Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 424
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. co Ty z domem babola zrobiłeś?!?! ?
  2. Jak możliwe? To nie wiesz czy za ciężki na przód czy na tył???!!!??? No proszę cię… Przecież przed zmiana pakietu czy jakakolwiek modernizacją to jest podstawowa informacja która się sprawdza. On powinien mieć SĆ ustawiony na 108mm
  3. chyba coś sie pomieszało. Albo nie doczytałem. Jeśli nie da sie jedynym pakietem wyważyć, to znaczy że tył ma za ciężki. Więc po co doważać ogon? ja mam Maxe co waży 1800+. Też lata. I jest to krowa. Dlatego spokojnie mogę nazwać model co waży 2400 ... Ale krowa
  4. Ale krowa...
  5. Widzisz….zasięg i poprawna praca systemów antenowych to nie chip. Ale tego można nie wiedzieć. Wracajac do modeli i aparatur - podnieciłeś się ze w jetach stosowana jest aparatura frysky czy inna tania poziomu radioamatora. Jest Frsky - ale po sprawdzę jednak wynika ze chyba najczęściej jest to x20Pro czyli nie taka tania (i zapewne wiesz czemu taka a nie inna) a wręcz dość droga. I odbiorniki tez sa nie najprostsze. A mimo tego ze x20Pro jest tańsza, tez często stosowana jest Core. Jak i inne marek bardziej uznanych. I powiem ci ze to nie żaden snobizm tylko bezpieczeństwo. I modelu i innych osób które są w pobliżu. A Graupner ma jednego z lepszych linków, i na zawodach których byłem jeszcze nie widziałem spadającego modelu z graupnerem.
  6. tak przy okazji - Radiomaster z tym zasięgiem jest nieplagalny (250mW). Sobie robi dobrze a innym zakłóca. Takie redia nie mogą być używane np. na zawodach (nie tylko w Europie). Poza tym, pomiar był robiony na poziomie ziemi. Czyli można zacytować: Regardless of any of the differences found between these brands, 800 meters at essentially ground level will most likely translate into at least 2.5 Km in the air, which is way more than enough for any line of sight flying, so any of these brands will work for most people. Czyli wszystkie systemy działały poprawnie - łącznie z Futabą. Jak ktoś będzie w stanie sterować swoim modelem (takim 2-3m) w odległości ponad 1,5km to szacun. Może link Frsky sie poprawił, względem tego co było jeszcze 2-3 lata temu. Z drugiej strony co innego sprawdzać go samotnie, a co innego gdy wiele systemów pobliżu jest włączonych na miejscu lotów. A w takich sytuacjach występowały problemy. Kosztowne. Chętnych do ponownych prób na razie brak Zawionix to całkiem ciekawa nakładka do telemetrii, pięknie wykorzystująca w pełni zalety jakie daje Frsky ze swoim otwartym oprogramowaniem. Linku nie poprawia, choć może przekazać pilotowi wiele użytecznych informacji i ostrzeżeń.
  7. Statystyk nie ma. Jednak swoje widziałem i swoje wiem. Kto eksperymentował z tego typu aparaturami (a trochę takich osób było), szybko je zmieniał. Z zasady po stracie co najmniej jednego modelu. Nie taniego modelu. Powerbox wydaje sie zbyt drogi dla modeli tańszych niż 15kzł. Takie strzelanie z armaty do wróbli. Ale jak latasz cenniejszymi modelami, to chyba można by sie pochylić nad taką aparaturą.
  8. Rozumowanie dobre dla rekreacyjnego latania tanimi modelami. Jako ktoś lata czymś ciekawszym to jednak wybrał bym coś innego. Jeśli kogoś korci GPS lub turbiny, to PowerBox to duże bezpieczeństwo nieporównywalne z chińską masówką. Jakość i możliwości również. Tam ze względów bezpieczeństwa nikt nie bierze Radiomastera plus minus trzy razy tyle ?
  9. Znam czecha który używa to radio od dłuższego czasu. Jest bardzo z niego zadowolony. Ale on zawsze miał odchyłkę w strone Weatronica i pochodnych ?
  10. cZyNo

    BARAKUDA MODELOT

    ale jaja. a ja na zboczu otwieram buterflaja jak lecę z wiatrem, pod wiatr, w zakręcie, w przechyle. Nie wiedziałem że tak nie można ? Krzysiek - a temu Damianowi to może coś pomóc z tym lataniem? ???? bidulek
  11. cZyNo

    BARAKUDA MODELOT

    trajektoria lotu, wychylenia na wysokości, snap flap, ?
  12. cZyNo

    BARAKUDA MODELOT

    a różnicowości to pewnie jak radzą gdzieniegdzie na tym forum ustawiłeś na 50/50 cog nie ma znaczącego wpływu na kwadratowość lotu co najwyżej na mułowatość lub nerwowość a gdzie latasz na zboczu?
  13. cZyNo

    Graupner MC

    zdarza se że ja latam po 6-7 godzin dziennie non stop. i żyje jeśli latasz dłużej to może sie zdazyć że mogą cie boleć plecy
  14. cZyNo

    Graupner MC

    kup MC32 czy nowy czy używany z dwoma trójpozycyjnymi
  15. Gratulacje! Dla całej ekipy ? Fajnie ze mamy kilku dobrych juniorów i to w różnych klasach szybowców rc ?? ciekawy termin mistrzostw. Nie typowy poniedziałek-sobota
  16. cZyNo

    Graupner MC

    Ja. Intensywnie od wieki lat ? przełączniki używam bardzo często. Z zasady je się używa do zmian faz lotu w sposób szybki i bezproblemowy.
  17. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Z Robo sie pije a nie patrzy sie na pląsanie ? fajnie powalczyliscie
  18. cZyNo

    F5J zaczynamy

    wolne latanie tez jest zabawne. Byle z umiarem ?bo potem mi się kocie ruchy wyrabiają przy codziennym chodzeniu. Problem z kolejnym weekendem i zawodami jest taki, ze od pourlopu czekam na wiatr, aby trochę doregulować lub wytrymowac modele na zbocze. Bo mój cały sezon zboczowy jeszcze przede mną ? dużo jeżdżenia i mam nadzieje ze dużo latania. może przyszły rok będzie łaskawszy dla mnie jesli chodzi o F5J. Bo model od COVIDu stoi i się kurzy ? udanego weekendu!!
  19. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Tomek sprytnie wygrał, a tu cisza ?
  20. Ale spada. Czekam sobie aż jeszcze spadnie ? Poza tym jak patrzyłem na radia na zawodach szybowców napędzanych wyciągarka F3B to dominuje Graupner. W różnych wersjach. Potem Jeti. Ludzie zza oceanu mieli jakieś wynalazki typu Futaba czy podobne ? Jest tez Jeti z modułem weatronica i jeden PoweBox
  21. cZyNo

    Graupner MC

    W pulpicIe tylko przełączniki na drążkach po co pulpit jak ich nie ma ?
  22. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Akuratnie myślałem o termice w F3B. Bo ostatnio wiało nie słabiej, a jednak modele ładniej latały. Jeśli tam ktoś tak na "dupie jeździł" to od razu "tonął". Na szczęście właściwie wszyscy mieli wytrymowane modele po bożemu , to i zakręty były jakieś ładniejsze No ale to jakby inne, z natury znacznie żwawsze modele.
  23. Taaa... coś mi sie jeszcze przypominało o tym locie ? Tak więc, jak pisałem wcześniej, noce były zimne. I wilgotne. Dni też nie byly najcieplejsze. A mimo że jakoś strasznie dużo nie latałem, to nie czułem potrzeby że muszę np. naładować akumulator w nadajniku czy w modelu. Nadajnik stały na ziemi (oczywiście w kufrze), modele były rozmontowane i kadłuby tez leżały blisko ziemi. Jak dobrze wiemy, niska temperatura, jakość nie sprzyja akumulatorom. No to wracając do meritum...tego dnia, rano okazało sie że model którym miałem lecieć, jakby sie prawie rozładował. Więc go na szybko przed pierwszym lotem ładowałem. Później też trochę doładowałem aparaturę. Potem starałem sie w miarę możliwości i sklerozy doładowywać aparaturę. Ładuje sie małym prądem i przez to proces bywa powolny. No i zaraz po starcie do tego lotu na dystans, aparatura zaczęła wyć niemiłosiernie że ma niski poziom napięcia. Stwierdziłem że nie będę poprawiał startu, tylko polecę na tym co jest. I to była kolejna, niestety bardzo głupia cegiełka które wpłynęła na ten słaby lot. Zależało mi, aby być w miarę szybko na stosunkowo niskiej wysokości. Aby w krytycznej sytuacji z modelu coś pozostało Żeby nie wkurzać zespołu, mocno wyciszyłem syrenę alarmową nadajnika. No i sobie tak spokojnie polecieliśmy To była taka solidna nauczka. Wcześniej nigdy nie miałem takich problemów, bo nigdy na żadnych zawodach, w takim chłodzie, a do tego tak długo w namiocie nie byłem. Tym bardziej moje modele i aparatura nigdy wcześniej tak nie wymarzły. A przecież kurna to był koniec LIPCA!!!! Świat staje na głowie
  24. Dziś jest bardzo smutny dzień dla polskich zboczowców ? Niestety życie biegnie dalej nie oglądając sie za siebie a tym bardziej na nas... Dokładnie miesiąc temu wyjechaliśmy z Danii. No i musze sie jak najbardziej skupić, aby coś napisać zanim wszystko zapomnę. Pozostałości pocovidowe jakieś pustki w głowie robią Dzień 4 Pogody nie pamiętam. Ale chyba w końcu wiatr troche zelżał i zaczęło sie robić ciepło. Mi sie udało naprawić statecznik, ale wymagał dość mocnej korekty ustawień. Po wstępnym ustawieniu, zanim zaczęły sie zawody (a właściwie w czasie brifingu) starałem sie choć trochę wytrymować model. No coś tam leciał. Wydawało sie że całkiem prosto Ale co można powiedzieć po dwóch czy trzech startach Że leci... Już nie pamiętam czym ten dzień sie zaczął, ale możemy założyć że zaległą prędkością z rundy 4. Pierwszy z nas leciał Arek. A że to była kontynuacja rundy 4. Czyli Arek musiał lecieć starą Fosą. No i poleciał jak na Fose przystało. Majestatyczni i powoli Kolejny poleciał Michał. Ale mógłby to zrobić troche szybciej. Coś poklikał w modeli i wyglądało to tak że model leci zaciągnięty. Potem leciał Młody. I kurcze znów poleciał bardzo dobrze choć troche wolniej niż poprzednio. Niestety całkowicie nie mieliśmy czasu aby ustawić mu faze do startu. Jak wiało to nie było aż takiego problemu, ale jak wiatr zrobił sie słabszy to od razu starty miał znacząco niższe. No a potem leciałem ja. No i nie był bym sobą,abym nie trafił w jakąś baze. A że to była baza 2, to wynik lotu był tragiczny No i ... Młody znów był najlepszy z nas na prędkość. I na dystans też Czesi po nocy chyba byli lekko zmęczeni. Pavel startował tyle razy że w końcu zabrakło mu czasu na skończenie zadania. Petr też nie poleciał tak jak umie Kolejnym zadaniem, była zapewne brakująca prędkość rundy 5. I tą kolejkę również zaczynał Arek. Od razu było widać że jego FS6 leci lepiej niż Fosa. Troche lepiej. Kolejny leciałem ja i był to lot poprawny choć nie za szybki. Potem leciał Młody, znów wolniej i zaliczył pierwszą osiemnastkę w czasie Mistrzostw. Nie był zadowolony. No i na koniec poleciał Michał, i niestety musiał sie ratować przed wleceniem w strefę, co dodatkowo poskutkowało ominięciem bazy i słabym czasem Ach te nasze prędkości Ale nas nic nie zrażało.. Zespół bawił sie w najlepsze, budując bardzo dobrą atmosferę i relaksując sie przed kolejnymi lotami Wideo WhatsApp 2023-07-30 o 10.31.44.mp4 pogoda na tych MŚ bywała mocno w kratkę Jak już załatwiliśmy tą prędkość z rundy 5, to można było sie zabrać za kolejną rundę. A tą rundą była runda 6. Co oznaczało że była duża szansa na wykasowanie najsłabszych wyników i z mozołem zbieranych zer No to zaczęliśmy spotkanie z tą rundą od latania na dystans Zgodnie z ostatnią tradycją, pierwszy z nas poleciał Arek. I w końcu usunął wkurzający mnie miks z aparatury. I nagle model zaczął latać! Model szedł bardzo fajnie i liczyliśmy na dobry wynik. Jednak okazało sie ze Austriak leciał w innym miejscu i miał troche lepsze powietrze i wyprzedził Arka o 4 bazy. Ale w końcu to był dobry lot. Potem leciał Młody - i to był znów wspaniały lot. Niestety zespół popełnił drobny błąd i brakło jednej bazy do wygranej. Mimo to Michał był w miare zadowolony. Potem leciałem ja. Powietrze troche sie popsuło, mi troche start nie wyszedł, ale pomimo tego straciłem tylko jedną bazę do wygrywającego. Ostatni z nas leciał Michał. Powietrze nie było rewelacyjne, i popełniliśmy drobne błędy. Michał stracił 2 bazy - do bardo dobrych zawodników. i to nie był zły lot! Potem już sobie siedzieliśmy i gadaliśmy, aż sie okazało że dokooptowali mnie w losowaniu do grupy powtórkowej. Co oznaczyło że mogę poprawić wynik - bo do punktacji bierze sie ten lepszy. Szybkie przygotowanie modelu i marsz na start Powietrze było poprawne, start nie najlepszy, ale model leciał bardzo fajnie. Popełniliśmy jeden błąd, ale była duża szansa na tysiąca. W ostatnią bazę wleciałem około sekundy przed końcem naszego czasu, podawanego przez Andrzeja. Ale...widać różnił się od czasu oficjalnego, bo mi tej bazy nie uznali. Jakoś już nie chciało mi sie kłócić, bo i tak nie było źle...straciłem niby tylko jedną bazę. I to był pierwszy dzień, kiedy nam sie nie chciało latać po zawodach.... wszyscy byli zdziwieni. A najbardziej organizator No a wieczorem, jak to wieczorem....dalej dobrze sie bawiliśmy a później...a później nie było nic lepszego niż balia z gorącą wodą ? No i tak nam w tej Danii mijał czas.... Pozostał jeden dzień....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.