Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiem tak -  z tego co mi wiadomo to ani rękawiczki ani czapka nie była potrzebna. Nawet można by było tylko w samym polarze przebywać, jak ktoś kurtki nie lubi :D

Opublikowano

Wiecie - prognozy, prognozami, ale czasami warto zerknąć za okno :D

jeśli temperatura w cieniu jest np -5 stopni, a w bezchmurnym słoneczku +10, no to nie wiem czemu się dziwicie :) Idealna pogoda na narty, jak i idealna pogoda na zimowe latanie :)

Opublikowano

Zaczynają się zmiany COVIDowe:

 

 

Dear All,

Due to the covid 19 pandemic, we propose to change the date of the F5J CRO Cup to July 31 - August 1, 2021.
 
Kind regards,
Damir Kosir

 

 

Opublikowano

Warun był to sie wybrałem na jotkowanie. Coś tam grzebałem w modelu, robiąc dziwne przeloty :)Powietrze było takie sobie bez szaleństw i bez jakiś znaczących noszeń, czasami coś tam małego można było chwycić. Wiaterek albo był, albo prawie całkowicie siadał. Lądowanie raczej do ręki bo podłoże mokre :)Najciekawsze to było toto - jak na moją ciężarówkę, to nawet było fajne:

lcik7.png

Oczywiście musiałem zostawić dobre powietrze, żeby nie polecieć za wysoko

Opublikowano
2 godziny temu, cZyNo napisał:

Warun był to sie wybrałem na jotkowanie. Coś tam grzebałem w modelu, robiąc dziwne przeloty :)Powietrze było takie sobie bez szaleństw i bez jakiś znaczących noszeń, czasami coś tam małego można było chwycić. Wiaterek albo był, albo prawie całkowicie siadał. Lądowanie raczej do ręki bo podłoże mokre :)Najciekawsze to było toto - jak na moją ciężarówkę, to nawet było fajne:

lcik7.png

Oczywiście musiałem zostawić dobre powietrze, żeby nie polecieć za wysoko

Ładny lot. Nie trzeba było od razu z tych 20m.;)

Opublikowano

W sumie może można by było, ale pewnie by sie nie udało :D Od 20 do 40m fajnie trzymało i nie za bardzo turbiło ale w górę za bardzo nie ciągnęło :)

Opublikowano

No wywołany przez kolegów z Wrocławia i okolic w innym wątku podrzucam mini relację z dzisiejszego latania team Vertigo.

Team w liczbie 4 na 5 ( Konrada nam dziś zabrakło )

Pogoda wręcz wyśmienita zwłaszcza na te lżejsze modele. od 11 do 14 wiatr zerowy i dosyć ciekawe i wyczuwalne noszenia choć niekiedy bardzo wąskie. Początkowo lataliśmy dosyć nisko bo udawało się wylatać  10 min z około 40 m, a najniższe starty bywały bliżej 30. Mój najniższy start dziś z 34m, Tomekowi się chyba niżej nawet udało.

Po 14 zaczęło wiać zimnym i kiedy się zbierałem chłopacy latali na żaglu od lasu, ale już ciut wyżej. Wrzucam kilka fotek i mój najniższy, dolatany save  z około 10 m choć na oko wydaje mi się, że było ciut niżej.

 

1.thumb.jpg.3a35ad796340aae2141d3559b25149aa.jpg

21.02.2021_mirosławice.PNG

4.jpg

3.jpg

2.jpg

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

No i się zaczęło:

 

Hello,

I have been informed that FAI will cancel all world cup competitions until May 10. It is possible however to host an open international event instead if this is possible. The decision is left to the local organizers. 

I ask you to consider this situation and tell me if you want to host your respective competition on the scheduled date as open international (and Contest) or if you prefer to postpone or cancel it instead.

Best regards and stay safe

Uwe 
 

 

Opublikowano
14 godzin temu, damek napisał:

No wywołany przez kolegów z Wrocławia i okolic w innym wątku podrzucam mini relację z dzisiejszego latania team Vertigo.

Team w liczbie 4 na 5 ( Konrada nam dziś zabrakło )

 

A jak Maćkowi sie latało w stadzie?

Opublikowano
Godzinę temu, cZyNo napisał:

A jak Maćkowi sie latało w stadzie?

