Skocz do zawartości

2600 FPV Powerzone + Pitlab&Zbig Autopilot z OSD


Pioterek

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie po zmodyfikowaniu podwozia mam z powrotem śmigło 11x5,5, które daje ciąg statyczny przy naładowanych pakietach 2,2 kg. 

 

A ja w dalszym ciągu podtrzymuję stwierdzenie, że model w mojej ocenie nie bardzo nadaje się do rzutów z ręki - ale każdy użytkownik 2600 FPV  sam pewnie sobie wyrobi własne zdanie. :)

 

Filmy z 2600 FPV wychodzą stabilne, mam już kilka, ale na razie zbieram materiał, żeby zrobić jakąś składankę z kilku najciekawszych ujęć

 

 

post-5634-0-90114100-1469098920_thumb.jpg

 

post-5634-0-35064900-1469099786_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Bardzo ale to bardzo dziękuję za informację o ciągu, przystępuję do pomiarów. Jak to mierzysz? Zapewne wprost na podwoziu, bo masz je dobrze zrobione. Za niecałych 5$ kupiłem "10KG Scale Load Cell Weight Weighing Sensor +HX711 Weighing Sensors AD Module"

 

http://www.ebay.com/itm/281925026200?_trksid=p2057872.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

 

i na tej podstawie buduję hamownię z automatycznym zdejmowaniem charakterystyk, ale na razie mierzę wagą "rybacką" (mało dokładna, trzeba kalibrować) kładąc samolot na wózku-pchaczu pożyczonym od 2-letniego synka. Opory toczenia są nieduże.

 

Co do puszczania z ręki to każdy lata jak może jeden lepiej drugi gorzej itd ale naturą samolotu albo szybowca jest dynamika i zmienność, do rzadkości należą takie które latają tylko z jednego miejsca. Może szybowiec "Bocian" wykorzystywany tylko w szkoleniu podstawowym? Mój 2600 chce zwiedzać świat :) Zmontowałem wreszcie katapultę i może ten sposób startów też będzie wypróbowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ale to bardzo dziękuję za informację o ciągu, przystępuję do pomiarów. Jak to mierzysz? Zapewne wprost na podwoziu, bo masz je dobrze zrobione. Za niecałych 5$ kupiłem "10KG Scale Load Cell Weight Weighing Sensor +HX711 Weighing Sensors AD Module"

 

http://www.ebay.com/itm/281925026200?_trksid=p2057872.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

 

i na tej podstawie buduję hamownię z automatycznym zdejmowaniem charakterystyk, ale na razie mierzę wagą "rybacką" (mało dokładna, trzeba kalibrować) kładąc samolot na wózku-pchaczu pożyczonym od 2-letniego synka. Opory toczenia są nieduże.

 

Co do puszczania z ręki to każdy lata jak może jeden lepiej drugi gorzej itd ale naturą samolotu albo szybowca jest dynamika i zmienność, do rzadkości należą takie które latają tylko z jednego miejsca. Może szybowiec "Bocian" wykorzystywany tylko w szkoleniu podstawowym? Mój 2600 chce zwiedzać świat :) Zmontowałem wreszcie katapultę i może ten sposób startów też będzie wypróbowany?

 

Pomiar ciągu robię prosto - stawiam model na twardej posadce, za ogon zaczepiam smycz i do elektronicznej wagi wędkarskiej. Gaz na max i ile uciągnie to przyjmuję że to ciąg statyczny - jest to jakieś przybliżenie ale zupełnie mi wystarczające do oceny napędu.  Budowa hamowni choć chwalebna i celowa dla napędów wyczynowych, myślę, że dla modelu FPV to trochę przerost formy nad treścią. Ja zawsze badam ciąg napędu w zabudowanym i gotowym modelu a nie w warunkach idealnych.

 

Start jest prostszą częścią lotu - potem przychodzi lądowanie i w byle jakim terenie modelu nie posadzisz. 2600 FPV nie nadaje się do "zwiedzania świata" bardziej  do zwiedzania miejsc z lądowiskami modelarskimi -  jest za duży. Kolega klubowy ze swoim Pingwinem 1,6 m spacerował po górach Słowackich nosząc go przytroczonym do plecaka - i wtedy faktycznie zwiedzał z modelem świat. :)

 

 

Film Kolegi - azajac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Start jest prostszą częścią lotu - potem przychodzi lądowanie i w byle jakim terenie modelu nie posadzisz.

Co do lądowania również mam inne doświadczenia i pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Mogę jedynie pozadrościć Ci lotniska. Ja mam na codzień do dyspozycji tylko polną drogę pomiędzy uprawnymi polami, która nawet nie jest prosta. Dopóki ląduję na niej precyzyjnie, a nie w zbożu, żyję w zgodzie z okolicznymi rolnikami i tak jest od lat. Jak to wygląda widać na filmiku poniżej.

