Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Sroka Opublikowano 14 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Marca Witam, modelarstwo jak zauważyłem ostatnie 40 lat podzieliło sie na dwie grup, modelarze i latacze. Modelarz... bierze w roczki duży arkusz papieru i coś tam rysuje i pędzi do sklepu po listewki i sklejkę, na lotnisku chwali się co on zbudował i lata pięknie, płacze po cichu jak się rozbił. Czasami otrzyma jakąś nagrodę a większości czasu nie. Znam dużo takich i ja tutaj należę. Latacze... "już dwa miesiące czekałam na zestaw ( kit jak ktos woli ) i jak niema to niema i płacz. jak dostaną to wkładają jakieś bowdenki inne cuda. Na lotnisku duzo zdjec i prosze , co to ja zrobiłem ( wyjąłem gotowca z pudełka) a jak rozbije to jest zły że wydał 3000 zł i to nie lata jak producent reklamował albo kolegom mówi że przyjedzie na lotnisko bo pan producent nie wykonał na czas i nie czym latać. Panowie i Panie pomoge, mam b.dobre plany modelu (konstrukcyjne) Smyk , taki 4-y metry i z tego co ja wiem od twórcy tego planu i modelu , model lata jak oryginał. , nie trzeba zmieniać profilu , nie trzeba zmieniać powierzchni stateczników poziomych i pionowych jak to eksperci zaraz swoje trzy grosze wpychają bo jakiś program komputerowy tak wskazuje . Zrobić jak na rysunku i mieć radochę że lata, wtedy chwalić się co ja zrobiłem. Prosze nie rzucajcie cegieł w moje okno za to co napisałem bo to nie pierwszy raz pisze na ten temat Chetnych prosze o adres poczty elektronicznej i się dogadamy ( nie handluje planami) to nie jest moje zrodlo dochodow domowych. Sroka. ( bo lubię ten szybowiec , miał być mój następca po czapli ) 7 1
rkrzysztof Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca 11 godzin temu, Sroka napisał: Witam, modelarstwo jak zauważyłem ostatnie 40 lat podzieliło sie na dwie grup, modelarze i latacze. Modelarz... bierze w roczki duży arkusz papieru i coś tam rysuje i pędzi do sklepu po listewki i sklejkę, na lotnisku chwali się co on zbudował i lata pięknie, płacze po cichu jak się rozbił. Czasami otrzyma jakąś nagrodę a większości czasu nie. Znam dużo takich i ja tutaj należę. Latacze... "już dwa miesiące czekałam na zestaw ( kit jak ktos woli ) i jak niema to niema i płacz. jak dostaną to wkładają jakieś bowdenki inne cuda. Na lotnisku duzo zdjec i prosze , co to ja zrobiłem ( wyjąłem gotowca z pudełka) a jak rozbije to jest zły że wydał 3000 zł i to nie lata jak producent reklamował albo kolegom mówi że przyjedzie na lotnisko bo pan producent nie wykonał na czas i nie czym latać. Panowie i Panie pomoge, mam b.dobre plany modelu (konstrukcyjne) Smyk , taki 4-y metry i z tego co ja wiem od twórcy tego planu i modelu , model lata jak oryginał. , nie trzeba zmieniać profilu , nie trzeba zmieniać powierzchni stateczników poziomych i pionowych jak to eksperci zaraz swoje trzy grosze wpychają bo jakiś program komputerowy tak wskazuje . Zrobić jak na rysunku i mieć radochę że lata, wtedy chwalić się co ja zrobiłem. Prosze nie rzucajcie cegieł w moje okno za to co napisałem bo to nie pierwszy raz pisze na ten temat Chetnych prosze o adres poczty elektronicznej i się dogadamy ( nie handluje planami) to nie jest moje zrodlo dochodow domowych Duże brawa za taki rzeczowy wpis. To jest głos prawdziwego modelarza! 1
Marcin83 Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca Tylko co on wnosi do tematu z tym modelem? Może proponuję założyć nowy temat bo mnie też interesuje. Panowie, zróbcie nowy wątek i tam będziemy uskuteczniać swoje poglądy. Ale temat fajny uważam.
rkrzysztof Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca Wiesz Marcin, bardzo rzadko się zdarza, aby w krótkich i rzeczowych słowach wpisu jak u Mirka ująć tyle istotnych treści.
JurekS60 Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca Witam. Wpis świetny , ale ja poproszę o plan Smyka bo ja lubię coś dłubać .
