wracam o 50% przewidzianego czasu wcześniej A zarazem jeśli czas lotu na jednym z pakietów ulega skróceniu, to przyglądam sie przy ładowaniu czy wszystkie cele maja te same rezystancje wewnętrzne. Jeśli różnią się o 30% czy więcej to znaczy ze ta cela zaczyna padać i z zasady albo pakiet idzie do utylizacji albo robię z 3 pakietów dwa sprawne
  6. cZyNo

    FrSky TARANIS

    no zapewne do przełącznika logicznego trzeba podpiąć kanał A i ustawić próg zadziałania na 25%, a przełącznik logiczny aktywuje mikser z "wagą 30" (na wejściu kabał B a na wyjściu SW) tak ja to rozumiem.
  7. Rozwiazanie z dzwigniami na zewnątrz tez jest dobre Przy tak dużym modelu wybral bym snapy. Poza tym luzy nawet po wielu demontazach smaków beda mniejsze niz w innych rozwiązaniach proponowanych tu.
  8. Rurki, srurki i kombinowanie. Nie ma potrzeby. W Toxicu jest tak: Pręt zagięty na koncu i wklejony na mikrobalon
  9. Fornir i zywica utrzyma. Na Vke nie działają duze siły. Na oko i z pamięci 80-100% dłuższe.
  10. Możesz wkleić dźwignie takie jak opisałeś w pierwszym poście. Wydłub sturodur i wklej na żywice z mikro-balonem.
  11. ja mam dźwignie przy serwach do motylka o długości 5mm. I tez serwa montuje obok siebie. A przy Vce jakby znacznie dłuższe I mam ruch serw rzędu 80-100%
  12. Przemek, ale ekstremalnie skróciłeś te dzwignie wystarczyło zostawić dłuższe śruby i troche je wygiąć. Miejsca dość.
  13. Pięknie leciał A co do statków, turbin i wektorowania ciagu....dzis akurat w tv był Avengers. Pięknie sie spasowało w temat wątku poza tym ten gabaryt obiektu latającego mógłby byc podatny na to rozwiazanie
  14. FMysle ze generatorek ala Mr Stark rozwiązał by znakomicie sprawę. A co turbiny i elektryka-mozna - tylko pytanie całkiem praktyczne brzmi do czego to wykorzystać ?
  15. Dać to sie zapewne da ale jedyna zaleta takiego układu to co najwyżej cicha praca układu napędowego bazującego na silniku elektrycznym. Ale hałas i ciepło generowane przez wspomaganie spalinowe wciąż będzie problemem. No ale jeśli już się ktoś zdecyduje to nie może być to za mały obiekt latający(bo będzie za ciężki) jak i za duży, ponieważ będzie to ekonomicznie jaki wydajnościowo nieuzasadnione. Można się zastanowić w jakich gabarytach może być to jako-tako opłacalne. Z drugiej strony czy nie lepiej wagę przeznaczoną na układ dwóch napędów, prądnicy, pakietów i elektroniki nie spożytkować na: - w przypadku napędu elektrycznego na dodatkowe pakiety, zwiększenie rozpiętości skrzydeł i co najwyżej wspomaganie ogniwami słonecznymi - w przypadku napędu spalinowego - można zastosować wydajny i zoptymalizowany układu tłumików - zakładając projektowaną prędkość przelotową, mamy stałe i z grubsza określone częstotliwości generowane przez silnik. Zapewne strata energetyczne generowana przez taki tłumik będzie mniejsza niż strata energetyczna powstała na układzie spalina-pradnica-ładowanie-pakiet-napęd elektryczny, a wagowo będzie znacznie mniejsza. I chyba hybrydy nie są dobrym rozwiązaniem skoro jest parcie na takie latadła elektryczne jak Pipistrel Taurus G4 http://www.aero-news.net/index.cfm?do=main.textpost&id=2e2c2ca0-6ed4-44ee-a354-eb4bab661f34 czy inne podobne.
  16. na początek cos z tego co zostało juz wcześniej napisane: http://www.piotrp.de/MIX/profile.htm Na dodatek bardzo przystepnie.
  17. cZyNo

    Jak lutuje Turnigy

    Niestety trzeba sprawdzać i poprawiać. Na pewno nie zaszkodzi, szczególnie że taka usterka jest ciężka do zdiagnozowania w normalnym użytkowaniu. A jedynym kosztem przeglądu lutów są nowe termokurcze. Ja na szczęście wszystkie silniki z HK (duzo ich nie było) miałem z godami typu przylutuj to sam. Raz dla odmiany miałem XT60 przy pakiecie odwrotnie polutowane
  18. cZyNo

    Jak lutuje Turnigy

    ale przynajmniej tanio było.
  19. Ja ostatnio stwierdzam ze do wożenia sie (i nie tylko ) wystarczy lżejszy pakiet 3s i odpowiednio dobrany silnik z większym kV. Zawsze to lżej o kilkadziesiąt gram. I czesto o wiele ciekawsze latanie w termice.
  20. cZyNo

    Moderatorzy

    Z tego co widzę to głównie Bartek działa aktywnie. I dobrze. Byle z umiarem i z głową. I z humorem
  21. Czyli skleroza no w końcu ktoś to zauważył Dlatego ... dalej będę pisał dyrdymały. Nie może być żeby wszyscy pisali same merytoryczne rzeczy - choć jeden bajkopisarz jest niezbędny. Od razu ciężka atmosfera - jak dla mnie merytorycznie pocieszna. Ale z drugiej strony HP to fajne miejsce
  22. Skleroza czy co? A pierwszy wpis to się sam zmienił w cudowny sposób? Przez zimę na łączach? To po zmianie już miała być mniejsza prowokacja? Ale poza tym i tak jest wesoło (dla jednych) albo nudno (dla innych). Tylko treściwie nie było od początku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.