 

https://www.youtube.com/watch?v=G4V9iEde62c

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam że ląduje się nim precyzyjniej niż mniejszymi samolotami bez klap. Tu się konfiguruje hamulce aerodynamiczne z klap i lotek, można też lądować z dużym opadaniem, można wytracać wysokość wyślizgami i esowaniem - wszystko to robi chętnie. Tak jak z airbusem A380 - rozmiar staje się problemem po wylądowaniu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

 

A ja w dalszym ciągu podtrzymuję stwierdzenie, że model w mojej ocenie nie bardzo nadaje się do rzutów z ręki 

 

Jako że na mojej łączce ten szkodnik nawłoć kanadyjska wyrosła już chyba na metr, to intensywnie zgłębiałem temat takich startów. Powerzonowi przybyło kilka zmarszczek na nosie a mi kilkaset pogryzień komarów i jest konkluzja: trzeba dać do startu +5 milimetrów wychylenia steru wysokości i wtedy z ręki zbiera się świetnie, praktycznie bez utraty wysokości. Dałem tę korektę na przełącznik, bo trymowanie jest nieprecyzyjne i zajmuje za dużo czasu, a zwłoka grozi przeciągnięciem. Większy problem mam z lądowaniem, na nawłoci ląduje się źle, bo jest twarda i sztywna, i są między jej egzemplarzami spore dziury. Gorsze to niż wysoka trawa czy nawet trzcina.

 

Właściciela wątku te rozważania zapewne nie zainteresują, ale innym może się przydać informacja o technice startu z ręki. Piękny jest ten samolot :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jako że na mojej łączce ten szkodnik nawłoć kanadyjska wyrosła już chyba na metr, to intensywnie zgłębiałem temat takich startów. Powerzonowi przybyło kilka zmarszczek na nosie a mi kilkaset pogryzień komarów i jest konkluzja: trzeba dać do startu +5 milimetrów wychylenia steru wysokości i wtedy z ręki zbiera się świetnie, praktycznie bez utraty wysokości. Dałem tę korektę na przełącznik, bo trymowanie jest nieprecyzyjne i zajmuje za dużo czasu, a zwłoka grozi przeciągnięciem. Większy problem mam z lądowaniem, na nawłoci ląduje się źle, bo jest twarda i sztywna, i są między jej egzemplarzami spore dziury. Gorsze to niż wysoka trawa czy nawet trzcina.

 

Właściciela wątku te rozważania zapewne nie zainteresują, ale innym może się przydać informacja o technice startu z ręki. Piękny jest ten samolot :)

 

 

Każda informacja o 2600 FPV jest tu mile widziana  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Powerzone 2600 jest na tyle duży że zjawisko falowania obrazu nie występuje. Sprawdziłem to zarówno w lotach z gimbalem jak i bez niego. No chyba że to jakieś inne zjawisko za to odpowiada, nie tylko wielkość samolotu. Nie wyważam śmigła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze w tym filmie model lata na autopilocie czy z nadajnika RC? Poznaję te tereny.

 

 

Pitlab ma trzy tryby lotu: Manual, Autopilot i Lot Autonomiczny. Ja najczęściej latam w trybie Autopilota (sterowanie z RC z stabilizacją) i film był zrobiony w tym trybie. Trybu Lotu Autonomicznego używam najczęściej do szybkiego powrotu modelu do pozycji Home.

Piotrze jak uniknąłeś "falowania" obrazu podczas lotu z włączonym napędem ? W moim Sky Cruiserz-e również jest zamontowany Mobius i to zjawisko występuje.

 

Falowanie obrazu nie występowało w tym modelu, bo to jak pisali Koledzy duży model. Falowanie można próbować ograniczać siłą stabilizacji modelu. Natomiast miałem drgania obrazu z którymi poradziłem sobie dając podkładki wibracyjne.

 

post-5634-0-07680300-1478418409_thumb.jpg

 

post-5634-0-88609000-1478418654_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesięcy temu...

Ale Koledzy to latają w pierwszej lidze  - a ja dopiero się uczę :) .  

 

Zdjęcie modelu z nowymi kołami i kamerą Mobius i odbiornikiem RC przeniesionym na ogon modelu.

 

attachicon.gifloty 2600 FPV 12.jpg

 

i start wiatrakowca

 

attachicon.gifwiatrakowiec.jpg

Witaj,

 

Mam pytanko na jakim modelu Aparatury latasz tym modelem oraz jaki maksymalny zasięg masz na tym sprzęcie zamontowanym ? 

Planuję na wiosnę uzbroić sobie ten model i zbieram informacje na temat sprzętu itd. :) 

 

Na filmach wszystko się prezentuje bardzo ładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.