Patryk Sokol Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca 15 minut temu, rkrzysztof napisał: Duże brawa za taki rzeczowy wpis. To jest głos prawdziwego modelarza! Krzysztofie, tak z ciekawości - czy ja jestem prawdziwym modelarzem? Bo Twoja opinie dla mnie jest bardzo ważna. A co do Smyka - problem jest taki, że w każdej firmie pracują ludzie. A ludzie miewają czasem kłopoty w życiu dużo powazniejsze niż, nawet zarabianie pieniędzy. Wtedy firma ma mniej ludzi do pracy i trzeba robić rzeczy bieżące przed wdrożeniami. I tyle, nic więcej pisać nie zamierzam, bo byśmy wkraczali na bardzo prywatne rejony innych ludzi. Smyk będzie i naprawdę chciałbym żeby to było jak najszybciej. 3
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. xcmichal Opublikowano 15 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 15 Marca Prawdziwy modelarz nie powinien kupować gotowych listewek z balsy. Takie rzeczy należy samemu wystrugać z własnoręcznie ściętego drzewa. Ja swoje radio i odbiornik lutowałem z własnoręcznie stworzonych tranzystorów a lit na akumulatory pozyskałem będąc w kopalni na wycieczce w Chinach. Panowie nie polaryzujce modelarzy. Jeden ma miejsce i czas na pracę "od zera", inny mieszka w małym mieszkaniu w bloku. Jeden i drugi chce latać. 11 1
pietrku Opublikowano 15 Marca Opublikowano 15 Marca 51 minut temu, xcmichal napisał: ... z własnoręcznie ściętego drzewa... Nie tak szybko !!! Najpierw trzeba zasadzić takie drzewo z własnych nasion, a przynajmniej z pędów minimum. Jak wyrośnie dopiero zaczynać przygodę. 1
rkrzysztof Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca W dniu 15.03.2025 o 09:36, Patryk Sokol napisał: Krzysztofie, tak z ciekawości - czy ja jestem prawdziwym modelarzem? Patryku, na to pytanie jest wiele odpowiedzi, a jak zawsze w życiu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, czy jakoś tak. A jednym z rozwiązań będzie zadanie tego pytania najbliższej wróżce lub wróżbicie. Może rozwiąże to Twój dylemat.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. samolocik Opublikowano 17 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Marca Kto jest modelarzem? Analogicznie, kto jest producentem samolotu? Ten co go z całym zespołem skonstruował? Ten co miał wizję aby samolot o takich a nie innych własnościach i wyglądzie stworzyć? Ten, co kierował zespołem wykonawców? A może podwykonawcy jego elementów? Nie, może ten co na końcu przybił pieczątkę i dał logo? Dobrze, że piloci pilotujący te duże samoloty nie mają dylematów podczas lotu, czy są pilotem, czy nie bo większość szkolenia spędzili na symulatorach zamiast za sterami realnego samolotu z trenerem siedzącym obok. Dla mnie modelarzem jest ten, kto więcej siedzi przy modelach niż w internecie i cieszy się na myśl latania swoim modelem szanując innych takich jak on. Niezależnie od tego ile pracy musiał włożyć w ulotnienie swojego modelu a potem utrzymanie go w dobrym stanie technicznym, również poprzez zdobywanie wiedzy i narzędzi do tego potrzebnych. 7
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patryk Sokol Opublikowano 17 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Marca 2 godziny temu, rkrzysztof napisał: Patryku, na to pytanie jest wiele odpowiedzi, a jak zawsze w życiu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, czy jakoś tak. Nie, na to odpowiedź jest jedna - jestem modelarzem. A dodatkowo - Twoje zdanie ma dokładnie żadne znaczenie w tym temacie, bo nie Ty będziesz decydował za kogo ja się uważam. A jeśli będziesz mi próbował udowodnić, że nie - próbuj. Robiłem w tym hobby już wszystko, może poza jetami. Niczego nie mam już tak dosyć jak zadufanych w sobie 'miszczów', którzy tylko czekają na okazję, żeby komuś udowodnić, jak to oni są prawdziwymi modelarzami i jak to mogą decydować o tym kto jest. Schowajcie przyrodzenie do spodni, ono nigdy nie jest tak imponujące, jak Wam się wydaje. A jak musicie ja co chwilę wyciągać i głośno krzyczeć, jakie to ono prawdziwe, to znaczy raczej że cokolwiek za dużo o nim myślicie i chyba coś jednak w nim uwiera, nie? Gardzę takim dzieleniem ludzi, gardzę elityzmem, a przede wszystkim gardzę takim poczuciem wyższości. Dla mnie sprawa jest prosta - modelarzem jest ten, kto ma frajdę z modelarstwa. I nikomu do tego jak z tego frajdzie czerpie. Niezależnie od tego czy ma makietę na którą poświęcił setki godzin, mega umiejętności w akrobacji, czy jedną piankę RTF od Pelikana. Tak długo jak ma z tego frajdę, tak długo z radością powitam go na lotnisku. I tyle, każdy inny podział służy tylko do brandzlowania się przed samym sobą, nie służy nikomu, tylko temu który próbuję wprowadzić ten podział. Dodatkowo - skończcie ten bzdurny temat w tym wątku. Jak tak bardzo czujecie potrzebę dzielenia modelarzy na "prawdziwych" i "nieprawdziwych", to proponuję robić to przed lustrem. Chociaż nie będą musiał na tę żenadę patrzeć. 11
Daniel1978 Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca Ja i tak czekam na zestaw "Smyka" W między czasie budję, latam, odbudowywuję jeżeli jest co po kraksie i jest z tego frajda😁
Marcin83 Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super faceta, który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi: - Ale zajebiście tańczysz! A facet na to: - Spier.....! Dziewczyna, trochę zbita z tropu, wycofała się. Facet dalej tańczył solo, i tak, że na wszystkich robił bardziej niż piorunujące wrażenie. Dziewczyna znowu do niego podeszła i mówi: - Ale zajebiście tańczysz! A facet na to: - Spie r d! To już było trochę za dużo i dziewczyna mówi: - Wiesz co? Jesteś cham i prostak! A facet na to: - No i ch j! Ale zajebiście tańczę! Proponuję to tak zakończyć, pozatym w pełni popieram Sokoła i tyle w temacie. Następne wątki niech będą już o Smyku, mam nadzieję,że Daniel pochwalisz się jak doleci Ciebie. Ciekawe czy będzie folia w zestawie jak do Zefira.
Shock Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca Tutaj możecie sobie udowadniać kto jest kim w naszym hobby ... Wydzielone z tematu PW-5 Smyk P.S. W oczekiwaniu na lotną pogodę działam z czymś co nie wiem czy zadziała ... Kim ja tak naprawdę jestem bo że upierdliwym modem to wiem
Viper Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca Skasowałem poprzedni wpis, nie ma sensu bić piany, nie ma znaczenia kto jest kim, ważne by mieć fun, a idea hobby chyba na tym polega by mile spędzić czas 2
Ares Opublikowano 17 Marca Opublikowano 17 Marca W dniu 14.03.2025 o 21:48, Sroka napisał: Witam, modelarstwo jak zauważyłem ostatnie 40 lat podzieliło sie na dwie grup, modelarze i latacze Podziwiam cię za odwagę ,że nie obawiałeś się reakcji kolegów za taki wpis. Ja już przestałem wyrażać swoje poglądy publicznie na forum , bo potem zdarza się ktoś kto w rewanżu napisze coś przykrego albo złośliwego i potem tylko człowiekowi nieprzyjemnie się robi. Osobiście napiszę jednak ten jeden raz ,że mam podobne zdanie jak Ty , ale też nie potępiam tych co kupują modele. Ten podział nazwałbym bardziej na modelarzy i pilotów modelarskich ( takie określenie wymyślił mój młody kolega z lotniska) Czy się to komuś podoba czy nie fakt faktem ,zbudować od podstaw model jest trudniej niż złożyć zestaw i ci co budują maja większą wiedzę i są bardziej zaawansowani od tych co kupują gotowce ale kupowanie modeli to też nic złego i pomimo wielu zbudowanych od podstaw modeli mam 2szt gotowców i też mam frajdę z latania nimi. I kupię pewnie jeszcze niejeden model. Nie każdy ma warunki warsztatowe , czas na budowę modeli. A przede wszystkim nie każdy ma umiejętności aby to robić co nie znaczy ,że nie ma prawa polatać. Ważne zaś jest to abyśmy się wszyscy szanowali i trochę polubili bo jesteśmy już na wymarciu. Jeszcze 20 lub 30 lat i modelarstwo będzie czymś zapomnianym , może przetrwa ale jako hobby mega