robroy67 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Taaa...już to widzę . Pietka, trzymam za słowo, w tym roku Pinkny model, jak babcię kocham 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 No to już wrzucam. Zaznaczam , że obecnie model spoczywa na stojaku. Docelowo będzie wisiał ok 3 m na głowami jako element panoramy przedstawiającej eskadrę w locie. Montaz ma sie odbyć w połowie stycznia. Udalo mi się zrobic tylko kilka fotek. Do obejrzenia poniżej. Pozdrawiam Piotrek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 22 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Była by ogromna strata jakby nie powstała wersja latająca. Ja po świętach biorę się za rozrysowanie na nowo skrzydeł, ,bez slotów i poprawionymi przejściami skrzydło- kadłub. W tym Łosiu zrobiłem przejście kadłub- skrzydła ręcznie poprawiając i wycinając ponownie żeberka , żeby ładnie wszystko złożyło się w całość bez potrzeby ręcznych poprawek. Reszta wygląda na to , że nie wymaga poprawek. A biorąc pod uwagę , że są już kopyta na kabinki i gondole, to sporo roboty już odpadnie. Jak się Piotruś nie weźmie , to ja zrobię latającego Łosia. Trochę przeraża mnie ilość pracy , ale zima długa... I na koniec chciałbym serdecznie podziękować kolegom Zbyszkowi,Kazikowi i Piotrowi za namówienie mnie na dokończenie i pomoc w budowie Łosia. Spełniło się moje małe marzenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Kozacki! Chciałbym v2 zobaczyć w locie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robroy67 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Pany, szacunek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Moje gratulacje i szacunek to kawał dobrej roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zrobiliście coś ponadczasowego, gratuluję i dopinguję aby wam starczyło finansów na nr 2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Dziękujemy za wszystkie miłe słowa. :-) To budujące i zachęcające na przyszłość. Mam nadzieję, że Numer 2 będzie piękniejszy i zaaspiruje do półmakiety. Na razie odespać zarewane noce i wyleczyć nadwyrężone kręgosłupy ( tak, tak, nie jesteśmy juz niestety nastolatkami :-) ). Jak wspominałem- zaczynam zbieranie funduszy. Szcunkowe koszty wykonania lotnego egzemplarza to coś pomiędzy 10, a 12 tyś. Przydałby się sponsor , hehe :-). Ale jak dobrze pójdzie to sam się zasponsoruję w przyszłym roku. Będę Was prosił o pomoc w wynalezieniu w necie propozycji napędów ( zakładamy 2x 50 cm benzynki) , powerboxów, serw (analogi) i napędów podwozi. Niestety przez moje roztargnienie nie zważyliśmy dziś modelu. Szacujemy, że z wyposażeniem będzie to pomiędzy 10 a 12 kg, choć po wprowadzeniu zmian w materiałach i technologiach jakie zamierzamy zastosować w numerze 2 może być nieco mniej. Zaskakująco lekki wyszedła nam model 1, mimo tego, że niespecjalnie się staraliśmy o odchudzanie go. Dość powiedzieć, że kadłub z centropłatem bez wyposażenia, pomijając niewygodę w poruszaniu taką bryłą, można w zasadzie przenosić jedną ręką bez wyczuwalnego wysiłku. A nie jesteśmy atletami przecież. Zatem do lata. Na wiosnę postaram się zacząć budowę. Pozdrawiam Wszystkich, którzy nam życzliwie kibicowali i życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i lepszego Nowego Roku 20q5. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam 10 Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Gratuluję, To polski samolot wyszedł bardzo fajnie, w muzeum będzie go oglądało dużo ludzi i będzie sprawował funkcje dydaktyczne. Na makietę zarezerwój sobie 2-3 lata i rok na nauczenie się tym latania. Ale idea jest bardzo szczytna. Jeszcze czegoś takiego nie było. pozdr .A.W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Moje gratulacje! Jestem pełen podziwu. Dzięki pracy zespołowej która jest rzadko spotykana w modelarstwie projekt został dokończony. Wielki szacun pozdrawiam Lech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Dzieki Adam. To wyróżnienie dla mnie przeczytać takie slowa od mistrza. Zdaję sobie sprawę z wielkości wyzwania ale mam nadzieję, że nie poskąpisz nam swoich rad i doswiadczenia. :-). Załączam fotkę z telefonu na ktorej to widac zebranie robocze i gdzie podpytywalismy Adama o różne tematy. Tytuł fotografi: prace nad Łosiem nabierają tempa :-) . Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Dzieki Adam. To wyróżnienie dla mnie przeczytać takie slowa od mistrza. Zdaję sobie sprawę z wielkości wyzwania ale mam nadzieję, że nie poskąpisz nam swoich rad i doswiadczenia. :-). Załączam fotkę z telefonu na ktorej to widac zebranie robocze i gdzie podpytywalismy Adama o różne tematy. Tytuł fotografi: prace nad Łosiem nabierają tempa :-) . Pozdrawiam Piotrek Tylko pozazdrościć takiego teamu zapaleńców i takich spotkań. Tak jak Lech napisał: praca zespołowa to w naszym hobby rzadkość. Tym cenniejsze i fajniejsze jest to co robicie. A efekt kapitalny. Na pewno do Dęblina się wybiorę zobaczyć dziada na żywo . Na oblot V2 pofatyguję się chyba na kraniec Polski . Wesołych Świąt dla Was i wszystkich pozostałych kolegów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Bartek, z tym oblotem to nie duś, bo po pierwsze, to jeszcze nie ma modelu, a po drugie, to jak znam siebie to zrobię go w samotności. U mnie zawsze z oblotami jest tak, że mam sraczkę na kilka dni przed, a dla kurażu powinienem tuż przed wypić flaszkę i zagryźć Nervosolem.Ale ponieważ nie pijam na lotnisku to sprawa jest jasna. Ale tak naprawdę to oblatuję sam aby jak najbardziej się skupić i skoncentrowac na oblocie , a nie słuchać ciągłych uwag i wskazówek "wszechwiedzących" widzów, które mogą nie raz wk...ć do białości. Poza tym jak się rozwali model to można winić tylko siebie ( i największego pilota w niebiesiech ;-) ). Adam napisał, że trzeba roku aby nauczyć się latać takim modelem. Jeśli weźmie się pod uwagę, że w tym roku nie latałem więcej niż kilka godzin to sam rozumiesz, że najpierw trzeba polatać innymi aby zabić tego "złego" który gdzieś tam z tyłu czaszki przeszkadza. Tuż przed Łosiem popełniłem ponad 2 metrowego Trojana, także będzie czym pośmigac. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Z oblotem to chyba każdy tak ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Ależ ja tak bardziej metaforycznie, broń mnie Panie Boże przed duszeniem wszelakim . Ja mam przed każdym lotem lekkiego stresa (poza Fun Cubem), także świetnie rozumiem. Buduj spokojnie. (na oblot przyjadę po tajniacku i będę podglądał z krzaków ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariopilot Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Piekna maszyna gratuluje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Wszystkim Łosiomaniakom,modelarzom i nie tylko życzę spokojnych wspaniałych rodzinnych świąt. Odpoczynku od balsy, depronu i cjaka, w zamian spotkań z rodzina wspólnych śpiewania kolęd i długich rozmów. I trochę śniegu na święta. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 Plany małego 1,5m łosia , a właściwie formatki pod laser są do pobrania w dziale plany. A ja szukam jelenia albo łosia do pomocy w sprzątaniu modelarni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 Jak masz jakiś fajny szybowiec to przyjmę, skoro już mowa o sprzątaniu modelarni:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 Miałem na myśli szczotkę i zmiotkę i rozpuszczalnik do umycia podłogi po zaciekach )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi