Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Konrad jak zwykle szaleje :) Jak waga cyfrowa jest dobrze skalibrowana to mierzy poprawnie :) Nie trzeba sprawdzać na analogowej. Wiem bo z nudów kiedyś takowe robiłem.

 

Jak sie chce pomierzyć szybko to można wykorzystać dwa pręciki (o nie za małej średnicy, aby nie uszkodzić skrzydła) wbite w drewienko. Zaznaczasz na skrzydle punkciki gdzie jest stabilnie i masz ŚĆ. Przy każdym pomiarze ŚĆ jedna rzecz bywa niewiadomą - kąt kadłuba w czasie pomiaru - który to wpływa na ostateczny wynik. Dlatego waga cyfrowa jest o tyle wygodna, że zawsze masz stabilne odniesienie do swojego poprzedniego pomiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary i prosty sposób na CoG to napięta żyłka lub cienka linka owinięta na śrubach mocujących skrzydło + spinacz z drutu na kawałku linki. Zakłada się haczyk na tą linkę pomiędzy śrubami i podnosi model z trawy. O tyle wygodne, że można latać z tą żyłką na wierzchu skrzydła. Skalę odległości od krawędzi natarcia można wymalować flamastrem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, cZyNo napisał:

Konrad jak zwykle szaleje :) Jak waga cyfrowa jest dobrze skalibrowana to mierzy poprawnie :) Nie trzeba sprawdzać na analogowej. Wiem bo z nudów kiedyś takowe robiłem.

Jak zwykle nie rozumiesz.

Problem w tym, że ważę model może raz może dwa razy na sezon. Bateria cały czas jest w wadze a arduino jak się okazuje coś tam pobiera, więc waga analogowa bardziej teraz mi służy do sprawdzenia czy baterka jeszcze działa czy znów ją trzeba wymienić. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm...zawsze myślałem że prościej sprawdzić napięcie bateryjki miernikiem napięcia (jo tak robie). Lub odczytać napięcie na wadze (dodanie pomiaru napięcia to banał - jo tak mom). Każdy inny sposób jest zbyt ... nowatorski i awangardowy jak dla mnie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nie mogłem sobie odmówić choć chwili :) +15 stopni bez wiatru. Na początku nosiło mocno od 80m w góre - ale to było latanie bez sensu bo od razu łapało sie 120m i trzeba było zjeżdżać w dół. Na dole trochę trzymało, ale nic sie nie urywało. A potem było nijak i tylko opadanko koło 0,3m/s i zero jakichkolwiek podbić.

Model ma nowe, normalne ustawienia, eksperymentalne wariactwa sobie odpuściłem dla tego modelu i teraz mogę spokojnie krąży czy na 50m czy na 5m :D I jest fajnie

Tym razem najciekawszy był ten locik:

lcik8.thumb.png.174b02eb28aee674de7c0361a3512464.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2021 o 21:26, Wiesiek1952 napisał:

No i się zaczęło:

 

Hello,

I have been informed that FAI will cancel all world cup competitions until May 10. It is possible however to host an open international event instead if this is possible. The decision is left to the local organizers. 

I ask you to consider this situation and tell me if you want to host your respective competition on the scheduled date as open international (and Contest) or if you prefer to postpone or cancel it instead.

Best regards and stay safe

Uwe 
 

 

Uzupełnienie wpisu o wspomniane daty 

2021_Summary_FAI_Aeromodelling_Championships-_issue_3_13_Feb_21.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam do was kilka pytań odnośnie samej eksploatacji modeli:

 

AD1 czy polerujecie powierzchnię skrzydeł przed sezonem ? Jak tam to czym.

 

AD2 jakimi środkami usuwacie nieczystość np zwykłe zabrudzenia i klej np po taśmach na łączeniach centropłata z uchem.

 

AD3 jakiego rodzaju taśm używacie, aby jak najmniej brudziły model.

 

Chce doprowadzić powierzchnię skrzydeł w Vertigo do możliwie jak największego połysku

 

Z góry dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To zależy od natchnienia raz tak raz nie. Przed zawodami mi się zdarza.

2. Woski do polerowania mebli.

3. Aceton, denaturat a jak nie idzie to nitro. Tylko trzeba to robić rozsądnie.

4. Do tej pory używam taśmy z TME takiej ultra cienkiej plastikowej. Zwykłe izolacyjne bardzo brudzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, kielonnn napisał:

...

Chce doprowadzić powierzchnię skrzydeł w Vertigo do możliwie jak największego połysku

...

 

Ale po co? Przy wolnych przepływach lepiej jak powierzchnia jest "zmatowiona" i daje turbulentny przepływ. Taki model źle się sprzedaje bo gorzej wygląda ale lepiej lata. ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je nie czyszczę modeli przed zawodami (szczególnie na zboczu) bo mi gorzej latają (udowodnione nie tylko przeze mnie) :)

Najmniej brudząca (bo wcale nie brudzi) jest taśma kaptonowa, a zarazem jest wytrzymała - to moja jedyna taśma i na zbocze i na J.

Najlepiej i najbezpieczniej dla powierzchni czyścić pozostałości po taśmie izolacyjnej benzyną. Inne zabrudzenia wodą lub płynami do szyb. Wosk samochodowy polecam - choć z ww wymienionych powodów nie stosuje ? Wypolerować skrzydła można - nawet jak psu jajeczka - ale pewnie praktycznego wpływu na właściwości lotne toto nie będzie miało . Ale dobre samopoczucie to też ważna rzecz.

 

Matowienie skrzydeł - na zboczu koledzy z czołówki światowej testowali toto kilka lat temu - ale już to zarzucili. Widać nie do końca działało ;) Co do takich lub innych turbulatorów wychodzę z założenia że najpierw warto nauczyć sie latać do tego powtarzalnie, zanim to sie zastosuje - to może dopiero wtedy sie zauważy. W innym przypadku to taka homeopatia na lepsze samopoczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polerować Jtkę to bym się bał. 

Przecież tam nie ma ani żywicy, ani tkaniny. W efekcie bardzo łatwo całkowicie popsuć powierzchnię skrzydła. 

 

A z tym matowieniem to też nie do końca tak jest :D

Temat złożony jest bardzo, takiego Jantara absolutnie nie polecam matowić. 

Vertigo to pewnie wsioryba i tak doloty ma kiepskie :D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Polerować Jtkę to bym się bał. 

Przecież tam nie ma ani żywicy, ani tkaniny. W efekcie bardzo łatwo całkowicie popsuć powierzchnię skrzydła. 

 

A z tym matowieniem to też nie do końca tak jest :D

Temat złożony jest bardzo, takiego Jantara absolutnie nie polecam matowić. 

Vertigo to pewnie wsioryba i tak doloty ma kiepskie :D

 

A już tak z czystej ciekawości, to podasz jakieś porównanie co do tych dolotów ? Czy to tak z czystej złośliwości robisz :D;)

 

Tak jak napisał Czyno,  samopoczucie inne jak model się świeci :) to tak jak niektórym nie przeszkadza jeździć uj....  samochodem, a drugi co drugi dzień go myje :D

 

Choć bardziej dbam o model jak samochód ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, kielonnn napisał:

Tak jak napisał Czyno,  samopoczucie inne jak model się świeci :) to tak jak niektórym nie przeszkadza jeździć uj....  samochodem, a drugi co drugi dzień go myje :D

Choć bardziej dbam o model jak samochód ?

 

Mycie modelu jestem w stanie zrozumieć, ale mycie auta co 2 dni to takie bezsensowne zużywanie dużej ilości wody. Ja mam znacznie bardziej ekologiczne sposoby na poprawę samopoczucia :)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, cZyNo napisał:

 

Mycie modelu jestem w stanie zrozumieć, ale mycie auta co 2 dni to takie bezsensowne zużywanie dużej ilości wody. Ja mam znacznie bardziej ekologiczne sposoby na poprawę samopoczucia :)

Chyba myślimy o tym samym ;) akurat jakby nie patrzeć no to mamy weekend, a pogoda no nie nastraja na latanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś po pracy 4 akumulatorki...Słoneczko, dość Ciepło (10-11stopni), brak wiatru i żadnych istotnych  noszeń (albo żadnych nie wykrył mój model :) ) Do 100m nawet sie nie zbliżyłem

Po dzisiejszym mam jeden wniosek...dajcie mi lżejszy model ? I nowe okulary 800-900m ode mnie to już dużo ?

lcik11.thumb.png.0e10d441b0ad6a51beb691d96325bcf2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nietypowo bo we środę ale udało się nam z Tomkiem polatać. Dzień piękny i bardzo ciepły jak na marzec. 

Zrobiliśmy chyba po 24 loty w tym 22 na czas z gadaczką.

Ja ostatnio latałem dokładnie tydzień temu też we środę. Po lataniu byłem załamany. Myślałem, że dam sobie już spokój z tam zawodniczym lataniem bo nic kompletnie mi nie wychodziło. Przez 2 godziny i 20 lotów ani razu nie udało mi się wylatać pełnych 10min. W ostatnim zabrakło 45s do pełnych 10 minut. Latałem już ze 130m i nie szło nic ulatać. Przyjechałem do domu załamany i sfrustrowany. Frustrację jeszcze potęgowały wstawiane przez chłopaków logi jak latali z 30-50m. Jurek dobijał mnie też lotami z 60m.

 

Dziś jechałem bez kompletnie nadziei, że cokolwiek uda mi się polatać.

Ale po pierwszym dzisiejszym locie wiedziałem, że jednak nie zapomniałem jak się lata. Każdy kolejny był coraz lepszy.

Koniec końców dziś udało mi się wykonać chyba najlepszy lot w swojej karierze. Może nawet nie chodzi o samą wysokość ale o ... no właśnie nie wiem jak to opisać. To był najbardziej spokojny, nie nerwowy lot jaki mi się udało zrobić. Ani razu nie zaciągnąłem wysokości ani umyślnie ani bezwiednie przy krążeniu lotkami. Latam w Mode 2 i nie jestem w stanie opanować zaciągania wysokości w czasie wychylania lotek. To jest psychiczne bo ja tego nie pamiętam a koledzy z boku ewidentnie widzą że zaciągam. Ten fajny lot to praktycznie sam kierunek i delikatna kontra na lotkach. Niestety nie byłem w stanie, z 500 m od siebie, określić wysokości. Przekroczyłem niestety 120m ale wierzcie mi, że myślałem, że cały czas latam na wysokości 70-100m. Tak zresztą latałem prawie cały czas dzisiaj. Poniżej kolejny log z lotu jak byłem modelem dużo bliżej i jak widziałem, że wysokość jest już sporawa, to obniżałem lot.

 

031.png

033.png

 

Cóż mogę powiedzieć na koniec. Te 120m które musimy przestrzegać to jest żart dla modelarzy podobnych do mnie którzy nie latają z telemetrią. Tego się po prostu nie da określić jak model jest 500 czy 1500m od nas. Się wydaje, że jest jeszcze nisko, a koniec końców jak sprawdza się logi to wychodzi że było 300m.

Naprawdę nie wiem jak w obecnej teraźniejszości latać i trenować do zawodów.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.