niszowe. Więc póki możemy cieszmy się nim. W kontekście tego co napisał Mirek dodam jeszcze zjawisko które osobiście mnie się nie podoba: ludzie którzy latają ARF ami często ( ale nie zawsze) patrzą z góry na tych co to budują modele sami ale są one mniej zaawansowane od tych fabrycznych. To troszkę błąd i nietakt , zdarzyło mi się w życiu kilka razy spotkać takich modelarzy. Ja na szczęście na co dzień obracam się w kręgu ludzi życzliwych i moi przyjaciele z lotniska latają dużymi modelami i nigdy nie dali mi odczuć abym był jakoby gorszy. Przyjaźnimy się i wspieramy oraz szanujemy i to jest fajne. A każdy robi to co go interesuje. I tak powinno być. Nie ma moim zdaniem też sensu mieć kompleksów skoro ktoś nie buduje modeli. Przecież to nie przymus , to ma być przyjemność. Ja buduję bo lubię. A ktoś może tylko latać? To też dobrze. Hobby to hobby ma przynosić radość a niepokojące jest jak w tą sferę wkrada się rywalizacja. Każdy chce być dobry na swoim lotnisku ale czy musi być najlepszy? A jak będzie to i tak za jakiś czas pojawi się ktoś lepszy albo z lepszym modelem . I co wtedy? Jeden lubi DLG , drugi Heli a trzeci Jety. Każdy ma swoje. Ja buduję modele średniej wielkości i mniejsze bo to mi najbardziej odpowiada pod wieloma względami a modelarzem jestem aktywnie już 25 lat i nadal lubię swoje sprzęty. oczywiście ,że człowiek ulega modzie i pewnie tez w końcu zrobię lub kupię coś większego ale to powinno być na luzie a nie jako jakiś przymus. Także panowie troszkę luzu bez spiny , róbmy to co lubimy bez zbędnych sprzeczek i przesadnej rywalizacji. Wtedy będziemy w zgodzie wspólnie latać bez konfliktów i kłótni. W dniu 15.03.2025 o 09:36, Patryk Sokol napisał: Smyk będzie i naprawdę chciałbym żeby to było jak najszybciej. Nie tłumacz się , bo to ,że produkcja się opóźnia to przecież nie Twoja wina. Ty jesteś konstruktorem a nie producentem zestawu. Ludzie tutaj piszą tak jakbyś to ty decydował kiedy model będzie wdrożony do produkcji. Także nie poczuwaj się do odpowiedzialności , bo kto chce info powinien dzwonić do AH. 4
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robertus Opublikowano 17 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Marca Jak zwykle w zimę zamiast latać to takie tematy wracają z du..py Ja tu widzę poważny błąd logiczny. Jestem modelarzem, czyli mogę być a] projektantem b) budowniczym c] lataczem Mogę się realizować we wszystkich warstwach a mogę tylko w jednej i nadal być modelarzem. Jeszcze brakuje tu tekstów "bo kiedyś to było" a propo's drukowanych modeli dzisiaj które same się robią zamiast piłować balsę w modelarni 😉 jak to było w czasach Chrobrego. Ech Panowie, latać, budować, latać. Wiosna za pasem. 6
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Shock Opublikowano 17 Marca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Marca W dniu 14.03.2025 o 21:48, Sroka napisał: Witam, modelarstwo jak zauważyłem ostatnie 40 lat podzieliło sie na dwie grup, modelarze i latacze Bo Ty i Tobie podobni tak to sobie wmawiają... 40 lat temu nie było opcji być lataczem tylko musiałeś budować bo nie było nic a modelarstwo raczkowało. Uwzględni postęp techniczny, dostępność materiałów, opracowania planów modeli i zrozum że po 40 latach są tacy co robili modele bo chcieli latać, a teraz mogą kupić bo nie mają czasu na budowę, nie są na emeryturze, inni robią je lepiej lub po prostu ich stać. Może też wolą czas ślęczenia w modelarni poświęcić rodzinie... Czy są gorsi, inni, upośledzeni ? Nie, po prostu korzystają w innej formie z tego hobby -sam jestem tego przykładem. Wg Twojej teorii ja ewoluowałem z modelarza na latacza a gdybym chciał to mógłbym zatrzymać się w czasie lub tylko po co ? Żeby brać udział w takich dyskusjach ? Ja wiem na 1000% procent jedno ( z wielu obserwacji )- "prawdziwi modelarze" są słabymi lataczami a "latacze" są marnymi modelarzami 5
Rekomendowane odpowiedzi