 

Ogólnie w porządku,

dostałem tylko instrukcje jak planować lądowania jak nie jestem sam na polu, chłopaki chyba nie są zainteresowani ćwiczeniem padów na ziemię :D

 

dla mnie ogromnym plusem było to że w końcu nie byłem sam i mogłem zobaczyć jak inni wykorzystują warunki

szczególne że latamy praktycznie identycznymi modelami, wiec skoro ktoś leci w górę a ja spadam to wiadomo co nie działa :D

bardzo fajnie było to widać w ostatnich dwóch lotach , nad laskiem Damiana zrobił się mały żagielek który pozwalał wytrwać do pojawienia się bąbelka

w przedostatnim locie ja jako jedyny latałem tam bez klap a Tomek i Jarek na klapach ( i to dość dużych moim zdaniem) ja powoli spadłem,

choć miałem jeszcze trochę zapasu do drzew to uznałem że nie chce bardziej ryzykować i uciekłem, chwilę później warunki się ciut poprawiły i oni poszli w górę na bezpieczną wysokość

w ostatnim locie polecieliśmy tam jeszcze raz, ale tym razem użyłem dużo klapy i udało się wytrzymać na bezpiecznej wysokości do końca czasu

 

mam pytanie, widziałem w innych postach jak podajecie położenie CG z dokładnością do mm, jest na to jakiś patent narzędzie ?

sprawdzanie na palcach ( szczególnie moich :P ) to dokładność max 5mm :)

Opublikowano

Patent jest w postaci wyważarek analogowych czy cyfrowych

Ale ja to wykorzystuje jedynie do odnotowaniu stanu poprawnego. A stan poprawny uzyskuję latając i zmieniając SC tak, aby model latał tak jak ja chce.

Z zasady do latania z zawodniczego lata sie na maksymalnie tylnym SC, ale na takim na którym jest się jeszcze w stanie zapanować nad modelem wykonując założone zadanie :)

Opublikowano
7 minut temu, MaciekGTI napisał:

mam pytanie, widziałem w innych postach jak podajecie położenie CG z dokładnością do mm, jest na to jakiś patent narzędzie ?

sprawdzanie na palcach ( szczególnie moich :P ) to dokładność max 5mm :)

Używamy do tego celu elektronicznej wagi. Pierwszym producentem;) w naszym kraju był Wiesław. Spłodził kilka takich wag. Obecnie ktoś przejął od niego know how ale kto to nie wiem. Nie mniej jest to waga która musi być weryfikowana przez zwykłą analogową.

Przez dłuższy czas mój model do lotu ważył w okolicach 1350-1360g. Na zawodach w Czechach chciałem skontrolować jeszcze swój SC bo coś mi się nie podobało. Położyłem na identyczną wagę ale Jarka. No i doznałem szoku. Okazało się że mój model wcale nie waży 1360g tylko 1240g i że ten SC którego ustawiałem w domu na 118 wyszedł na 128mm. Po przyjeździe do domu wytargałem wszystkie wagi kuchenno - jubilerskie jakie miałem i ważyłem. Cudów nie było i model nadal miał 1240-1250g. Położyłem model na swojej wadze modelarskiej i o dziwo model ponownie przytył do wagi 1360g. 

Już miałem wagę wywalić do kosza ale dałem jej jeszcze jedną szansę i wymieniłem bateryjkę 9V. Ta stara była dobra bo wyświetlacz się świecił i ważyła. Ale na tej nowej bateryjce model nagle i niespodziewanie schudł do 1250g. 

Tak więc teraz po zważeniu na wadze elektronicznej wpycham od razu na analogową i sprawdzam SG czy jest identyczny.

 

Opublikowano

dla mnie ma być jako potwierdzenie stanu początkowego plus zaspokojenie ciekawości :)

ktoś z Was ma takowy przyrząd ?

3 minuty temu, Konrad_P napisał:

Tak więc teraz po zważeniu na wadze elektronicznej wpycham od razu na analogową i sprawdzam SG czy jest identyczny.

 

mi właśnie chodzi o samo położenie CG , waży ile waży więc to już nie tak istotne  ;)

Opublikowano
4 minuty temu, MaciekGTI napisał:

mi właśnie chodzi o samo położenie CG , waży ile waży więc to już nie tak istotne  ;)

To nie tak działa. Do wyliczenia SG brana jest waga modelu i na jej podstawie wyliczany jest właśnie SG.

Tak mam, ale teraz jest nieczynna bo ją rozebrałem (rozwaliłem).

 

PS

Jarek też ma identyczną.

  • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.